Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

@Byłybiałyrycerz Fajne zakończenie naszej dzisiejszej rozmowy. ;> 

 

Ja, jak poznałam siebie, przekopałam swoją głowę, zapewniłam sobie byt, kariere malarską rozkręciłam itd itp to poczułam, że chcę kogoś po to by dać komuś swoją miłość, równowagę, ciepło, akceptację i zrozumienie. Można być przy mnie sobą, a to jest zajebiste- być sobą. Akceptacja jest ważna, samoakceptacja też. 

 

W ogóle dużo rozkmin mam ostatnio, może i już je kiedyś miałam ale teraz je odkrywam na nowo bo podwójnie. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko filmik. Lubię ruskie ezoludowe mądrości. ?

 

Myślę, że taki sposób myślenia jest do osiągnięcia wtedy, gdy para:

- ma wspólne wartości i światopoglądy;

- wspólne cele;

- pociąg seksualny wobec siebie

Bo wtedy kwestie osobowości, różnych upodobań, widzimi się to pierdółka, które można ustawić lub/i ich się nauczyć.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnie przedstawiona idea prawdziwego związku, jaki stworzyć może kobieta i mężczyzna. 

Realizowanie dobra wspólnego, wspieranie się, rozwijanie przy kimś swoich pasji, dzielenie się nimi, i tak dalej. 

Czytałam z wielką uwagą i przyjemnością muszę przyznać. 

Po części udaje mi się to, co w filmiku zostało powiedziane realizować, choć może nie na taką skalę, jakbym chciała. Niemniej wspólne gotowanie, wyprawy na kajaki, czy w góry, to jest to, co do siebie na pewno bardzo zbliża. O wiele bardziej, niż przeżycia seksualne, które są zaledwie jednym ze środków wyrazu miłości i mogą mieć charakter jednoczący. 

Szkoda tylko, że w obecnych czasach przesadnego konsumpcjonizmu, ciągłej pogoni za wszystkim, życiem w biegu, i tak dalej, wiele osób zapomina o drugiej osobie. O jej potrzebach, pragnieniach. Przeważnie nie chcą nawet bliżej jej poznać, tylko chcą mieć od zaraz, to wszystko, co wiąże się z doznawaniem zmysłowym, czyli prostszymi słowami - przyjemności seksualne.

Przy takim traktowaniu drugiej osoby, jako środka do osiągania swoich celów, ciężko jest o prawdziwy związek, o którym mówi ta kobieta. 

I ten zarzut tyczy się nie tylko kobiet, mężczyzn też. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Głównie?

A jakieś inne rzeczy widzisz?

Wyznaję zasadę, że związek można tworzyć wtedy, gdy nie jesteśmy sobie nawzajem potrzebni. Może nie jest to popularne podejście, ale dotychczas się sprawdzało. Uważam, że jedyne potrzeby, jakie można uzależnić od drugiej osoby, to część potrzeb emocjonalnych i część potrzeb seksualnych. Dlatego mężczyzna nie powinien być potrzebny, kierując się zacytowaną definicją. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jestem naga i nie mam nic do stracenia,

 

 

/

Spoko filmik. Lubię ruskie ezoludowe mądrości. ?

 

Myślę, że taki sposób myślenia jest do osiągnięcia wtedy, gdy para:

- ma wspólne wartości i światopoglądy;

- wspólne cele;

- pociąg seksualny wobec siebie

Bo wtedy kwestie osobowości, różnych upodobań, widzimi się to pierdółka, które można ustawić lub/i ich się nauczyć.

 

/

Ciekawe.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Do tego by bym mogła czuć się potrzebna. Móc mieć kogoś, kim można się opiekować i być wsparciem dla niego (czyli dawać wsparcie emocjonalne, ugotować obiad, zająć się domowymi sprawami)

2. Do zaspokojenia potrzeb seksualnych. 

3. Do poczucia bezpieczeństwa i tym samym dobrze mieć obok siebie kogoś, kto myśli logicznie, strategicznie. Umie sprowadzić na ziemię. 

4. Do tego by móc dzielić się szczęściem. W dwójkę zawsze raźniej "przeżywa codzienność" . :) 

5. Fajnie jest mieć kogoś obok, z kim można się podroczyć, powygłupiać, porozmawiać, przytulić... 

6. By móc założyć rodzinę. Razem czerpać z tego radość i satysfakcję. To w moim przypadku na tę chwilę nie jest jakoś szczególnie silne. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Hippie napisał:

1. Do tego by bym mogła czuć się potrzebna. Móc mieć kogoś, kim można się opiekować i być wsparciem dla niego (czyli dawać wsparcie emocjonalne, ugotować obiad, zająć się domowymi sprawami)

2. Do zaspokojenia potrzeb seksualnych. 

3. Do poczucia bezpieczeństwa i tym samym dobrze mieć obok siebie kogoś, kto myśli logicznie, strategicznie. Umie sprowadzić na ziemię. 

4. Do tego by móc dzielić się szczęściem. W dwójkę zawsze raźniej "przeżywa codzienność" . :) 

5. Fajnie jest mieć kogoś obok, z kim można się podroczyć, powygłupiać, porozmawiać, przytulić... 

6. By móc założyć rodzinę. Razem czerpać z tego radość i satysfakcję. To w moim przypadku na tę chwilę nie jest jakoś szczególnie silne. 

 

Dobrze gada, polać Jej :D

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.