Skocz do zawartości

Książki o zarabianiu.


self-aware

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zastanawiam się ostatnio nad przeczytaniem paru książek odnośnie robienia kasy. Nie mam kompletnie sprecyzowanych wymagań, czyli nie wiem na czym dodatkowo w przyszłości chciałbym budować swój dochód, ale ogółem chodzi mi o inwestowanie itd (czy to nieruchomości, czy coś innego, sam nie wiem). Generalnie moja wiedza nt. robienia pieniędzy jest niska, nawet gdyby ktoś mi dał teraz 5 milionów i powiedział, żebym zainwestował to nie miałbym pojęcia w co. Pewnie poszedłbym w mieszkania, jak każdy (nie mówię, że to źle, ale byłoby to podyktowane tylko tym, że wszędzie się o tym trąbi).

 

Czy książki ogółem o ekonomii mogłyby się również przydać w kontekście robienia forsy, poszerzając jakoś moją wiedzę? Czy może jedyne co mi dadzą to umiejętność mądrego gadania o finansach?

 

Chciałbym w przyszłości, gdy uda mi się już robić pieniążki na motywach do WordPressa zacząć zastanawiać się nad tym jak jeszcze pomnożyć finanse. Do tego potrzeba jednak wiedzy. Najlepiej coś co jest chociaż w pewnym sensie pasywne, tak jak np. nieruchomości, ale sam nie wiem.

 

Wiem, że często polecane są tytuły np. Roberta Kiosakiyego, ale wg. mnie ci ludzie to oszuści (informacje można poszukać w internecie), którzy zarobili kasę na mówieniu o tym jak ją zarobić. Chciałbym zatem jakieś tytuły, które niekoniecznie są nasączone "kołczowością". Nie wiem od czego zacząć, kompletnie. Od razu dodam, że moja wiedza ogólna nt. kasy jest niska, ledwie odróżniam popyt od podaży :) Zatem najpierw książka o podstawach ekonomii? Czy od razu o inwestowaniu? A może o odkładaniu/zarządzaniu? Proszę o nakierowanie :) 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna z książek, która otworzyła mi oczy na inwestowanie w kryzysie. 

 

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/7606/pieniadz-kredyt-bankowy-i-cykle-koniunkturalne

 

Trzeba się uczyć o kształtowaniu kryzysów na rynkach, o cyklu koniunkturalnym, polityce monetarnej, aby mówić o skutecznym inwestowaniu. 

 

Analiza techniczna - Murphy oczywiście. Wystarczy jedna książka przerobiona w 100%, aby zacząć ogarniać. 

 

Każdy rynek trzeba analizować pod kątem fundamentalnym i technicznym. Trzeba się uczyć. Gram na giełdzie od 12 lat ponad, a dopiero w ostatnim roku weszło mi 27%. Zaczynam kumać, ocb. Skupiam się tylko na jednej spółce, na obrocie częstym, mam własny system, którego trzymam się w 100%. Zabezpieczenie kapitału zawsze. Wtedy można coś kombinować. Obiecałem sobie, że z większą kasą nie wejdę, dopóki nie zrozumiem i nie powtórzę wyników przez 2 - 3 lata. 

 

A najlepsza nauka to prawdopodobnie nauka na własnych błędach i ciągłe poszerzanie wiedzy. 

 

Temat inwestowania trzeba polubić. Nie ma moim zdaniem inwestowania bez ustalenia zasad zabezpieczenia kapitału na wypadek wtopy. Bo każdy inny scenariusz to zwykły hazard. 

 

Z ekonomii to polecam austriacką szkołę ekonomii, Huerta De Soto. Finansowa historia świata do przerobienia, aby zrozumieć cykliczność kryzysów na rynkach światowych. Zawsze jest bańka i zawsze jest dołek. A najwięcej zarabiają ci, co mają gotówkę w dołku ;) 

 

Temat rzeka ogólnie. Sam siedzę od 12 lat, a dalej jestem debilem :D 

 

Radziłbym inwestować tylko w to, na czym się znasz, masz minimalne pojęcie. Nie znasz rynku nieruchomości, jakby z pasji to kiepsko. Edukacja i później typowanie, czy to w ogóle twoja specjalizacja. Tak na popularny temat się rzucać, tylko z powodu, że jest popularny to już krok do straty większości majątku. Bo nie wiesz, co się dzieje. 

 

A inwestycja prawdziwej kasy to jest sranie w gacie i to jakie!

 

Gadać można, ale kiedy wyłożysz powiedzmy 10 000 złotych i ci spadnie o 20% to już nie jest tak wesoło w gatkach :D 

 

Praktyka, opanowanie emocji też ważne sprawy. I nie daj boże, jako laik wchodzić z kapitałem rzędu setek tysięcy złotych w coś. 

 

Bo będziesz wisiał. Zaczynaj, ucz się od małych kwot i zobacz, jak w ogóle reagujesz na straty. Bo nie każdy jest w stanie udźwignąć nawet małe wahania cenowe. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mac napisał:

kiedy wyłożysz powiedzmy 10 000 złotych i ci spadnie o 20% to już nie jest tak wesoło w gatkach

Dokładnie tak. Pamiętam, jak  w dwa dni straciłem kilka tysięcy na akcjach jednej spółki. Ja spałem spokojnie, ale moja teściowa - nie spała do 4 rano ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, self-aware napisał:

Od razu dodam, że moja wiedza ogólna nt. kasy jest niska, ledwie odróżniam popyt od podaży :)

Więc zacznij od podstaw, ekonomia, prawa rynku, marketing, inwestowanie. Dodając do tego książki o branży, którą się zajmujesz.

Robert Kiyosaki zarobił największe pieniądze na pisaniu o zarabianiu. ;)

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi.

 

@mac - Dziękuję za odpowiedzi. Nie wiem jednak czy granie na giełdzie to dla mnie dobry pomysł. To na pewno mnóóóstwo czasu na ogarnianie tego wszystkiego.

 

@Morfeusz - Tylko które pozycje będą dobre do rzeczy o których mówisz. Kiyosaki dobrze pisze o zarabianiu, ale sam nie umie w ten sposób zarabiać, więc czy na pewno jego rady są dobre?

 

@wiedźmin - Ok, zerknę :) Możesz napisać czemu tak bardzo Ci się spodobała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie czytam "Sekrety amerykańskich milionerów", fajnie książka zmienia spojrzenie i burzy stereotypy.  Sam tytuł budzi skojarzenia z ludźmi sypiącymi kasą, śmigającymi ferrarkami i pływającymi jachtami a jak się okazuje to margines wśród milionerów w US and A.  Oprócz tego warto przeczytać książkę "Najbogatszy człowiek w Bablionie" i "Żydowską mądrość w biznesie" i wyjątkowo przystępną książkę z naszego podwórka czyli "Finansowy ninja" Michała Szafrańskiego który co prawda jest trochę jak Kyosaki bo mówi o oszczędzaniu a dorobił się na sprzedaży książek ale mimo wszystko to wg mnie wartościowa pozycja bo bez budżetu i oszczędzania za daleko się nie zajedzie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaro670 - Dziękuję za propozycje :) Właśnie ja raczej jestem z tych co to nie jeździliby mega samochodami po dorobieniu się pieniędzy zatem chętniej poczytam książki ludzi o takim właśnie podejściu :) 

 

Swoją drogą czy udało Ci się jakkolwiek wzrosnąć finansowo po przeczytaniu tych książek czy po prostu zwiększyło to Twoje horyzonty myślowe na temat kasy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, self-aware napisał:

Swoją drogą czy udało Ci się jakkolwiek wzrosnąć finansowo po przeczytaniu tych książek czy po prostu zwiększyło to Twoje horyzonty myślowe na temat kasy?

Horyzonty poszerzyło na pewno ale co do pierwszego to bez zmian ale to wina mojego lenistwa i braku odwagi do zmian, po prostu za dobrze mi płacą na etacie bo pracuję na nietypowym stanowisku i jestem w tym chyba niezły. 

Ale o własnym biznesie myślę od jakiegoś czasu, nie dla samej kasy ale chciałbym być kiedyś w końcu wolnym człowiekiem który dysponuje swoim czasem jak chce. 

Dzięki książce i vlogom Szafrańskiego zdecydowałem się robić budżet i spisywać wydatki i okazuje się że można sporo kasy zaoszczędzić. Jak sobie np policzyłem że w zeszłym roku wydałem 3000 na alkohol to nie było dla mnie lepszej motywacji oprócz zdrowia żeby wreszcie rzucić to gówno.

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaro670 - Pamiętam Twój temat o tym, że nie wziąłeś życia za jaja. Zatem powodzenia w realizacji planów z firmą jeśli się w końcu zdecydujesz ;) 

 

No dobra Panowie, dzieki za propozycje. @Morgan86 też wspomina o Fastlane Milionera  i Sekrety Amerykańskich Milionerów... Zatem Fastline idzie na pierwszy ogień, już kupione :) Dawno porzuciłem nawyk regularnego czytania, koniecznie muszę do tego wrócić. Chociaż 50 stron dziennie i będzie ok :) 

Edytowane przez self-aware
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Dość ogólnie postawione pytanie @self-aware, bo zarabianie zahacza o wiele dziedzin, ale kilka perełek wg mnie podrzucam poniżej. To tak oczywiście na dobry początek ;) 
 

Ogólne dotyczące bogactwa:

T. Harv Eker - "Bogaty albo biedny. Po prostu różni mentalnie"

Napoleon Hill - "Myśl i bogać się"

Bob Proctor - "Urodziłeś się bogaty"

 

Dotyczące podnoszenia własnej skuteczności i wydajności w działaniu:

Anthony Robbins - "Obudź w sobie olbrzyma"

Stephen R. Covey - "7 nawyków skutecznego działania"

 

Dotycząca tradingu, ale od strony psychologii inwestowania:

Douglas M. - "W transie inwestowania. Podbij rynek pewnością siebie, żelazną dyscypliną i postawą zwycięzcy"

Edytowane przez DanielS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.