Dziewczyny, nie jest Wam tak po ludzku trochę wstyd?

[Rnext]

16 minut temu, Chandler napisał:

Gdybym wyciągnęła mózg na stół i kazała Ci powiedzieć do kogo należał (płeć) potrafiłbyś to zrobić?

Nie, bo nie jestem patologiem ani Dexterem-hobbystą   Co nie znaczy że różnic nie ma.

Cytat

Anatomiczna analiza mózgu wskazuje na istnienie określonych rejonów wykazujących dymorfizm płciowy. Ośrodki te mogą być odpowiedzialne za seksualność, cechy psychiczne związane z płcią oraz orientację seksualną. Wiele takich miejsc odnaleziono w obrębie podwzgórza, które stanowi centrum kontroli czynności naszego organizmu w dużej mierze niezależne od naszej woli. Ponadto dymorfizm płciowy jest dostrzegalny w niektórych jądrach przodomózgowia takich jak BNST i ciało migdałowate oraz w móżdżku, jak również w systemie spoideł, stanowiących połączenia obu półkul.

Co ciekawe, ośrodki mózgowe wykazujące dymorfizm płciowy często są połączone ze sobą włóknami nerwowymi, na przykład, SCN wysyła włókien nerwowych do POA, BNST i ciała migdałowatego centralnych. Rozwój tych części mózgu jest istotny dla wykształcenia seksualności osobnika. Wykazano wiele podobieństw w ośrodkach mózgu u homoseksualnych mężczyzn i kobiet. Ośrodki SDN-POA i SCN wydają się być związane z orientacją seksualną, podczas gdy SDN-POA oraz BNST zidentyfikacją płciową. Wskazuje to na biologiczne podłoże homoseksualizmu i transseksualizmu, które są kreowane jeszcze w okresie życia płodowego. Ponadto te same ośrodki mózgu, mogą być odpowiedzialne także za funkcje nie związane z seksualnością, na przykład SCN jest odpowiedzialny również za rytm dobowy, VMN za uczucie sytości, ciało migdałowate i hipokamp za pamięć, a móżdżek i AVPV kontrolują ruchy ciała. Badania wskazują także na dymorfizm płciowy ośrodków mózgu odpowiedzialnych za niektóre zaburzenia neuropsychiatryczne, takie jak depresja, ujawniając przyczyny związku zachorowalności z płcią.

 

Rafał P. Piprek

Zakład Anatomii Porównawczej, Instytut Zoologii, Uniwersytet Jagielloński, Gronostajowa 9, 30-387 Kraków, Polska

16 minut temu, Chandler napisał:

ale na pewno mamy takie same możliwości intelektualne.

To jest Twoja prywatna pewność, czy może jednak widzisz w nauce i otaczającym świecie potwierdzenie swej tezy?

[Apocalypse]

Ciekawostką jest, że nasze możliwości intelektualne są ściśle związane z odpowiednimi hormonami. Udowodniono, że kobiety w różnych fazach cyklu są w różnym stopniu wydajne intelektualnie.

 

[Rnext]

Napisałaś:

1 godzinę temu, Chandler napisał:

Generalnie nasza zdolność percepcji jest taka sama

Wskazałem Ci, że nie jest. Możesz to potraktować jako odpowiedź na Twoje:

16 minut temu, Chandler napisał:

Co jest dla Ciebie nieprawdą w moim komentarzu?

 

[Taboo]

7 godzin temu, Cuba Libre napisał:

Takie myślenie odstrasza. Psychologowie ewolucyjni mówią o tym, że jedną z cech, która przyciąga kobiety jest szczodrość mężczyzny. Wiążę się to z majętnością, która z kolei ma wpływ na poszukiwanie przez kobietę potencjalnego partnera do wspólnego wychowywania potomstwa.

Tak zostałyśmy zaprogramowane.

Jeśli facet przystojny i inteligentny, nawet nie wiem jak, nie płaci na naszej pierwszej randce, to działa na mnie niezwykle a. Aseksualnie

Jak czytam takie rzeczy to aż mi się nóż otwiera w kieszeni. I to jest właśnie przykład jak laski potrafią sprawnie manipulować kolesiami którzy białorycerzą. 

 

Miałem kiedyś sytuację jak zorganizowałem wyjazd wraz roadtripem w piękne miejsce na świecie, laska palcem nie kiwnęła i jeszcze usłyszałem że jak jestem mężczyzną to powinienem chociaż pokryć koszty paliwa.

 

I tak kobiety potrafią funkcjonować, sprzedawanie własnej dupy, niby czym to się różni od stania pod latarnią??

[deomi]

Chcecie żeby pisać szczerze jak jest, a później się o tą szczerość wkurzacie i wyzywacie nas personalnie.

Ja też się łapie na tym, że facet który chętniej dzieli się ze mną swoimi zasobami, bardziej mnie podnieca seksualnie. Czuję się wtedy zaaopiekowana i chętniejsza na kopulację.

To mamy po prostu wgrane w mózg i za chj nic z tym nie zrobicie.

Tak jak Was podniecają młode kobiety a nie babki po menopauzie.

 

Wcale, a wcale mi się to nie podoba, uważam że to jest podłe i niesprawiedliwe. (zarówno kwestia wieku kobiet jak i zasobów faceta)

Ale sami wiecie jaki jest ten świat i jaką mam opinie na jego temat...to teraz też już wiecie dlaczego. 

 

[Eleanor]

Haha ciekawe, że temat o finansach tak bardzo mocno poruszył niektóre Panie, do przekonywania na wszelkie możliwe..hmm manewry manipulacji do swoich racji??? ileż emocji...ile postów...
Autor tematu spytał tylko, czy nie jest nam wstyd??? posypały sie komentarze zasłaniające za wszelką cene, to, że jest im wstyd, ale w sumie to nie, bo przecież z jakiej racji hahahaha???

[Krugerrand]

1 godzinę temu, Chandler napisał:

Dla mnie samo słowo równość oznacza podobne możliwości.

A ja zawsze byłem przekonany, widocznie zupełnie błędnie, iż równość oznacza to samo. W tym wypadku te same możliwości.

1 plus 1 równa się dwa czy może jeden plus jeden jest podobne do dwóch.

1 godzinę temu, Chandler napisał:

No i tu potwierdzasz, że brak podobnych zarobków wyklucza możliwość przeniesienia relacji na wyższy poziom.

Jest to tylko jeden z przykładów, a nie generalna zasada. Załóżmy, że jestem "prawdziwym menszczyznom" i zarabiam 10k, a moja myszka 5k. Jeśli wyliczyliśmy, że na nasze wspólne comiesięczne, podstawowe potrzeby potrzebujemy, powiedzmy 2k, to ja nie widzę tu niemożliwości równego przelewania na wspólne konto po 1k na zaspokojenie tych potrzeb. Mimo, że nasze zarobki, to zupełnie inna półka. 

 

1 godzinę temu, Chandler napisał:

Wyluzuj, chciałam przedstawić swój punkt widzenia.

Ależ ja jestem bardzo wyluzowany

W przeciwieństwie do Ciebie:

 

1 godzinę temu, Chandler napisał:

No to nie chrzańcie jakie to feministki nie są złe.

Ja tu zdaje się nie chrzanię o feministkach i proszę nie wrzucać mnie do jednego wora z tymi, którzy chrzanią, ok

 

@EleanorPrzecież nie napiszą, że jest im wstyd, nawet niebezpośrednio. Jak potem golić misia????

 

[TheFlorator]

15 minutes ago, deomi said:

Ja też się łapie na tym, że facet który chętniej dzieli się ze mną swoimi zasobami, bardziej mnie podnieca seksualnie. Czuję się wtedy zaaopiekowana i chętniejsza na kopulację.

To mamy po prostu wgrane w mózg i za chj nic z tym nie zrobicie.

Tak jak Was podniecają młode kobiety a nie babki po menopauzie.

Czyli tak:

Ty masz zalozmy 20 pare lat. Masz przed soba 2 blizniakow w wieku 45 lat (po andropauzie czy cos tam). W miare dobrze wygladajacych. Jeden z nich sie “opiekuje” toba finansowo podczas randek a drugi nie.

Czujesz sie podniecona tym co zabulil i z nim spedzasz noc.

Zgadza sie?

 

Czy moze celujesz w rownowiesnikow bardziej?

 

Teraz teoretycznie ja:

Mam do wyboru 2 dziewczyny obie podobnej skali jesli chodzi o urode. Obie sa od 18-5 lat mlodsze ode mnie (skoro twierdzisz, ze faceci wola mlodsze).

 

Jesli mnie interesuje ONS, biore ktorakolwiek, bo interesuja mnie tylko walory wizualne plus wesoly charakter i czy na mnie leci.

 

Jesli mnie interesuje LTR + bobasek to TEZ biore ladna i mlodsza (aby zmniejszyc  ryzyko komplikacji genetycznych dziecka) ALE zwracam duuuuuuuzo wieksza uwage  na charakter i zaradnosc zyciowa dziewczyny.

 

Czyli w OBU przypadkach biore mlodsza bo jest to w jakis dziwny sposob logiczne z mojego punktu widzenia. 

 

 

 

 

[deleteduser40]

1 godzinę temu, Rnext napisał:

Nie, bo nie jestem patologiem ani Dexterem-hobbystą   Co nie znaczy że różnic nie ma.

To jest Twoja prywatna pewność, czy może jednak widzisz w nauce i otaczającym świecie potwierdzenie swej tezy?

W żadnej książce medycznej nie znajdziesz informacji mówiącej, że mężczyźni mają większe zdolności intelektualne.

1 godzinę temu, Apocalypse napisał:

@Chandler gorąco polecam Ci (i innym zainteresowanym) lekturę książki "Neuronalny świat mózgu" pod red. Krzysztofa Jodzio. Tak w kwestii tego, co potrafią nasze mózgi.

A dziękuje, z chęcią poczytam. O mózgu  uczyłam się głównie z Anatomii Gołębia. Nie powiem żeby jakoś super wciągało, ale ma świetnie przedstawione przekroje.

@Krugerrand

Najpierw napisałeś tak:

"No tak, logiczne i sensowne, ale zawsze musi być to "ale" które zupełnie przeinacza wypowiedź, a w tym wypadku zachodzi próba wmówienia mi czegoś, czego nie napisałem. Otóż, nie napisalem, że takie podejście zakłada podobne zarobki. Jeśli jednak się mylę proszę o odpowiedni cytat z mojego wpisu.

Co więcej, mnie nigdy nie interesował poziom zarobków moich bylych i jakoś w to nie wnikałem."

 

Później tak:

"A ja zawsze byłem przekonany, widocznie zupełnie błędnie, iż równość oznacza to samo. W tym wypadku te same możliwości.

1 plus 1 równa się dwa czy może jeden plus jeden jest podobne do dwóch."

 

Nie widzę sensu dalszej dyskusji.

39 minut temu, Eleanor napisał:

Haha ciekawe, że temat o finansach tak bardzo mocno poruszył niektóre Panie, do przekonywania na wszelkie możliwe..hmm manewry manipulacji do swoich racji??? ileż emocji...ile postów...
Autor tematu spytał tylko, czy nie jest nam wstyd??? posypały sie komentarze zasłaniające za wszelką cene, to, że jest im wstyd, ale w sumie to nie, bo przecież z jakiej racji hahahaha???

Akurat pierwotnie mój komentarz odnosił się do feminizmu. Nie jest mi wstyd, bo nigdy żadnego chłopaka na nic nie naciągnęłam.

[deomi]

@TheFlorator Najbardziej na ten moment atrakcyjni są dla mnie faceci w przedziale 30-40.

Prawdopodobnie tak, ale charakter i nadawanie na podobnych falach też jest ważne....

w sumie dla mnie dużo cech składowych charakteru jest ważna  

 

Czyli co? Tym podsumowaniem potwierdziłeś moje słowa?

[deleteduser78]

 

 

Chłopaki, nie jest Wam tak po ludzku trochę wstyd, że na to Pozwalacie?

 

 

Różnimy się i jest to fakt niepodważalny. Ale co z tym robimy? Pogłębiamy sfiksowanie, ale, że już jest nadto to .....

Ale to tak nie działa. 

[Lalka]

Nie, od 12 roku życia robię sama na siebie. 

Jak ktoś za mnie gdzieś płacił to jak już mnie do tego zmusił, ale zawsze pamiętałam i starałam się o rewanż.

Były owszem sytuacje, gdy potrzebowałam na gwałt podjechać gdzieś samochodem wówczas pytałam kulturalnie kumpla czy pomoże. Nieraz przejechał ze mną z 500km, chciałam płacić za paliwo+ stracony czas. Brał 80zł... 

Nie kumam tego. 

 

I odnośnie tematu, właściwie zastanawiałam się nad tym rano ze współlokatorką przy porannej kawie. 

Mieszkamy we dwie, ona ma partnera i ja też mam. Weekendy są u nas, woda za free, gaz za free, prąd za free, śniadania, obiady, kolacje. 

I się zastanawiałyśmy: na chuj nam to?

I wciąż się zastanawiam, bo powoli zaczynam się wkurwiać tym faktem. 

 

Dostrzegam powoli również, że ja muszę mieć faceta z jakąś pasją, może taki by nie ubolewał, że nie mam dla niego czasu. ?

Ale ja nie będę żyła leżąc na kanapie i oglądając tv. 

Uwielbiam swoją pracę i cisnę tam nadgodziny, większość wolnego czasu spędzam w pracowni, nie rzucę tego dla kogoś bo ktoś tak chce. ?

Poobserwuje sobie to jeszcze trochę ale jak się będę dalej nad tym zastanawiać to wrócę to bycia singielka. 

 

 

[deleteduser44]

Panowie, czy naprawdę widzicie sens w przepychankach z kobietami w tym wątku? przecież to nie chodzi o wyjaśnienie, kobiety wolą gadać o problemach a nie wyjaśnić, choćbyście tu pisali setki odpowiedzi to nic nie zmieni 

Szkoda waszego cennego czasu, na kopanie się z koniem.

[Jan III Wspaniały]

3 godziny temu, deomi napisał:

Chcecie żeby pisać szczerze jak jest, a później się o tą szczerość wkurzacie i wyzywacie nas personalnie.

Ja też się łapie na tym, że facet który chętniej dzieli się ze mną swoimi zasobami, bardziej mnie podnieca seksualnie. Czuję się wtedy zaaopiekowana i chętniejsza na kopulację.

 

Wcale, a wcale mi się to nie podoba, uważam że to jest podłe i niesprawiedliwe. (zarówno kwestia wieku kobiet jak i zasobów faceta)

Nikt tutaj nikogo nie wyzywa, nie rób dramy. Proponuję wirtualną łezkę dodać, żeby wrzucić nam poczucie winy.

 

Właśnie o to chciałem zapytać, o nic więcej tak jak @Eleanor napisała ?.

1 godzinę temu, Nefertiti napisał:

Chłopaki, nie jest Wam tak po ludzku trochę wstyd, że na to Pozwalacie?

 

Jakbyś przeczytała wątek od początku, to byś wiedziała, że wielu tutaj nie pozwala łącznie ze mną.

 

Swoja drogą ile ja się nasłuchałem od Ex, że jestem zgredem, nie zachowuje się jak prawdziwy mężczyzna, że mąż X daje Y. Ile przez to nerwów, zgrzytów. Ale przecież to nieistotne...

 

@Lalka a jak jesteś u faceta, to wystawia Tobie fakturę za media?

No widzisz jakie to fajne, jak się zastanawiasz czy to jest warte świeczki. Bo trzeba jakieś koszta ponieść. Uwierz mi, że przy większości kobiet, to że on zrobi kupkę w Twoim kibelku, zużyje przy tym papier i wodę to jest pikuś.

 

@Cuba Libre skasowała mi się wcześniejsza wypowiedź.

Tak w skrócie. To że ktoś jest studentem, używa mądrze brzmiących słów nic nie znaczy.

Zresztą w całej wypowiedzi odwracasz kota ogonem i na swoim przykładzie bronisz całej płci.

Edytowane 28 Stycznia 2019 przez Jan III Wspaniały

[deleteduser78]

@The Motha, czyżby? Wiesz, może pokracznie mówią, ale mimo wszystko są ..... ? 

 

Cieszę się, że jet to forum - to taki - PAMIĘTNIK - SUPER

 

Ale co tu wyjaśniać?  (Skoro czujesz, dlaczego nie robisz  podążasz za tym co czujesz? Dlaczego się poddajesz? BO CO? BóG tak chciał? Mamy niewiadome - ile razy mamy się buntować? A może jesteśmy w żołądku i się buntujemy jak bakterie.....

Najgorszym jest, przyganiał - kocił -itd. Dla oczywistych jest to oczywiste. A młodzi i niewiedzący: cóż....., którzy chcą, będą dociekać ....., którzy się podają - no cóż.....

 

7 minut temu, Jan III Wspaniały napisał:

Jakbyś przeczytała wątek od początku, to byś wiedziała, że wielu tutaj nie pozwala łącznie ze mną.

Zobaczyłam temat - i tak odpowiedziałam.

Z obserwacji.

Czytając - owszem być może bez zrozumienia - jedynie co ja sobie dopuszczam do myśli mojego mózgu orzeszka( ale to bez aluzji).

Co Ty sam robisz w tym kierunku? Czy tyko użalam się? 

PS.

Nie piję do Ciebie - ale tak wyszło ;D. Może inni pomyślą, co chcą zmieniać świat?

[Lalka]

@Jan III Wspaniały Raz u niego byłam. Grafik mi na to nie pozwala, właściwie nie pozwala mi też na to aby on jeździł do mnie, ale zawsze coś kombinuje wtedy. Narzekał na to i powiedział żebym pracę zmieniła ;>. 

Wierzę Ci, serio. Tylko teraz ten problem dotyczy też mnie i tak, mi by było wstyd @Jan III Wspaniały.

Wiem, jak trzeba ciężko pracować na pieniądz, na wolny czas, na relaks, wiem ile zdrowia to kosztuje. 

Nie umiem pojąć takiego zachowania, zarówno ze strony kobiet jak i mężczyzn. 

[deomi]

@Jan III Wspaniały Może dodaj, że Ty nikogo nie wyzywasz/ nie atakujesz personalnie. 

 

No więc ja odpowiedziałam: jak mój były zaczął płacić za wszystko, to było mi głupio i proponowałam pieniądze (których on nie chciał).

 

Jak facet na randce się wykosztowuje na wszystko i w moim mniemaniu są to zbyt duże kwoty, to też jest mi głupio i przeważnie odmawiam atrakcji lub płacę za siebie.

Poza tym też jakby dostosowuje się pod faceta, jak widzę że jest dziany ( np. po aucie, po tym gdzie pracuje) i z tego co mówi wynika, że koło tyłka mu lata czy wyda na to spotkanie 100 zł czy 300zł to po zaproponowaniu podziału rachunku na pół (zawsze na pierwszej rande to proponuje) i jego odmowie, po prostu z tego korzystam, jak widzę że facet jest mniej dziany to proponuje np. spacer i piwo albo np. w zamian za zaproszenie na pizzę, ja kupuje wino itd. 

 

Niby niewinne pytanko, ale jednak zawierające w sobie negatywną ocenę i wywołujące poczucie winy... ; )

Stąd też pewnie kontra...

 

[Taboo]

13 godzin temu, Nefertiti napisał:

Chłopaki, nie jest Wam tak po ludzku trochę wstyd, że na to Pozwalacie

Parafrazując pewien wątek: nie ja to zapłaci kto inny

 

13 godzin temu, Lalka napisał:

Nie kumam tego

Liczył na coś więcej.

13 godzin temu, Lalka napisał:

śniadania, obiady, kolacje

Nic do żarcia się nie dokłada? Jak tak to masz pasożyta, chyba że przesadzasz. Ale widzisz jak to przeważnie się odbywa ze strony faceta.

 

A tutaj taki fajny case do teamtu:

 

[Cuba Libre]

19 godzin temu, Rnext napisał:

Na pewno rozumiesz pojęcie implikacji. Jeśli powiesz "mężczyźni rzadko wykorzystują swoje przyrodzenie do gwałtu i przeważnie trzymają je na wodzy" to sugerujesz przede wszystkim, że pozostali gwałciciele to tylko mężczyźni.

Zaraz, zaraz, coś tu chyba pomieszałeś?

Jak ocenić wartość logiczną zdania prostego -  Mężczyźni rzadko wykorzystują swoje przyrodzenie do gwałtu,a także Przeważnie trzymają je na wodzy ?

Pomijam już, że to nie są zdania kategoryczne, które można wpisać w kwadrat logiczny.

19 godzin temu, Rnext napisał:

Masz jakieś badania zależności posiadania i oglądania TV/YT od "mądrości" i "inteligencji"? Czy raczej opierasz to na "widzimisiu" połączonym z przekonaniem "skoro ja jestem inteligentna i nie mam TV to mają go tylko głupcy"?

Moi profesorowie na studiach tak mówią.

Że jak chcesz zrobić habilitację, to musisz wyrzucić telewizor z domu, gdyż rozprasza.

Ja oddałam tak swoje PS, kiedy przygotowywałam się do matury.

Coś w tym pewnie jest.

Pomijając już, że kiedy skaczę sobie po programach, to są mało rozwijające programy. Czasami trafi się jakiś sensowny, ale dzieje się to niezwykle rzadko. Nie ukrywam też,że znam ludzi przesiadujących przez tv cały czas, inteligencją szczególną nie grzeszą.  To pewnie kwestia wyłączenia się przed telewizorem, odstresowania po ciężkim dni. Cóż każdy ma inne sposoby. Nie jestem jednak zwolenniczką wybierania rozwiązań najłatwiejszych.

W gruncie rzeczy, nie rozumiem do czego się tu przyczepiłeś, celowo użyłam powyższych słów,nie odnosząc ich do wszystkich. 

 

Przykre jest to, jak tu się przekręca cudze słowa.

I nie wiem z czego to wynika. Czy z jakiejś awersji do kobiet, czy z powodu jakichś intelektualnych zdolności... 

Myślałam, że mężczyźni to jednak istoty także rozumne... Ale widać nie wszyscy. 

19 godzin temu, Rnext napisał:

Afrykańczycy raczej powszechną bystrością nie grzeszą, ale nie podejrzewam, żeby byli wysyceni chociaż odbiornikami radiowymi. 

wysyceni?

 

 

 

 

17 godzin temu, Taboo napisał:

I tak kobiety potrafią funkcjonować, sprzedawanie własnej dupy, niby czym to się różni od stania pod latarnią??

Nie ja rozpowiadam o swoich finansach, jaka to jestem zajebista. Jaki mam basem w domu, i ile samochodów.

Jeżeli jest się powierzchownym, to przyciąga się do siebie ludzi, którzy są równie powierzchowni. 

Jeżeli się mówi o swoim majątku, to normalne, że przyciągnie się kobietę, której będzie na tym zależało. 

 

[Rnext]

3 godziny temu, Cuba Libre napisał:

Zaraz, zaraz, coś tu chyba pomieszałeś?

Czyli jednak nie rozumiesz, jedynie przejawiasz współczesne schorzenie większości pokolenia "młodych, wykształconego i z wielkich miast", wychowanego na komunikatach, które jedyne co rozumie, to to co jest napisane literka po literce, bezrefleksyjnie i bez szerszych konotacji. A jeśli nawet z rzadka rozumie, to idzie w zaparte bo ma ból dupy. Jedyne co mogę przyznać, to że mogłem to zręczniej ująć, jadnak na gorąco nie przyszło mi nic innego do głowy z użyciem Twoich wytrychów (godnych mowy-trawy polityka w TV) w postaci "zwykle" i "przeważnie".  

3 godziny temu, Cuba Libre napisał:

Pomijam już, że to nie są zdania kategoryczne, które można wpisać w kwadrat logiczny.

Pomijasz, ponieważ to jest po pierwsze jedno zdanie a po drugie - zrozumiała z Twej strony strategia obronna. Ale dlaczego zakładasz że to miało być zdanie kategoryczne jakiejkolwiek grupy? Nie miało. Właśnie dlatego próbujesz manipulacyjnie wmówić że miało. Chodzi o kryjącą się za nim, możliwą sugestię. 

3 godziny temu, Cuba Libre napisał:

Moi profesorowie na studiach tak mówią.

No to jest argument  Ponownie zacytuję Ciebie: Mówić sobie można wszystko. A mnie interesują fakty. 

...no chyba że mówią to "moi profesorowie" to wtedy jak najbardziej mogą mówić i można to uznać za fakty. 

Pytałem wyraźnie o badania zalezności posiadania TV od IQ a Ty tu jakieś farmazony z wrzutką czyichś opinii robisz.

Cytat

Że jak chcesz zrobić habilitację, to musisz wyrzucić telewizor z domu, gdyż rozprasza.

Mnie rozprasza nawet muzyka. Mam wyrzucić wszystkie winyle i CD bo tak mówią Twoi profesorowie? Czy po prostu jej nie włączać i nie słuchać w czasie gdy pracuję? Nadal nie rozumiesz? No to jak dla małej dziewczynki - motocyklem można jechać 300km/h ale można też podróżować 90km/h. Czaisz już z czym polemizujesz? Ja twierdzę, że wystarczy umieć korzystać z głową.

3 godziny temu, Cuba Libre napisał:

Ja oddałam tak swoje PS, kiedy przygotowywałam się do matury.

Coś w tym pewnie jest.

Tak, podejrzewam głównie brak samodyscypliny. 

3 godziny temu, Cuba Libre napisał:

W gruncie rzeczy, nie rozumiem do czego się tu przyczepiłeś

Ja się nie "przyczepiłem" (manipulacja nr 30), jedynie wskazuję luki w Twoim podejściu i je zwalczam jako głupie. Czy Ty wo ogóle dostrzegasz jak manipulujesz, czy masz to naturalnie wbudowane pozaświadomie? Zwłaszcza, że temat dotyczy czego innego i typowo kobieco, starasz się go zmienić, żeby uniknąć z nim konfrontacji. Mówimy tu o wstydzie z powodu pasożytnictwa kobiet, a już wraz z inną userką wykolejacie temat a to o mózgu a to o telewizorze. Jakież to typowe. 

3 godziny temu, Cuba Libre napisał:

wysyceni?

Znaczenia i konotacji tego też nie rozumiesz? Więc mała modyfikacja Twojej wypowiedzi, stanowiącej jawny podjazd personalny do mnie (nie nie, nie da się wpisać ani w kwadrat ani w kółko?  Myślałem, że mężczyźni kobiety to jednak istoty także rozumne... Ale widać nie wszyscy wszystkie. Więc Tu pełna zgoda i przyjmuję to jako Twoją samokrytykę

 

Ale skoro chwytasz tylko literalnie: "wysycić" - w chemii: wprowadzić do danej objętości ciała stałego, płynnego lub lotnego pewną ilość jakiejś substancji, którą dane ciało może wchłonąć. Łapiesz już?

[Ancalagon]

@Cuba Libre

Czyli dane wzięte z kosmosu, w dodatku dowód ma niewiele wspólnego z tezą 

Ja tam nie widziałem, żeby moja kuzynka wyrzuciła telewizor...

Sam nie mam i jakoś nie czuję się z tego powodu lepszy od innych,

Znam też inteligentne osoby, które oglądają i to sporo

Musisz podać badania, w przeciwnym wypadku nie będzie to traktowane poważnie.

 

@Chandler

Jakieś tam różnice jednak są

 

Z kolei badania IQ pokazują różnicę 4-5 punktów na korzyść mężczyzn:

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16823409

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20066931

[Jan III Wspaniały]

3 godziny temu, Cuba Libre napisał:

Moi profesorowie na studiach tak mówią.

Że jak chcesz zrobić habilitację, to musisz wyrzucić telewizor z domu, gdyż rozprasza.

Nie wierzę w to co czytam.

Polecam wyrzucić również odkurzacz i pralkę. Już takie bzdury wymyślasz byleby trzymać swoją stronę, że aż to śmieszne zaczyna być.

Ja się wyłączam z dyskusji z Tobą.

[Krugerrand]

19 godzin temu, Chandler napisał:

Nie widzę sensu dalszej dyskusji.

Tutaj się z Tobą zgodzę, nie widzę sensu dalszej dyskusji i kompletnie nie nadążam za tokiem tego (anty)rozumowania, który właśnie zaprezentowałaś.

Pozdrawiam

Edytowane 29 Stycznia 2019 przez Krugerrand

[calandra]

@Jan III Wspaniały nie czytałam wszystkich odpowiedzi. Ale zgadzam się z Tobą. Mi zawsze było wstyd jak ktoś chciał za mnie płacić.

 

I nie wiem czemu, ale niektórzy mężczyźni tego nie rozumieją. 

Nie jestem od nich gorsza, więc mogę płacić za siebie, po to przecież zarabiam.

 

Poza tym mam swoją dumę i źle się z tym czuję jak ktoś chce za mnie zapłacić.

 

Więc podpisuję się pod Twoim postem obiema rękami.

Pozdrawiam

[Margrabia.von.Ansbach]

Gdy zapraszam małżonkę.

Do kina, restauracji czy teatru - płacę.

Grubsze wydatki np. dwa tygodnie pod palmami?

Pilnuję by było fifty-fifty.

Ostatnio sama opłaciła.

Więc pomimo protestów zwróciłem jej połowę.

Na konto.

Przelewem.

 

Gdyby los rzucił mną ponownie na wody singielstwa.

To byłoby inaczej.

Pierwsze zaproszenie - owszem.

Ale później bacznie bym pilnował by było mniej więcej pół na pół.

 

I w doopie mam atencję na szczodrość obcej mi lafiryndy.

Szczodrym to ja mogę być dla swoich dzieci.

I sprawdzonych przyjaciół, gdy dobrą butelkę stawiam.

 

A kobiety enmasse ssą - bo taka ich natura i tak je przyzwyczajono.

Dajemy się ssać ekonomicznie to korzystają.

Bośmy durni (z nielicznymi wyjątkami).