Skocz do zawartości

Randka z mężatką.


Rekomendowane odpowiedzi

" Suka nie da, pies nie weźmie " czego tutaj nie rozumiecie ?, moja ex powiedziała wprost odnośnie sytuacji z kolegą z pracy. " Jeśli skorzystam to widocznie chciałam tego, jeśli będzie natarczywy a Ja nie będę chcieć to Ci dam znać.

 

Kobieta mówi Nie to nie i szukamy dalej a jeśli ma ochotę się ruchać na boku to jest to tylko i wyłącznie jej wina, jeśli laska weźmie psa bo miała ochotę na zapchajdziure akurat dzisiaj to co wina psa będzie ?

Kobieta nie zdradza w jakimś przypływie emocji czy z racji pełni księżyca, są to planowane długi czas spotkania i są tego świadome co robią, kochanek to tylko narzędzie tylko zamiast baterii ma mózg.

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Kobieta mówi Nie to nie i szukamy dalej a jeśli ma ochotę się ruchać na boku to jest to tylko i wyłącznie jej wina, jeśli laska weźmie psa bo miała ochotę na zapchajdziure akurat dzisiaj to co wina psa będzie ?

Kiedy „nie” znaczy „tak”

Najlepszy sposób na kobiety miał porucznik Dimitrij Rżewski. Porucznik Rżewski dowiedział, że żeby poznać laskę, trzeba do niej podejść (swobodnie i męsko), porozmawiać o pogodzie i przedstawić się.

Pewnego dnia spotkał więc dziewczę cudnej urody. Dziewczę spacerowało z psem. W oryginale był to pudel, ale biorąc pod uwagę dzisiejsze standardy byłby to pewnie yorkshire terier. Podszedł więc do laski, z całej siły kopnął psa w dupę i zagaił: nisko leci. Chyba na deszcz… Nawiasem mówiąc, niech pani pozwoli się przedstawić: Porucznik Rżewski. 

Cham? Prostak? Kobiety wolą tych subtelnych i wrażliwych, co to płaczą na reklamach tamponów i zawsze traktują z szacunkiem?

Mężczyzna musi być czasami chamem. Zwłaszcza jeśli chce zaliczyć.

 

Przykład:

Ta dziewczyna ma duże kocie, zielone oczy i ładnie wykrojone usta. Włosy? Trochę poniżej ramion. Ładna choć z lekką nadwagą, seksowna, choć nie zdzirowata, z tego typu co dużo gada, ale daje albo szybko i od razu, albo bardzo wolno jeśli nie w ogóle.

Lat 26, dobrze wykształcona, specjalistka od podatków, stan rozczarowania rodem męskim: głęboki i postępujący.

Urszula lubiła bawić się w strzelanie gumką od swoich stringów.

Nie raz, nie dwa i nie trzy zostawała z facetem sam na sam, pozwalała się rozebrać ujawniając swoje cycki, absolutnie pokonujące prawa grawitacji, jakże inne od sfalczałych cyców kobiet z którymi mieli do tej pory doczynienia, pokazywała swoje uda – nie tknięte właściwie przez cellulit a kiedy on osiągał największą erekcję w swoim życiu, kiedy był gotów dojść od trącenia go palcem w rzęsę, mówiła, “nie” dziękowała mu za towarzystwo i kazała wyjść.

I kiedy faktycznie wychodził była co najmniej kilka razy autentycznie rozczarowana.

Że to bez sensu?

Kobiety są bardzo proste. U nich “tak” znaczy “tak”, “nie” znaczy “tak”, “nie” znaczy “nie”, “nie” znaczy też “może”, ale może oznacza “tak” albo “nie”

 

Dlaczego kobieta mówi „nie”, choć myśli „tak”? Bo może na przykład nie chcieć wyjść na łatwą, choć w rzeczywistości jest bardziej napalona od niego.

 

Motto:

„Jak dama mówi nie, to znaczy może,

jak dama mówi może, to znaczy tak,

jak dama mówi tak, to już nie jest damą.”

 

Ps. Powyższy tekst nie jest mój, zacytowałem bo mi tu pasował i się z nim zgadzam.?

  • Like 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, WielkieOczy napisał:

Małżenstwo to umowa. Jak każda. Niestety tylko w tej umowie nie ma żadnych kruczków co za jej złamanie grozi. Powinno to być zmienione. Łamiesz umowe to placisz karę np. 50k. albo i nawet 100k. Biorąc pod uwagę, że to umowa dożywotnia. Przysięgamy przed urzędnikami - później podpisy. Chyba, że rozwiązujemy umowe za porozumieniem stron to już tylko walka o dzieci. Żadych majątków i innych pierdół.

Są, zobacz jakie są wyroki. Nie ważne kto zdradza, ale zawsze pokrzywdzony jest mąż.

To mąż płaci, posiadany majątek który idzie do podziału to zazwyczaj męża zasługa, dzieci dostaje żona, alimenty również.

 

Dlatego tak łatwo przychodzi żonom decyzja o skakaniu po bolcach.

 

Edytowane przez Brat Jan
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Brat Jan napisał:

Dlatego tak łatwo przychodzi żonom decyzja o skakaniu po bolcach.

To czy pokrzywdzony czy nie to inna sprawa. Panowie mają rację,że nie mają żadnych zobowiązań wobec męża i na tej podstawie mogą czuć się niewinni. Jednak my wszyscy jako jednostki mamy wpływ na to jak wyglądają obecnie relację. Oraz jak będą wyglądały w przyszłości.

Ja osobiście tak robię i akceptuję to,że tak z 80% sexu przechodzi koło nosa. Dodatkowo obecny stan rzeczy obniża wartość mężczyzny i relacji jako takiej. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruchajcie, ruchajcie mężatki, przypomina mi się historia znajomego, który opowiadał mi jak się spotykał z mężatką, jaka ona była cudowna, jak fajnie się ją ruchało, mężulek się dowiedział, zebrał ekipę, znajomy dostał wpierdol i chodził przez rok z drutami w dupie i kolanach :P 

 

Z tego co go ostatnio widziałem, to po tej akcji ma jakieś odchyły psychiczne, tiki nerwowe, no i teraz chłopcy odpowiedzcie sobie, warto było moczyć kija w szparce?? :) 

Tyle dupeczek chodzi i tylko czeka aby im wbić klina w tyłek, a tutaj z mężatki się bierzecie :) 

 

Ruchajcie, ruchajcie mężatki :) 

 

Nie da mi to da innemu? 

Ona jest temu winna a nie ruchacz?

Spoko, wytłumaczcie to białym rycerzom mężulkom jak znajdą was i będą was napierdalali pałami :) 

 

Jak to w kultowym filmie Psy 2 była rozmowa Franza z Wolfem o ruchanie cudzych kobiet, morał był taki że nie ważne kiedy to się stanie, ale ruchacz zawsze za to zapłaci :) 

 

A tak ogólnie Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :) 

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, The Motha napisał:

Ruchajcie, ruchajcie mężatki, przypomina mi się historia znajomego, który opowiadał mi jak się spotykał z mężatką, jaka ona była cudowna, jak fajnie się ją ruchało, mężulek się dowiedział, zebrał ekipę, znajomy dostał wpierdol i chodził przez rok z drutami w dupie i kolanach :P 

 

Z tego co go ostatnio widziałem, to po tej akcji ma jakieś odchyły psychiczne, tiki nerwowe, no i teraz chłopcy odpowiedzcie sobie, warto było moczyć kija w szparce?? :) 

Tyle dupeczek chodzi i tylko czeka aby im wbić klina w tyłek, a tutaj z mężatki się bierzecie :) 

 

Ruchajcie, ruchajcie mężatki :) 

 

Nie da mi to da innemu? 

Ona jest temu winna a nie ruchacz?

Spoko, wytłumaczcie to białym rycerzom mężulkom jak znajdą was i będą was napierdalali pałami :) 

 

Jak to w kultowym filmie Psy 2 była rozmowa Franza z Wolfem o ruchanie cudzych kobiet, morał był taki że nie ważne kiedy to się stanie, ale ruchacz zawsze za to zapłaci :) 

 

A tak ogólnie Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :) 

 

Napierdolą pałami i pójdą siedzieć. Chyba, że ruchacz też idealista i honorowo nie zgłosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Donkeyshot napisał:

Napierdolą pałami i pójdą siedzieć. Chyba, że ruchacz też idealista i honorowo nie zgłosi.

Nie cytuj całego tekstu, ale odnieś się do jednego zdania, bo inaczej się robi bałagan.

Zgłosi? chyba żartujesz :) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pozytywny u mie tak na blokach było, mąż gdzieś jechał, wspólny kolega miał pilnować żony, ale ją wyruchał pod nieobecność męża (namawiała go na oglądanie porno). Po wszytkim chodził i ukrywał się po osiedlu dwa tygodnie. Pękł. Przyznał się mężowi. Mąż postawił wódkę. Co dzieje się z żoną, nie wiem. Ale poszła na kopach. Środowisko tzw kiedyś ludzi z miasta. 

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale te kobiety są zepsute, mają wymagania z kosmosu, gnębią mężów odmawiając im seksu, ciche dni, do pracy to się stroi a dla męża to dres dziurawy, telefon ciągle przy sobie trzyma, nic w domu nie robi. Hurr durr złe kobiety.

 

Będę ruchał bo jak nie ja to kto inny, do kobiety trzeba mieć podejście, hue hue biały rycerz daje sobie na głowę wejść, zbroja aż lśni, opędzlowała mi pałę na pierwszym spotkaniu - brawo kolego tak trzymaj, super, na drugi raz weźmie z dupy do papy.

 

No i dobrze, no i fajnie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, The Motha napisał:

Ruchajcie, ruchajcie mężatki, przypomina mi się historia znajomego, który opowiadał mi jak się spotykał z mężatką, jaka ona była cudowna, jak fajnie się ją ruchało, mężulek się dowiedział, zebrał ekipę, znajomy dostał wpierdol i chodził przez rok z drutami w dupie i kolanach :P 

 

I dobrze. Jak myśli kutasem i nie ma w sobie za grosz pragmatyzmu i chłodnej głowy to dostał za swoje.

 

Emocjonalni faceci tak kończą prędzej czy później.

 

 

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście poznałem takie dwie. Jedna była znudzona żenującym białym rycerzem, druga była zdradzana co weekend przez alfę badboya. Czasem obserwując jakość życia naszych mężatek z szanownymi mężami wcale się im nie dziwię. Jedyny zarzut - nie rozwiedzie się taka, póki nie znajdzie lepszej gałęzi i tkwi w byleczym, w myśl zasady "jest chujowo ale stabilnie".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, The Motha napisał:

Ruchajcie, ruchajcie mężatki, przypomina mi się historia znajomego, który opowiadał mi jak się spotykał z mężatką, jaka ona była cudowna, jak fajnie się ją ruchało, mężulek się dowiedział, zebrał ekipę, znajomy dostał wpierdol i chodził przez rok z drutami w dupie i kolanach :P 

 

Pytanie, czy nie znalazła sobie następnego?

Podobno puszczalskiej z tego nie wyleczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Brat Jan napisał:

Pytanie, czy nie znalazła sobie następnego?

To zależy od sytuacji, jeśli mężatka puści się raz, to buduje sobie potem coś na zasadzie bazy danych(klientów) w naszej strefie życia, kobiety stoją na znacznie wyższej pozycji, więc często gęsto brak wyciągania od nich solidnych konsekwencji, skutkuje przyzwoleniem na patologie i tego typu zachowania, jak zdradziła raz, zdradzi i drugi i trzeci, cała filizofia :) 

Środowisko jej powie że przeżywa przygodę :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Primo - mężatka jest trakcie rozwodu.

Secundo - nie on przysięgał wierność tylko pancia swojemu.

Terito - jeżeli mąż się dowie będzie miał argument o rozwodzie z jej winy. Mniej kasy straci.

Quatro - to nie randka tylko spotkanie. ;)

Quinto - jak mąż porywczy to możliwe że sam wymierzy sprawiedliwość albo z kolegami.

 

Edytowane przez Morfeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.