Skocz do zawartości

Obudowa kominka


zordon

Rekomendowane odpowiedzi

Wprawdzie mam miejsce na kominek, ale nie podjąłem jeszcze decyzji o jego zakupie i montażu, ale na kolejną zimę chciałbym już to zrobić. Zastanawiam się nad kwestiami związanymi z jego obudową. Kominek, to rodzaj pieca, a  więc emituje jakieś tam ciepło . Czy standardowe materiały, do jego wykończenia będą dostatecznie bezpieczne pod względem ppoż?

Dodam, że będzie to kominek z zewnętrzną komorą spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaki chcesz kominek - są takie "żeliwne" wolnostojące, bez zabudowy, ale też są takie do zabudowy - głównie klinkierem. Można też pomyśleć o kupnie kominka z nagrzewnica powietrza by służył jako dogrzanie pomieszczeń, są też takie z podkowami pod wodę - temat obszerny, zależy co chcesz. 

Można kupić takie wolnostojące żeliwne z płytą u góry na której można np. gotować... wiele zależy od twoich potrzeb.

Przy kominku warto mieć położoną na podłodze glazurę - grys, albo jakiś kamień. Można też położyć blachę mosiężną lub nierdzewną by zabezpieczyć parkiet lub panele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy i eksploatujemy coś a'la kominek wiele lat. Coś a'la, dlatego że jest to kaseta żeliwna ze szklanymi drzwiami a nie typowy kominek (otwarty). Sam go budowałem i projektowałem (przeryłem megatony materiałów wówczas), kominiarz tylko zrobił odbiór, więc mam z tego prawie magisterkę ;) 

Konstrukcyjnie coś takiego:

4303d6d441de89d63ffe753cead9

 

Sposób obudowania kasety jest dość dowolny, my mamy właśnie takie tradycyjnie, trochę właśnie w stylu "wiejskim"/tradycyjnym ze względu na styl salonu. Choć mnie bardziej leżał by nowocześniejszy design obudowy. Nawet coś tak ascetycznego:

ID_01_2_szary_08_01_18.jpg

 

W każdym razie, poza tym, że powinieneś zrobić nawiew powietrza z zewnątrz, do spalania, ważne są odpowiedzi na pytania:

- po co? (awaryjne źródło ciepła, klimacik, ozdoba itd) Wówczas zdecyduj czy:

- koza, piec czy kaseta do obudowania. Otwartego nie polecam, będzie Ci ciepło z chaty uciekało przez komin i dość szybko spalało drewno ze stosunkowo małą efektywnością.

- rozprowadzanie ciepła po domu systemem Air Chauff, płaszcz wodny z włączeniem do obiegu CO, czy ot sam se tak stoi i grzeje.

 

W zależności od tego na co się zdecydujesz, to są odrębne bajki i nie ma uniwersalnej odpowiedzi. Tak że, doprecyzuj.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam gdzie jest piaskowiec mam szkielet konstrukcji z cienkich bloczków Ytongu. Ten jest oklejany boniówką (kostkami) z piaskowca. Czopuch to oczywiście G-K na szkielecie ze stalowych profili do płyt. Płyty oczywiście ognioodporne i wszystko wewnątrz (włącznie z Ytongiem, od samego dołu) jest izolowane wełną ognioodporną z folią alu. Odblask oczywiście skierowany do wnętrza obudowy. Łączenia wełny oraz "gołe" (bez alu na krawędziach) fragmenty wełny klejone i izolowane spec-taśmą alu (taka gruba i łatwo się pociąć o jej brzeg jak by co) samoprzylepną właśnie do takich celów przeznaczoną. Tylną ścianę wewnątrz obudowy, mimo że jest z cegły, też okleiłem na całości płytą G-K z przyklejoną wełną. 

 

Konstrukcja z artykułu jest o wiele prostsza do realizacji, więc sama "nida" Ci wystarczy.

 

Zgodnie z sugestią paru kominiarzy, łączenie wylotu dymnego kasety z rurą kominkową, uszczelniłem specjalnym sznurkiem ceramicznym (owijasz wylot z kasety) wraz z taką pastą uszczelniającą do łączeń kominków. 

 

No i jak by co, to nie wierz w "magiczne" szyby, które się samo-oczyszczają, że piroliza-sryroliza. Od razu kup odpowiedni preparat do czyszczenia szyb kominkowych (niby woda a po psiknięciu robi się pianka). No i rozpalaj od góry - mniej się dymi (szyba dłużej czysta) i czystsze spalanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili obudowy kominka robi się z płyt krzemianowo wapniowych i całość okłada standardowymi płytami g-k, tak w ogóle to zastanów się nad wkładem kominkowym z zamkniętą komorą spalania. Przyznam, że nie wyobrażam sobie w tej chwili kominka wewnątrz domu z otwartym płomieniem, zwłaszcza o tej mocy jaką mam zainstalowaną.

 

Tak jak pisze @Rnext nie ma magicznych szyb, wszystkie się brudzą ale mimo wszystko dobra wentylacja rusztu sprzyja utrzymaniu szyby w czystości. Ja myję szybę raz na 5-6 paleń, a jak drzewo jest naprawdę wyschnięte na wiór to i miesiącami nie trzeba.

 

Mam wkład Nadia 13.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Rnext napisał:

No i jak by co, to nie wierz w "magiczne" szyby, które się samo-oczyszczają, że piroliza-sryroliza. Od razu kup odpowiedni preparat do czyszczenia szyb kominkowych (niby woda a po psiknięciu robi się pianka). No i rozpalaj od góry - mniej się dymi (szyba dłużej czysta) i czystsze spalanie. 

Zgadzam się,  ja mam kominek z taką właśnie szybą a i tak osadza się na niej sadza jak na zwykłej. Preparat do czyszczenia szyb jest niezbędny jak nie chcesz porysować jej przy cztszczeniu mleczkami do garów czy popiołem. Dobrze się sprawdza spray do czyszczenia piekarnika/grila, jest żrący, wystarczy popsikać na szybę, powstaje pianka, zostawiasz na 5min i ścierasz, wszystko jest ładnie zmiękczone i nie trzeba szorować.

Jak chcesz mieć mniej kłopotu z brudną szybą to kup kominek z tzw. kurtyną powietrzną. Ja dowiedziałem się o tym po fakcie, ale udało mi się zrobić coś podobnego u siebie wyciągając z górnej krawędzi szyby uszczelkę ze sznura. Podczas spalania część powietrza zaciągana jest przez tą szczelinę na całej górnej krawędzi szyby co stwarza kurtynę powietrzną zapobiegającą osiadaniu sadzy na szybie. Szyba zostaje czysta nawet po dziesięciu dniach palenia, tylko górne jej rogi są okopcone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.