Skocz do zawartości

Najgorszy sposob w jaki zbyliscie laski.


Rekomendowane odpowiedzi

Czolem baracia!

Zanim wszedlem w obecna relacje z moja mysia mialem taki okres w swoim zyciu po zakonczeniu 4 letniego zwiazku, ze potrzebowalem sie troche wyszumiec. Raczej nie szukalem kobiety z ktora moglbym chodzic za raczke tylko bardziej do zaspokojenia moich potrzeb. W tamtym okresie nie bardzo uznawalem profesjonalistek i chyba do tej pory bym mial opory ale do rzeczy. Spotykalem sie z jedna taka z B. nie bede reklamowal, w celu zaspokojenia moich potrzeb. Laska 5 albo 6/10. Plus miala jeden a wilasciwie dwa, ulozone symetrycznie. Pewnego razu zaprosilem ja do siebie lecz ta miala jakies sprawy. Nie naciskalem. Zamowilem sobie pizze a ta mi pisze ze zaraz bedzie. Wtedy bylem naprawde jak robot. Nie jakies czule slowka tylko od razu przejscie do konkretow. Nie podobala mi sie owa pani na tyle zeby dotykac robic jej dobrze albo jakkolwiek sie dla niej starac, stad pozycja tylko od tylu wchodzila w gre. Tamtym razem jednak bylem troche zmwczony I nie mialem ochoty nawet sie wysilic na taka gimnastyke. Dalem jej do zrozumienia czego chce czyli ty mi robisz dobrze tu I teraz. Po skonczonej akcji przypomnialem sobie o pizzy. Wymyslilem na predce, ze musze jechac odebrac kogos z dworca. Ona lzy w oczach ale mowie jej, ze musi juz isc. Poczulem, ze troche pojechalem po bandzie. Wiecej sie do niej nie odezwalem. Jakie wy macie historie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja dawno temu, w czasach złotej młodości pojechałem na rowerze do sąsiedniej wioski. Spotkałem tam taką dziewczynę, która mi się nawet podobała. Zauważyła mnie po czym szła w moją stronę (musiała przejść przez dom, bo była za nim, na podwórku. Więc podjeżdżam. Ale pomyślałem, że zrobię ją w konia :D Jak weszła do domu to natychmiastowo zawróciłem i włączyłem turbo :D. Patrzę w oddali - ona wyszła na drogę i szuka mnie patrząc w przeciwną stronę xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca rozumiem tematu z tym najgorszym spławianiem laski. Raczej staram się zachowywać z klasą i nie bawią mnie takie akcje. Rozstania a takie oczywiście są, czasami są łatwiejsze czasami trudniejsze i nie zawsze z przyczyny kobiety. Nie czerpie satysfakcji z poniżenia drugiego człowieka choć powiem szczerze że nie raz tego doświadczyłem.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po rozstaniu poznałem dość szybko laske na portalu randkowym, po kilku spotkaniach pozwolila na wiecej i gdy dostałem to czego chciałem czar prysł i tak jak mi się podobała na początku tak po stosunku nie miałem już chęci na dalszą znajomość. Przyjechała do mnie  pare dni później i jasno jej powiedziałem, że nic z tego nie będzie. Ona zdziwiona "przecież wszystko było dobrze" po czym na odchodne zaproponowałem seks na pożegnanie na co się zgodziła co mnie utwierdziło w przekonaniu, że podjąłem dobrą decyzję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.