Skocz do zawartości

Mąż nie wie że to nie jego dziecko. Trzy wpisy.


Rekomendowane odpowiedzi

Słuchałem wczoraj sobie audycji pt " Nie ma ohydniejszej zbrodni, niż dać mężowi cudze dziecko do wychowania", i tak przy okazji tematu wszedłem na kilka forów, które wyskoczyły mi po wpisaniu w gugla frazy " mam dziecko z innym mąż nic nie wie".

"Ciekawostek" tam było z milion, bo baby mają tak pokrętną logikę jeśli chodzi o wybielanie swoich brudów, że szczena może opaść. Jednak znam trochę bab, i to akurat mnie nie zaskakuje. Moją uwagę zwróciły jednak trzy wpisy, które niby są w sumie banalne, ale kiedy im się dokładniej przyjrzeć, wyziewa z nich tyle treści o naturze kobiecej, pokrętnej "logice", i wyrachowaniu, o jakich się nie śniło facetom którzy nie mają wiedzy na ten temat. 

Zobaczmy na te wpisy, i ukryte w nich informacje.


Wpis nr 1
tatu-frajer.jpg


Klasyka.
Czyli, że ciapa, płatnik, który zapewni utrzymanie potomstwu jest już złowiony. Teraz czas na znalezienie dawcy dobrych genów - przystojny skurwiel - przeciwieństwo "ciapy frajera". 
Co nam mówi jeszcze ten wpis? Że zdrada ( w domniemaniu zdradzony będzie mąż, bo "ciapa frajer" musi być uwikłany w małżeństwo, aby łożenie na nią i dzieci było przyklepane przez prawo, czyli PEWNE) jest zaplanowana już od dawna, z pietyzmem i nieuchronnością. 
To info dla tych, którzy ciągle żyją  w przekonaniu, że to kochanek jest przyczyną zdrady.



Wpis nr 2
wierna.jpg



" Wierna do bólu". 
Jest pewna, że na miliard procent ojcem jest jej mąż. Chwała pod niebiosa. Ale...widzimy też i ukrytą treść: "...tylko z nim do 10 roku po ślubie". Czyli, że żonka była wierna dziesięć lat. Po 10 latach mąż ma już rogi.



Wpis nr 3
geny.jpg




No panowie, co, ładna po kochanku któremu dawała żona dupy, czy brzydkie po sobie? Hę? To jest tak kurewsko wyrachowane, że aż ciśnienie skacze. Ona wykazuje, że zdradą robi nam przysługę! 
Co nam mówi ten wpis dodatkowo? 
Ano, że jak w dwóch wpisach wyżej - zdrada jest dla niej czymś normalnym, naturalnym, i dopuszczalnym, ba, wskazanym, kiedy zaistnieją ku temu przesłanki. Oczywiście o tym czy zaistniały, decyduje ona sama.


Post ten dedykuję chłopakom, którzy dalej żyją w naiwności, że kobietę trzeba namawiać do zdrady, bo bez tego by nie zaistniała.

 

  • Like 24
  • Dzięki 13
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, AR2DI2 napisał:

Post ten dedykuję chłopakom, którzy dalej żyją w naiwności, że kobietę trzeba namawiać do zdrady, bo bez tego by nie zaistniała.

Jak najbardziej masz rację, że nie trzeba namawiać :) Tyle tylko, że korzystanie z takich "okazji" nie świadczy najlepiej o korzystającym, dokładającym cegiełkę do karuzeli spierdolenia obecnej rzeczywistości. Zadaniem mężczyzny jest budowanie przykładu i wyznaczanie sobie pewnych granic rzeczy dopuszczalnych i niedopuszczalnych. Od kobiet, szczególnie współczesnych raczej tego nie oczekuję. I znów się powtórzę - jeżeli my: świadomi, rozsądni, bez opaski na oczach tego nie zrobimy, kto zrobi to za nas? Miejcie nadzieję i odwagę, jak napisał Asnyk. Nadal staram się je mieć.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Obliteraror said:

I znów się powtórzę - jeżeli my: świadomi, rozsądni, bez opaski na oczach tego nie zrobimy, kto zrobi to za nas? Miejcie nadzieję i odwagę, jak napisał Asnyk. Nadal staram się je mieć.

Temat znowu zejdzie na mężatki, ale, jesli piszesz takie słowa, musze zapytać: " miałes kiedyś taką 100 procentową sytuacje, kiedy bardzo atrakcyjna mężatka wlazła ci do łozka?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Obliteraror napisał:

Tyle tylko, że korzystanie z takich "okazji" nie świadczy najlepiej o korzystającym, dokładającym cegiełkę do karuzeli spierdolenia obecnej rzeczywistości

Nie wejdziesz Ty - wejdzie kto inny jak to rzekł Denel do Wielkiego Szu kiedy ten ostatni odmówił gry z "jakimś rumuńskim księciem, czy jak, ktory miał straszny szmal"

 

To, że Ty, Twój kumpel, ja i wszyscy inni bywalcy nie tylko tego forum odmówimy wyruchania mężatki - nie zmieni nic. Kompletnie nic.

To jest co najwyzej pozorne leczenie objawów.

A kazdy RZETELNY lekarz ( o ktorych teraz trudno) powie Ci, że leczenie objawowe to nie jest żadne leczenie tylko wprowadzania pacjenta w stan, w ktorym wydaje mu się, że jest chwilowo zdrowy.

 

Pisałem niejednokrotnie, że z ruchaniem mężatek jest tak samo jak z korupcją.

To nie ten, ktory namawia urzednika do wzięcia łapówki jest winny - a urzędnik, ktory ją wziął.

Bo zawsze ale to zawsze petent w urzedzie będzie próbował wszelkimi możliwymi metodami załatwić swoją sprawę.

I dlatego to na urzędniku (i tylko na urzędniku) spoczywa odpowiedzialnosć za korupcję.

 

  • Like 10
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

geny.jpg

 

 

To jest bardzo ciekawy wpis. Pokazuje nie tylko spierdolenie współczesnych kobiet, ale także ich niewiedzę. Z tego co mi wiadomo, taka latorośl będąca wynikiem zdrady z alfą, będzie miała tylko, tudzież aż 50% genów alfy, a drugie 50% będzie pochodziło wprost od zdradliwej, za przeproszeniem, kurwy.

 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 7
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bonzo gdybym miał czas, to powycinałbym wszytkie te sceny z tych filmów, to, że napiszesz: nie wejdziesz Ty...

ale jak to jest tam powiedzane, zagrane jak oczywista oczywistość... bez odkrywaniania Ameryki nie Ty to kto inny...

I to jest zajebiste w życiu... i tak można bombardować, krótkimi filmikami... 

 

Dopiero stalibyśmy się robotami, gdyby system był taki, że pan samczyk wchodzi na nowa drogę życia i jego wybranka jest pilnowana przez system i innych samców aby nic nie wywinęła. Ja w takim Czymś nie chciałbym żyć - nuda.  

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre sobie....

Niestety, mamy zjebany system prawny...dzieciaka przylepią mężowi i tak będzie żył na nieswiadomce, do czasu kiedy babie będzie wygodnie i żeby mu np. dowalić powie.

https://www.google.com/search?client=ms-android-huawei&ei=WSRDXOjhJYeLmgWn2ZLYDA&q=mam+dziecko+z+innym+mąż+nie+wie&oq=mam+dziecko+z+innym+mąż+nie+wie&gs_l=mobile-gws-wiz-serp.3..33i160l3.17959.26542..27457...2.0..0.137.1549.3j11......0....1.........0i71j0j0i22i30j33i22i29i30.JLWCYZwFXec

Edytowane przez wojkr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co wtedy? Odciąć się od nie swoich genów po 20 latach wychowywania? Próbuję sobie wyobrazić co bym zrobił w takiej sytuacji. Może lepiej przestanę.

 

Miłość eh miłość. Młodym chłopakom wydaje się, że są kochani przez swoje myszki inne niż wszystkie. Bzdura, kobieta nigdy nie kocha faceta. Może kochać siebie i swoje dziecko. Facet jest tylko środkiem do celu. Skoro baba może przez 20 lat oszukiwać a później jeszcze się do wszystkiego przyznać to nie jest człowiekiem takim samym jak facet.

 

I to też jest nasz błąd, że myślimy, że z kobietą można rozmawiać jak z drugim facetem. Absolutnie nie.

  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imponuje mi świat zwierząt. Lwy zabijają potomstwo poprzedniego samca.

 

W audycji było o jakiejś babie, co w szpitalu doszło do jakiejś pomyłki i wychowywała przez jakiś czas "nie swoje"

Wyła, płakała, zwijała się z bólu bo nie swoje geny......

 

Kolejny przykład na to, że faceci to romantyczne pizdy w stosunku do bab. Jeśli chodzi o potomstwo to baba ma mieć swoje i hoy.

Facet kocha, baba kalkuluje.

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei Nie mój przedział wiekowy, to rodziców znajomy jak i znajoma, rzecz jasna wzięli rozwód i od tamtej pory baba skacze z pytanga na pytonga. Kalisz to bardzo małe miasto i bardzo ciekawskie, jest powiedzenie " Kalisz - nie Paryż ", tutaj plotka szybko idzie w miasto i dziewczyny takie po 30sce jak lubiły przebierać to mówi się na nie " różyczki " i mało kto jest zainteresowany. Mam taką znajomą, która lubiła ten sport i obudziła się mając 32lata i nagle Ona męża chce, dorwała jakiegoś przedstawiciela i trzyma się go już ;) ( ale na imprezach firmowych i tak spotykana jest w toaletach męskich ).

 

Owa Panna 32latka kochała się w kumplu z pracy, jednak ten wybrał lepszą partię ( pominę szczegóły bo Tatuś Panny znany w Kaliszu ), miesiąc po weselu na impezie firmowej 32latka dopieła swego i zaliczyła kolesia :). - miesiąc po ślubie !.

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, RealLife said:

Całe szczęście, że my mężczyźni nie zachodzimy w ciążę bo przecież byśmy tak nie robili...

To nie jest post o tym czy my tez tak robimy, i czy bysmy tak robili, ale o tym jak z naszej strony widać strone drugą. Po co wiecznie gadać tymi sloganami "ale my też nie lepsi".

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, zuckerfrei napisał:

O... skacze bo to ostatnia waluta jaką ma, może ktoś będzie chciał zakisić na dłużej. Hehe już to widzę. 

1. Kaliszanka.

2.Big Star. 

Nie takie małe. 

100tyś niby, jednak tutaj każdy o każdym wszytko wie ;). Jak nie Ja to mój kumpel zna a jak nie On to jego kumpel zna i tak to się kręci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facetom programowanie weszło tak głęboko, że taki @RealLife sądzi, że sam by tak robił jak by rodził dzieci. Ciągłe usprawiedliwianie kobiet jest nie dobre. Można poczytać stare kodeksy i pisze tam co spotyka niewierną kobietę. A dzisiaj?

 

Ona nie mogła inaczej, życie ją zmusiło. Biały rycerz bierze winę za siebie - no bo ja nie zapewniłem emocji myszce ale ona przysięgła, że to było tylko buzi-buzi.

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AR2DI2, @zuckerfrei

 

Poszedłem drogą analogi - mężczyźni zdradzają tak samo jak kobiety, kręcą z paroma samicami naraz, trzymają orbiterki do seksu to i byśmy tak samo robili z ciążą.

 

Ale faktycznie nie ma co gdybac co by było gdyby.

 

Natomiast zachowanie tych kobiet z twoich przykładów jest niemoralne ohydne, godne potępiania i ... praktyczne, choć bardzo egoistyczne. 

 

Jeśli papatrzymy z perspektywy korzyści genowej dla przyszłego potomstwa to jest to bardzo dobra metoda, aby mieć dziecko z wartościowym samcem którego się nie może mieć na stałe a wychowac go z dobrodusznym opiekonumem.

 

Dlatego testy DNA przyjacielem mężczyzny i zasada ograniczonego zaufania do kobiety w kluczowych sprawach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kapitan Horyzont napisał:

Z drugiej strony - poznałem panie, które bez wahania stwierdzały, że oszukanie mężczyzny w kwestii ojcostwa jest jednym z największych sku*synstw, jakie kobieta może odwalić mężczyźnie.

Moja matka mówi to samo a orbiterów i tak trzyma na boku, ostatnio widziałem smsa od jednego a matula do mnie " no co, nigdy nie wiesz kiedy będzie jakaś potrzeba " - oczywiście trzyma tylko prezesów firm, na bidoka nawet nie patrzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.