Mój największy problem

[Hyde]

Cześć, mam problem - overthinking, szczególnie jeśli chodzi o szukanie pasji/drogi życiowej/planów na przyszłość. Za dużo rozmyślam, wszystko  mi się nudzi i żyje w błędnym przekonaniu, że jak znajde "TO COŚ" to będę rozwijał to do perfekcji. Ale szukam już długo, próbowałem wielu rzeczy.

 

Z takich moich marzeń to kariera, ale w czym? Próbowałem wielu rzeczy: muzyka, poker, giełda, gitara, programowanie, sport, grafika itp.

Cały czas rozmyślam w co pójść na 100% (wiem, że to złe podejście i powinno sie po prostu ROBIĆ, ale ja zamiast działania tylko czytam co by z pośród tego wybrać) 

 

Czytając forum dowiedziałem się wiele, że nie warto skupiać się na szukaniu tej jedynej pasji, a robić to na co  ma się ochotę. A co jak nie mam ochoty na nic? Ostatni tygodniami siedzę bezcelowo na komputerze, tylko YouTube, fora, odświeżanie facebooka setki razy dziennie. Wiem, że są to czynności bezproduktywne.

 

Ciężko w ogóle mi pisać o tym, jest to jedna z większych frustracji w moim życiu.

Był ktoś w podobnej sytuacji i mógłby mi doradzić? 

[śliski ręcznik]

Rób cokolwiek. Nie wiesz co? Polecam kalistenikę i czytanie książek. 

 

Zdobędziesz silne i sprawne ciało oraz wiedzę i wzbogadzisz swoje, możesz dowiedzieć się o czymś ciekawym i zapragnąć to robić.