Skocz do zawartości

Mam dowód zdrady, a ona mi grozi


Rekomendowane odpowiedzi

@trop kiedyś się szanowałem, jak jeszcze w Polsce żyłem. Tam było dużo znajomych i przebywałem w wyśmienitym towarzystwie. Tu rzeczywiście straciłem szacunek sam do siebie. Pewnie moja wykorzystała to żeby mnie zdusić. Pozwoliłem żeby inni weszli mi na głowę, ale ciężko być Polakiem wśród obcych. Rozumiesz, braki w języku, walka o utrzymanie pracy. Plus tego taki, że teraz w firmie mam najlepszą opinię i szacunek przełożonych. 

 

@Kingboss lejesz miód na moje serce

Edytowane przez Lukas86
Nie zobaczyłem ostatniej odpowiedzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Kingboss napisał:

Ta panna skończy jako prostytutka.

Chuja, a nie skończy jako prostytutka. Dopiero będzie obrotna..... Nowy bolec czeka

 

 

Już jest obrotna!

 

Chybaż, że autor ogoli ją do zera na co się nie zanosi, woli stosować wriograf

Edytowane przez MMorda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Lukas86 napisał:

Tu rzeczywiście straciłem szacunek sam do siebie. Pewnie moja wykorzystała to żeby mnie zdusić.

@Lukas86

Powiem Ci w krótkich żołnierskich słowach-

 

SPIERDALAJ OD NIEJ JAK NAJSZYBCIEJ, CZAS OPERACYJNY JEDEN DZIEŃ.

 

P.S.Każdy dzień z nią ryje Ci psychę i sprowadza do gnoju.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Rnext napisał:

szopki dodatkowe chcesz odwalać a najważniejsza jest wolna głowa i spokój w obejściu. Szkoda prądu. Zrobisz sobie mały restart życia i raczej wyjdzie Ci to na dobre. 

Dokładnie tak, nie szkoda Ci hajsu na zabawy z wariografem itd? Do odejścia od Pańci nie potrzebujesz decyzji sądu, tylko własnego działania. Możesz przecież nawet nie powiedzieć jej ani słowa... Po prostu - spakować sie i zniknąć...

 

 

Edytowane przez Pazur2000
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, MMorda napisał:

Chuja, a nie skończy jako prostytutka. Dopiero będzie obrotna..... Nowy bolec czeka

Może skończyć.

 

Idę o zakład, że jej następna gałąź będzie bardziej zdegenerowana. ;)

 

Przeczuwam, że to będzie równia pochyła.

 

Ćpać już zaczęła pewnie przepierdala cały hajs z wypłaty lada moment zacznie się zadłużać. 

 

Jak nawet nie skończy w burdelu to wróci do kraju ze spuszczoną głową jako samotna matka.

 

 

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mr.Arioch W jaki sposób urobiłbyś tą kobietę? Opcję jaką widzę jest fałszywe badanie wario, że wszystko zajebiście to nie była zdrada, po czym kolega przeprosiłby panią za zamieszanie. Za kilka dni jakiś mały upominek. Na koniec sprzedaż auta pod pretekstem rozkręcania biznesu i wyparowanie hen daleko z hajsikiem. Niestety istnieje ryzyko, że gość byłby ścigany. Chociaż przy kondycji pani do rozpierdalania na thc i mdma możnaby sugerować, że auto sprzedała w celu zaspokojenia swoich potrzeb.

Edytowane przez Sman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Lukas86 napisał:

Pozwoliłem żeby inni weszli mi na głowę, ale ciężko być Polakiem wśród obcych. Rozumiesz, braki w języku, walka o utrzymanie pracy.

Najwyższy czas, aby Twoje jaja wróciły na swoje miejsce!!!

 

Zrób plan działania, abyś wyszedł z tego bez dużych strat.

 

Bądź bez sentymentu!!! 

 

Szanuj się! Bo jak Ty nie będziesz siebie szanował, to nikt nie będzie.

 

Z daleka od patologii.

 

Nic jej winien nie jesteś. Nie usprawiedliwia jej fakt, że miała kiedyś jakieś problemy rodzinne.

 

 

Ruszaj dupsko. Nie jesteś w jakiejś patowej sytuacji.

Chłopaki tu nie z takiego gówna wychodzili.

 

Ps. Jak coś to masz nas. My Ci pomożemy w miarę możliwości ?

 

 

Pozdrawiam

 

Edytowane przez Bronisław
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wsparcie.

O finanse tu nie chodzi. Doszliśmy tu do takiego poziomu, że inni nam zazdroszczą. Ja mam swoje oszczędności i ona też. Oboje pomagamy naszym rodzicom w kraju, u niej jest to nawet 10tys zł rocznie. 

Ona ma dwie twarze, to coś jak połączenie DDA z borderline. Już kiedyś zachęcałem ją na rozmowę z psychologiem, ale bez skutku.

Ostatni raz przed świętami dalem jej warunek, albo terapia albo to kończymy. Odpowiedź chyba sami znacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

11 minut temu, Lukas86 napisał:

Ona ma dwie twarze, to coś jak połączenie DDA z borderline.

Stwierdzi to tylko psychiatra.

11 minut temu, Lukas86 napisał:

Już kiedyś zachęcałem ją na rozmowę z psychologiem, ale bez skutku.

Jak nie będzie chciała zmiany życia nie nakłonisz choćby skały srały. 

11 minut temu, Lukas86 napisał:

Ostatni raz przed świętami dalem jej warunek, albo terapia albo to kończymy.

No i czy wyciągnąłeś konsekwencje? Tak się nie robi, jak stawiasz jakieś warunki to je egzekwujesz a nie jak pipka pogroziłeś palcem i nic nie zrobiłeś. Chciałeś wyglądać groźnie a wyszła groteska, coś jak ratlerek próbujący być groźnym. Pokazałeś, że można ci nasrać na głowę a ty powiesz"o jakie ciepłe". Wyciągaj wnioski z błędów. 

11 minut temu, Lukas86 napisał:

Odpowiedź chyba sami znacie.

Znam ale mnie interesują inne odpowiedzi.

Jakie kroki poczyniłeś oprócz pisania na forum? Chodzi o realne działanie a nie zastanawianie.

Czy Pani już wie, ze spierdalasz z jej życia? 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Lukas86 napisał:

Ostatni raz przed świętami dalem jej warunek, albo terapia albo to kończymy. Odpowiedź chyba sami znacie.

 

No to jak chcesz być konsekwentny, to teraz powinieneś powiedzieć że przykro ci że wybiera ćpanie. To ona jest winna bo wybiera prochy zamiast was.

 

Podejrzewam, że wkład w auto nie do odzyskania wprost. Chyba, że chcesz się bawić w jakieś podstępne gry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lukas86 Pamiętaj teraz tylko chłodna kalkulacja i rozplanowanie w głowie by wyjść z tego syfu jak najbardziej obronną ręką jaką się da.

Ona chodzi nafazowana, Ty jesteś trzeźwy - to jest Twój niezaprzeczalny, masz janość myślenia i oceny sytuacji.

Nie gadaj jej nic o swoich planach/rozstaniu itd. Sam oraz z nami tutaj knuj plan ucieczki i załatwienia z właścicielem mieszkania, mówisz mu o swoich atutach w kwestii najemny a o jej minusach (ćpanie, chalnie, niestabilność finansowa). Powinno udać się po Twojej myśli z podziałem tego co trzeba.

 

Gierki robiłbym dopiero po wyprowadzeniu się na swoje i zaczęciu nowego życia. (np. wysłanie kochanym rodzicom dowodów/nagrań jak ich cudowna córunia się super prowadzi), Oczywiście nie wie gdzie mieszkasz/przebywasz. Z tym Twoim kumplem zrobiłbym ustawkę i nagrał jak kupuje od niego dragi. (w razie 'W' przyda się na psiarni/dla właściciela mieszkania/na obronę przed niedoszłymi fukającymi się teściami czemuś bidulkę zostawił)

Edytowane przez Feniks8x
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.