Jak uprzykrzyć Pannicy życie

[Byłybiałyrycerz]

Miłuj bliźniego swego, jak siebie samego, co dajesz innym będzie Ci zwrócone z nawiązką. 

[remontowy]

Ciekawe to co napisałeś, ale to marketerzy też by nie musieli informowac.

Przed chwilą, Byłybiałyrycerz napisał:

Miłuj bliźniego swego, jak siebie samego, co dajesz innym będzie Ci zwrócone z nawiązką. 

Ta chyba z podwiązką. Ciekawe czy ktoś w to jeszcze wierzy jeśli miał żone.

[Kleofas]

Nic bardziej nie wkurwi kobiety niż to, że masz na nią wyjebane. Skup się na dziecku i sobie a lampucerę zostaw samej sobie.

[remontowy]

Tak zrobiłem i nagle mi komornik zabrał całą kase z konta więc od następnego miesiąca będę oficjalnie dłużnikiem spółdzielni, gazowni i energetyki. To jest chore, gdybym wiedział to bym w skarpecie trzymał.

[remontowy]

Wasze sposoby aby mieć na Pannice wyjebane chyba nie działają, jest coraz gorzej i działa coraz podlej. Mam powoli bardzo konkretne myśli.

[Tomko]

Dnia 29.01.2019 o 15:20, wojkr napisał:

Poinformuj byłą żonę o tym że będziesz nagrywać spotkania i rozmowy, jeżeli utrudnia ci widzenia z dzieckiem, widzenia zgodnie z tym jak ustalił sąd to poinformuj sąd że nie są respektowane polecenia i ustalenia sądu. 

Ja bym w zadnym razie tego nie robil bo bedzie sie pilnowac. Nie ma obowiazku informowania osoby, ktora sie nagrywa o nagrywaniu jej jesli tez jestes uczestnikiem i jestes na tym nagraniu. Chocby jedno slowo wystarczy. 

https://maszprawo.org.pl/2015/02/czy-mozna-nagrywac-rozmowy-bez-zgody-rozmowcy/

[remontowy]

Nagrywać to bym mógł jak wyzywa mnie od psycholi i wzywa Policję kiedy przychodzę aby zobaczyć moje dziecko. Co z tego że mam prawa rodzicielskie. Ona nie pozwala a Policja jej przytakuje i g mogę zrobić. Ale ktoś mi podpowiedział, że skoro jesteśmy małżeństwem to mogę wystąpić o udostępnienie mieszkania bo mam prawo z niego korzystać dla zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych. I to by było niezłe ale znając nasze Sądy to tylko na papierze jest fajne.