Skocz do zawartości

Mam dowód zdrady, a ona mi grozi


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Lukas86 napisał:

Mamy zbyt dużo wspólnego, siedzimy za granicą. Wspólne auto i praca. Mieszkamy też razem A o nowy kąt jest tu ciężko.

Może będę brutalny ale jeżeli to są motywacje aby siedzieć razem to :

a) traktujesz jak zwykłego sublokatora - każesz płacić za wszystko fifty/fifty. I problem mieszkaniowy rozwiązany.

b) traktujesz jak szmatę i każesz jej wypierdalać. Ona ma problem mieszkaniowy , nie ty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jeszcze poszedł do wróżki a potem obrywał listki z koniczyny "kocha - nie kocha - kocha " i jak to się pokryje to na 100 % znasz odpowiedź.

A tak poważnie, to czy ona Ci jaja wsadziła do śmietnika? Masz Ty jakieś poczucie godności, własnej wartości?

 

Prędzej Grodzka zostanie znowu facetem, prędzej Yeti wbiegnie do Media marktu i prędzej Pudzian przejdzie na dietę 1000 kalorii niż ona się przyzna.

 

Co ma Ci powiedzieć? Tak kochanie, ruchałam się bez gumki owego dnia i dałam mu nawet w kakałko?

 

Naprawdę, to jak niektórym kobieca cipka zasłania oczy to jest aż żenujące.

 

Weź bracie poczytaj co Ci piszemy, wywal te kobietę i zacznij wszystko od początku sobie układać.

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to już wszedłeś z nią w takim etap, że nie ma odwrotu. Egzekwuj co tylko możesz, żeby bylo twoje a jej pierdolamendo się nie przejmuj. Zdradziła i w zasadzie to w 99% pewne - masz do tego święte prawo, aby się o swoje domagać. A to że ona krzyczy - olewaj, kobiety to lubią robić aby przykuwać uwagę innych jaka to ona nieszczęśliwa etc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę do Polski na jakiś czas wrócić. Mam oszczędności, wystarczy na jakiś czas. Wolałbym jednak tu zostać. Zainwestowalem sporo kasy w szkolenia i pozwolenia żeby wybić się A nie w fabryce harować na 3 zmiany. Decyzja o zmianie pracy podjęta. Szukam mieszkania. Ona tu ma przyjaciela kochanka więc ma kto jej pomóc, a dodatkowo grozi mi. Na szczęście wszystko jest nagrane i jak trzeba będzie to policję się zawiadomi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lukas86 napisał:

Czy jej agresja groźby i zachowanie w stylu " zobaczysz kur*a że to nie ja" "pożałujesz, zniszczę cie jak nic mi nie udowodnisz"

Pomijam fakt zdrady.

Ale kurw@, po takich słowach, dziewczyna, 5 minut po tym jak to powiedziała(groźby) wylądowała by na chodniku. Całkowity brak szacunku do Ciebie jako mężczyzny. Wiesz czemu? Ona z 200 metrów czuje, że nie masz jaj. I stąd takie jej zachowanie a nie inne. A prawdopodobna zdrada, jest tylko tego potwierdzeniem. 

Jak dla mnie, bierz plecak, żarcie, wodę i idź szukać swoich jaj w lasach Sherwood. Może znajdziesz... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Po pierwsze zabierz wartościowe rzeczy z domu. i dokumenty(!) 

 

2. Dowiedź się bezwzględnie jak jest z wypowiedzeniem tam na miejscu. Wiesz właściciela może nic nie obchodzić, że się rozstaliście. Żeby nie było, że będziesz płacił o ona mieszkała. Zaproś właściciela i we trójkę ustalcie. Albo przepisujecie umowę tylko na ciebie albo tylko na nią. Może się okazać, że wcale mieszkania nie będziesz musiał szukać. Ważne przepisujesz umowę na siebie jak myszka się wyprowadzi. Ty jesteś gotów wynieść się natychmiast. Jak będzie właściciel przy rozmowie to sobie nie pozwoli na odwalanie jazd prawdopodobnie. Od razu zmieniasz z właścicielem zamki. Uwierz jak dobrze zagadasz to właściciel przyjedzie i pomoże wyprowadzić się tobie albo jej i sprawę uporządkować. Jemu przecież zależy, na spokojnym płaceniu czynszu, a nie problemach. Jak jest normalny to powinien docenić. 

 

3. Jak jest z samochodem, własnością? Ile jest wart, będziesz się chciał szarpać czy jesteś gotów odpuścić?

 

4. Czy macie jakiekolwiek inne zobowiązania wspólnie. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz że w życiu wszystko układa się według naszego planu ? Nie. Większość się nie układa, bo zawsze jesteśmy od kogoś zależni. Jeśli nie od pracodawcy to od pracownika itd...

Na czym polega twój problem ? Zadaj sobie to pytanie i napisz odpowiedzi (może być tutaj). Oceń możliwości i zaczynaj działać.

 

Płaczą dzieci i co im to daje oprócz posmaku soli w ustach ?

No właśnie - a ty już dzieckiem nie jesteś. Weź się kurwa w garść, poczytaj ile jest tutaj historii takich jak twoja i do dzieła.

 

Tylko szybka reakcja i odcięcie bluszczu da ci poczucie męskości, w innym wypadku będziesz dryfował aż w końcu zatoniesz.

 

Jak widzisz faceci to nie kobiety a ich celem nie jest obmyślanie zemsty, tylko szukają logiki i zdrowego wyjścia z takiej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto kupiliśmy na nią bo więcej zniżek ma. Cena auta to koło 50tys zł. Ona pali dużo thc,  a jedynym źródłem tego jest mój znajomy i na pewno to szybko odczuje. Juz mi mowila zeby podjechac po zapasy. Jej kolega z kolei dostarcza mdma i inne mocne środki.

Dokumenty już odkładam i wyniosę w bezpieczne miejsce. Moje rzeczy to laptop tablet, ubrania i narzędzia do nowej pracy. Nie ma tego dużo, gorzej z meblami bo ich nie zabiorę.

Jak nadejdzie godzina "w" to zaproszę wlasciciela żeby obejrzał mieszkanie itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie ja mam zapasowe klucze do auta. Jak mi kasy nie da lub nie sprzedamy to, to zrobię tak, żeby wartość auta jak najbardziej zmalała. 

Ona boi się relacji z rodziną, że coś się dowiedzą i będzie najazd na nią. Do tej pory szkliła oczy przed rodzicami i ja jej w tym pomagałem czasami.

Także możliwe, że zostanie tu sama, a bez wspomagaczy długo nie wytrzyma.

Nie życzę jej źle, bo miała ciężkie życie, charakter jej taki jak strona ojca( babka, prababka, ciotka), czyli agresja kłamstwa i wybuchowosc, na pewno jej nie ułatwia tu życia. I pewnie zrobi wszystko żeby mnie zatrzymać, tylko po to żeby wygodnie sobie żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Lukas86 napisał:

Ona pali dużo thc,  a jedynym źródłem tego jest mój znajomy i na pewno to szybko odczuje. Juz mi mowila zeby podjechac po zapasy. Jej kolega z kolei dostarcza mdma i inne mocne środki.

Co Cię skłoniło do tego, by zadać się z ćpunką? Gdzie Ty miałeś głowę? Przepraszam, ale napiszę dosadnie: chuj Cię powinno obchodzić, z jakiej jest rodziny i tym ją tłumaczyć. Nie Twój problem i interes. Najważniejszy jest Twój interes. Tak jak Bracia napisali - kończ to jak najszybciej, by zminimalizować straty własne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, Obliteraror said:

Co Cię skłoniło do tego, by zadać się z ćpunką? Gdzie Ty miałeś głowę?

Ta, on nigdy nic... szkoda na typa naszego czasu... Złapał trochę atencji na forum i tyle, jednostka niezdolna do działania i wyprostowania swojego życia, bo w thc jest taki związek: „jakoś to będzie, jebać wszytko”. 

30 minutes ago, Lukas86 said:

Nie życzę jej źle, bo miała ciężkie życie, charakter jej taki jak strona ojca

Beka. 

Typie Ty nic nie kumasz. Nic. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczęła palić jak już tu w Niemczech byliśmy. Mieszkaliśmy na jednym pokoju i żeby wytrzymać presję innych domownikow (alkoholicy) to czasami sie spaliło gieta na miesiąc. Ona ma braki w głowie, nie widzi zagrożenia jakie niesie za sobą palenie lub picie. Kolega pokazał klub techno to teraz co weekend by tam chciała jechać. Miałem w planach dziecko i budowa domu w Polsce, ale dzięki Bogu zrozumiałem z kim jestem i do czego to doprowadzi. Czas się zająć sobą i nie patrzeć na innych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei ja nie jaram. Do tej pory załatwiałem to dla niej. Z alkoholem też się nie przyjaźnię.

Nawet teraz, gdy już się mleko wylało i gramy w otwarte karty, ona wino i trawa żeby to jakoś znieść, a ja nic. Mam już postanowione i tego się trzymam. Nie potrzebuje umilacza czasu.

Od roku pracuje nad tym, żeby otworzyć tu własny biznes i teraz na tym się skupię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.