Skocz do zawartości

Macie jakieś ciuchy, w których czujecie się najlepiej?


Rekomendowane odpowiedzi

Takie które Wam dodają mocy, wyglądacie extra i macie dobre wspomnienia? :P Coś mnie naszło by o tym pogadać, może pokażcie jakieś przykłady. Jutro jadę po moje dresy do pracy. :)Mam też bluzkę w indiańskim stylu, co do której mam duże nadzieje hehe, ale jeszcze jej nie nosiłam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Bruxa napisał:

Takie które Wam dodają mocy

Każda bluzka z dekoltem :D 

 

A tak serio, to mam swój ulubiony krój spodni (bawełna + elastan z prostymi nogawkami) i kiedy ostatnio takie pojawiły się po dłuższej przerwie w jednej z sieciówek, od razu kupiłam pięć takich samych par ;] Teraz tylko nie przytyć ;) 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skóra ( ale skóra a nie imitacja ), koszula bawełniana, botki z opcasem. Mam zasadę że kupuję kolory stonowane jak na mężczyznę przystało, bez dziwacznych różowych czy czerwonych pedalskich sweterków, chyba że ktoś jest artystą to można przymknąć oko.

 

Z taką piżamą spałbym ;).

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wypas napisał:

Dziewica, powiadasz...?

Haha to zabrzmiało bardzo dwuznacznie xD 

 

Ale ta ostatnia "me gusta" przygarnąłbym takiego słodziaka.

Chyba nawet zalałbym w ciemno a dopiero potem żałował :d 

(Mam nadzieję, że napisałem tak o pełnoletniej dziewczynie:).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym momencie czuję się fantastycznie: przechadzam się po swoim mieszkanku z koszulce, szortach i klapkach:)

W ręku trzymam shaker glass napełniony New England IPA. Minusem jest to, ze nasi się w Zakopanem indywidualnie nie popisali.

Mimo to polecam:D

 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście cały outfit musi pasować do Siebie. Różne kolory ale raczej stonowane. Buty kozaki, botki albo sneakersy. Uwielbiam kupować buty :D

Spodnie chinosy, jeansy dopasowane ale nie rurki. Góra t-shirty bez napisów, koszule bawełniane. Często zakładam bluzy z kapturem lub bez. Kurtki bomber, zimowa albo jakaś jesienna. 

Do wszystkiego zegarek, łańcuszek i planuje skórzaną bransoletkę. Nie lubię krawatów.

 

Po mieszkaniu w dresie mi najwygodniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej czuję się w sukienkach, gdyby przez cały rok było słonecznie tylko w to bym się ubierała :)

Gustuje raczej w stonowanych, klasycznych kolorach.

W chłodniejsze dni bardzo lubię połączenie koszuli, spódnicy, rajstop i zakolanówek-całość wygląda według mnie dosyć subtelnie i stylowo, czuję się komfortowo w takim wydaniu.

 

Jeśli chodzi o kwestie spodni, to zawsze wybieram takie, które są bardzo dopasowane i posiadają wysoki stan. Jednak od kiedy pamiętam mam problem z kupnem takich, które byłyby w 100% idealne, mam szerokie biodra i bardzo wąska talie. Gdy na tyłku idealnie sie układają, to przy tali jest nadmiar materiału, czuję się wtedy jak w worku.?

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jedną taką czarną kieckę "mocy" (na foto poniżej, zdjecie ze strony sklepu online), w której czuje się mega kobieco, do tego obcas/koturny, czerwone paznkocie, czerwone usta i mogę wszystko?. Też lubię sukienki, niestety nie zakładam ich za często, bo zawsze w biegu, mam wiecznie coś do załatwienia i stawiam na wygodę. Kiecki raczej na wyjątkowe okazje. Ogólnie na codzień lubię dopasowane jeansy z wysokim stanem do tego np. wpuszczona koszula ew krótszy sweter.

czarnahiszp.jpg

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stringi w panterkę... ups nie to forum, pomyliłem okienka!

 

Przypomniała mi się scena z filmu, gdzie John Cleese przebrany w zajebistą suknię i buty tańczył po domu śpiewając "I will survive".

 

Co do stylu to jestem poszukujący. Dobrze się czuję w większości ciuchów/zestawów które mam, aczkolwiek nie jestem pewien czy w nich dobrze wyglądam.

Edytowane przez Imbryk
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam wszystkie swoje różowe ubrania. Zwykle noszę je tylko,  kiedy jestem w domu. 

Różowy zawsze poprawia mi humor. Więc gdybym miała wymienić,  to różowe sweterki i szare legginsy. W tym czuję się najlepiej. 

Poza tym w satynowych podomkach. 

Jeśli chodzi o większe wyjścia,  nie mam takich sukienek,  czy innych ciuchów . We wszystkich swoich sukienkach czuję się fantastycznie. Tak samo,  jak w butach na wysokim obcasie.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sukienka w słoneczniki + brązowe gladiatorki (płaskie albo na koturnie)

dokładnie ta:

61NFZJjp8GL._SR500,500_.jpg

sandaly-gladiatorki-brazowe-h-m-rozm-41-

albo:

skorzane-brazowe-sandaly-na-koturnie-kot

 

I ten zestaw na lato/ wiosnę:

ec50282280708.png

 

I jeszcze moje kremowo niebieskie pumpy/ alladynki. Do tego tylko płaskie gladiatorki (patrz wyżej) i granatowy top. Gdy chłodniej - błękitna katana

0ae0b1d531a23.png

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mej naturze zwykle leży,

przebywanie bez odzieży :)

 

No ale tak się nie da, więc golfy, lniane i bawełniane koszule (z tym że na tyle nie cierpię popeliny, nie założę ani nie kupię. Jakoś parzy mi skórę ten brak splotu).

Spodnie - też len albo jeans.

Najchętniej bose stopy. Może mi być zimą zimno w nos, oczy i uszy, ale bose stopy najchętniej cały dzień.

Nienawidzę sandałów i butów sportowych na sobie do stroju codziennego, więc po prostu skóra i takaż podeszwa.

No i w sumie lubię latem kapelusze. Ale to też poniekąd z pragmatyzmu, co by se halogena nie spalić. A w mycce przecież chodził nie będę, wokół sami rasiści i mowa nienawiści :D

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.