Skocz do zawartości

Dwadzieścia procent mężczyzn dowiaduje się, że nie jest biologicznym ojcem dziecka.


SławomirP

Rekomendowane odpowiedzi

9 hours ago, SławomirP said:

W UK na 30 tysięcy testów na ojcostwo 20% jest negatywnych. W niektórych regionach Anglii wskaźnik dochodzi do 30%

To prawda ale wśród ludzi, którzy robią testy a tacy z definicji robią je bo mają podejrzenia.

To badanie nie jest przeprowadzone na 100% populacji, nawet wybranej losowo. Badana grupa nie jest losowa ani reprezentatywna dla całej populacji, to sa ci którzy mają wątpliwości.

 

Powszechność zdrady koreluje ale nie jest w stosunku 1 do 1 z występowaniem pozamałżeńskiego potomstwa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, doler said:

Do tego po ich stronie stoi całe prawo i system. 

System i prawo stworzone przez mężczyzn. Nie oszukasz biologii, mężczyzna może spłodzić setki dzieci w ciągu roku, kobieta urodzić tylko jedno. Każde stabilne długoterminowo społeczeństwo będzie "pod kobiety". Co bardziej rozgarnięci faceci mogą jedynie być świadomi, że w społeczeństwie, są en masse mięsem armatnim, skrzyżowaniem woła roboczego z psem obrończym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, BADnick said:

Pod koniec roku miałem do czynienia ze zaznajomieniem się ze sprawą rozwodową, gdzie:

(...)

6. Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w  sprawie zaprzeczenia ojcostwa z uwagi na dobro dziecka (wiek dziecka około 10 lat)

7. Zaraz po tym, mamusia stawiła się w prokuraturze z zawiadomieniem o molestowaniu jednej z córek przez ojca (gdy dzieci były małe)

8. W jednym sądzie jest sprawa rozwodowa, a w drugim akt oskarżenia wobec ojca o molestowanie dziecka (jest opinia biegłych, że mogło dojść do czynu zabronionego)

9. Cała trójka nie chce się widywać z ojcem, bo się go boi - nastawianie przez matkę i to co im do głowy wkłada 

Wniosek? W takim wypadku, nie przyznawać się od razu, że się wie tylko najpierw zgromadzić dowody zdrady, potem dowody na nastawianie dzieci przeciwko ojcu a potem wystąpić o rozwód z wnioskiem o odebranie dzieci matce ze względu na nastawianie przeciwko ojcu i tego typu. Oczywiście będzie ajwaj jak sto pięćdziesiąt ale jak kobieta idzie w zaparte albo "nie wie jak to się mogło stać" to należy zakładać z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że będzie grać dziećmi do swoich celów.

Samcu strzeż się!

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość facetów nie podejrzewa tylko w to wierzy. Bo przecież kobietki są takie słodkie i milutkie, niezdolne do przemocy. No tak, fizycznej unikają bo wiedzą, że nie mają z czym podskakiwać (mięśni to to nie ma) ale psychicznej? To już zupełnie inna bajka, i znakomita mniejszość facetów potrafi tak manipulować jak kobiety.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzę to co się dzieje w UK, to i dopuszczam, ze te procenty są takie, alb i zaniżone. 

 

Tu baby w pracy robią zaklady ktora sie przespi z szefem. 

 

Mixy rodzin i dzieci są takie, ze wierzyc sie nie chce.

 

U mojej bylej w pracy są dwie baby - kolezanki. Jedna dała dupy mezowi drugiej. Ta odeszla od swojego meza, i z dziecmi poszla do innego faceta, tez z dwojka dzieci. Ta pierwsza juz ma z tym bylym mezem dziecko, i drugie z poprzedniego malzenstwa.

 

I.. wszyscy sie spotykają na grill czy na święta. 

  • Haha 3
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Brat Jan napisał:

Dlaczego dajecie równość między:

dobre geny=bad boy

???

Przecież to tylko dawca emocji.

Gdzie są badania na temat zdrowia i długości życia bad boyów?

Wystarczy spojrzeć na takiego żyda a czarnego:

-pierwszy jest ewidentnie inteligentem i wygląda bardziej chorowito;

-drugi wysoki, silny, zdrowy, w miarę zbudowany, ładne zęby;

 

Sam jestem facet biały i szczerze powiem, że zarówno żydzi i czarni brzydzą mnie po równo, jeśli chodzi o walory fizyczne i estetyczne.

 

Pytanie pierwsze kto kim rządzi?

Zanim do natury pań dojdzie, że dziś nie lata się z maczugą i dzidą, tylko kodeksem prawnym i rachunkami bankowymi, to dalej będą się mnożyły ze ,,zdrowymi, silnymi'' półgłówkami; ile jeszcze lat minie to jest pytanie drugie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minutes ago, Maszracius_Iustus said:

Zanim do natury pań dojdzie, że dziś nie lata się z maczugą i dzidą, tylko kodeksem prawnym i rachunkami bankowymi, to dalej będą się mnożyły ze ,,zdrowymi, silnymi'' półgłówkami; ile jeszcze lat minie to jest pytanie drugie?

 

To jest dobre pytanie, tylko w zalozeniu, ze mamy pewnosc iz taki rozwoj w jakim poszla ludzkosc nie jest patoligiczny. Byc moze intelekt nie jest tym, na co stawia natura.

 

A moze jednak intelekt jest zaletą. Wtedy ciekaee kiedy natura kobiet sie przystosuje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Xellos napisał:

Jeżeli wśród tych, których możemy uznać za najbardziej podejrzliwych (z czego ich kobiety zapewne zdają sobie sprawę) wskaźnik wynosi 20%, to możemy założyć, że w pozostałej (romantycznej i ufającej) części męskiej populacji będzie on co najmniej dwukrotnie wyższy.

Wcale nie. Może być tak że testy ojcostwa robią Ci co mają duże podejrzenia że dziecko nie jest ich, np. wydało się że żona miała kochanka (albo dalej ma).

Co może podwyższać statystykę wśród tych badanych bo badają się Ci gdzie wynik negatywny na ojcostwo jest bardziej prawdopodobny.

Z kolei Ci którzy nie robią badać wcale nie muszą być frajerami. Wielu pewnie jest, ale część nie robi testów bo mają pewność że dziecko jest ich mimo braku badań. Np. duże podobieństwo do ojca. Albo żona mało wychodząca z domu. 100% pewności oczywiście nie ma ale jednak ryzyko że dziecko nie jest ich jest male.

Więc ta grupa przy przebadaniu miała y mały wskaźnik nieojcostwa.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Maszracius_Iustus napisał:

Zanim do natury pań dojdzie, że dziś nie lata się z maczugą i dzidą, tylko kodeksem prawnym i rachunkami bankowymi, to dalej będą się mnożyły ze ,,zdrowymi, silnymi'' półgłówkami; ile jeszcze lat minie to jest pytanie drugie? 

Ależ latają za bogatymi również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, imprudent_before_the_event said:

Albo żona mało wychodząca z domu.

LoL ?

 

Ja akurat jeszcze na studiach zostałem zaproszony do domu pewnej pani, pewnie miała męża ale nie rozmawialiśmy o tym. Była starsza o parę lat i dała mi bardzo dobrze.

Więc nie wiem, czy ten argument z mało wychodzącą z domu mężatką jest taki trafiony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minutes ago, imprudent_before_the_event said:

Np. duże podobieństwo do ojca. Albo żona mało wychodząca z domu. 100% pewności oczywiście nie ma ale jednak ryzyko że dziecko nie jest ich jest male

To są slabe argumenty. 

 

Z doswiadczenia wiem, ze te ktore lubią wychodzic, są obcykane w zabezpieczeniach, to te ciche, co to tylko listonosz i hydraulik zachodził wpadają najczesciej.

 

Podobienstwo do ojca tez moze byc na zasadzie wmawiania sobie. Jestes znany mechanizm szukania podobnego partnera, tylko z lepszymi cechami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Brat Jan napisał:

Ależ latają za bogatymi również.

Ależ owszem;

 

Tylko sytuacja jest taka, że przez jakiś czas lata za wysokim jakimś populatrsem albo raperem czy innym powsinogą z wypizdowa szerokiego a ten chłop co miał krzywe zęby i okulary, aparat na zęby i krótką pałe; będzie musiał na księżną poczekać aż się dorobi lub zacznie pożal się Bosze 'błyszczeć' jak dżordż kluni. Przesrane.

 

@AR2DI2

Wyobrażasz sobie takie coś; podchodzi do Cb laska i chętnie by się umówiła zakładając, że ma 20 lat i żyła póki co po zachodniemu a Ty nagle do niej: wiesz co ja jestem amiszem albo huterytą(tak sobie załóżmy) i mówisz do niej, że nie używasz we wspólnocie żadnych telefonów, komputerów, jest ścisły dress code i zasady współżycia. 

Sama by się zgodziła na takie quasi 'więzienie'? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, AR2DI2 napisał:

Nie rozumiem intencji tego pytania.

Wyobrażasz sobie kobietę, która niczym mnich wyrzeka się modnych ciuszków, imprez, alko, podróży dla życia z zacofanym wieśniakiem i rodzenia mu gromadki dzieci? Bo ja nie. 

Wytrzymała by ze dwa tygodnie na haju zakochania a potem sajonara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi po prostu chodziło o to że to zmniejsza prawdopodobieństwo. A nie że to argument - pewniak.

Wiadomo że trafiają się "super żony aniołki", syn podobny do "ojca", a tej "ojciec" tak naprawdę ma rogi że się w bramę nie mieści.

Albo to kwestia wychowania i środowiska. Bo akurat pochodzę z Polskiego pasa Biblijnego. Może dlatego takie mam wrażenie.

Aż mnie korci żeby znajomym porobić testy na ojcostwo (bez ich wiedzy).

Edytowane przez imprudent_before_the_event
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Włos się jeży na głowie. Też wydawało mi się, że statystyki rzędu 20-30% są grubo przesadzone, a nawet jeśli, to jakimś cudem to nie dotyczy mojego bliskiego otoczenia, aż do 3 miesięcy wstecz.

 

 Jeden z przypadków:

 

 Znajoma mojej kobity bujała się z pewnym typkiem - kryminał. Poszli kilka razy do łóżka, a po jakimś czasie facet trafił do więzienia. Po krótkim czasie wziął się za nią jakiś nowy gość, z którym też poszła do łóżka. Podczas jednego z pierwszych zbliżeń skończył jej w środku. Po dwóch miesiącach wiadomość - ciąża. Chłopak młody, pracy w małej mieścinie nie miał, więc pojechał na zarobek do Niemiec.  Przesyłał damulce pieniądze i wychowała dziecko przez ponad dwa lata. Oczywiście nazwisko jego.

 

 Pewnego dnia jego matka zaproponowała, żeby zrobił potajemnie testy DNA. Zrobił. Wynik? Ojcem jest gość który moczył kija w pannie, a teraz siedzi. 

 

 I teraz problem. Stracił czas, pieniądze, dziecko ma jego nazwisko, teraz czeka go sprawa z ojcostwem. Tamten typ dalej w zakładzie. Dramat. Nic mnie już nie dziwi.

 

 

 

 

 

 

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.