Rnext Opublikowano 18 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2019 Temat bardzo ciekawy w dwóch kontekstach - ciśnienia na energooszczędne źródła światła, zasilane impulsowo i podwyżek cen prądu na naszym lokalnym łez (deszczu i śniegu też) padole. Przy okazji pobocznie mnie interesujący ze względu na modernizacje oświetlenia chaty. Polecam więc do przeczytania: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Nowoczesne-liczniki-moga-mocno-zawyzac-zuzycie-pradu-7516435.html Do tego koment kogoś nieco bardziej dociekliwego z pewnego forum oświetleniowego: Cytat W tm artykule jedynie się wspomina o badaniach przeprowadzonych na tym holenderskim uniwersytecie. Jest do znalezienia artykuł, gdzie podane są wyniki, które są zatrważające, bo najbardziej oszukańczy licznik zawyżył zużycie o ponad 500% (tak, pięćset). W sumie na czarny humor zakrawa fakt, że nowoczesne, w pełni elektroniczne liczniki nie są w stanie zmierzyć poboru prądu sieci obciążonej nowoczesnymi odbiornikami. A zasilacze impulsowe przecież w tej chwili dominują w sprzęcie wszelakim... 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 18 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2019 To samo dotyczy liczników wody. Kiedyś miałem takie, które przekłamywały o dobre " w chuj". Rachunek za wodę w tamtym okresie to +-130 za miesiąc. Po wymianie licznika +-17. Jakieś pytania? Jeśli możecie omijajcie firmę Brunata. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrotycz Opublikowano 18 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2019 (edytowane) Quote Ekspert doradza, aby zaprosić elektryka. To jest rada nad rady. Wszyscy elektrycy, których znam nie mają pojęcia jak działa transformator impulsowy i dlaczego elektroniczny licznik może sobie z takim odbiornikiem nie radzić. Nie będą wiedzieć co to jest całkowanie a na tym polega zliczanie zużycia w takim liczniku. Więc co to komu da, że taki elektryk przyjdzie? Potrzebny jest dobry inżynier, który ma pojęcie o tym. Technik na 95% nie będzie wiedział o co biega bo matmy z tym związanej nie uczą w szkole średniej. Ja rozumiem, że fachowcy mają pojęcie i się znają ale to są naprawiacze, którzy nie rozumieją jak działa maszyna ale potrafią ją naprawić, zainstalować ale przecież nie wejdą do środka, żeby zobaczyć co jest zepsute a o prawdziwym miernictwie nie mają pojęcia - używają miernika ale nie wiedzą jak działa; ma działać i tyle. To jak kierowca. 99% kierowców nie wie jak tak naprawdę działa samochód a nie mają problemu z jego użytkowaniem. Tak samo elektryk, który wie o liczniku tyle, że działa. Edytowane 18 Stycznia 2019 przez wrotycz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kespert Opublikowano 18 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2019 3 godziny temu, wroński napisał: To samo dotyczy liczników wody. Kiedyś miałem takie, które przekłamywały o dobre " w chuj". Nawet zawodowi hydraulicy nie zawsze wiedzą, że niektóre liczniki wody mają określony kierunek montażu - pionowo albo poziomo. Jak kiedyś wymieniałem licznik wody, fachowcy zamontowali niewłaściwy - mniej dałem za nowy z montażem, niż musiałem zapłacić rachunku za "zużycie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
realista Opublikowano 18 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2019 Sąsiadom wymienili licznik i następny rachunek w wysokości + kilkadziesiąt %. Zgłosi sprawę, przyjechali i "poprawili". Więc radzę przyjrzeć się rachunkom po każdym majstrowaniu przy liczniku albo wymianie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 18 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2019 44 minuty temu, Kespert napisał: Nawet zawodowi hydraulicy nie zawsze wiedzą, że niektóre liczniki wody mają określony kierunek montażu - pionowo albo poziomo. Jak kiedyś wymieniałem licznik wody, fachowcy zamontowali niewłaściwy - mniej dałem za nowy z montażem, niż musiałem zapłacić rachunku za "zużycie". Bywa i tak. Z tym, że u mnie była grubsza afera bo kilkadziesiąt osób miało tak samo. Co ciekawe ta firma odwala ten sam wałek gdziekolwiek się pojawi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter_1982 Opublikowano 18 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2019 Coś w tym jest. PGE zaczyna zmieniać liczniki na analogowe (tłumaczą to tym, że cyfrowe są droższe w legalizacji). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi