Skocz do zawartości

Nastawienie mentalne: wyjebka


Rekomendowane odpowiedzi

Hello bros,

 

jak juz opisywalem w historiach, zerwalem z dziewczyna po kilku miesiacach bo mialem wrazenie ze bardziej sie slini na moj dom, miejsce zamieszkania itd. niz na mnie. Byla emocjonalna, kocham cie tu i tam, misiu tu, nigdy tak nie kochalam jeszcze nigkogo itd. ale bylo tez impulsywne (jak jej powiedzialem ze to ja moze do Polski sie przeprowadze) 'kocham cie ale, za ciezko na to pracuje aby sie nie wyprowadzic z PL'. Mielismy kilka razy on i off, poniewaz dokladnie nie wiedzialem czego chce - szczerze mowiac mialem ja kilka razy wybz** i pozostawic na tym, niestety jestem taki glupi ze sie zakochalem. I w tym problem. Skonczylem z nia 3 tygodnie temu. Na poczatku pisala ze rozmowe chce (skonczylem tak, ze napisalem jej, ze zwiazek jest toksyczny, ze ona wie jakie guziczki nacisnac abym robil co ona chce, dlatego nie chce kontaktu, zablokowalem ja na whatsapp i na telefonie, to samo z FB itd. i tyle), potem pisala ze jest rozpaczona, po czym pisala mi ze jestem durniem, chu** itd. To trwalo 2 tygodnie, potem cisza. Ja nie odpowiadalem na nic. Widzialem kilka dni temu (mea culpa, dlaczego zerkalem na jakies social media) ze juz tam sobie costam ustawia za jakimis ciapatymi z poludniowej ameryki (ze niby chce tam jechac) ale mysle ze to jest taki fake abym ja na to wpadl (manipulacja, zazdrosc) -> nie jej typy takie male, grube, skrzaty Maya ;) Ale jak naraz jej odbilo - kto wie -no to niech robi. Whatever. Problem w tym, ze mi czasami na glowe bije i zaczynam byc zazdrosny, wrkecam sie w glowie w jakies mysli, zazdrosc blabla. Prowadze calkiem spoko zycie, inne kobiety bez problemu na tinderze np.  moge zagadac i wyrwac, sporowalem to no to nie nadazam nad odpisywaniem. Ale nie kreci mnie to (jak cos to bym musial przyjechac do PL aby sie z taka spotkac, no teoretycznie dlaczego nie, jak ustawie kilka 'spotkan'), ale nie krecie mnie to, jakos potrzebuje wiecej emocji w tej grze 'polowania'. Co zrobic... Teraz pytanie: oprocz rozpraszania sie z innymi kobietami (co jako mowilem mnie nie kreci, bo musiala by sie natrafic 'TA' specjalna kobieta, a akurat nic takiego nie pojawilo sie) - co zrobic zeby miec kompletna wyjebke na ta byla pania? Wjezdzam, robie sporty (narty, paralotnia)... Ale jakos przychodza mi mysli do glowy co jakis czas - co zrobic? Macie moze jakies specjalne metody? 

 

Dzieki i pozdrawiam was

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, adam1979 napisał:

Problem w tym, ze mi czasami na glowe bije i zaczynam byc zazdrosny, wrkecam sie w glowie w jakies mysli, zazdrosc blabla.

To że z nimi rozmawiasz nie wystarczy. Znajdź sobie jakieś na miejscu do regularnych spotkań i szybko wybiją Ci głupie myśli o tamtym szonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.