Skocz do zawartości

Jestem na tinderze.


Rekomendowane odpowiedzi

Problem polega na tym, że kobiety jak i mężczyźni nie odpowiedzieli sobie na pytanie - czego oczekują od partnera?

Druga kwestia to mężczyźni jak i kobiety nie są stworzeni do dzielenia tej samej przestrzeni życiowej przez 24/7, pary nie powinny razem mieszkać a szczęśliwych związków byłoby więcej. Życie jest bardzo proste tylko ludzie je sobie komplikują.

 

@Lalka Odpowiadając całkiem poważnie na Twoje pytanie, Ja nie mam wad ;). Nie czuje potrzeby szukania w sobie wad, jestem stworzeniem Bożym, nie znęcam się fizycznie ani psychicznie nad innymi. Jestem inny / specyficzny jednak nie są to wady, uważam siebie za dobrego partnera. U kobiet nie szukam wad a zrozumienia, szacunku, świadomości życia, cieszenia się wspólnymi chwilami. 

Nie widzę powodów by doszukiwać się wad, albo mi pasuje albo nie.

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Florence napisał:

Jestem młodsza, ale nie-dziewica. ;)

Dopuszczam taką możliwość, ale jak wspomniałem wcześniej po prostu się boję. Kobieta zazwyczaj z każdym kolejnym partnerem mniej go realnie kocha. Ja sam byłem traktowany instrumentalnie mimo, iż słyszałem zapewnienia o wielkiej miłości. Poza tym zawsze jest porównywanie i gardzenie za niespełnione wymagania. Uważam to za patologie, która nigdy nie pozwoli stworzyć trwałej i zdrowej relacji. Kiedy mija haj hormonalny zawsze wychodzi na wierzch to całe ukrywane g... 

Ja chce być wierny i dla swojej samicy bo mam takie marzenie, bardzo się przywiązuje. Już wiem, że nie mam predyspozycji do rozwiązłości czy przygód. Niestety jeśli kobieta nie jest w pełni dla mnie nie mogę jej dobrze traktować. Upokarzające jest to dla mnie, że ktoś kto sobie poruchał jak chciał i uciekł miał to wszystko od tak a ja będę musiał być do końca życia z tym piętnem i jako drugi wybór zapasowy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Ksanti napisał:

My bardziej kochamy i się przywiązujemy.

Kobiety kochają za instynkty. Chcesz żeby Cię kochała? To daj jej to. 

 

@Rnext W czasie dni płodnych. ?

I masz rację, że za mało. Ja zawsze uważałam, że kobieta nie chce samego seksu dla seksu, zawsze się coś za tym kryje.

 

@Byłybiałyrycerz Ty nie widzisz, ale niektórzy tutaj nagminnie rozmawiają o wadach innych. Z moich obserwacji wynika, że Ci co najwięcej mówią o innych mają największy problem ze sobą. 

Czemu inni są tacy, a nie inni itd. ?

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Lalka napisał:

 

@Byłybiałyrycerz Ty nie widzisz, ale niektórzy tutaj nagminnie rozmawiają o wadach innych. Z moich obserwacji wynika, że Ci co najwięcej mówią o innych mają największy problem ze sobą. 

Czemu inni są tacy, a nie inni itd. ?

 

Bo łatwiej jest żyć, życiem innych ludzi niż swoim. Inna kwestia oceniając innych, sami zostaniemy ocenieni, dlatego nie mam ochoty komentować zachowania innych.

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Yolo napisał:

 

1 godzinę temu, Lalka napisał:

@Florence Jak coś to wal śmiało.

Ona nie może, nie ma penisa (chyba).

 

Bardzo śmieszne. :P:D

 

@Ksanti Rozumiem, każdy ma jakąś wizję i wymagania. :)

40 minut temu, Ksanti napisał:

Spokojnie widziałem, że coraz popularniejsze są filmiki gdzie sobie doczepiają takie coś z przodu :D 

No jest coś takiego (widziałam)  albo po prostu najzwyklejszy wibrator. ;) Ale to i tak dla mnie nie zastąpi penisa. :P Chociaż przecież seks to nie tylko penetracja. ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti Nie boisz się, że ów dziewica będzie żyła z ciągłym stanem " jakby to była z murzynem / jakby to było na dwa baty / jakby to było grupowo " itp itd? Szczerze powiedziawszy uważam, że lepiej wziąć taką z małym przebiegiem co już trochę spróbowała, może faktycznie dziewcze się wyszumiało i chce stabilizacji a taka cnotka to zawsze może mieć parcie na bok.

Nie wiem czy to coś wnosi do sprawy, nie wiem po co to pisze, Ja miałem taki przypadek, że moja ex wyznała mi gdy już byliśmy razem, że w liceum była w związku z moim przyjacielem ;). Powiem wam, kiedy dowiedziałem się o tym, że moja ex z moim kumplem ( niby seksu nie było ) to normalnie na świecie zaczęło mnie mdlić, fakt był dla mnie mega trapiący. Tak sobie myślę czy ruszyłoby mnie gdyby mi powiedziała przyszła partnerka, że waliła się grupowo czy z murzynek hmm; chyba jednak wolałbym cnotkę ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Nie boisz się, że ów dziewica będzie żyła z ciągłym stanem " jakby to była z murzynem / jakby to było na dwa baty / jakby to było grupowo " itp itd?

Ja bardziej bałbym się być z kobietą, która tą "ciekawość" zaspokoiła i spróbowała. Bo myśleć o czymś takim czy fantazjować to jedno a realizować to dwie zupełnie inne rzeczy. Co kto lubi.

 

Idąc tym tokiem to najbezpieczniej byłoby się związać z (byłą) prostytutką - bo skoro tyle spróbowała i widziała to już na pewno będzie wierna i nie będzie jej ciekawić jak to jest z innymi i będziemy mogli czuć się bezpiecznie w takim związku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

@Ksanti Nie boisz się, że ów dziewica będzie żyła z ciągłym stanem " jakby to była z murzynem / jakby to było na dwa baty / jakby to było grupowo " itp itd?

Nie i wiem, że nie wszystkie mają takie marzenia a nawet jeśli to są niemożliwe do zrealizowania. To działa na podobnej zasadzie jak fakt, że nie mam predyspozycji do rozwiązłości, więc problematyczny byłby dla mnie przelotny seks. Serio już wolę raz dwa załatwić sprawę samemu niż tracić czas z kimś obcym. Tak samo kobiety miewają podobny temperament gdzie tylko w związku z zaufaną osobą dałyby radę/chciały.

 

6 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Szczerze powiedziawszy uważam, że lepiej wziąć taką z małym przebiegiem co już trochę spróbowała, może faktycznie dziewcze się wyszumiało i chce stabilizacji a taka cnotka to zawsze może mieć parcie na bok.

A skąd będziesz wiedział jaki jest przebieg/ mały czy duży? Te z dużym potrafią się zakamuflować, ale dziewicy nie dadzą rady symulować. Przerabiałem podobny scenariusz z pierwszą i w zasadzie nie wiem po co były te gierki skoro wiedziałem co innego. Podam dwa przykłady: przyglądała się prezerwatywie jakby pierwszy raz ją na oczy widziała. Nie pozwalała się dobrać przez 3 miesiące, mówiąc, że jeśli będzie zbyt łatwa to stracę do niej szacunek... W przypadku dziewicy nie miałbym z tym żadnego problemu. Jeśli potrzebowała rzeczywiście się wyszumieć to znaczy, ze to wróci jeszcze nie raz. Z resztą ze stałym partnerem też można się wyszumieć. Jeśli to nie wystarczy wiadomo z jakim typem samicy ma się do czynienia.

2 minuty temu, Raivo napisał:

Idąc tym tokiem to najbezpieczniej byłoby się związać z (byłą) prostytutką - bo skoro tyle spróbowała i widziała to już na pewno będzie wierna i nie będzie jej ciekawić jak to jest z innymi i będziemy mogli czuć się bezpiecznie w takim związku :)

W punkt.

 

6 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Powiem wam, kiedy dowiedziałem się o tym, że moja ex z moim kumplem ( niby seksu nie było ) to normalnie na świecie zaczęło mnie mdlić, fakt był dla mnie mega trapiący. Tak sobie myślę czy ruszyłoby mnie gdyby mi powiedziała przyszła partnerka, że waliła się grupowo czy z murzynek hmm; chyba jednak wolałbym cnotkę ;).

Pomyśl jeszcze w kategorii związkowej, że miałbyś być z taką samicą do późnej starości. Wtedy to nieco upokarzające poświęcać dla niej swoje zasoby i czas. Serio z samą tą jedną partnerką przeżyłem tyle różnych wariantów, że mi starczy do końca życia jako nauczka. O murzynie coś wspominała jakoby to koleżanka i chciała usłyszeć moją reakcje, ale kij wie bo sama była kiedyś na wymianie w kraju x w rodzinie murzyńskiej.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Też tak może być ;), moja znajoma licznik już chyba zamknęła xD i jak sama mówi, teraz szuka kogoś kto się nią zaopiekuje i będą sobie spokojnie żyli.

Szczególnie jej przyszły partner pozna prawdziwie znaczenie słowa "spokój" :P

Najgorzej, że taki potencjalny mężczyzna może nie być świadomy tego czym trudniła się jego ukochana za młodu. W końcu przeszłość się nie liczy co nie? ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti Tylko wiesz, Twoja teoria jest spoko, jednak co ma zrobić mężczyzna, który chciał najpierw się dorobić i ma 35lat? Raczej ciężko będzie mu znaleźć dziewczynę, która mając 18lat zechce z nim być ;), wśród 25latek nie ma już dziewic, jedynie XXL zostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Byłybiałyrycerz

Kiedyś pisałem, że po 30-stce widzę następujące opcje:

- środowiska konserwatywne (ciężko się wbić a tym bardziej jeśli nie wyznajesz zasad np. kościoła)

- ślepy fart (ale mało prawdopodobne)

- zostanie kimś znanym a co najważniejsze powszechnie lubianym (niestety to może przyciągnąć patologie)

- zagranica (najlepiej Azja, ale też nie wszędzie) - tym bardziej jeśli ma się siano

- samotne życie (może promil mężczyzn realnie to wytrzyma)

- zaakceptowanie kurewstwa samicy (może to być bardzo toksyczna relacja)

 

Sam nie wierzę w to, że młoda dziewczyna będzie chciała kogoś ponad 10 lat starszego.

To są moim zdaniem nieliczne przypadki i dotyczące osób znanych lub guru w danym środowisku.

 

Reasumując najbardziej racjonalnym wyborem wydaje się Azja lub kraje wschodnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Byłybiałyrycerz napisał:

@Ragnar1777 Tak na prawdę to moja podświadomość tutaj sądzę gra pierwsze skrzypce, Ja mam cel finansowy i poprostu nie chce dziewczyny teraz. Chce spłacić spokojnie mieszkanie a ponad 300k to spory wydatek. (...)

 

@Byłybiałyrycerz

No popatrz jaka różnica - a baba do spłacania kredytu od razu szuka partnera, oczywiście z miłości! :)
Jak już spłacisz - czasem nie chwal się babom potem, wciąż mów, że masz kredyt wielki w -uj albo wynajmujesz.

 

22 godziny temu, deomi napisał:

@Exar Kto powiedział, że ja chcę być wychłostana? ?

@deomi

Ty sama wciąż to wyrażasz na forum. Brak Ci kontekstu, żeby poczuć szczęście w życiu i ja ten kontekst bym Ci szybko zapewnił ?

 

Edytowane przez Exar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ksanti napisał:

To zakładajcie burki na ulicy i wynocha z social media z gołymi dupami i szczuciem cycem.

Jest prowokacja to jest i reakcja, takie proste, że aż trudne do zrozumienia samic :)

Ksanti jesteś dziś w formie!
Podpisuję się pod tym w 100%

@Florence kwestia zaprzątania głowy jest dość skomplikowana.

Z jednej strony wszystko robicie dla nas mężczyzn i nie potraficie bez nas żyć(tak to zrobiła biologia).
Dlatego szukacie wszędzie atencji i jak to ujął Ksanti "szczucie cycem i gołe dupy w social media".
No tutaj raczej to Wy się nam narzucacie w pasywno-agresywny sposób.

Z drugiej strony mamy masę pizdeo - nieszanującego się - bialorycerstwa.
Ponadto pewien procent zaburzonych mężczyzn, narcyzów i bad boyów.
No, ale przecież normalni, przyzwoici mężczyźni też chcą się wiązać i to LTR-ach.

Zarówno jedna jak i druga strona dąży do "pojednania".
Nic nie poradzisz na to, że obie płcie ciągnie do siebie jak magnez.
Problem jest w tym, że obie strony dają się kierować swoim chuciom, zamiast nauczyć się "sexual-market place management".
Ludzie dobierają się bez jasnego, chłodnego oraz strategicznego myślenia i mamy potem takie kwiatki.
Tutaj dobrym przykładem "zarządzania rynkiem" na już lepszym poziomie jest Lalka, która poznając coraz bliżej nowego partnera, dostrzegła w nim niepasujące cechy.
Finalnie więc, zdyskwalifikowała zawodnika - czysta naturalna kobieca selekcja :) :
 

4 godziny temu, Lalka napisał:

Jeżeli ja napisałam, że spotykałam się z typem i zauważyłam jego wady, które mi przeszkadzały na tyle by się dalej nie spotykać to świadczy to o mojej świadomości, a nie o tym, że sama tak wybrałam. 

Dokładnie tak.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, StatusQuo napisał:

 

Nie umiem mentalnie przejść przez etap dodania fotki, jak sobie myślę, że jakiś znudzony kumpel, albo jeszcze

gorzej ktoś z pracy by sobie  założył fake konto i se przeglądał "frajerów" "dla beki" to mam wrażenie, że to

byłby socjalny koniec świata ...

 

Daj zdjęcie, na którym nie widać dobrze twarzy (cień, okulary itp). Oczywiście ubranie i krajobraz muszą być neutralne. Jeśli masz dobrą sylwetkę, to daj zdjęcie całej sylwetki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.