Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

16 hours ago, icman said:

@Orybazy 

Ja pytam teraz bezpośrednio Ciebie, jak Ty odróżniasz?

„Empiryczne obserwacje” jako stwierdzenie jest z lekka bez sensu. 

Odbierasz świat zmysłami, jeśli to co widzisz jest powtarzalne, spójne z logiką to uznaje to za prawdziwe. Na przykład grawitacja, całe życie obserwuje że działa i jest to prawo uniwersalne w makro świecie więc uznaje, że to prawda. Anglicy mają takie powiedzenie: jeśli coś wygląda jak kaczka i kwacze jak kaczka to musi być kaczka. Nie ma sensu rozważać czy coś jest złudzeniem, jeśli nie możesz odróżnić. 

A nawet takie idealne złudzenie jak filmowy Matrix miał błędy i niespójności, można było poznać, że coś jest nie tak. Polecam opowiadanie o skrzyniach profesora Corcorana w Dziennikach Gwiazdowych  Lema.   

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Orybazy 

Mi z tego wychodzi, że aby uznać coś za prawdziwe należy posłużyć się statystyką i logiką więc następuje tu efekt kuli śnieżnej.

 

Co do grawitacji to wg mnie to tylko pojęcie do opisu zjawiska jakim jest spadanie rzeczy na ziemie mówiąc po chłopsku i przyciąganie się ciał posiadających masę dokładniej. 

Jednak umysł ze swoimi konceptami jest zawsze wtórny do zjawiska wg fizyki klasycznej, teraz panuje era kwantowa, wg której obserwator warunkuje zachowanie materii, więc empiria trochę wzięła w łeb.

Wg mnie to wszystko się przenika i uzupełnia i na dobrą sprawę nie masz narzędzi by odróżnić złudzenia od niezłudzeń na poziomie konceptu czy też teorii a rozmawiamy o rozumieniu świata a nie o rzeczywistości, która istnieje poza opisem. 

 

Sorki za offtop.

Edytowane przez icman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.