Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj miałem trening z klientką i stwierdziłem, że przygotowuję się już powoli na Walentynki. Z tej okazji puszczę jej nastrojową muzykę aby trening przebiegał w romantycznej atmosferze.

Na początek poszło "One" Metallicy :)

Pytała czy nastrajam się tylko muzyką. Odpowiedziałem, że nie tylko. Wczoraj oglądałem komedię romantyczną pt: Miasteczko Salem ale mam jeszcze kilka pozycji chociażby Hardcore Henry :)

Okazało się, że przygotowywałem się na Gromnicznej bo pomyliły mi się daty :) 

Jeśli walentynki będą 14 lutego zamiast 2 lutego jak planowałem to zmienia postać rzeczy i będę robił WL i Dipsy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 1.02.2019 o 10:50, wojkr napisał:

Nie uznaje też walentynek jako święta i pretekstu do robienia sobie prezentów.

To jeden z tak zwanych rytuałów społecznych, tak samo jak obchodzenie urodzin czy imienin - ma to mnóstwo swoich celów.

Oczywiście spędzam ten wieczór z moim chłopakiem, i tak się w duchu zastanawiam, co mi podaruje, skoro bez okazji dostaję od niego tyle prezentów. Ostatnio dostałam piękną jedwabną opaskę, i kiedy ją dotykam, to omal nie dostaję orgazmu, plus piękne koronkowe body.

Nie-mogę-się-doczekać!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.