Oleje 5W40 czy 5W30 w silnikach VW VAG?

[Morfeusz]

Takie małe pytanie do Brata @Bonzo i innych obcykanych w temacie olejów.

Często spotykam się ostatnio ze stosowaniem olejów 5W30 zamiast 5W40 w silnikach 1.9TDI grupy VAG (VW, Seat, Skoda, Audi).

Te silniki mają chyba już na tyle cienkie kanały smarne, że stosowanie olejów 10W50 nie ma sensu?

 

Są opinie że 5W30 szybciej traci parametry w wyższych temperaturach w Polsce w czasie upałów niż 5W40 i obciążone silniki szybciej się zużywają. Zaś popularność 5W30 przyszła z krajów Skandynawskich, gdzie niższe temperatury zimą wymuszają stosowanie ich zamiast 5W40.

Ile w tym prawdy?

 

Zauważyłem też, że do silników 1.9TDI na pompowtryskach większość olejów z normą VW 505.01 ma lepkość 5W40.

 

 

Edytowane 3 Lutego 2019 przez Morfeusz

[SennaRot]

Jest jakaś instytucja badająca co jest w puszkach i czy sprzedawane oleje spełniają deklarowane normy? 

 

Najrozsądniejsze co można zrobić to skrócić interwały wymian. Proponuję co 10tyś km. przy normalnej jeździe. Żadnych longlifów.

 

 

[Magician]

W tym wypadku może warto trzymać się tego co mówią producenci aut. Tak uważam. Ja leję 5/50 bo taki olej zalano fabrycznie. Bryczka nie jest z grupy VW, ale też niemiecka.

 

2 godziny temu, SennaRot napisał:

Żadnych longlifów.

Pełna zgoda.

 

2 godziny temu, SennaRot napisał:

Proponuję co 10tyś km. przy normalnej jeździe.

Zależy co kupisz. Jest bańka oleju za 50 zeta, ale też jest lepszy za 300. Jak nabędziesz olej dobrej jakości to można na nim polatać nawet 15tyś km. I nie przekraczać roku z wymianą. Chociaż nadal zdarzają się niewiasty w cinquecento, które śmigają 10 lat bez wymiany. Można? Można.

[Morfeusz]

Też wymieniam co 10 tys. km, long life to dla mnie ściema.

Do baniek nie mam zaufania, wolę opakowania 5 litrowe. Zwykle zostaje trochę na dolewki.

Widziałem też testy podróbek z Allegro i kupuję tylko w sklepach motoryzacyjnych.

 

Ciekawi mnie właśnie kwestia 5W30 kontra 5W40 w naszym klimacie dla "pancernwagenów" 1.9TD z zakresu 90 - 130 KM. Czyli na pompie rotacyjnej jak i pompowtryskach.

 

Edytowane 3 Lutego 2019 przez Morfeusz

[zuckerfrei]

37 minutes ago, Magician said:

Chociaż nadal zdarzają się niewiasty w cinquecento, które śmigają 10 lat bez wymiany. Można? Można.

Ale one latają delikatnie jak motylek. 

[Magician]

14 minut temu, zuckerfrei napisał:

Ale one latają delikatnie jak motylek. 

Motylki mają więcej, nomen omen, polotu do jazdy pojazdem mechanicznym niż kobieta. Jak robi lewoskręt, to zawsze ze środka jezdni, nigdy nie zjedzie do lewej krawędzi. Na autostradzie zawsze blokuje lewy pas. Nie umie zaparkować tyłem. Kręci tą kierownicą jak cepem. Zmienia pas bez kierunkowskazu. Czemu? Bo jestem niewinną kobietą, mi się to po prostu należy.

 

Na drodze czuję się jak ryba w wodzie, jeżdżenie sprawia mi ogromną frajdę. Ale jak widzę kobietę za kółkiem, zaczynam odczuwać strach i niepokój. Nigdy nie wiem co odpierdoli.

[Imbryk]

17 minut temu, Magician napisał:

Ale jak widzę kobietę za kółkiem, zaczynam odczuwać strach i niepokój

Ee tam strach. Normalka. Wystarczy spokojna zasada ograniczonego zaufania.

 

Z bezpiecznym dystansem obserwować i możliwie najszybciej znaleźć się poza zasięgiem. 

 

Dotyczy obu płci. 

[Magician]

20 minut temu, Imbryk napisał:

Wystarczy spokojna zasada ograniczonego zaufania.

Nie, nie wystarczy. Ani na drodze, ani w życiu. Gdybym miał zaufanie do kobiet, to miałbym już kilka dzieciaków, każde z inną babą. A każda brała tabletki. Ale ja byłem mądrzejszy, guma musi być. Jaki tego efekt? Pykam sobie dobrej klasy cygarko, zero alimentacji, mieszkanie moje, hipoteka nietykalna, zerkam na forum wtedy kiedy chcę, żadna baba nie klepie mi nad uchem, że klapa w kiblu nieopuszczona.

 

Baby są przereklamowane. Myszka da ci szczęście? Nie słyszałem większej bzdury. Ukrainka za 100 raz na tydzień to znacznie mniejsze koszty niż żona. Ale o tym nie można mówić głośno.

[Leniwiec]

Ja mam co prawda Japońca, ale też leję mu 5W40. Testowałem 5W30 i silnik trochę mniej palił, ale z racji, że posiada cieńszy film olejowy, głośniej chodził.

 Zwłaszcza przy wysokich temperaturach, więc wróciłem do poprzedniego.

 

[Brat Jan]

5 godzin temu, Magician napisał:

Ukrainka za 100 raz na tydzień

Fajnie mieć tak małe potrzeby.

 

W naszym klimacie najlepszym byłaby wymiana oleju sezonowo. Inny na zimę inny na lato.

[SSydney]

8 godzin temu, Magician napisał:

Zależy co kupisz. Jest bańka oleju za 50 zeta, ale też jest lepszy za 300. Jak nabędziesz olej dobrej jakości to można na nim polatać nawet 15tyś km. I nie przekraczać roku z wymianą. Chociaż nadal zdarzają się niewiasty w cinquecento, które śmigają 10 lat bez wymiany. Można? Można.

15 tyś. to jeszcze nie jest tak dużo. Niektóre VAG-i nowsze mają wymianę wg producenta co 50 tys. Ok olej może jest lepszy, ma więcej dodatków pojawia się jedno "ALE" mianowicie co z filtrem? Z tego co wiem nie ma filtrów LONG LIFE (pomijając, ze te oleje long life to lipa). Filtr ma taką samą pojemność (powierzchnię) filtracji. Wszędzie gdzie mówi się o olejach zapomina się o filtrach a jest to też ważna kwestia. Dodatkowo filtr ze starości może się wykruszyć i co wtedy? 

 

W cienkim to nawet paska rozrządu nie trzeba zmieniać bo jak ci strzeli to i tak się nic nie stanie, założysz następny i jedziesz dalej xD 

 

@Brat Jan bez sensu byłby taki zabieg, temperatura oleju zależy bardziej od warunków jazdy (trasa/miasto) niż od temperatury na zewnątrz. Ma to znaczenie tylko przy rozruchu ale 5W nawet przy niskich temperaturach pozostaje płynny, poza tym film olejowy na podzespołach utrzymuje się nawet po ostygnięciu silnika. 

 

Wracając do tematu wolałbym zastosować 5W40, ponieważ ma lepsze parametry filmu olejowego w wyższych temperaturach, jak jeden z braci zauważył na 5W30 spadło delikatnie spalanie bo jest to olej tzw "lekki bieg". Stąd też taki zabieg producenta aby auto pokazać jako bardziej oszczędne o trwałości silnika nie myśli się, są produkowane na doklekotanie się do końca gwarancji.  

[SennaRot]

8 godzin temu, Morfeusz napisał:

Ciekawi mnie właśnie kwestia 5W30 kontra 5W40 w naszym klimacie dla "pancernwagenów" 1.9TD z zakresu 90 - 130 KM

 

Jaki kod silnika? Bo jeśli mamy na myśli starsze generacje legendarnego 1,9 TDI to one śmigają setki tysięcy praktycznie na wszystkim nie zależnie czy to 5w30, 5w40, 10w40, 10w30, 15W30, itp. Stare i twarde silniki ciężkie do zejechania bez wad konstrukcyjnych.

 

Jeśli natomiast mamy na myśli nowsze generacje 1,9 TDI 105 KM to o ile pamiętam korba lubiła wyjść bokiem bloku i to zasługa słabej jakości układu korbowego (brak zamków na panewkach oraz słaba jakość samych panewek?).  1.9 TDI nie równe 1.9 TDI.

Edytowane 4 Lutego 2019 przez SennaRot

[Morfeusz]

@SennaRot Chodzi mi zwłaszcza o 1.9TDI o mocy 90 - 115KM. Kodów silnika nie podaje bo z tego co wiem tam chyba różnice były głównie w osprzęcie, wtryskiwaczach i turbo.

Wiem, że ostatnie serie od 2004r typu wadliwe (obracające się panewki, itp) w np. BXE 105KM, więc wykluczam silniki młodsze.

 

15W30 to już moim zdaniem przesada w przypadku turbodiesla z tego okresu. 15W to ciężki rozruch ma mrozie, bo olej będzie gęsty w porównaniu do 5W.

1 godzinę temu, SSydney napisał:

Wracając do tematu wolałbym zastosować 5W40, ponieważ ma lepsze parametry filmu olejowego w wyższych temperaturach, jak jeden z braci zauważył na 5W30 spadło delikatnie spalanie bo jest to olej tzw "lekki bieg". Stąd też taki zabieg producenta aby auto pokazać jako bardziej oszczędne o trwałości silnika nie myśli się, są produkowane na doklekotanie się do końca gwarancji.   

To w sumie logiczne.

1 godzinę temu, SSydney napisał:

"ALE" mianowicie co z filtrem?

Filtr wymieniam przy każdej wymianie oleju i uważam to za naturalne.

Edytowane 4 Lutego 2019 przez Morfeusz

[SSydney]

@Morfeusz 15W to w ogóle nie nadaje się do silnika samochodowego... Chyba, że masz jakiegoś trupa na dobiciu. 

 

Filtr wymienia się zawsze przy oleju to logiczne. Mi chodziło bardziej o zaznaczenie, że temat filtra jest często pomijany. Nikt nie zastanawia się jak wygląda filtr po 30 tys. 

 

Jeżeli bierzesz silniki 1.9 TDI do 2004 to na luzie można lać 5W40 i się nie przejmować.

Jeżeli mechanik ci mówi "Paaanie to ma 400 000 nalotu tu trzeba lać 15W40" to wsiadasz w auto i spierdalasz    

[deleteduser74]

2 godziny temu, SSydney napisał:

Z tego co wiem nie ma filtrów LONG LIFE (pomijając, ze te oleje long life to lipa).

Proszę 

 

[wojkr]

Miałem autko z grupy VW - zgodnie z specyfikacja olej 5w30 -  po 100 000 mechanik do którego z autem jeździłem zalecił by po 100 000 zmienić olej na 5w40 bo niby ma grubszy filmy na częściach i lepiej zabezpiecza silnik.

 

[Dx51]

13 godzin temu, SSydney napisał:

15 tyś. to jeszcze nie jest tak dużo. Niektóre VAG-i nowsze mają wymianę wg producenta co 50 tys.

Myślę, że Producent ten tylko zaciera rączki, żebyś go posłuchał, po czym potulnie przyjechał po czasie na wymianę silnika za którego wyłożysz wyłącznie ze swojej kieszeni.
 

[SSydney]

@Dx51 też tak myślę. Mnie ten problem nie dotyczy, ponieważ ja wolę auta z lat 90.

[slavex]

10-15 tys lub co roku, olej i filtry. Zawsze się trzymam tej zasady i problemów żadnych. 

 

 

[DOHC]

W skrócie, 30tka to mniejsze opory, spalanie. Analogicznie 40tka to lepsza ochrona, w zamian za większe opory. Stąd w sporcie stosuje się 60tki.

 

Moim zdaniem obydwa dobre, aczkolwiek skłaniam się tu do 5W40 i sam taki stosuję.