Skocz do zawartości

Dziewczyny, nie jest Wam tak po ludzku trochę wstyd?


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Cuba Libre napisał:

Nie ja rozpowiadam o swoich finansach, jaka to jestem zajebista. Jaki mam basem w domu, i ile samochodów.

Jeżeli jest się powierzchownym, to przyciąga się do siebie ludzi, którzy są równie powierzchowni. 

Jeżeli się mówi o swoim majątku, to normalne, że przyciągnie się kobietę, której będzie na tym zależało. 

 

Nie wiem do czego się odnosiłaś w mojej odpowiedzi, nie koreluje to ze sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Chandler napisał:

W żadnej książce medycznej nie znajdziesz informacji mówiącej, że mężczyźni mają większe zdolności intelektualne.

Nie wiem, nie przeczytałem wszystkich. A Ty przeczytałaś, żeby stwierdzić kategorycznie że w żadnej? 

Zresztą był już na forum temat z wykresami wyników różnych testów z podziałem na płcie a do tego @Ancalagon zrobił tu pomocniczo odpowiednią wrzutkę przed chwilą. 

 

Jednak wątek dotyczy czego innego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Nefertiti napisał:

Co Ty sam robisz w tym kierunku? Czy tyko użalam się? 

1. Z moją Ex tak jak wspomniałem, wiecznie wojny. Tłumaczenia moje, że nie stać mnie na kupowanie bez przerwy czegoś nic nie dawały. Więc co robiła? ,,Musisz znaleźć sobie bogatszą kobietę" ze smutną miną i spojrzeniem dziecka.

Ale zrobić cokolwiek (chociaż miała możliwość) nie chciała, żeby mieć lepiej.

Na szczęście to już za mną, wnioski wyciągnięte.

 

Z dwoma z którymi się krótko spotykałem ostatnio:

 

2. Z jedną więcej pisałem, rozmawiałem przez telefon. Więc temat pieniędzy szybko padł. Powiedziałem jej, że ja nie zamierzam być niczyim sponsorem- to było odniesienie do ogólnych relacji damsko męskich. Podłapała i w tym aspekcie było w porządku.

 

3. Zwróciłem najpierw na to uwagę, że nie chciało jej się komunikacją latać do mnie. Prośba żebym przyjechał. Około 12 km w jedną stronę. Zgodziłem się, bo strasznie deszcz padał, wszystko ok. Odwiozłem, bo późno i nic akurat nie piłem. Ale ona chyba myślała, że będzie tak wiecznie. Po kilku dniach to samo. Za oknem elegancko. To jej spokojnie powiedziałem, że nie mogę tak jeździć ciągle po nią. W czasie kiedy Ona będzie do mnie jechać, ja sobie coś ogarnę w domu.

I tak jak w temacie. Mówi elegancko mnie smyrając:

- chodź kiedyś na gokarty pójdziemy, wiesz jak fajnie?

- spoko, kiedy mnie zapraszasz?

Głupi uśmieszek i obróciła się. Wiedziała o co chodzi, bo jak byliśmy w knajpie, gdzie ja ją zaprosiłem to kiedy chciała płacić rachunek na pół, to spokojnie jej oświadczyłem, że to ja ją zaprosiłem i ja płacę. Ona oczywiście pracująca kobieta.

Generlanie zakończyłem tą znajomość, kiedy zaczęła mi stękać, że chce się czuć bezpieczna i że Ja nie chcę wziąć odpowiedzialności za stworzenie rodziny ??. Pp 4 tygodniach znajomośi ?(swoją drogą, gdzie była jej odpowiedzialność jak spłodziła sobie dzieciaka z totalnie nieodpowiedzialnym  typem?). W dodatku w trakcie spotkania zamówiliśmy trzeci raz coś do jedzenia i nawet nie wspomniała, że się dorzuci.

Więc stwierdziłem, że pierdolę taki interes.

 

Jak widzisz różnie reaguje.

Zastanawiam się, czy lepsze będzie z góry poinformowanie, (panna z którą będę się widzieć w weekend chciałaby na łyżwy, do kina, na siszę. Przy czym napisała na spontanie, że można to zrobić a nie że chce. Ciężko stwierdzić czy miała myśl zabawić się za free czy może chciała wyjść przede mną na pomysłową) że ja biorę bilety do kina a Ty łyżwy. Czy może pies to jebał, zobaczę jej reakcje nic nie mówiąc, tylko obserwując co sama zaoferuje?

Niewiele stracę, skorzystam również i podziękuję za znajomość. No chyba, że się miło zaskoczę.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 hours ago, Chandler said:

Gdybym wyciągnęła mózg na stół i kazała Ci powiedzieć do kogo należał (płeć) potrafiłbyś to zrobić?

 

Przyklad z dupy.

To, ze cos nawet i wygląda tak samo, nie oznacza, ze ma identycze predyspozycje, zdolnosci, mozliwosci.

 

Gdybym wyciągnął z kompa procesor, i polozył na stole, potrafisz powiedzieć czy system chodzi na Windows 7 cz 10?

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście lubię gdy to mężczyzna płaci za drobne przyjemności. Kawki, lunch, może jakieś zakupy. Jednak jeśli jest to już coś grubszego, to nalegam na fifty fifty. Albo gdy to ja zapraszam, to po prostu przygotowuję do boju kartę aby jako pierwsza wycelować nią w terminal :D

Z reguły jednak mężczyźni upierają się aby zapłacić.

Kochani samcy, chyba najprościej będzie, jeśli po prostu będziecie szczerzy i gdy czujecie że to kolej partnerki aby wyciągnąć dolary, to mówcie ;) Czasami mam wrażenie, że chcecie to powiedzieć, ale kultura Wam nie pozwala. A takie rzeczy najlepiej trzymać w porządku  :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Szninkielka napisał:

Kochani samcy, chyba najprościej będzie, jeśli po prostu będziecie szczerzy i gdy czujecie że to kolej partnerki aby wyciągnąć dolary, to mówcie ;) Czasami mam wrażenie, że chcecie to powiedzieć, ale kultura Wam nie pozwala. A takie rzeczy najlepiej trzymać w porządku  :)

A partnerki tego nie czują?

Czasami mam wrażenie, że chcą to powiedzieć ale im pazerność nie pozwala.

 

Ja bym wolał jednak nie spotykać się z pozornie uległą cwaniarą, która poczuciem winy (bo sumie w tym haczyk) gra, żeby sobie oszczędzić oraz nie mam ochoty palcem pokazywać co wypada lub nie.

Zgadza się? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Szninkielka said:

Czasami mam wrażenie, że chcecie to powiedzieć...

Tu możesz mieć rację, ale dalsza część zdania to niekoniecznie prawda. To jest test na mentalność prostytutki. Ty go nie potrzebujesz, już sama to przyznałaś.

I tylko na takie traktowanie możesz liczyć - dupa do dymania i wsjo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minutes ago, Jan III Wspaniały said:

Ja bym wolał jednak nie spotykać się z pozornie uległą cwaniarą, która poczuciem winy (bo sumie w tym haczyk) gra, żeby sobie oszczędzić oraz nie mam ochoty palcem pokazywać co wypada lub nie.

Zgadza się? 

Nie wiem, pewnie niektóre oczekują tego, że to samiec częściej/zawsze płaci. Mają do tego prawo. A Wy macie pełne prawo poinformować, że z Waszej strony temat wygląda inaczej :) Albo odpuścić i znaleźć inną.

1 minute ago, Adams said:

Tu możesz mieć rację, ale dalsza część zdania to niekoniecznie prawda. To jest test na mentalność prostytutki. Ty go nie potrzebujesz, już sama to przyznałaś.

I tylko na takie traktowanie możesz liczyć - dupa do dymania i wsjo.

Chcecie to powiedzieć, ale boicie się że samica się obrazi/oziębienie kontaktu. I ten lęk widać tuż po zamówieniu rachunku. Mądra kobieta wyczuje sytuację i to jak powinna się zachować. Czyli oznajmić, że ona płaci. W ogóle tematy tego lęku jest z Waszej strony dziwny :)

Proszę nie dopowiadać faktów do mojej wypowiedzi, a obrażanie mnie świadczy o Tobie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rnext napisał:

Nie wiem, nie przeczytałem wszystkich. A Ty przeczytałaś, żeby stwierdzić kategorycznie że w żadnej? 

To inaczej, gdyby mężczyźni mieli większe zdolności intelektualne byłoby to umieszczone w każdej książce, a zwłaszcza w literaturze akademickiej. Jestem na iv roku, po anatomii/fizjologii/patofizjologii  i ani razu się z taką informacją nie spotkałam, a zajęcia prowadzili doktorzy habilitowani obu płci. 

To mój ostatni komentarz w tej kwestii. 

2 godziny temu, AR2DI2 napisał:

 

Przyklad z dupy.

To, ze cos nawet i wygląda tak samo, nie oznacza, ze ma identycze predyspozycje, zdolnosci, mozliwosci.

 

Gdybym wyciągnął z kompa procesor, i polozył na stole, potrafisz powiedzieć czy system chodzi na Windows 7 cz 10?

 

 

Nie znam się na informatyce, wiec się w tej kwestii nie wypowiadam. Proponuje takie podejście innym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Szninkielka napisał:

Mądra kobieta wyczuje sytuację i to jak powinna się zachować.

Mądra samica na wczesnym etapie znajomości, sama może poinformować samca, że ma takie a nie inne zasady. Czyli, że płaci za siebie. Zawsze. 

A tak czeka... I patrzy, co robi samiec. 

1 godzinę temu, Szninkielka napisał:

. I ten lęk widać tuż po zamówieniu rachunku.

 Więc co robi dalej? Czerpie korzyści. I będzie czerpać, ile się da.

Ale nie, przepraszam, to wina samca, bo się nie odzywa. Damy natomiast zachowanie, jest adekwatne do sytuacji. I ona jest kryta.

Czysta hipokryzja. 

 

 

 

Edytowane przez Still
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Still

Odnosnie tego co napisales powyzej:

 

1. Ciekawe jest to, ze chyba kobiety nie zdaja sobie sprawy, ze taka propozycja (ona placi) sprawilaby, ze w oczach samca bylaby bardziej atrakcyjna bo zrobila by cos “fair” i innego niz wiekszosc.

 

2. Tak samo, jak panie, ktore same podchodza do faceta i zagaduja (aby uproscic ta pierwsza “niezreczna” faze dla faceta). Dla mnie taka dziewczyna tez od razu zyskuje bo...

 

ONA inwestuje od poczatku a nie oczekuje, ze facet zawsze musi. Widac po prostu jej zaangazowanie.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, AR2DI2 napisał:

Gdybym wyciągnął z kompa procesor, i polozył na stole, potrafisz powiedzieć czy system chodzi na Windows 7 cz 10?

Po śmierci Johna Wayne'a Gacy'ego, seryjnego mordercy, psychopaty, jego mózg poddano badaniom naukowym. Naukowcy dziwili się, że jest taki sam jak inne mózgi ludzkie, niczym się fizycznie nie różnił. 

Różnice pokazały się, gdy zbadano "elektrykę" mózgu, była kompletnie odmienna. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TheFlorator Moja ex taka była, Ona płaci sama, nie chce żadnych prezentów, mam jej nie wozić, Ona nie chce ślubu, mam jej nie pomagać w domu, jak jest chora to mam nie przychodzić xD itp itd. Pomyśli ktoś, że swietna dziewczyna? Ano za takim zachowaniem krył się u niej uraz rodzinny, dziadek na lożu śmierci stwierdził, że mu pomagała bo jej dom zapisał i od tamtej pory Pani nic nie chce od innego człowieka.

Miałem z tym wszystkim problem i się klocilismy przez to, jednak z czasem widzę, że to Ja byłem głupi bo nie potrzebnie się czepiałem - nie to nie i tyle a Ja ciągle chciałem zrozumieć, dlaczego nie chce bym ją odbierał z pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, TheFlorator napisał:

 

1. Ciekawe jest to, ze chyba kobiety nie zdaja sobie sprawy, ze taka propozycja (ona placi) sprawilaby, ze w oczach samca bylaby bardziej atrakcyjna bo zrobila by cos “fair” i innego niz wiekszosc.

Moja była pani "Urna", taka była. Trzeba też zaznaczyć, że takie kobiety istnieją aczkolwiek, są to panie, które zwyczajnie w świecie maja pieniądze.

Dziwne, że chęć płacenia za siebie przez kobietę wzmaga atrakcyjność w oczach mężczyzny. W końcu płaciła złotówkami a nie tylkiem.

Czy fair? Ja bym to nazwał równościa między płcią damska a męska o którą tak bardzo tutaj zabiegamy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minutes ago, Byłybiałyrycerz said:

Ano za takim zachowaniem krył się u niej uraz rodzinny, dziadek na lożu śmierci stwierdził, że mu pomagała bo jej dom zapisał i od tamtej pory Pani nic nie chce od innego człowieka.

Przykre to jest to, ze musi byc az taki “uraz” aby ktos tak zaczal myslec.

 

40 minutes ago, Still said:

Moja była pani "Urna", taka była. Trzeba też zaznaczyć, że takie kobiety istnieją aczkolwiek, są to panie, które zwyczajnie w świecie maja pieniądze.

Mysle, ze to nie jest kwestia pieniedzy tylko a raczej mentalnosci. Mowimy tu tez przeciez o randkach tez a nie mega wydatkach.

 

40 minutes ago, Still said:

Dziwne, że chęć płacenia za siebie przez kobietę wzmaga atrakcyjność w oczach mężczyzny.

Rzecz rzadka jest atrakcyjna.

 

Chodzi mi tu o inicjatywe “ja zaplace” a nie “zobacze czy mi zwrocisz uwage i wtedy sie spytam z grzecznosci”. A to spora roznica jak dla mnie.

 

Edytowane przez TheFlorator
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po co jest często gra "ja zapłacę!"?

Wg mnie dość desperacko borykacie się czasem z brakiem pewności siebie, poczuciem że trzeba dziewczynę tym przekupić. A z drugiej strony wylewacie o to żale. Panowie, odrobinę szczerości w tym wszystkim :)

Chyba że to ja trafiam na samych białorycerzy/ gości którzy chcą zaimponować i przelecieć :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Szninkielka napisał:

To po co jest często gra "ja zapłacę!"?

Wg mnie dość desperacko borykacie się czasem z brakiem pewności siebie, poczuciem że trzeba dziewczynę tym przekupić. A z drugiej strony wylewacie o to żale. Panowie, odrobinę szczerości w tym wszystkim :)

Chyba że to ja trafiam na samych białorycerzy/ gości którzy chcą zaimponować i przelecieć :P

Ale wzorowo odwracasz kota ogonem!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Szninkielka napisał:

 

Z reguły jednak mężczyźni upierają się aby zapłacić.

 

 

Cenna uwaga.

Sam miałem cholerne problemy by odzwyczaić się od płacenia.

Wręcz fizycznie nieswojo się czułem.

 

To zakorzenione jak cholera!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.