10 lat małżeństwa bez orgazmu

[Brat Jan]

7 godzin temu, rosomak85 napisał:

a aktorki. Lubi słuchać jej jęków. To mogłoby się zgadzać, bo jak ją nakryłem ostatnio to miała słuchawki na uszach.
Zrobię jak wspomniał @wojkr. Zaproponuję wspólne oglądanie filmów dla dorosłych.

Może lepiej wspólny seks ze słuchawkami na uszach?

 

[XYZ]

7 godzin temu, rosomak85 napisał:

Powiedziała, że przy wyborze filmu nie kieruje się urodą i wyposażeniem aktora, a aktorki. Lubi słuchać jej jęków

 ONA CHCE SIĘ NAUCZYĆ...

 

Kolejnej nocy każ jej się zabawić swoją piczką, gdy Ty patrzysz. Ciąg dalszy akcji sam wymyśl.

 

Nic jej nie proponuj. Rób, nie pytaj.

Edytowane 8 Stycznia 2019 przez XYZ

[rosomak85]

Czyli jest światełko w tunelu?

 

[azagoth]

@Morfeusz i @XYZ dobrze, moim zdaniem, napisali.

 

Dodatkowo:
1. Nie gadaj z żoną o seksie - to bezcelowe bo i tak nic sensownego się nie dowiesz. Chyba, że zapytasz jej kochanka. 

2. Przestań być na nią napalony i dymać każdego dnia. W jaki magiczny sposób masz być dla niej atrakcyjny skoro chodzisz z wywalonym jęzorem za jej szparką?

3. Odpuść sex z nią co jakiś czas. Buduj w tym czasie napięcie (niewerbalnie) ale jednocześnie udawaj zimnego i niezainteresowanego. Jak chce się pieprzyć to pozwól zrobić sobie loda a potem każ wypierd... .

3. Jak już bierzesz się za robotę to rżnij ją jak dziwkę. Tak jak Ty chcesz a nie tak jak ona Ci powie/chce. Miej w dupie jej orgazmy.

4. Solidne klapsy, targanie za włosy itp. to bonus za dobre zachowanie - oświadcz jej to wyraźnie i każ ładnie o to poprosić poprosić. Jak poprosi i jedziesz z koksem to komplement w stylu "jesteś tylko małą dziwką do ruchania" mocno wskazany. Popuść wodze fantazji zresztą...

5. Zrób od czasu do czasu emocjonalny roller-coaster.

 

Itp itd. Będzie Pan zadowolony.

Zdaj relację za parę tygodni.

 

PS. Nie przesadź z aktorzeniem. Jak nie masz tego we krwi to baba szybko się połapie. 

[Personal Best]

gadaj z nią (ale o głupotach) , zartuj śmiej sie.Wkładaj jej ptaka do ust a później idz do lodówki o otwórz sobie Tatrę. Olewaj, zmieniaj sie, udawaj że masz to w dupie. MIEJ to w dupie. Niech ma zagwostkę 

[Tim2049]

Dnia 8.01.2019 o 13:34, rosomak85 napisał:

Lubi słuchać jej jęków. 

Twoja żona jest homoseksualna. Nie ma z Tobą orgazmu, bo mężczyzna ją nie podnieca. Dlatego Cię nie zdradza a w pornosach patrzy na kobietę i jej jęki. 

Koniecznie idźcie do seksuologa. 

Nakazy, zakazy czy rzadania nic nie dadzą, bo u niej to jest wyparte, podświadome.

 

PS jeśli się to potwierdzi to trójkąt jest rozwiązaniem ?

[Emma]

On 1/7/2019 at 7:50 PM, rosomak85 said:

Witajcie koledzy! Proszę Was o pomoc.

Może koleżanka Ci pomoże. 

Twoja żona nie jest homo, to nie uzależnienie i to nie libido. To po prostu kobieta.

Wiesz, niektóre kobiety (podobno ich większośc) mają problemy z osiągnięciem orgazmu pochwowego. To nie jest ani Twoja ani jej wina a nawet sławny testosteron nie odgrywa w tym żadnej roli. Poczytaj sobie w necie o problemach z orgazmem u kobiet.

 

Nie dziw się że Twoja partnerka ogląda filmiki. Pomyśl jakbyś się czuł po seksie bez szczytowania. Napalony, prawda? Chciałbyś tą energię wyrzucic z siebie. A jak? Scenki rodzajowe plus paluszki to niestety jedyna metoda. Mam nadzieję że teraz rozumiesz Twoją żonę. Pewnie spytasz dlaczego wcześniej nic Ci nie powiedziała. Wstydziła się, bała się że odejdziesz, że może będziesz się z niej śmiał, może wzgardzisz. Widac że baaaardzo jej zależy na Tobie. Uszanuj to.

 

Porozmawiaj z nią, niech Ci pokaże gdzie jest jej najczulszy punkt i jak go masowac. Tego trzeba się nauczyc, każda kobieta jest inna, inaczej zbudowana, jedna potrzebuje delikatnie, inna z większym naciskiem, więc tylko Twoja żona może byc Twym przewodnikiem. Potraktuj to jako przygodę i zbliżycie się jeszcze bardziej, a jak się wyspecjalizujesz w dawaniu jej paluszkowej i języczkowej rozkoszy  to jeszcze bardziej  będzie za Tobą szalec. Nie zniechęcaj sie, dojście do perfekcji może potrwac, tym bardziej że żona będzie się stresowac gdyż gwałtownie zareagowałeś na jej samotne igraszki.

 

Powodzenia!!!

 

[Tim2049]

Chyba kolega @rosomak85 się nienwylogował i Szanowna małżonka się wpisała bez poszanowania zasad tego forum... 

[Ksanti]

Dnia 8.01.2019 o 22:36, azagoth napisał:

5. Zrób od czasu do czasu emocjonalny roller-coaster.

No i zapomniałeś o najważniejszym...

 

Pojadę klasykiem

„Chwyć ją mocniej za włosy i oprzyj o ten pieprzony blat w kuchni. Przed spaniem przytul ją do siebie i delikatnie głaszcz jej włosy. Czasami całuj znienacka, mocno, namiętnie i czule. Innym razem delikatnie muskaj jej policzek, obejmij mocno ramionami i dotknij ustami jej czoła. Rozmawiaj z nią o wszystkim. O miłości, waszych wspólnych planach i pasjach. Pogadaj nawet o tępej kretynce z jej pracy, bo jeśli zdecydowała Ci się opowiedzieć właśnie o niej to z jakiegoś powodu jest to dla niej ważne. Może ją wkurwia, może sprawia jej przykrość, a może najzwyczajniej w świecie bawi. Cokolwiek by to nie było Ty jesteś jej facetem, więc bądź podporą i wsparciem".

 

A tak na serio proszę się tym nie sugerować. No cbyba, że chodzi o pieprzony blat to jak najbardziej. Można go wypieprzyć jeszcze bardziej. Nawet przez okno.

 

 

2 godziny temu, Emma napisał:

Wiesz, niektóre kobiety (podobno ich większośc) mają problemy z osiągnięciem orgazmu pochwowego. To nie jest ani Twoja ani jej wina a nawet sławny testosteron nie odgrywa w tym żadnej roli. Poczytaj sobie w necie o problemach z orgazmem u kobiet.

Od razu widać, że nowa w temacie, hehe... W jakiś magiczny sposób ten orgazm zawsze się pojawia z bad boyem czy na myśl o przystojnym samcu.

[rosomak85]

Dnia 9.01.2019 o 22:56, Tim2049 napisał:

Chyba kolega @rosomak85 się nienwylogował i Szanowna małżonka się wpisała bez poszanowania zasad tego forum... 

Nie ma takiej opcji  

Dnia 9.01.2019 o 22:48, Emma napisał:

Może koleżanka Ci pomoże. 

Twoja żona nie jest homo, to nie uzależnienie i to nie libido. To po prostu kobieta.

Wiesz, niektóre kobiety (podobno ich większośc) mają problemy z osiągnięciem orgazmu pochwowego. To nie jest ani Twoja ani jej wina a nawet sławny testosteron nie odgrywa w tym żadnej roli. Poczytaj sobie w necie o problemach z orgazmem u kobiet.

 

Nie dziw się że Twoja partnerka ogląda filmiki. Pomyśl jakbyś się czuł po seksie bez szczytowania. Napalony, prawda? Chciałbyś tą energię wyrzucic z siebie. A jak? Scenki rodzajowe plus paluszki to niestety jedyna metoda. Mam nadzieję że teraz rozumiesz Twoją żonę. Pewnie spytasz dlaczego wcześniej nic Ci nie powiedziała. Wstydziła się, bała się że odejdziesz, że może będziesz się z niej śmiał, może wzgardzisz. Widac że baaaardzo jej zależy na Tobie. Uszanuj to.

 

Porozmawiaj z nią, niech Ci pokaże gdzie jest jej najczulszy punkt i jak go masowac. Tego trzeba się nauczyc, każda kobieta jest inna, inaczej zbudowana, jedna potrzebuje delikatnie, inna z większym naciskiem, więc tylko Twoja żona może byc Twym przewodnikiem. Potraktuj to jako przygodę i zbliżycie się jeszcze bardziej, a jak się wyspecjalizujesz w dawaniu jej paluszkowej i języczkowej rozkoszy  to jeszcze bardziej  będzie za Tobą szalec. Nie zniechęcaj sie, dojście do perfekcji może potrwac, tym bardziej że żona będzie się stresowac gdyż gwałtownie zareagowałeś na jej samotne igraszki.

 

Powodzenia!!!

 

Żebym nie znał tak dobrze mojej żony powiedział bym, że to ona to napisała, ale to przecież nie możliwe. ? Tylko ja znam hasło
Swoją drogą ciekawe te informacje...
 

[Tim2049]

8 godzin temu, rosomak85 napisał:

ciekawe te informacje

Na które informacje zwrocileś uwagę? 

Ja osobiście zbieram przykłady niestandardowych zachowań kobiet w relacjach intymnych pod kontem aseksualności i homoseksualności. Z tego powodu zaprosiłem Cię do naszej zamkniętej grupy. 

 

PS nie zgadzam się z większością argumentów @Emma Różnice w seksualności kobiet i mężczyzn fajnie opisane są w naukowej książce "Ewolucja pożądania" oraz z tego co piszesz technicznie jesteś dobry i zaangażowany ?

[książę elektor]

Kiedyś byłem z dziewczyną uzależnioną od masturbacji. Zaczęła robić to bardzo wcześnie bo w wieku zaledwie jedenastu lat. Sama wyznała, że spodobało jej się i dalej poszło już z górki. Im bardziej dorastała tym częściej się tego dopuszczała. Przeważnie w łazience podczas mycia. Wydawać by się mogło, że palcóweczka raz na jakiś czas to niby nic złego ale rzeczywistość wcale nie była aż taka beztroska. Problem zaczął się gdy kilka lat później rozpoczęła prawdziwe współżycie. Nie mogła dojść z facetem. Po prostu nie mogła i już. Tak bardzo przyzwyczaiła się mieć orgazmy pod prysznicem, od strumienia wody ze słuchawki skierowanego wprost na łechtaczkę odsłoniętą spomiędzy rozchylonych palcami warg sromowych, że gdy potem doszło to prawdziwej penetracji pochwy penisem, to pomimo uczucia przyjemności ani razu nie szczytowała.

 

Wyznam szczerze, że wpędzało mnie to niekiedy w kompleksy. Podświadomie brałem winę na siebie. W końcu jestem facetem i to ja mam zadowolić kobietę, a nie prysznicowy wąż. Jednak mimo mych szczerych wysiłków niewiele wskórałem. Nasz seks wyglądał przez to dość dziwacznie. Kochaliśmy się niby normalnie, dochodziłem w niej, potem ona szła do łazienki i dokańczała swój orgazm w wypracowany latami sposób. Czasem się temu przyglądałem. Nie wiedzieć czemu moja obecność w łazience prawie zawsze ją wtedy krępowała. Powtarzała, że nie może się skupić, gdy tak stoję w otwartych drzwiach i gapię się jak napalony zbok. W końcu jednak dawała za wygraną świadoma, że i tak nie wyjdę. Przymykała powieki, rozchylała palcami swe różowe wnętrze i poczynała nękać je strugami wody. Uwielbiałem obserwować jak to robi, jak zmienia się jej twarz, jak momentami wciąga gwałtownie brzuch albo podkula nogi, by po chwili wypuścić powietrze z cichym jękiem. Cudny widok. 

Edytowane 11 Stycznia 2019 przez książę elektor