Skocz do zawartości

Nowoczesne liczniki prądu przekłamują jego zużycie


Rekomendowane odpowiedzi

Temat bardzo ciekawy w dwóch kontekstach - ciśnienia na energooszczędne źródła światła, zasilane impulsowo i podwyżek cen prądu na naszym lokalnym łez (deszczu i śniegu też) padole.

Przy okazji pobocznie mnie interesujący ze względu na modernizacje oświetlenia chaty.

 

Polecam więc do przeczytania:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Nowoczesne-liczniki-moga-mocno-zawyzac-zuzycie-pradu-7516435.html

 

Do tego koment kogoś nieco bardziej dociekliwego z pewnego forum oświetleniowego:

Cytat

W tm artykule jedynie się wspomina o badaniach przeprowadzonych na tym holenderskim uniwersytecie. Jest do znalezienia artykuł, gdzie podane są wyniki, które są zatrważające, bo najbardziej oszukańczy licznik zawyżył zużycie o ponad 500% (tak, pięćset). W sumie na czarny humor zakrawa fakt, że nowoczesne, w pełni elektroniczne liczniki nie są w stanie zmierzyć poboru prądu sieci obciążonej nowoczesnymi odbiornikami. A zasilacze impulsowe przecież w tej chwili dominują w sprzęcie wszelakim... 

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quote

Ekspert doradza, aby zaprosić elektryka.

To jest rada nad rady. Wszyscy elektrycy, których znam nie mają pojęcia jak działa transformator impulsowy i dlaczego elektroniczny licznik może sobie z takim odbiornikiem nie radzić. Nie będą wiedzieć co to jest całkowanie a na tym polega zliczanie zużycia w takim liczniku. Więc co to komu da, że taki elektryk przyjdzie? Potrzebny jest dobry inżynier, który ma pojęcie o tym. Technik na 95% nie będzie wiedział o co biega bo matmy z tym związanej nie uczą w szkole średniej.

Ja rozumiem, że fachowcy mają pojęcie i się znają ale to są naprawiacze, którzy nie rozumieją jak działa maszyna ale potrafią ją naprawić, zainstalować ale przecież nie wejdą do środka, żeby zobaczyć co jest zepsute a o prawdziwym miernictwie nie mają pojęcia - używają miernika ale nie wiedzą jak działa; ma działać i tyle. To jak kierowca. 99% kierowców nie wie jak tak naprawdę działa samochód a nie mają problemu z jego użytkowaniem. Tak samo elektryk, który wie o liczniku tyle, że działa.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wroński napisał:

To samo dotyczy liczników wody. Kiedyś miałem takie, które przekłamywały o dobre  " w chuj".

Nawet zawodowi hydraulicy nie zawsze wiedzą, że niektóre liczniki wody mają określony kierunek montażu - pionowo albo poziomo. Jak kiedyś wymieniałem licznik wody, fachowcy zamontowali niewłaściwy - mniej dałem za nowy z montażem, niż musiałem zapłacić rachunku za "zużycie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Kespert napisał:

Nawet zawodowi hydraulicy nie zawsze wiedzą, że niektóre liczniki wody mają określony kierunek montażu - pionowo albo poziomo. Jak kiedyś wymieniałem licznik wody, fachowcy zamontowali niewłaściwy - mniej dałem za nowy z montażem, niż musiałem zapłacić rachunku za "zużycie".

 

Bywa i tak.

Z tym, że u mnie była grubsza afera bo kilkadziesiąt osób miało tak samo.

Co ciekawe ta firma odwala ten sam wałek gdziekolwiek się pojawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.