Skocz do zawartości

Dążenie do skutku/porażki czy odpuszczenie?


Rekomendowane odpowiedzi

Ale rzeźbiarz z ciebie ( strasznie rzeźbisz temat ) laska ewidentnie cię olewa i nie chce przechodzić z gruntu koleżeńskiego na tematy bardziej poważne. Z tej mąki chleba nie będzie, tracisz czas i energię, jak bys był w jej typie, oceniała by cię pozytywnie jako partnera umówiła by się za pierwszym max drugim razem. 

Stawianie jej jakiś ultimatum, opowiadanie historyjkę o jakiś bójkach, sprawi tylko że zacznie się obawiać twojej natarczywości, zacznie też jeszcze mniej poważnie traktować. 

Daj sobie na luz, odpocznij od niej.

Edytowane przez wojkr
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, wojkr napisał:

Ale rzeźbiarz z ciebie ( strasznie rzeźbisz temat ) laska ewidentnie cię olewa i nie chce przechodzić z gruntu koleżeńskiego na tematy bardziej poważne. Z tej mąki chleba nie będzie, tracisz czas i energię, jak bys był w jej typie, oceniała by cię pozytywnie jako partnera umówiła by się za pierwszym max drugim razem. 

Stawianie jej jakiś ultimatum, opowiadanie historyjkę o jakiś bójkach, sprawi tylko że zacznie się obawiać twojej natarczywości, zacznie też jeszcze mniej poważnie traktować. 

Daj sobie na luz, odpocznij od niej.

Masz racje, powinienem dać sobie spokój. Ale mnie to denerwuje, bo ta myśl o niej nie mija i ciągle wraca od ponad 2 miesięcy i to po ludzku wkurwia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś laską zauroczony, za dużo sobie filmów z nią w głowie nakreciłeś - tych porno szczególnie ?.

Mała prosta rada, nie zawsze skuteczna ale czasem pomagająca, spróbuj znaleść coś co ci w niej nie odpowiada, zarówno w wyglądzie jak i zachowaniu.

Bo na razie pod wpływem hormonów to twój mózg ja idealizuje. Odpocznij sobie od niej, olej ją. To nie laska dla ciebie, nic dobrego z tego nie będzie, narzucając się robisz z siebie idiotę, zarówno w jej oczach jak i swoich. 

Edytowane przez wojkr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, wojkr napisał:

Jesteś laską zauroczony, za dużo sobie filmów z nią w głowie nakreciłeś - tych porno szczególnie ?.

Mała prosta rada, nie zawsze skuteczna ale czasem pomagająca, spróbuj znaleść coś co ci w niej nie odpowiada, zarówno w wyglądzie jak i zachowaniu.

Bo na razie pod wpływem hormonów to twój mózg ja idealizuje. Odpocznij sobie od niej, olej ją. To nie laska dla ciebie, nic dobrego z tego nie będzie, narzucając się robisz z siebie idiotę, zarówno w jej oczach jak i swoich. 

Zgadza się, powinienem odpocząć. Ale jak to zrobić, gdy co tydzień tańczę przyciśnięty do niej przez prawie godzine..Nie chce też zrywać tańca, bo bardzo polubiłem klasyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wojkr napisał:

A nie łazisz na taniec właśnie dla niej? 

Jak wyżej zmień klub, albo partnerkę, w czym problem?....a moze sam szukasz problemów, by utrzymać bierzacy stan??

Niee, bo to było tak. Chodziłem wcześniej z inną koleżanka na taniec, ale że jej sie zajecia zmieniły i nie mogła, to napisałem właśnie do tej starszej (bo w pracy kiedyś wspominała, że jej sie partner posypał ale ze jest już na n-tym stopniu to ciężko ma kogoś znaleźć). No a ja że wtedy jeszcze nie tańczyłem (ale też w pracy mógłem że chętnie bym zaczął tańczyć ale partnerki nie mam etc.) to nie mogłem siebie zaproponować. No ale gdy już z moją koleżanką przestałem chodzić to jej zaproponowałem i się chętnie zgodziła, nawet potem namówiła mnie na zmianę szkoły tańca, a ostatnio chciała kupić karnet na 3 miesiące, zamiast taki co zawsze na 1 kupujemy. Dodam, że gdy z nią pracowałem/zapraszałem na taniec to nic do niej nie czułem, co teraz. Jakoś to się potem rozwinęło i teraz troche żałuje..bo nie widze opcji żeby to do przodu pociągnąć, a kończyć mi szkoda znajomość, bo na obecny poziom tańca nie znajde żadnej dziewczyny. 

Edytowane przez Rexer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

? Ok ... Jak tam chcesz, tylko po co marudzisz?

Z tym nigdzie do przodu nie pójdziesz, a grzezniesz w tym coraz bardziej - zaczynasz porównywać inne laski do niej i szukasz pretekstów.

A laska cię przejrzała, ciebie i twoje oczekiwania wobec niej,   teraz cię dystansuje  - pokazuje ci gdzie twoje miejsce,  więc na nic więcej niż frendzone nie licz.

Edytowane przez wojkr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Rexer napisał:

Musiałbym solidny wpierd*l od Was tutaj dostać, zeby to zrozumiał mój cholerny rozum obecnie

Nie zrozumiesz tego, bo to nie jest poziom logiczny. Poniżej moja mała historia.

 

Ja kilka miesięcy temu też się wkręciłem w pewną kobietę i to tak konkretnie mimo, że żadnych przesłanek nie było.

Głowa zalana hormonami, myślałem o niej na okrągło w pracy w domu, w nocy jak się przebudzałem.

Mimo już wiedzy z forum miałem wyjęty miesiąc z życia, tylko praca mnie utrzymała w ryzach choć było bardzo ciężko bo odpływałem w robocie myślami.

 

Ważne!

Od samego początku miałem świadomość bezsensu moich odczuć, wiedziałem że to jest chwilowe i minie, jednak strzał hormonów był przepotężny i po-prostu cierpiałem i nie mogłem przestać myśleć o niej. Po wybadaniu terenu wyszło, że owa Pani jest niezainteresowana relacją ze mną toteż odciąłem kontakt i się nie narzucałem, nigdy!

Wiem, że to była dobra decyzja. Dziś mam pewność, że styczność z tą osobą nie wzbudzi we mnie już takich emocji i jestem spokojny :)

2 godziny temu, wojkr napisał:

Jesteś laską zauroczony, za dużo sobie filmów z nią w głowie nakreciłeś

Też to miałem i ciągłe miewam, taka przypadłość (do przepracowania i zmiany!).

Wyobrażasz sobie nie wiadomo co - ale to tylko Twoja wyobraźnia, świat fikcji a nie realny. Odczucia wobec Twoich wyobrażeń są już niestety realne.

Twój wybór co zrobisz, postaw się trochę z boku, co byś poradził kumplowi w takiej sytuacji w jakiej jesteś Ty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Raivo napisał:

Twój wybór co zrobisz, postaw się trochę z boku, co byś poradził kumplowi w takiej sytuacji w jakiej jesteś Ty?

Ja bym mu poradził, żeby urwał kontakt jak najszybciej z taką laską (szkoda nerwów). Szczerze, też bym tak zrobił ale nie potrafie się na to skłonić. Już walić ten taniec, przeżyje jakoś bez tego przez jakiś okres czasu..ale te myśli że panna bedzie miała wyjebke na mnie nawet po czymś takim mnie dobijają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie, jak sobie przeczytasz mój temat, to to wygląda praktycznie identycznie (wiem matrix :D) tylko nie wiem dlaczego Ci nie idzie do łba przemówić, żebyś sobie dał spokój...  Nie próbuj żadnych pocałunków i desperackich akcji, bo to nie zadziała. Najlepiej zrób sobie lustro, gdyby ona była w stanie zauroczenia jak Ty teraz, to byś to czuł, że się pcha w Twoje ramiona xd, a nie odmawia spotkań. Aż mi się śmiać chciało jak czytałem (bo tak samo myślałem jak Ty), te wszystkie rozkminy i analiza, że kalistenika, że nie da rady (moja jeszcze dodawała czy jestem zły, albo czy jej wybaczę o kvrwa :D), nadzieja, że ona cię zaprosi, albo jakoś sama teraz będzie chciała nadrobić to odmówione spotkanie, na pewno chce, muszę pokazać, że mi zależy, haha miałem identycznie, tylko ja się wyrwałem z iluzji a Tobie wszyscy tłuką i nie mogą wtłuc ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dzisiaj spotkałem ją w pracy ja była (kino) i byłem tym zaskoczonym, byłem z młodszym kuzynem i zachowałem sie trochę..chamsko. Ona mnie nie poznała i "Dzień dobry", a oczywiście potem sie poprawiła i do mnie cześć. Ja nastomiast odpowiedziałem cześć i to olałem, wziąłem bilet i darmowe cukierki i poszedłem (kątem oka zauważyłem, że coś sie do mnie obracała) :lol:Kurde, zauważyłem, że jak mi zalezy na lasce a z nią nie idzie, to robię się oschły..a i tak wiem że nic nie będzie z "nas", ale nie chce z tańca zrezygnować, dobra partnerka. A na ostatnich 2 spotkaniach jestem bardziej niemiły, serio..

Edytowane przez Rexer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rexer napisał:

Ciekawe jak to będzie

Jak masz tel z androidem to ściąg sobie ze sklepu play program "faceapp"

Pozwala modelować twarze. Ma jedną zayebistą funkcję. Postarzenie. Działa bardzo dobrze.

Przerób jej zdjęcie, popatrz, tyle....

Budzi to dziwne emocje.

Patrzeć jak będziemy wyglądać jako staruchy.

Rozesłałem kilku kobitom.

Wkurfiły się

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, IgorWilk napisał:

Jak masz tel z androidem to ściąg sobie ze sklepu play program "faceapp"

Pozwala modelować twarze. Ma jedną zayebistą funkcję. Postarzenie. Działa bardzo dobrze.

Przerób jej zdjęcie, popatrz, tyle....

Budzi to dziwne emocje.

Patrzeć jak będziemy wyglądać jako staruchy.

Rozesłałem kilku kobitom.

Wkurfiły się

Haha, dobre. Zrobiłbym tak, ale ona nigdzie nie ma swojego zdjęcia z przodu, wszędzie tylko jakieś z boku etc. Zresztą już zauważyłem, że jak zająłem się kilkoma innymi rzeczami niż o niej myśleć, to jako mi przechodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem dzisiaj od niej wiadomość czy będę na uczelni bo potrzebuje zdjęcia kilku artykułów z biblioteki - zgodziłem się (chociaż nie jest mi to za bardzo na rękę, będę na uczelni ale muszę jechać specjalnie wcześniej). Wiem, że ma koleżanke z pracy co też studiuje tam gdzie ja i też mogłaby jej wypożyczyć. Mam w dupie czemu do mnie napisała ale jestem na siebie wkurwiony bo się zgodziłem. Nie powinienem, mogłem powiedzieć że mnie nie ma i mieć wyjebke, tak jak ona kilka razy na mnie. Dodała "jak się uda to stawiam piwo", a ja na to "haha dzieki, ale nie pije". I tak się rozmowa skończyła. Ajjj, potrzebuje liścia emocjonalnego i to mocnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mr.Arioch napisał:

Nie potrafisz zablokować jej numeru? Weź w końcu odzyskaj Jaja i ją olej. Im dłużej będziesz to ciągnął, tym bardziej nie będzie dawało Ci to spokoju. 

 

PS: ,,Jeśli laska coś chcę to niech cię trochę wysili. A nie biegaj za nią jak przestraszony kundel" 

Na fb napisała (nie mamy swoich numerów). Nie no Bracia, już mi w dużym stopniu przeszło. Ale fakt, raczej nie zrobiłem tego z uczynności, tylko z tego że to właśnie ona..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyniosłem jej te materiały wszystko super (bo podobno prosiła kilka osób wcześniej i one nie mogły tego ogarnąć) ona do mnie że szkoda że nie chce iść na piwo, ja na to że nie pije po prostu i że na kawę mogę iść (nic nie odpowiedziała).

Dzisiaj spytałem się jej, czy idzie ze mna na film do kina bo leci dobry (tam, gdzie teraz razem pracujemy), jej odpowiedz "No powinnam się wyrobić". A rozmowa wyglądała z mojej strony na zasadzie ja pytam, prowadze, a ona, cytując: "Tak/Nie/Ok/Nope". 

Mam światomość że wjebałem się w dół jeszcze bardziej, samemu się zasypując. Co ja ku*wa robię - nie mam pojęcia. Ale musiałem to gdzieś napisać. Ona ewidentnie ma mnie w dupie a ja do niej coś jeszcze próbuje - niech mnie ktoś zjebie porządnie po raz enty :unsure:

Edytowane przez Rexer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Rexer napisał:

ona do mnie że szkoda że nie chce iść na piwo, ja na to że nie pije po prostu i że na kawę mogę iść (nic nie odpowiedziała).

"a wiesz ostatnio nie mam czasu"i walisz uśmieszek nr 3 :) 

4 godziny temu, Rexer napisał:

Dzisiaj spytałem się jej, czy idzie ze mna na film do kina bo leci dobry (tam, gdzie teraz razem pracujemy), jej odpowiedz "No powinnam się wyrobić".

Po co jej to proponujesz? Lepiej w rozmowie zasugeruj, że masz chęć się wybrać bo ciekawy może być.  Teraz to ONA ma być PETENTEM a nie ty. Jesteś do bólu NEEDY niby próbujesz ja olać ale to fasada sztuczności dla niej jesteś co najwyżej "zabawny".

4 godziny temu, Rexer napisał:

A rozmowa wyglądała z mojej strony na zasadzie ja pytam, prowadze, a ona, cytując: "Tak/Nie/Ok/Nope". 

AH błaźnie zabawiaj księżną :D Skacz błaźnie księżna się nudzi!

4 godziny temu, Rexer napisał:

Mam światomość że wjebałem się w dół jeszcze bardziej, samemu się zasypując. Co ja ku*wa robię - nie mam pojęcia. Ale musiałem to gdzieś napisać.

Tak co ty robisz? Robisz z siebie błazna! Ehh te hormony w wieku 20 lat... co one nam robia to ja nawet nie xD

4 godziny temu, Rexer napisał:

Ona ewidentnie ma mnie w dupie a ja do niej coś jeszcze próbuje

Tak ma cię w dupie ale twój siusiak się nakręcił, może niepotrzebnie sugerowałem, że może być less... ? 

Bez zmiany mindsetu nie masz co nawet podchodzić taka jest prawda. 

4 godziny temu, Rexer napisał:

- niech mnie ktoś zjebie porządnie po raz enty :unsure:

 

Do usług, nie dziękuj :D 

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SSydney napisał:

"a wiesz ostatnio nie mam czasu"i walisz uśmieszek nr 3 :) 

Faktycznie, tak mogłem zrobić. Ale ku*a no powiedziałem jej prawde, że nie pije bo tak, a jeżeli chciała się odwdzięczyć za materiały to nie musiała w formie piwa, ale w formie kawy np., tak też jej zasugerowałem (a ta nic..) :lol:

1 godzinę temu, SSydney napisał:

Po co jej to proponujesz? Lepiej w rozmowie zasugeruj, że masz chęć się wybrać bo ciekawy może być.  Teraz to ONA ma być PETENTEM a nie ty. Jesteś do bólu NEEDY niby próbujesz ja olać ale to fasada sztuczności dla niej jesteś co najwyżej "zabawny".

Właśnie przed tańcami z nią o tym rozmawiałem ale jakoś nie przyszło mi to na myśl, żeby jej to wtedy zaproponować..

1 godzinę temu, SSydney napisał:

Tak ma cię w dupie ale twój siusiak się nakręcił, może niepotrzebnie sugerowałem, że może być less... ? 

Tu serio nawet nie chodzi o seks ale o to, że ma na mnie totalnie wyjebane a jeszcze z taką laską sie nie spotkałem..ciągle mi chodzi po głowie że jest lesbijka, ale nie mam jak tego sprawdzić (ale zapewne to sobie wmawiam, że nie czuć takie dobicia jakie czuje :unsure:).

 

Teraz żałuje że się z nią umówiłem do tego kina. Powinienem tak jak mi radziliście, uciąć kontakt (w tym wypadku zredukować do raz w tygodniu taniec i ewentualnie "cześć" w pracy). I tyle. A ja brne dalej. Patrze na siebie z boku i aż mi przykro, że taki głupi w tym miejscu jestem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.