Skocz do zawartości

Prawiczek w wieku 25 +


android93

Rekomendowane odpowiedzi

40 minut temu, PewnySiebie napisał:

Ale jakieś okazje do seksu z kobietami (oprócz płatnego seksu) były?

No pisze, że płatnego nie miałem nigdy.

Nie chce się tu uzewnętrzniać za bardzo jednak, bo buduje pozytywny mindset. A ten temat mnie dołuje jak w nim "nurkuję" mentalnie więc wiecie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, robespierre napisał:

Nie czujesz, bo jesteś emocjonalny jak baba.

Normalny facet idzie do pięknej kobiety aby ją dymać, nie tworzy otoczki mitycznego zdobycia jej i magicznych chwil w pierwszym razie.

Seks to nie to samo co walenie konia. Jak dorośniesz i będziesz miał ten pierwszy raz to sam zobaczysz. Na razie zdobywaj internety i chłoń wiedzę doświadczonych braci. Powodzenia w podbojach! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do autora, czy jak zrobi loda to nadal będziesz prawiczkiem?

Jeśli nie to lepiej iść do klubu,będzie taniej.

 

Odnośnie wieku to uważam że to kwestia zwykłego dorośnięcia emocjonalnie do pewnych rzeczy :) 

Rozłóż sobie zadanie na mniejsze cele np: pocałunek>lodzik>sex np..

Jeśli nie masz naprawdę możliwości i czasu to idz do jakiejś pewnej i sprawdzonej divy, a nie pierwszej lepszej za 100zł :)

 

Pozdrawiam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Garrett

Rozumiem Ciebie, bo sam do późnego wieku byłem prawiczkiem.

No pytam o normalne Panie, czyli nigdy na randce nie byłeś? Nawet nie chodzi o seks, tylko o poznawanie panie.

 

@Maninblack

Chodzi Ci o klub muzyczny czy go go?

Bo mnie zawsze rozśmieszają goście co to mówią: idę do klubu zamoczyć, a potem jedyne co moczą to gębę w morzu wódki, i te teksty: idź do klubu, tam są łatwe laski.

A w rzeczywistości 99% klubowiczów idzie się upić w trupa albo podpierać ściany i jak podejdą do dziewczyny, to po kilku browarach.

 

Ale za tydzień znowu tekst: idziemy na laski do klubu w sobotę! ale będzie akcja! - i znowu to samo :D

 

 

 

Edytowane przez PewnySiebie
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, PewnySiebie napisał:

No pytam o normalne Panie, czyli nigdy na randce nie byłeś? Nawet nie chodzi o seks, tylko o poznawanie panie.

Byłem na wielu randkach, ale bardzo późno zacząłem na nie chodzić (long and personal story). Nie jestem jakimś introwertykiem strasznym, nie mam też fobii społecznej. Po prostu mam pewne blokady nad którymi pracuję. Powolne postępy są. Nie da się ot, tak zmienić pewnych programów w głowie.

Masa za przeproszeniem "lamusów" ma większe powodzenie u kobiet. A ja reprezentuję wyższy poziom pod prawie każdym względem ;) Prawie, bo nie umiem odpowiednio gadać do nich. Ale dajcie mi trochę czasu jeszcze. Powoli się rozkręcę ;) Największe branie to mam u samotnych matek, haha. Kolejna sie napatoczyła. Trzeba będzie się z nią spotkać na żywo.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.01.2019 o 19:11, PrzemAss napisał:

Chyba największy problem to podejście że mam X lat i jestem prawiczkiem, i co z tego ? Jeśli trafisz na odpowiednią to nie będzie to miało znaczenia a jeśli masz duże parcie aby ten stan zmienić to płacisz i korzystasz. Najważniejsze aby się nie spinać. Czy jest realna szansa ? OCZYWIŚCIE ! Zawsze jest realna szansa.

fakt, mam coś zakute w głowie, że skoro mam te X lat to powinienem mieć pewne schematy przerobione, a nie mam - więc automatycznie czuje się z tym słabo. 

 

Dnia 6.01.2019 o 20:53, Kimas87 napisał:

Wszystko zależy od Ciebie. Wnioskuję, że zakładając ten temat w pewien sposób Cię to uwiera. Idź do prostytutki jak nie masz z kim. Są ludzie, którzy mają wywalone i czekają na odpowiednią osobę. Jedno jest pewne jak Cię to uwiera im dłużej będziesz zwlekał tym gorzej. 

No nie tylko ode mnie... :D ale i od jakiejś kobiety... pytanie czy tej która oficjalnie będzie chciała kasę (prostytutka) czy uda się w końcu zdobyć taką co teoretycznie daje za darmo :D Kilka lat temu się tym nie przejmowałem, ale od pewnego czasu rzeczywiście doprowadziłem ten temat do rangi problemu. Tym bardziej, ze w moim życiu, wstyd sie przyznać nawet okazji do seksu nie było. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pozwolę się pozostałe towarzystwo o jedną rzecz zapytać. Oki - niby doradzacie pójście do divy, żeby pozbył nie kładł samej czynności seksualnej, ale tak poza tym to co ostatecznie da?

Przecież suma summarum nie nauczy go to obchodzić się z dziewczynami (czyli "zdobyć" seks).

 

4 godziny temu, android93 napisał:

Tym bardziej, ze w moim życiu, wstyd sie przyznać nawet okazji do seksu nie było.  

A dlaczego wstyd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, FranciscoFranco napisał:

A pozwolę się pozostałe towarzystwo o jedną rzecz zapytać. Oki - niby doradzacie pójście do divy, żeby pozbył nie kładł samej czynności seksualnej, ale tak poza tym to co ostatecznie da?

Przecież suma summarum nie nauczy go to obchodzić się z dziewczynami (czyli "zdobyć" seks).

 

A dlaczego wstyd?

Właśnie dlatego nie byłem u prostytutki, bo oprocz samego seksu to nic mi więcej to nei da, nie będę nadal umiał poderwać dziewczyny.

 

Dlaczego wsytyd? w sumie chyba tylko dlatego, że większość ma to za sobą a ja jedyny nie. Często na jakiś spotkaniach jak pojawia się temat związków albo seksu to jedyne co mogę zrobić to wyjść jak najszybciej zanim ktoś zada mnie pytanie... a jak tam u Ciebie ? :D po prostu głupio by mi było się do tego przyznać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.