deleteduser30 Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 Czołem Bracia, otóż zmieniłem trochę swój tryb życia, na bardziej zdrowy (bez alkoholu, słodyczy etc.). W tą sobotę mam 100dniówkę dziewczyny, a wiem że jej całe towarzystko będzie piło. Ona akurat średnio rozumie to że nie chce pić, ale akceptuje to, bo sama wie że ćwicze. Natomiast jak to uargumentować w towarzystwie? Bo jak powiem że trenuje i zdrowiej jem, to zaraz będzie że co to on z siebie nie robi.. Jakaś ciekawa wymówka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Arioch Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 (edytowane) Prawdziwy szanujący mężczyzna robi co co mu się podoba. Jeżeli nie chcesz pić nie pij. Miej wyjebane co inni powiedza. ( Ja jak powiedziałem że nie palę to nie i basta) Pewien aktor powiedział, że jeżeli chcą mi dawać rady to na banknotach 100 $ PS: Jak już masz zamiar się usprawiedliwiać to jedź samochodem. Edytowane 24 Stycznia 2019 przez Mr.Arioch 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser74 Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 A co tu gadać/argumentowac? Siadasz odwracasz kieliszek dnem do góry i tyle. Na pytania, odp krótkie nie piję. Żadnego wydawania się w dyskusję. To im chomik ? będzie popiedalal w głowie, o co chodzi. 8 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 Jak argumentować? Koledzy: Pij kurwa! @Rexer: Nie kurwa! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
igor77 Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 Po prostu. Dziękuję nie pije, i nie tłumacz się nikomu dlaczego tak a nie inaczej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 1 godzinę temu, Rexer napisał: Natomiast jak to uargumentować w towarzystwie? Normalnie. Facetem jesteś - dziękuję, nie piję. I tyle. Nie tłumacz się, bo tylko winny się tłumaczy. Niczemu winny nie jesteś 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Silny88 Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 @Rexer Moim zdaniem trochę przesadzasz. 100dni nie trafia się co tydzień, ja sam ćwicze i jakoś świat mi się niezawalił. Powiem więcej, zaczął się kręci ć ?. Rozumiałbym niechęć do alko gdybyś miał iść, na kolejną zakrapianą imprezę w tym miesiącu. Natomiast jest to zakończenie pewnego etapu, ja bym się napił (niezachlał). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brama85 Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 Może zrób sobie napis na poszetce - Nie piję. Będziesz miał marynarkę więc ciekawy pomysł i widoczny. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 (edytowane) Trzymaj się mocno swojego zdania. I masz mieć w dupie co i kto będzie o tym myślał. A jeśli dodatkowo nie lubisz jej znajomych to tym bardziej. Edytowane 24 Stycznia 2019 przez Patton 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Meg4tron Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 Jak ćwiczysz amatorsko, dla siebie, nie przygotowujesz się do zawodów to jak TROCHĘ wypijesz to nic się nie stanie i jakoś obleci w towarzystwie. Ale jak nie chcesz w ogóle pić to @Still wytłumaczył co i jak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr4nt Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 Ja nie piję bo nie lubię. Można nie lubić alkoholu i uczucia bycia pijanym? Chyba można. A można nie chcieć jeść gówna? Też można, choć są takie co jedzą. Niech każdy je i pije to na co ma ochotę a nie to co wymusza otoczenie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orybazy Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 47 minutes ago, Mr.Arioch said: Prawdziwy szanujący mężczyzna robi co co mu się podoba. Jeżeli nie chcesz pić nie pij. Miej wyjebane co inni powiedza. ( Ja jak powiedziałem że nie palę to nie i basta) Pewien aktor powiedział, że jeżeli chcą mi dawać rady to na banknotach 100 $ PS: Jak już masz zamiar się usprawiedliwiać to jedź samochodem. Są socjalne sytuacje gdzie nie wypicie jest widziane jako afront, jazda autem najlepszą opcją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 Ja nie pije 3 lata i jakoś mnie już nie rusza co kto sobie pomyśli. Mówisz nie pije i już, po co się tłumaczyć komukolwiek i tak każdy sobie to po swojemu wytłumaczy. Idź i pokaż że na trzeźwo się dobrze bawisz z kobietą to następnym razem nikt się nie zapyta tylko będą wiedzieć, że to ten abstynent 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tramal Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 (edytowane) Możesz powiedzieć, że dziękuje ale wolałbym 3 szczury po przekątnej tabletu. Edytowane 24 Stycznia 2019 przez Tramal 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 1 minutę temu, Orybazy napisał: Są socjalne sytuacje gdzie nie wypicie jest widziane jako afront, Czasem trafi się ktoś taki jak ja który i tak ma to gdzieś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chris Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 Znam ten ból. Ja nigdy nie lubiłem alkoholu. Piwo po prostu mi nie smakuje, a wódka tym bardziej. Czasem, ale to bardzo rzadko napiję się słodkiej nalewki albo szampana (też musi być słodki). Ostatnio wypiłem dwie małe lamkpi szampana i mnie porządnie poklepało, naprawdę. Moje ciało nienawidzi tego procentowego smrodu i stanu upojenia, nie toleruje tego. Byłem kiedyś na imprezie w akademiku i usłyszałem wprost pytanie: "Po co tu przyszedłeś jak nie pijesz?" Nigdy więcej tam nie poszedłem więcej. W pracy mam do czynienia z chlejusami. to tacy niedzielni alkoholicy, którym morda się śmieje jak się napiją gorzały. Jakoś łączą prowadzenie firmy, życie rodzinne, ale nadwagi maja po 30 kilo! Na początku mi dokuczali, bo nie chciałem się napić, ale później dali mi spokój. To rzeczywiście głupia sytuacja, bo presja społeczna na studniówce jest duża, ale pamiętaj, że liczy się Twoje zdanie, bo jeśli będziesz coś robił wbrew sobie, to tak naprawdę robisz sobie krzywdę. A kij tam z tym towarzychem, nie pijesz i już! Oni się upodlą, a Ty będziesz się z nich śmiał. Ja bym się nie napił bracie, ale to jest tylko i wyłącznie moje podejście do tematu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 2 minuty temu, Orybazy napisał: Są socjalne sytuacje gdzie nie wypicie jest widziane jako afront, jazda autem najlepszą opcją. Srafront, wymówka nie chcesz nie pijesz i tyle. Po co szukać okazji na siłę. Nie mam ochoty to nie i koniec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser30 Opublikowano 24 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 (edytowane) Właśnie nie mam opcji przyjechania autem bo rodzice laski nas zabierają. No tak, nie musze przecież tego nawet argumentować, ważne że ona wie czemu i to tyle. Właśnie u mnie średnio z takim lekkim piciem, bo jestem spory chłop i jak walne jednego/dwa, to się kończy na litrze. Co gorsza, z tym towarzystem już pare razy zdażyło mi się wcześniej nieźle przychwlać, więc będą się dziwić czemu zmieniłem zdanie Głównie to właśnie nie chce pić, po potem na 2 dzień zjazd energii, kac a ja mam jeszcze sesje w kolejnym tygodniu. No a ćwiczenia i rozsądek jakoś tam dalej są.. Edytowane 24 Stycznia 2019 przez Rexer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Meg4tron Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 @Rexer To powiedz że masz wszywkę 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 1 godzinę temu, Rexer napisał: Jakaś ciekawa wymówka? Powiedz, że bierzesz tabletki, albo dbasz o zdrowie, bo lekarz ci kazał. Wszyscy będą sztucznie współczuć. Robiłeś badania, musiałeś zmienić tryb życia i takie tam. Albo niech ci poleją jeden kieliszek i sobie przez całą noc ten jeden pij. U mnie to się teraz sprawdza. Tak sobie zamawiam jednego kielicha z cytrynką i sobie popijam, małymi łyczkami. Nikt się do tej strategii nie dopierdala. Pijesz, pijesz. Koniec tematu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legionista Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 Nie pije, a dlaczego: bo Nie. Koniec Dyskusji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 24 minuty temu, mac napisał: Powiedz, że bierzesz tabletki Haloperidol i klonazepam. To będzie skuteczny argument : )) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orybazy Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 17 minutes ago, Turop said: Srafront, wymówka nie chcesz nie pijesz i tyle. Po co szukać okazji na siłę. Nie mam ochoty to nie i koniec. Niestety dalej są ludzie z mentalnością "kto nie pije ten kapuje". Też nie przepadam za piciem ale nie jestem bezkompromisowym abstynentem. Wesele, impreza symbolicznie wypije coś innego od wódki. Trochę alkoholu nie szkodzi a ludzie się nie obrażają gdy, ze się do nich nie przepija. Mój sposób to cola z whisky, nie idzie poznać po kolorze jakie są proporcje. Gdybym musiał wszystkim mówić, nie pije bo bla bla to bym się czuł jak laska która wszystkim musi mówić ze nie toleruje laktozy i czy w tym ciasteczku nie ma przypadkiem mleka. Nomen omen znałem dziewczynę, która zrobiła przy barze raban bo dostała piwo bezalkoholowe z<0,5% alkoholu, jakby mogła poczuć różnice tej śladowej ilości alkoholu. Takie, "nie tknę nigdy alkoholu" trochę mi traci postawa byłego alkoholika, który nie chce się znowu stoczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
t0rek Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 W praktyce - miej wyjebane co myślą i rób tak, żeby Ci było dobrze. To Twoje zdrowie. Jeśli jesteś naprawdę ponad to (a nie chcesz się dowartościować, że taki jesteś teraz pro-zdrowotny), to równie dobrze możesz wlać mineralkę do kielona i "wypić" z nimi, żeby im nie było przykro. To ich ograniczenia, nie Twoje - baw się tym. To nie dżihad. 47 minut temu, Chris napisał: To rzeczywiście głupia sytuacja, bo presja społeczna na studniówce jest duża, ale pamiętaj, że liczy się Twoje zdanie, bo jeśli będziesz coś robił wbrew sobie, to tak naprawdę robisz sobie krzywdę. A kij tam z tym towarzychem, nie pijesz i już! Oni się upodlą, a Ty będziesz się z nich śmiał. Pewnie tylko przy pierwszych dwóch kolejkach mobilizacja, a potem wyjebane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 24 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2019 20 minut temu, aqlino napisał: Albo, że jesteś na antybiotykach Nie do każdego to dociera. 21 minut temu, aqlino napisał: "skoro wchodzisz między wrony musisz krakać tak jak one" A jak się trafi np ktoś taki jak ja którego punktem honoru pomimo presji jest tak nie robić? 23 minuty temu, aqlino napisał: Niestety jako jedyny trzeźwy po czasie nie mogłem się z nikim dogadać. Czasem fajnie jest tak posiedzieć na trzeźwo i popatrzeć jak sie upadla pijane bydło. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi