Skocz do zawartości

Mąż nie wie że to nie jego dziecko. Trzy wpisy.


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Kapitan Horyzont napisał:

Z drugiej strony - poznałem panie, które bez wahania stwierdzały, że oszukanie mężczyzny w kwestii ojcostwa jest jednym z największych sku*synstw, jakie kobieta może odwalić mężczyźnie.

One zawsze wszystko stwierdzają "politpoprawnie"

Pokaż mi choćby jedną "zwyczajną" kobietę, ktora przyzna się spod nazwiska i imienia - "tak, zdradzałam w małzeństwie męża i zajebiście było"

Pokaż. A pojadę na drugi koniec naszego, i tak juz wystarczająco nieszczęsliwego kraju by doznać tego zjawiska.

 

Zwyczajną dlatego, że pomijamy tu kwestie patologii typu mąż alkoholik, narkoman itp.

 

Pisałem tu niejednokrotnie, że spotykałem się całkiem czesto z przypadkami takimi, że poznana dama (rozwódka) deklaruje, że ona nigdy nie zdradza męża ani faceta z ktorym jest. I oczywiście w małzeństwie była wierniutka i porządniutka aż do samiutkiego rozwodziku z oczekiwankiem na uprawomocnionko - jakby to rzekł minister Roman Pilchen z "Kariery Nikodema Dyzmy" Tadeusza Dołęgi-Mostowicza.

No i potem w opowiadaniach z przeszłości dama mówi, że "a wiesz, takie coś (w seksie, przyp. mój) robiliśmy z Jackiem jak Maciuś (synek) był jeszcze mały, miał niecałe 2 latka to gdby się nawet obudził wtedy w nocy to i tak by nie wiedział o co chodzi"

 

Taaa myślę sobie. Dzieciak ma teraz 10, rozwiedziona od roku, mąż na imię miał Grzegorz. Hehehe. Tayasne. Wierna. Ona nigdy nie zdradzała :) :) :) 

No mów mi jeszcze bo mam dreszcze :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Bonzo said:

Pisałem niejednokrotnie, że z ruchaniem mężatek jest tak samo jak z korupcją. 

To nie ten, ktory namawia urzednika do wzięcia łapówki jest winny - a urzędnik, ktory ją wziął.

Bo zawsze ale to zawsze petent w urzedzie będzie próbował wszelkimi możliwymi metodami zatwić swoją sprawę.

I dlatego to na urzędniku (i tylko na urzędniku) spoczywa odpowiedzialnosć za korupcję. 

Wytłumacz mi kto tu kogo namawia? I kto dokonuje "przestępstwa"? Bo nie kumam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wrotycz napisał:

Wytłumacz mi kto tu kogo namawia? I kto dokonuje "przestępstwa"? Bo nie kumam?

Namawia petent. Tak samo jak namawiac może facet mężatkę.

Oczywiscie urzędas jak najbardziej może "dawać do zrozumienia" że "wie pan, ja mógłbym panu pomóc ale za darmo nie mogę"

 

Korupcja to pełna analogia do ruchania mężatek. Z tą róznicą, że ruchanie męzatki nie jest karalne.

Wiem co mówię - z mężatkami miewałem okoliczności a i niejedną łapówkę w swym zyciu wręczyłem.

 

PS - policjant spod Płońska to mi kiedyś nawet resztę wydał :):):)

 

4 minuty temu, Byłybiałyrycerz napisał:

A co powiesz o przypadku, kiedy kobieta w ciąży zaawansowanej rucha się z innym ? ( mając męża ), bo i taki przypadek spotkałem ;).

Hmm. Jak ma ochotę owa mężatka na seks w ciąży, zaś kochanek lubi kobiety w takim stanie - to cóż im żałować będę ?

Volenti non fit injuria.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kapitan Horyzont napisał:

stwierdzały, że oszukanie mężczyzny w kwestii ojcostwa jest jednym z największych sku*synstw, jakie kobieta może odwalić mężczyźnie

Taa, stwierdzały.

A co sobie myślały?

A co by faktycznie zrobiły i JAK by to zracjonalizowały?

Wot, zagwozdka.

Edytowane przez Imbryk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, RealLife napisał:

Jeśli papatrzymy z perspektywy korzyści genowej dla przyszłego potomstwa to jest to bardzo dobra metoda, aby mieć dziecko z wartościowym samcem którego się nie może mieć na stałe a wychowac go z dobrodusznym opiekonumem.

Wszystko jest OK, dopóki na ten układ idą obydwie strony. Jeśli jeden człowiek wmawia drugiemu, że dziecko osoby trzeciej jest jego, mamy do czynienia z oszustwem. I to należy tępić. Nie oceniam ludzi, którzy dobrowolnie podjęli się opieki nad cudzą latoroślą. Ja bym tego się nie podjął, ale ja to ja. :) 

 

1 godzinę temu, Gr4nt napisał:

Można poczytać stare kodeksy i pisze tam co spotyka niewierną kobietę. A dzisiaj?

Co z tego, skoro kobieca strategia reprodukcyjna zadecydowała za nasze panie? W islamie karą za zdradę męża jest ukamienowanie niewiasty. Wyrok bardzo bolesny, który kończy się śmiercią. Czy to odstrasza samice przez przystawieniem rogów? Nawet widmo cierpienia nie powstrzymuje kobiet przed romansem. I w tym momencie nie usprawiedliwiam tu nikogo. 

 

@wrotycz to tylko porównanie. Ty pewnie miałeś na myśli stawianie się w roli petenta, które w domyśle oznacza pogoń za cipką. Chodzi tu tylko o mechanizmy, bedące analogią w omawianych przypadkach - w łapówkarstwie i z kochaniem się z mężatkami.

Edytowane przez koksownik
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, koksownik napisał:

Czy to odstrasza samice przez przystawieniem rogów?

Tu nie idzie o odstraszenie a raczej o satysfakcje dla zdradzonego. Kara jako taka ma funkcję taką, że ofiara dostaje pewne poczucie sprawiedliwości.

 

W KRiO jest zapis o wierności no i co ztego skoro za to wykroczenie nie ma żadnej kary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Gr4nt napisał:

Tu nie idzie o odstraszenie a raczej o satysfakcje dla zdradzonego. Kara jako taka ma funkcję taką, że ofiara dostaje pewne poczucie sprawiedliwości.

Jeśli ktoś mi zrobi krzywdę, to lepiej jest najpierw odczuć nieprzyjemność, a potem satysfakcję, że oprawca słusznie cierpi? Czy nie dopuścić w ogóle do nieszczęścia? Jeśli system kary pokazuje społeczeństwu, że każdy zabroniony czyn jest surowo egzekwowany, wtedy spisuje się znakomicie. Niestety, o kobiecych zdradach tego nie można powiedzieć, bo ten rytuał został głęboko zakorzeniony w ich naturze.

Edytowane przez koksownik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te panie są do bólu szczere i chwała im za to. Przynajmniej nie mówią, że wyszły za mąż z powodu wspaniałej osobowości faceta. Nie pytane, same mówią jak jest, a gdybyś je zapytał to by powiedziały dokładnie to co chciałbyś usłyszeć, czyli społecznie poprawną wersję, "dla kamer". Taka psychologiczna sztuczka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Bonzo napisał:

Nie wejdziesz Ty - wejdzie kto inny

To jest zupełnie nielogiczne podejście. To tak jakby przy ustalaniu pewnych zasad które mogą pomóc całej społeczności stwierdzić, że i tak ktoś je złamie więc w sumie lepiej żeby nie było żadnych zasad. Masz rację, w sumie to i tak ktoś złamie prawo więc po co w ogóle nam policja i prawo? Tutaj też bym poszedł za ciosem w zgodzie z Twoją 'logiką' - niech zapanuje totalna anarchia, wszyscy pierdolą się z wszystkimi, wszyscy się zabijają i okradają. Przecież jak nie chapniesz Ty to chapnie inny. Jak nie zabijesz Ty, to Ciebie zabiją. Jak nie ruchniesz Ty, to inny ruchnie.

 

Zajebista logika, kolego. Prowadząca dokładnie donikąd.

Edytowane przez zend
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Gr4nt said:

Facetom programowanie weszło tak głęboko, że taki @RealLife sądzi, że sam by tak robił jak by rodził dzieci. Ciągłe usprawiedliwianie kobiet jest nie dobre.

 

 

Nie rozumiesz. Tu nie chodzi o usprawiedliwianie. To kwestia zasad moralnych a nie płci. Na poziomie moralnym, etycznym obie płcie są równe. Wśród kobiet jak i mężczyzn są dobrzy i podły element.

 

Mógłbym rzecz, że to ty i część forumowiczów nadal żyjecie w matrixie bo gdzieś z tyłu głowy oczekujecie od kobiet mimo wszystko zachowania zawsze moralnie poprawnego. Dlatego, takie zachowania was bulwersują szczególnie - no bo jak to ? Kobiety tak robią ? Przecież one są takie delikatne i dobre... - to cały czas siedzi wam z tyłu głowy.

 

Ja zaś nie widzę tu płci a niemoralne, egoistyczne, wyrachowane i uniwersalne zachowanie człowieka. Uniwersalne bo unisex, bez podziału na kobiety lub mężczyzn.

 

Podsumowując  - pod kątem moralności to widząc kobietę nie spodziewam się po niej nic lepszego ani gorszego niż jakbym wiedział mężczyznę.

 

To jest prawdziwe wyjście poza Matrix.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, RealLife said:

Mógłbym rzecz, że to ty i część forumowiczów nadal żyjecie w matrixie bo gdzieś z tyłu głowy oczekujecie od kobiet mimo wszystko zachowania zawsze moralnie poprawnego.

Nikt nie oczekuje że kobiety będą zawsze moralnie poprawne. Zaś to, że dyskutujemy tutaj o ich "wybrykach", świadczy o wychodzeniu z matrixa, który to właśnie wmawiał nam ze one są lepsze od mężczyzn w zakresie moralności. 

Unisex możesz zastosować kiedy będziesz oceniał czy z pozycji moralnej poprawności przeklinanie, czy plucie na ulicę jest nieodpowiednie. Kiedy jednak mówimy o oszustwie w skali "to nie twoje dziecko", mówimy o czymś zupełnie nieprzystającym, nie możliwym do unifikacji. To nie ta skala. 

" To nie ten wiatr" Jak powiedział Grunspan do Moryca w "Ziemia obiecana".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, RealLife napisał:

Podsumowując  - pod kątem moralności to widząc kobietę nie spodziewam się po niej nic lepszego ani gorszego niż jakbym wiedział mężczyznę.

To bardzo źle. Nie można utożsamiać psychiki kobiety i mężczyzny. Można i należy czego innego spodziewać się po kobiecie a czego innego po mężczyźnie.

 

Facet podejmuje decyzje, od niego wiele zależy. Kobieta tylko czeka na to co zrobi facet. Dlatego kiedy zdradzi facet to może on czuć autentyczne wyrzuty sumienia, może tego żałować. Kobieta natomiast zawsze ma wytłumaczenie - nie miałam innego wyjścia, uwiódł mnie itd. itp.

 

Polecam ci książki pt. Móż kobiety, Mózg mężczyzny.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, AR2DI2 said:


Wpis nr 3
geny.jpg




No panowie, co, ładna po kochanku któremu dawała żona dupy, czy brzydkie po sobie? Hę? To jest tak kurewsko wyrachowane, że aż ciśnienie skacze. Ona wykazuje, że zdradą robi nam przysługę! 

Tu bym sie jeszcze jednego dna doszukiwal. Pani ewidentnie wie  jak istotna jest uroda dla dziewczynki aby pozniej miec “latwiejsze zycie”. 

 

Czyli co, zrobie sobie ladne dziecko z kochankiem aby to dziecko “mialo lepiej/przetrwalo w okrutnym swiecie” ?

 

Taka racjonalizacja zdrady, level hard, z podswiadomym uzasadnieniem “biologicznym”?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, TheFlorator said:

Taka racjonalizacja zdrady, level hard, z podswiadomym uzasadnieniem “biologicznym”?

Dokładnie. W całej tej racjonalizacji przedstawionej we wpisach im chodzi o jedno - dobre geny, i wszystko co rzeczone ze sobą niosą, od wyglądu, poprzez warunki fizyczne, a na przebojowości kończąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zend napisał:

To jest zupełnie nielogiczne podejście.

Ale to nie jest moje podejście tylko stwierdzenie twardszego od diamentu FAKTU.
To jest tak jakbym powiedział - jeśli nie zapalisz światła przed świtem - to i tak za chwilę będzie jasno - bo wstanie słońce.

To, że nie wejdziesz Ty a wejdzie kto inny to nic innego jak całkowicie naturalny proces na ktory żaden człowiek, ba mało - nawet wszyscy ludzie na ziemi (tej ziemi) nie mają wpływu.

Najmniejszego.

 

Bo to nie ludzie projektowali popęd seksualny u nich samych. Gdyby można było to wyłaczyć (i to jednocześnie i na zawsze u wszystkich poza mną jednym) - to wtedy istotnie - możnaby powiedzieć, że skoro ja tej mężatki nie wyrucham - to kto inny nie wejdzie bowiem u wszystkich pozostałych nieaktywny jest popęd seksualny.

 

I nie ma to z logiką nic wspolnego - tak samo jak z logiką nie ma nic wspolnego to, że po nocy wstaje dzień a po dniu przychodzi noc.

To są procesy niezależne od ludzi.

 

Co innego byłoby gdybyś mógł wstrzymać wstawanie słońca i spowodować ciągłą noc na ziemi. Tej ziemi.

 

4 godziny temu, wrotycz napisał:

Według ciebie facet jest petentem?

Analizując sytuację potencjalnie niewiernej mężatki i potencjalnego kochanka - na swój sposób tak.

Bowiem - w urzedzie, w sytacji korupcyjnej jest tak samo. Petent ma jakąś sprawę (ktorą chciałby załatwić jak najkorzystniej - czyli najszybciej dla siebie) a urzędnik wie, że dzięki jej załatwieniu - może sobie na boku dorobić (w danym miesiącu więcej niż wynosi goła pensja).

W przypadku mężatki - kochanek (petent) ma jakąs sprawę (chce sobie rozładować w najmniej problematyczny sposób czyli bez ceregieli napięcie seksualne), zaś mężatka sama może na tym skorzystać doznając chwili pozamałzeńskich uniesień (szeroko pojętych), ktorych z mężem prawdopodobnie nie ma.

Edytowane przez Bonzo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minutes ago, Gr4nt said:

Dlatego kiedy zdradzi facet to może on czuć autentyczne wyrzuty sumienia, może tego żałować. Kobieta natomiast zawsze ma wytłumaczenie - nie miałam innego wyjścia, uwiódł mnie itd. itp.

 

 

Jestem facet. Hetero. Zdradzam. Żadnych wyrzutów sumienia nie czuję. Śpię doskonale. Jedynie lekkie zmęczenie tym kombinowaniem, że niby delegacja, szkolenie, do kolegi... 

Moralność nie zna płci. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Bonzo napisał:

I nie ma to z logiką nic wspolnego - tak samo jak z logiką nie ma nic wspolnego to, że po nocy wstaje dzień a po dniu przychodzi noc.

To są procesy niezależne od ludzi.

Niestety ludzie nie rozróżniają naturalnych mechanizmów od ludzkich wytworów typu moralność, etyka.  One są wtórne wobec natury. Powstały w odpowiedzi na te mechanizmy. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, Perun82 said:

Niestety ludzie nie rozróżniają naturalnych mechanizmów od ludzkich wytworów typu moralność, etyka.  One są wtórne wobec natury. Powstały w odpowiedzi na te mechanizmy. 

Dlatego właśnie wypracowano prawo karne, bo ludzie nigdy nie odczuwali moralności czy/i etyki w taki sam sposób, i na tym samym poziomie. Mówienie więc o kierowaniu się moralnością, jest swoistą hipokryzją, bo zawsze mówiący mówi o SWOJEJ moralności jaką zassał z otoczenia w jakim żyje. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.