Skocz do zawartości

Dziewczyny, nie jest Wam tak po ludzku trochę wstyd?


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem ale 20zł za kawę i ciacho to trzeba być dziadem. Podobnie 40zł na kino. Ceny przez 2... Inna sprawa jeśli ktoś nałogowo randkuje (młodość?) i trafia na amatorki darmowej kawusi. U mnie zawsze jest odsiew, nie spotykam się na szybko. Oboje wiemy o co chodzi i co będzie później. 

 

Nigdy nie byłem w takim poważnym x-letnim związku ale wyobrażam to sobie jako relację ja zarabiam a kobieta dba o mnie i zajmuje się domem. Nie interesują mnie inne opcje, jakieś wspólne dorabianie itp. Tyle, że mam ten plus, że przespałem młodość, dorobiłem się sam i teraz mogę przygarnąć kogoś na gotowe. Problem w tym, że jak mówię, że do posprzątania jest dom 250m2, do umycia kilkanaście okien, do tego lubię dobrze/zdrowo zjeść a bieliznę zmieniam dwa razy dziennie to momentalnie nie ma chętnych. Nawet z opcją full wypas utrzymanie plus średnie zachcianki. :D

 

Dobry Boże daj mi kobietę bez wstydu. ;)

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@loh-pan to może skieruj to w stronę kobiet, że te kwoty to dziadowanie skoro liczy, że facet będzie za każdym razem to opłacać?

Dzisiaj kino, kolacja i taksówka, jutro futro i buty. Zresztą tutaj nie chodzi o kwoty a o sam fakt i dobrze o tym wiesz.

Po drugie obrażasz tych, którzy nie zarabiają dużo i być może dla nich wydanie 200 zł na niepotrzebne zachcianki jest znaczące.

 

Swoja drogą, jak jesteś taki hojny dla kobiet, to nie dziaduj tylko zapłać też sprzątaczce.

 

Może wtedy się znajdzie chętna na duży dom z dużymi oknami. Ale coś mi się wydaje, że nie w tym tkwi problem.

Edytowane przez Jan III Wspaniały
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jan III Wspaniały

 

Ja o kawie i kinie a Ty wyjeżdżasz z futrem i butami. Po prostu nasz kod kulturowy jest (był?) taki, że na randce powinien płacić meżczyzna, wtedy wszystko ma ręce i nogi. Obie strony znają swoje miejsce i mają określone role w takim układzie. Jak czytam niektórych to z jednej strony chcą spolegliwości i ciepełka a z drugiej równouprawnienia. Tak się nie da, to taka pisanina dla samego pisania.

 

Cytat

Z jedną panną się spotykałem, leżymy sobie. No i poprosiła mnie żebyśmy pojechali kiedyś na gokardy. Mówię, spoko- kiedy mnie zapraszasz?

I nagle cisza, odwróciła się i głupio uśmiechnęła.

 

Zdziwiony, ja pitolę. Masz sex, mówisz kobiecie miłe rzeczy, ona ma śmiałość o coś prosić. Dla mnie to jasne jak słońce i nie rozumiem problemu. Wychodzi na to, że sprowadzasz bliskość fizyczną do bezmyślnego piłowania bez żadnego ładunku emocjonalnego. Taki feminista w chłopskiej skórze. Pewnie powinna Cię jeszcze lodzikiem nagrodzić, za Twoją mądrość. Brawo, zaoszczędziłeś na gokardach, nie dałeś się naciągnąć.

 

Odnośnie mojej skromnej osoby to oczywiście, z miłą chęcią. Jeśli będzie zdrowa relacja oparta na konserwatywnych zasadach to będzie futro, buty, podwożenie autem czy nawet ta sprzątaczka. Wszystko zależy od możliwości finansowych. Nie żyję w iluzji, nie wymagam połowy rachunku, uśmiechu i do tego sexu bez gadania. Kobieta zasuwa 8-10h na kasie, przychodzi do domu, musi mnie oprać i nakarmić, jak są dzieciaki to wiadomo a ja jaśnie pan jeszcze kręcę nosem, że ona nie chce sexu. Jak czytam niektórych to na to wychodzi.

 

Odnośnie domu z dużymi oknami to problem jest taki, że większość kobiet chce leżeć i pachnieć, do tego wakacje w Dubaju i tyle. Z jej strony jakaś dziadowska praca byle wyrwać się z domu. Relacja ma wyglądać tak, że facet wszystko i wszystkich utrzymuje a kobieta nie wywiązuje się ze swoich zadań (pranie, sprzątanie, gotowanie). W takie coś to ja się nie bawię.

Edytowane przez loh-pan
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jerzy

 

mężczyzna - dżentelmen który w kulturalny sposób dąży do uzyskania sexu lub szuka kobiety do związku, pierwsze nie wyklucza drugiego i odwrotnie

kobieta - dama która dzięki swojej intuicji odpowiednio dozuje emocje i wysyła sygnały czy jest zainteresowana sexem i związkiem

 

W związku role są chyba jasne. Jest kobieta i mężczyzna, ona gotuje on rąbie opał, ona sprząta on orze pole. ;)

 

Jak obserwuję małżeństwa ile wydają na niańki i dodatkowe godziny (byle dziecko zostało w szkole i ktoś go przypilnował) to nie wiem czy aktywność zawodowa przeciętnej kobiety ma sens. Do tego dojazdy, dwa samochody... Policzyć to wszystko i tradycyjny związek z pracującym mężczyzną i kobietą zajmującą się domem może mieć sens. Oczywiście jest pewien haczyk. Bez małżeństwa, tego papierka, to nie wiem która kobieta zgodziłaby się na taki układ. Facet poleci za ładniejszą a ona zostaje sama, ewentualnie z dziećmi, do tego bez widoków na emeryturę.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@loh-pan jak widzisz czasy się zmieniły, więc taki model o jakim piszesz jest mało prawdopodobny. Kiedyś mężczyzna brał za żonę kobietę przede wszystkim nie tak rozwiązłą seksualnie jak dzisiaj. Co dawało mu większe prawdopodobieństwo, że nie puści go kantem itd.

Dzisiaj większość kobiet miała tylu partnerów, że niejeden gracz by się powstydził. A jeśli nie, to poczekaj jak się jej znudzisz.

49 minut temu, loh-pan napisał:

Zdziwiony, ja pitolę. Masz sex, mówisz kobiecie miłe rzeczy, ona ma śmiałość o coś prosić. Dla mnie to jasne jak słońce i nie rozumiem problemu. Wychodzi na to, że sprowadzasz bliskość fizyczną do bezmyślnego piłowania bez żadnego ładunku emocjonalnego. Taki feminista w chłopskiej skórze. Pewnie powinna Cię jeszcze lodzikiem nagrodzić, za Twoją mądrość. Brawo, zaoszczędziłeś na gokardach, nie dałeś się naciągnąć.

Poczytaj moje wcześniejsze komentarze jeśli jesteś ciekawy, tam sporo wyjaśniłem ale powtórzę. Jeśli kobieta urodziłaby mi dziecko, zajmowała się nim i domem, to naturalną rzeczą jest, że ja dbam o finanse. Ale tylko w małżeństwie. Zanim zaczniesz wystawiać mi laurkę i przypisywać pewne cechy, to doczytaj co miałem na myśli.

Po prostu nie lubię jak ktoś na mnie żeruje i ciągle oczekuję, kiedy wiem że bez tych oczekiwań mogą dać to samo (a nawet więcej) Alfa ruchaczom. I o dziwo bez żadnego stawiania rozrywek. Ale to nie jedyny powód. 

Rozumiesz w czym rzecz?

 

Ja nie muszę stawiać, żeby mieć seks i żeby kobieta się ze mną spotykała. Jeśli tak masz, to współczuję. Wychodzi na to, że sprowadzasz bliskość fizyczną do bezmyślnego piłowania za pieniądze bez żadnego ładunku emocjonalnego. To się nazywa prostytucja.

Edytowane przez Jan III Wspaniały
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, loh-pan napisał:

Po prostu nasz kod kulturowy jest (był?) taki, że na randce powinien płacić meżczyzna, wtedy wszystko ma ręce i nogi.

Ten kod kulturowy został współcześnie zamordowany przez feminizm i marksizm kulturowy. Nie da się jednocześnie zjeść ciastka i mieć ciastka, Przykre.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jan III Wspaniały

 

Rozumiem, że nie lubisz, nie rozumiem o co masz pretensję. Świadomie spotykasz się z tego typu kobietami, prowadzisz z nimi grę. Gustujesz w rozwiązłych kobietach a zakładasz wątek i wymagasz moralności. Wychodzi na to, że wszystkie panie na forum wrzuciłeś do jednego worka z tymi łatwymi, co to alfie dają za darmo.

 

Odnośnie stawiania to niestety nie rozumiesz. Na szczęście interesuje nas zupełnie inny target kobiet, nie jesteś dla mnie żadną konkurencją. Taki plus z tej dyskusji. :)

 

 

@Obliteraror

 

Nie wiem czy tak do końca. Czy każda 16-17 letnia dziewczyna jest tym przesiąknięta? Wydaje mi się, że nie. Na starcie ma jakieś wyobrażenie odnośnie zakochania etc. To chłopcy psują dziewczęta, m.in. oczekiwaniami wszystko za niewiele. Ma być sex, męska sprawa a ile jest faceta w takim chłopczyku w rurkach? Nawet porady na forum, ru..aj ile wlezie, nie wiąż się, najważniejsze to sobie ulżyć. Młoda dziewczyna przerobi takich 2-3 i nadal ma być spolegliwa i za frajer dostarczać ciepełko?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, loh-pan napisał:

Czy każda 16-17 letnia dziewczyna jest tym przesiąknięta? Wydaje mi się, że nie. Na starcie ma jakieś wyobrażenie odnośnie zakochania etc. To chłopcy psują dziewczęta, m.in. oczekiwaniami wszystko za niewiele.

Jasne że nie każda. Ale nie postawiłbym tezy, że psują je jej rówieśnicy. Oni często są tak samo "popsuci", albo gdy odstają od reszty, grupa poddaje ich ostracyzmowi. A ostracyzm grupy dla nastolatka to straszna rzecz. Straszna. W pewnym wieku nie ma nic ważniejszego niż potrzeba przynależności i akceptacji. A co do młodych Pań? Psują je szeroko pojęte mass - media, lansujące życie lekkie, łatwe i przyjemne bez żadnych wartości i brak wzorców w domu.

 

8 minut temu, loh-pan napisał:

Nawet porady na forum, ru..aj ile wlezie, nie wiąż się, najważniejsze to sobie ulżyć.

Wiesz, że jestem dosyć daleko od takiego światopoglądu, jak i jego lansowania :)

8 minut temu, loh-pan napisał:

Młoda dziewczyna przerobi takich 2-3 i nadal ma być spolegliwa i za frajer dostarczać ciepełko?

Jej przede wszystkim często nikt nie nauczył dawać tego ciepła, rozumieć chłopaka, a potem mężczyzny. To jest problem. Czucia, empatii, zrozumienia czegoś więcej i patrzenia wyżej niż na własną dupę.

 

Zacytuję sam siebie w męskim kontekście, bo sądzę, że i tutaj ten wpis pasuje:

 

 

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2019 o 12:07, Rnext napisał:

zyli jednak nie rozumiesz, jedynie przejawiasz współczesne schorzenie większości pokolenia "młodych, wykształconego i z wielkich miast", wychowanego na komunikatach, które jedyne co rozumie, to to co jest napisane literka po literce, bezrefleksyjnie i bez szerszych konotacji.

Wydaje mi się, że to niestety nie jest moja wina, lecz stanowi to wynik Twojego niedouczenia. Braku znajomości podstawowych zasad logiki, i dorabiania do tego czegoś (czego?), żeby mnie wprawić w zakłopotanie. Niemniej nie udało Ci się, przykro mi.

Zupełnie też nie rozumiem plucia tutaj jadem, o ile w przypadku kobiet można tłumaczyć to działaniem hormonów, tak u mężczyzn nie ma żadnego usprawiedliwienia.

Podejrzewam jednak, że masz jakieś problemy natury psychicznej, być może wynik niedojrzałości emocjonalnej. Nie wnikam.

W każdym razie, próbuję to jakiś zrozumieć. 

Dnia 29.01.2019 o 12:07, Rnext napisał:

Chodzi o kryjącą się za nim, możliwą sugestię.  

Której nie zrozumiałam. Ciekawe czemu...

Dnia 29.01.2019 o 12:07, Rnext napisał:

Pytałem wyraźnie o badania zalezności posiadania TV od IQ a Ty tu jakieś farmazony z wrzutką czyichś opinii robisz.

Nie robię, napisałam to raczej humorystycznie...

Że też muszę tłumaczyć To Tobie, osobie, która uwielbia metaforyczne ujęcia i szersze konotacje. ;>

 

 

Wracając do głównego wątku.

Mężczyźni od zawsze za mnie płacili, i nie, nie czuję się z tego powodu pasożytem,a tym bardziej nie odczuwam wstydu. 

Jeśli ktoś tu próbuje wzbudzać w kobiecie poczucie winy, to się im niestety nie udało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Cuba Libre napisał:

Mężczyźni od zawsze za mnie płacili, i nie, nie czuję się z tego powodu pasożytem,a tym bardziej nie odczuwam wstydu.  

Jeśli ktoś tu próbuje wzbudzać w kobiecie poczucie winy, to się im niestety nie udało. 

Feminist - level hard ?.

Edytowane przez dyletant
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, loh-pan napisał:

Świadomie spotykasz się z tego typu kobietami, prowadzisz z nimi grę. Gustujesz w rozwiązłych kobietach a zakładasz wątek i wymagasz moralności. Wychodzi na to, że wszystkie panie na forum wrzuciłeś do jednego worka z tymi łatwymi, co to alfie dają za darmo.

 

Kobiety na czole maja napisane ,,jestem tego typu" a ,,nie tego typu" maja coś innego wypisane? Czy jak? Jakiś znak wodny? 

Spotykałem się z młodymi, starszymi, ładniejszymi, mniej atrakcyjnymi, pannami, wdowami, studentkami, rozwodkami. Wygląd od A do Z-różnoraki, skromny, mniej skromny. Zachowania, podejście do świata, osobowości również przeróżne. Temperamenty też. Z różnych domów.

Kobiety mają podwójne standardy i nie, to nie jest mniejszość.

 

Po czym rozpoznajesz tego ,,dobrego typu"? Napisz o tym wątek, forum zniknie, bo w większości nie będzie po prostu potrzebne. Rozwiążesz jedną z zagadek mężczyzn. Ba, nawet kobiet. Obstawiam, że jedną z ludzkości. 

 

Podejrzewam, że czytałeś trochę świeżakowni. Ani jeden z uczestników nie napisał, że poznając żonę/partnerkę miał jakieś wątpliwości, że to nie jest cudowna osoba. 

2 godziny temu, loh-pan napisał:

Wychodzi na to, że wszystkie panie na forum wrzuciłeś do jednego worka z tymi łatwymi, co to alfie dają za darmo.

A gdzie ja tak napisałem?

Nie zgadzasz się ze mną- jeeeb szpilka i ,,tłumacz się teraz Janeczku Wspaniały". Po prostu nie potrafisz zaargumentować swojej wypowiedzi, drażni Cię ona i piszesz emocjonalnie co Ci tam się wydaje na mój temat.

Panie z tego forum bardzo cenię, chociażby dlatego, że nie płyną z nurtem, tylko mają konto tutaj.

 

Nie, to Ty kompletnie nie rozumiesz o czym ja od samego początku pisze. Patrz trochę szerzej na wszystko, weź pod uwagę różne okoliczności, możliwości, skutki różnych zachowań i motywacje.

2 godziny temu, loh-pan napisał:

Policzyć to wszystko i tradycyjny związek z pracującym mężczyzną i kobietą zajmującą się domem może mieć sens. Oczywiście jest pewien haczyk. Bez małżeństwa, tego papierka, to nie wiem która kobieta zgodziłaby się na taki układ. Facet poleci za ładniejszą a ona zostaje sama, ewentualnie z dziećmi, do tego bez widoków na emeryturę.

 

Ale czego się obawiasz, skoro gustujesz w innym taragecie niż ja? (domyślam się, że w tych ,,porządnych", nie to co ja w samych zepsutych).

Czyli jednak widzisz, że coś się nie zgadza w dzisiejszych czasach, nawet z tymi w które celujesz. Jednak masz obawy, że mogłaby Cię kopnąć w dupe, skoro boisz się ślubu?

 

Jak tradycyjna to tradycja. Weź ślub, daj jej to poczucie bezpieczeństwa i możesz prowadzić takie życie.

W przeciwnym razie, gdzie tutaj jest sprawiedliwość?

No tak, zapomniałem, ciężko zaufać i z dupy to się nie wzięło.

 

Więc nie dziw się proszę, że skoro kobiety mają dzisiaj pewne przywileje, krzyczą ,,równość" tylko w sytuacjach kiedy im jest to na rękę, to ja wymagam pewnych konsekwencji.

 

Nie będę już Tobie odpowiadał, bo nie chce się kłócić a pewnie w porządku chłop z Ciebie ale mamy zupełnie inne poglądy. Piątka! 

Edytowane przez Jan III Wspaniały
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2019 o 18:03, Chandler napisał:

Nie znam się na informatyce, wiec się w tej kwestii nie wypowiadam. Proponuje takie podejście innym. 

@AR2DI2 podał przykład, do którego nie potrzeba wiedzy a wystarczy elementarna wyobraźnia i odrobina myślenia. Można to przełożyć na: "czy jesteś w stanie poznać czy w Twoje stringi z second-handu upławy miała blondynka czy brunetka". 

 

@Cuba Libre jestem głupszy, bardziej niedojrzały i niedouczony, niż wszystkich próbujesz przekonać.

I po raz ostani, mimo dwóch uprzejmych upomnień: Idź już sobie z satysfakcją płakać w poduszkę - nie wykolejaj tematu, nawet udając że do niego idiotycznie na koniec nawiązujesz. 

32 minuty temu, dyletant napisał:

Feminist - level hard

Ech, to nie feminizm. Tasiemiec też nie ma wyrzutów sumienia. 

  • Like 7
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jan III Wspaniały Powiedziałeś kiedyś kobiecie prawdę, że jest darmozjadem? Jak się to skończyło?

Ja właśnie poruszyłam te kwestie w swoim związku i czekam na pocisk. ?

Ale ja nie będę wyjmować z kapsy miesięcznie 1k po to żeby komuś było dobrze, a w zamian nie dostając nic. 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam sobie listę plusów i minusów. Plusy to wygląd zewnętrzny. Minusów wypisałam 10 i nie chce mi się więcej pisać. ? 

 

@deomi Seks to można mieć na pstryknięcie palcem. XD 

 

Najbardziej mnie wkurwił jak mi powiedział, że mam się zwolnić żeby mieć więcej czasu dla niego. Albo jak poszliśmy na zakupy, ja płaciłam, ja niosłam. ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.