Skocz do zawartości

Cassie Jaye i jej przemiana


Rekomendowane odpowiedzi

Wybaczcie że tak późno ale przed chwilą skończyłem oglądać dokument tej Pani "The red pill".Dawno już żaden dokument nie wpłynął na mnie tak emocjonalnie jak ten.Ech,łza poleciała jak na "Chłopcu w pasiastej piżamie" ;) Ale jedno mogę stwierdzić na pewno.Jeżeli coś takiego powstaje,jest to przyczynek do dyskusji,czuję że wtedy działalność takich ludzi jak Pan Marek ma sens.No bo jak wiadomo kropla drąży skałe.Bądźmy cierpliwi.Upór,ambicja i konsekwencja - to powinno być nasze motto :D Co wy na to? 

 

ps.fajna kobitka z wyglądu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Już wiem dlaczego debaty z feministkami wyglądają w ten sposób - one nie słuchają, tylko czekają na jakieś słowa klucz aby zaatakować.

Ciekawe czy Pani na prawdę się ogarnęła czy jest to odpowiedź na potrzebę rynku. Myślę, że przemiana jest możliwa patrząc na wkład jaki musiała z siebie dać - chodzi o analizę 100 godzin nagrań.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądre kobiety prędzej czy później zobaczą (o ile nie doświadczą na własnej skórze), że feminizm jest ideologią niesprawiedliwą i pełną sprzeczności. Niestety, zdolność do krytycznego myślenia u kobiet występuje rzadziej, niż u mężczyzn.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, przyjęła ciekawą i skuteczną strategię - znalazła red-pillową niszę, w której z automatu uznawana jest za mityczną Himalajkę, a nie typową feminoloszkę. Nie wykluczam, że po cichu gardzi pokrzywdzonymi przez feminizm bialorycerzami, a orientując się jednocześnie na zdobycie zainteresowania red-pillowych samców alfa. Innymi słowy, to też kobieta : te same schematy, algorytmy i hipergamia. Wszystko to chronione przez bardziej wyrafinowane firewalle ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, @Komti  wszyscy są hipokrytami. Na szczęście jest biblia i jej mądrości, takie jak: Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. (Mt 7:15-16). Tak się składa, że mamy powody by sądzić, że jest po naszej stronie a nie mamy, by sądzić inaczej.

To że znalazła niszę jak to ująłeś nie oznacza jeszcze szkodliwych intencji.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sugeruję, że jest koniem (hmm..klaczą? ;) ) trojańskim dla ruchu red-pill. Jej dokument obejrzałem i polecam także do obejrzenia "Divorce Corp" (https://www.imdb.com/title/tt2636456/). Wskazuję raczej, że to wciąż kobieta, która wyposażona jest wciąż w pierwotne biologiczno-ewolucyjne algorytmy, a ew. łatki oprogramowania czy nawet zmiana systemu operacyjnego nie zmienią pewnych fundamentów - np. hipergamii. To chciałem przekazać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po owocach ich poznacie. Gdyby było tak jak mówisz, to by w ogóle nie zrezygnowała z bycia feministką, albo by się jakoś zdradziła. Tego samego typu zarzuty są adresowane do Lauren Southern i są tak samo bezpodstawne. Masz jakieś dowody, bądź poszlaki na to, że ona jest zdrajcą? Poza tajnymi służbami nikt normalny nie ma podwójnej tożsamości, za którą mógłby się ukryć. No i jaki interes by miała w wiązaniu się z "przegrywami"? Przecież feministkom jest łatwiej.

To, że ma taki OS nie znaczy, że nie potrafi być ponad tym. Ludzie mają czasem jakieś wartości, którymi się kierują. Może w jej hierarchii wartości prawda jest wyżej niż kłamstwo.

Czy ty też się kierujesz wyłącznie instynktami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha.. czyli sugerujesz, że przykładowo Rollo Tomasi, Richard Cooper, Marek Kotoński i wielu innych przedstawicieli manosfery / red pill są przegrywami?

Nie zakładam, że Pani CJ cynicznie wykazuje się empatią wobec sytuacji faktycznej i prawnej mężczyzn w obecnych czasach, lecz jeżeli miałaby dobierać sobie partnera do założenia rodziny, to jak sądzisz - czy wybierze któregoś z 'beta - przegrywów' dojeżdżanych przez feministyczny system czy będzie rozglądać się (mniej lub bardziej świadomie) za kimś 'alfa-ogarniętym'? 

Podtrzymuję tezę że fakt zmiany poglądów czy nabranie empatii przez kobietę nawet w tak ważkiej sprawie jak nierównowaga płci i jej konsekwencje, nie powoduje, że znika jej hipergamiczna natura czy też znikają shit testy etc. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, czytaj ze zrozumieniem. "Przegrywy" w cudzysłowie. Wiesz co to znaczy?

Była feministką? Była.

Co sądzą o MRM i MGTOW (zwłaszcza) feministki? Przegrywy. Tak ich/nas postrzegają i dobrze o tym wiesz. Tak więc uważam, że feministka (gdyby nią była) by się nie zadawała z kimś kim gardzi i mogę to łatwo udowodnić - pogarda jest związana z obrzydzeniem i nie znam nikogo, kobiety, mężczyzny, ktróra/y by był/a z kimś kim się brzydzi.

6 hours ago, Komti said:

Podtrzymuję tezę że fakt zmiany poglądów czy nabranie empatii przez kobietę nawet w tak ważkiej sprawie jak nierównowaga płci i jej konsekwencje, nie powoduje, że znika jej hipergamiczna natura czy też znikają shit testy etc. 

Nie to powiedziałeś. Powiedziałeś, że

On 1/16/2019 at 10:42 PM, Komti said:

po cichu gardzi pokrzywdzonymi przez feminizm bialorycerzami, a orientując się jednocześnie na zdobycie zainteresowania red-pillowych samców alfa.

Co jest o tyle ciekawe, że nie ma czegoś takiego jak "red-pillowy samiec alfa". MRM to ludzie, którzy dostali od systemy i od kobiet po dupie bo byli "niebiescy" (w sensie blue pill) z definicji. Gdyby byli "czerwoni", to by nie dostali po dupie. Taka sprzeczność.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna sprzeczność - po prostu jedna wypowiedź w sposób retorycznie złośliwy zakłada cynizm i wyrachowanie CJ, a druga jest neutralna. Jak naprawdę jest - nie wiem, lecz jednego jestem pewny - CJ nawet stając się ambasadorką ruchu red-pill, nie przestanie być kobietą :)

(a to jest, pisząc już możliwie najbardziej lapidarnie, właśnie wspólny mianownik tych pozornie sprzecznych wypowiedzi ).

 

Tymczasem Ty co chcesz wykazać? 

Edytowane przez Komti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Komti said:

CJ nawet stając się ambasadorką ruchu red-pill, nie przestanie być kobietą :)

(a to jest, pisząc już możliwie najbardziej lapidarnie, właśnie wspólny mianownik tych pozornie sprzecznych wypowiedzi ). 

Nie jest to wspólny mianownik, bo twoje zdania są sprzeczne a elementarna logika mówi, że dwa zdania ze sobą sprzeczne nie mogą być jednocześnie prawdziwe.

3 hours ago, Komti said:

Tymczasem Ty co chcesz wykazać? 

Że oskarżasz ludzi ("po cichu gardzi pokrzywdzonymi przez feminizm bialorycerzami, a orientując się jednocześnie na zdobycie zainteresowania red-pillowych samców alfa.") bez żadnych dowodów czy poszlak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, skoro już jesteś '' na misji '' to nie manipuluj przycinając cytaty jak Ci wygodnie, tylko miej jaja, żeby rzetelnie odnieść się do tego co ja tłumaczę, a co Ty chcesz wykazać. (hahaha, okej - bezpodstawnie 'oskarżam' kobiety, o bycie kobietami I kierowanie się hipergamią). 

 

Przeczytaj mój pierwszy post i kolejne. W tym pierwszym zwróć uwagę na sformulowanie 'nie wykluczam'. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Dnia 16.01.2019 o 23:42, Komti napisał:

Haha, przyjęła ciekawą i skuteczną strategię - znalazła red-pillową niszę, w której z automatu uznawana jest za mityczną Himalajkę, a nie typową feminoloszkę. Nie wykluczam, że po cichu gardzi pokrzywdzonymi przez feminizm bialorycerzami, a orientując się jednocześnie na zdobycie zainteresowania red-pillowych samców alfa. Innymi słowy, to też kobieta : te same schematy, algorytmy i hipergamia. Wszystko to chronione przez bardziej wyrafinowane firewalle ;)

Jej twarz wygląda n abardziej męską niż u przecietne kobiety. Zdolność krytycznego myślenia, też powyżej normy. Tak smao jej zachowanie. Jest jakoś dziwnie męska. Podejrzewam, ze podczas ciąży, była wystawiona na większa ilość testosteronu, niż zazwyczaj jest to u dizewczynek, co spowodowało zmiany w budowie jej mózgu. Może ma męskiego bliźniaka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.