Skocz do zawartości

Poranna "draka" z żoną. Gdy ja śpię ona przegląda forum.


Rekomendowane odpowiedzi

52 minuty temu, Gr4nt napisał:

Jeśli miałbym coś do zarzucenia ruchaczom mężatek (nawiązanie do innego wątku) to tylko tyle, że skoro już rucha to niech sobie ją weźmie na stałe.

W amoku haju hormonalnego chciałem taką jedną na stałe ? Z perspektywy czasu, na szczęście okazałem się za słabą gałęzią do przeskoczenia, uff.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Personal Best napisał:
31 minut temu, brama85 napisał:

Dlaczego z powodu żony mam coś zmieniać? Blokowanie telefonu pinem, zmiana haseł itp. to nie rozwiązanie. Nie można  poddać się żadnej presji.

masz żone w ciąży tak jak autor tego wpisu? Przechodziłes to samo?

yyyy... to właśnie jest autor topicu.

 

Warunkiem dobrego sąsiedztwa jest dobry płot. A jednym z warunków mojego dobrostanu jest stawianie granic innym ludziom. Jeśli te werbalizowane nie działają należy podjąć inne kroki.

W każdej znanej mi dystrybucji Linuksa logowanie z użyciem hasła jest DOMYŚLNIE WŁĄCZONE, i nie jest to przypadek.

Edytowane przez Mnemonic
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, brama85 napisał:

Wydarła się na mnie i zakazala robić wpisów na temat jej osoby.

"d ) Żadnego obnażania prywatności waszej i waszych dzieci na fejsbukach i innych takich gównach, życie prywatne pozostaje prywatne Jak loszka tego nie rozumie kończy jak w podpunkcie A."

Wprawdzie to forum to nie gówno, no ale Twoja kobieta mogła to tak potraktować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używanie niezabezpieczonych urządzeń w dzisiejszych czasach to cyfrowy analfabetyzm. W przypadku zgubienia czy kradzieży narażasz się na bardzo poważne kłopoty - utratę pieniędzy i/lub tożsamości. Nawiedzona żony to przy tym pikuś, powinniście zawsze blokować wszystkie urządzenia.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz nauczkę na przyszłość...nie zostawiaj tak telefonu, to kobieta, jak odpalić twój komputer, albo tablet lub telefon to pierwsze co zrobi to korespondencją, maile, no i oczywiście przeglądarka. Tobie by może nawet nie przeszło przez myśl takie coś ale ją będzie dupa świeżbić.

 Proponuję zmianę piny w telefonie i ustawienie automatycznego blokowania po minucie bezczynności....

Co zrobić by załagodzić ? Nie wiem ja bym nie łagodził tylko bym zjebał, bo ja żonie po telefonie nie "ciątam" nie sprawdzam. Ma focha...trudno przejdzie.

Edytowane przez wojkr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego się zaczyna. Sam fakt, że odważyła się dotknąć Twój telefon, powinno już Ci dać do myślenia. 

 

Niby tylko chciała wyłączyć telefon, co nie przeszkodziło jej w przeryciu jego zawartości. Kolejne będą smsy, historia połączeń. Twoja modliszka nie szanuje Twojej własności i prywatności. 

To smutne, ale jesteś jej własnością, pod stałą kontrolą i nadzorem. 

 

I nie był to przypadek i jednorazowy wyskok. O tym przypadku wiesz, a o ilu nie wiesz? 

Miałem to samo, tylko na większą skalę. 

Edytowane przez giorgio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ImbrykMoja, zapomniałem przed ślubem jej o niej wspomnieć. Bo myślałem, że wyznaję podobną.

2 minuty temu, giorgio napisał:

Niby tylko chciała wyłączyć telefon, co nie przeszkodziło jej w przeryciu jego zawartości. Kolejne będą smsy, historia połączeń. Twoja modliszka nie szanuje Twojej własności i prywatności. 

To smutne, ale jesteś jej własnością, pod stałą kontrolą i nadzorem. 

 

Ćwiczę, biegam, dbam o siebie, dobrze się ubieram. Myśli pewnie, że mam romans. Haha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontroluj ale nie bądź kontrolujący!

4 minuty temu, misUszatek napisał:

"Ufaj i sprawdzaj" ale sprawdzam tak, żeby nikt nigdy się o tym nie dowiedział. Tą zasade stosuje w szczegulności do kobiet i uratowała mi ona dupe kilka razy.

 

Pozdrowienia dla żony, a następnym razem niech się nie przyznaje do kontroli :)

Błąd masz w  słowie szczególności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, brama85 napisał:

Rano gdy się obudziłem powiedziała, że przejrzała sobie moje wpisy na forum bo miałem otwartą zakładkę i byłem zalogowany.

Ucz się chłopie od starszych braci.

Mianowicie - jesli jakikolwiek sprzęt elektroniczny uzywany jest przez Ciebie w obecności tzw "stałej kobiety" (żona, związek, etc) - to NIGDY na tym sprzęcie nie ma żadnych śladów Twego logowania sie na forum BS, erodate, sympatii, zbiorniku, e-amore, odlotach czy roksie.

Nigdy w tego typu urządzeniu nie ma kontaktów do kobiet, ktore mogłyby wzbudzić krzywe pytania "tej na stałe"

 

W małzeństwie byłem wierny (bo dałem słowo wygłaszając rotę przysięgi małzeńskiej). Ale przed nim byłem w iluś związkach tzw "stałych" i tam już wierny nie byłem - bo nigdy nie składałem żadnej deklaracji wiernościowej. A skoro takiej nie ma - to nie ma podstaw do bycia wiernym.

 

No i użytkowałem całe mnóstwo róznej elektroniki z gatunku IT, z czego "oficjalny laptop" jak i "oficjalny telefon" były czyste niczym dziewica orleańska, rektyfikowany spirytus lub ruchacz mężatki.

Równolegle posiadałem szereg identycznych urządzeń z nieznanymi numerami dla "mojej stałej" i tam prowadziłem kontakty z innymi damami czy odwiedziny portali "wzbudzających podejrzenia"

 

Nigdy nic nie wyszło na jaw - ponieważ wszystko prowadzone było z głową i na chłodno.

 

Zasada jest prosta - nie dawaj babie powodów do zazdrości. I wtedy, nawet będąc podręcznikowo "niewiernym" (jak ja w stałych związkach niemałzeńskich, cudzysłów "niewiernym" jest celowy bo wierność mnie nie obowiazywała) - nie dasz żadnych podejrzeń.

 

Inną, znacznie bardziej ryzykowną opcją jest stosowanie "oficjalnego" telefonu do kontaktów z kochanką. Ale wówczas kontakt do tej kochanki sygnowany jest nie "Jola-złotko" czy "Napał-Joasia" tylko neutralnie.

Na przykład - "Czesław Blacharski - Mostostal SA". Albo (zaleznie od marki uzywanego samochodu) - "Volkswagen Service Krotoski-Cichy" i tak dalej.

 

Widzisz przedstawienie, a nie widzisz rzeczy :)

 

42 minuty temu, giorgio napisał:

I nie był to przypadek i jednorazowy wyskok. O tym przypadku wiesz, a o ilu nie wiesz? 

Miałem to samo, tylko na większą skalę. 

Ja miałem na skalę marginalną.

Kiedys jedna z moich tzw "stałych" wzięła mój telefon (czysty jak ruchacz mężatki) i zaczeła zapoznawać się z zawartością.

 

Powiedziałem jej tak:

Nikita Chruszczow od końca lat 50-tych wymachiwał światu przed nosem rakietami. I jakoś krótko po 1 maja 1960 roku kiedy Rosjanie zestrzelili amerykański samolot szpiegowski U2 po czym aresztowali pilota (Francis Gary Powers), w rozmowie z ówczesnym amerykańskim prezydentem Dwightem Eisenhowerem rzekł:

- Panie prezydencie - zamiast uciekać się do takich szpiegowskich sztuczek - pokażcie po prostu nam wasze rakiety, a my wtedy być może pokażemy wam nasze !

 

Nie pokazała mi swojego telefonu do przeglądu :)

I dała mi do ręki wspaniały argumencik. Bo ona - mój przejrzała. Ja jej - nie.

Więc gdyby w przyszłosci miała jakieś że tak powiem "obiekcje" - to sami wiecie :):):)

Edytowane przez Bonzo
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, brama85 napisał:

Już jej pokazałem,  kazała mi się puknąć w głowę.  

W imieniu swoim i kolegów pozdrawiamy Panią, proszę nie być złą na męża, on naprawdę chce by Wasz związek rozkwitał.

 

@brama85 leć po kwiaty, przeproś i OBIECAJ, że już nigdy więcej się tu nie zalogujesz, ba nawet adresu w przeglądarkę nie wpiszesz i UDOWODNIJ to!

 

A tak poważnie: @brama85 co tym osiągniesz, że Twoja małżonka obserwuje co piszesz i jakie dostajesz odpowiedzi z Forum? Jakie to ma przełożenie na poprawienie Twojej sytuacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.