Skocz do zawartości

Poziom witaminy D we krwi


Dodarek

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, lync napisał:

Ja z kolei pewnego dnia w lecie, robiąc kontrolę po leczeniu endo w 2018 dowiedziałem się, że mój poziom D3 to 13 ng/ml (okazem zdrowia to nie byłem). Po pół roku suplementacji 4000 jednostek olimplabs (D3+K2) skoczyła na ok. 31. Później różnie z suplami (wole nie brać bez potrzeby), ale miałem poziom w okolicach 40 rok później. Jakiś czas temu dostałem od endokrynologa wit.d (bez K2) 20 tys. jednostek co tydzien. Po dwóch dawkach wapn skoczył ponad górną granicę, kołatania, dodatkowe bóle (choć kto wie może IBS zaatakował). 20 tys. jednostek to mniej niż 7 dni po 4000 jednostek D3+K2. A dostałem info, że to "wit.D lecznicza na receptę i nie potrzeba suplementacji K2".

Bo lekarze muszą działać według procedur, aby nie utracić prawa do wykonywania zawodu. Jak się bierze więcej niż 10k jednorazowo to kofaktory obowiązkowo: magnez, witaminy A,E i K2MK7. Poza tym dieta ma być bez wapnia. Już tu gdzieś napisałem cały protokół suplementacji wysokimi dawkami D3.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko można stosować magnez wspomagająco, a są ponoć badania, że niedobory magnezu skutecznie utrudniają wchłanianie D3. Niektórzy nawet twierdzą, że magnez to podstawa przy suplementacji D3.

 

Z wapniem nie ma reguły, że skoczy. Znam osobę, która przez długi czas dziennie lądowała 10-15tys jednostek. Wapń w normie. Co ciekawe bra niewielkie jednostki K2.

 

Osobiście biorę 20 tys tygodniowo + K2 200ug, ale jestem ciekaw wapnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Ruslan napisał:

Bo lekarze muszą działać według procedur, aby nie utracić prawa do wykonywania zawodu. Jak się bierze więcej niż 10k jednorazowo to kofaktory obowiązkowo: magnez, witaminy A,E i K2MK7. Poza tym dieta ma być bez wapnia. Już tu gdzieś napisałem cały protokół suplementacji wysokimi dawkami D3.

Dziękuję za radę. Wtedy potrafiłem nie odmówić sobie np. żółtego sera, gdzie wapnia jest sporo.

Aktualnie wciągam D3 2000 jednostek / 50ug K2MK7 + magnez (chela mag +WitB6) 100mg - 1x dziennie.

Jakieś 1,5 tygodnia temu spore dolegliwości jelitowe (które wiązałem z wyższym wapnia od paru miesięcy) zniwelował rosół i uwzględnienie w diecie cukru (wcześniej robiłem trochę głodówek i ograniczałem węgle). Chyba jednak czeka mnie wizyta u dietetyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Cześć Bracia!

Czytając cały wątek, postanowiłem zrobić sobie badania, zważywszy, że planuję w końcu porządnie wziąć się za siebie (wartościowa, zbilansowana dieta oraz siłownia, basen).

Nie suplementowałem dawno witamy D3+K2, a i w te wakacje byłem bardzo mało na słońcu, więc byłem niemal pewny, że wynik będzie bardzo niski. Nie pomyliłem się.

Mój wiek to 28 lat.

Oto wyniki:

Witamina D3 (25(OH)D): 21,30 ng/ml, gdzie:

0-20 ng/ml deficyt

20-30 ng/ml stężenie suboptymalne

>30-50 ng/ml stężenie optymalne

>50-100 ng/ml stężenie wysokie

>100 ng/ml stężenie potencjalnie toksyczne

wg Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego

 

Wapń: 2.550 mmol/L gdzie zakres prawidłowy to 2.150-2.570 (wg danych na wynikach)

Magnez 2.33 mg/dL gdzie zakres prawidłowy to 1.70-2.30 (wg danych na wynikach)

 

Testosteron (O41) 492,8 ng/dl gdzie zakres prawidłowy to 142,39-923,14 (wg danych na wynikach)

 

Ile jednostek byłoby odpowiednie, zważywszy na wysoki poziom wapnia?

Czy lepszy będzie lek z apteki niż suplement?

Myślałem, żeby kupić witaminę ADEK + samą witaminę D3 dla podbicia jednostek samej D3.

Co myślicie?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Gary napisał:

Cześć Bracia!

Czytając cały wątek, postanowiłem zrobić sobie badania, zważywszy, że planuję w końcu porządnie wziąć się za siebie (wartościowa, zbilansowana dieta oraz siłownia, basen).

Nie suplementowałem dawno witamy D3+K2, a i w te wakacje byłem bardzo mało na słońcu, więc byłem niemal pewny, że wynik będzie bardzo niski. Nie pomyliłem się.

Mój wiek to 28 lat.

Oto wyniki:

Witamina D3 (25(OH)D): 21,30 ng/ml, gdzie:

0-20 ng/ml deficyt

20-30 ng/ml stężenie suboptymalne

>30-50 ng/ml stężenie optymalne

>50-100 ng/ml stężenie wysokie

>100 ng/ml stężenie potencjalnie toksyczne

wg Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego

 

Wapń: 2.550 mmol/L gdzie zakres prawidłowy to 2.150-2.570 (wg danych na wynikach)

Magnez 2.33 mg/dL gdzie zakres prawidłowy to 1.70-2.30 (wg danych na wynikach)

 

Testosteron (O41) 492,8 ng/dl gdzie zakres prawidłowy to 142,39-923,14 (wg danych na wynikach)

 

Ile jednostek byłoby odpowiednie, zważywszy na wysoki poziom wapnia?

Czy lepszy będzie lek z apteki niż suplement?

Myślałem, żeby kupić witaminę ADEK + samą witaminę D3 dla podbicia jednostek samej D3.

Co myślicie?

Poziom magnezu możesz olać. We krwi jest tylko 0.3% magnezu z ciała. I jest to wartość stale utrzymywana, bo musi tak być by ciało mogło funkcjonować. Reszta magnezu jest w pozostałych komórkach. Jak we krwi będzie potrzebne więcej to ciało będzie go "wyciągać" zewsząd by utrzymać niezbędny poziom we krwi. Możesz spokojnie założyć, że masz niedobór tak jak 80+ % populacji. Spowodowane jest to niepełnowartościowym pożywieniem z masowej produkcji, wyjałowieniem gleby z minerałów poprzez masówkę.

 

Na wysoki wapń to k2mk7. Ta witamina skieruje wapń do kości i zębów gdzie jego miejsce. Brak tej witaminy powoduje zwapnienia tętnic i żył bo wapń "nie wie gdzie iść".

 

Lek a suplement to chwyt marketingowy aptek i medycyny rockefelerowskiej. D3 to D3. Ważne żeby to była czysta D3 bez niepotrzebnych dodatków. Visanto, Podkowa. Te marki polecam.

 

Przy twoim niedoborze D3 celowałbym w 100 ng/ml minimum. te normy można sobie darować. Po 20 min kąpieli słonecznej z odrytą klatą i nogami masz 10k jednostek jak dzwon, jak nie więcej. Dawki apteczne 2k na dzień są po prostu śmieszne. Czysty biznes, ponieważ przy braniu 10k na dzień pewnie mało ci się podniesie poziom, jeżeli w ogóle. Niektórzy lekarze zalecają 10k D3 na 10kg masy ciała gdy ktoś jest lekko otyły, ponieważ D3 jest magazynowana w tłuszczu. Jak spalisz 10kg tłuszczu to podniesie ci poziom D3.

 

Co do tego jaką kupić to przewiń do mojego postu gdzie podałem sprawdzony protokół suplementacji D3. Ale nawet wtedy należy słuchać własnego ciała i jak coś jest nie tak, to przerwać i szukać info dalej. Organizm ludzki jest bardzo złożony, nie da się wszystkiego usystematyzować, bo każdy ma inne niedobory i inne ciało.

 

Witaminy A,E i K2MK7 to podstawa przy suplementacji D3. Ale bardzo ważny jest również magnez. To jak powieka dla oka. Mus.

Edytowane przez Ruslan
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bartekgrozny92 napisał:

Nie znam tej firmy, ale jak pomnożysz ilość d3 z ilością tabletek, to wychodzi 360000, a k2mk7 9000mcg. To wszystko za 50 zł zaokrąglając.

 

A tutaj podkowa:

https://podkowa.eu/pl/p/Witamina-D3-K2-MK-7-20.000-IU-300mcg-80szt.-/1696

 

Tutaj dostajesz 1 600 000 d3 i 24 000mcg k2mk7 za 80zł zaokrąglając. Nawet bez liczenia widać co się bardziej opłaca. Na podkowie masz też mniejsze dawki w asortymencie. Policz sobie bracie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że wcześniej nie trafiłem na ten temat.

Kupiłem sobie MOLEKIN D3 + K2 2000 j.m i teraz nie wiem czy łykać np. 3 tabletki dziennie czy kupić takie coś: https://biogo.pl/pl/p/Witamina-D3-2000IU-K2-MK7-50μg-forte-krople-K2MK7-20ml-DR-JACOBS/30100 i brać po 4 krople dziennie.

Poziomu D3 nie badałem ale jestem przekonany że mam niedobór bo w pracy okno od północy i na słońcu za dużo nie przebywam. Ten molekin brałem też w poprzednim sezonie i samopoczucie miałem dobre i nie chorowałem, no może raz tylko w lutym (czyżby covid?).

 

Raczej bym celował w max 8000 jednostek dziennie. Trochę cykam się brać takie duże dawki. No i chyba wolę w kroplach niż łykać te tabletki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.10.2020 o 18:47, Ruslan napisał:

Przy twoim niedoborze D3 celowałbym w 100 ng/ml minimum. te normy można sobie darować. Po 20 min kąpieli słonecznej z odrytą klatą i nogami masz 10k jednostek jak dzwon, jak nie więcej. Dawki apteczne 2k na dzień są po prostu śmieszne. Czysty biznes, ponieważ przy braniu 10k na dzień pewnie mało ci się podniesie poziom, jeżeli w ogóle. Niektórzy lekarze zalecają 10k D3 na 10kg masy ciała gdy ktoś jest lekko otyły, ponieważ D3 jest magazynowana w tłuszczu. Jak spalisz 10kg tłuszczu to podniesie ci poziom D3.

@Ruslan Dzięki za Twoją odpowiedź. Jakie dawki powinien wziąć wg Ciebie przy takim niedoborze (21,3)? Czy 50k D3 będzie okej i przez jaki czas? Dodatkowo lepiej kupić ADEK + D3 czy może każdą witaminę osobno i dawkować takie same ilości A + D3, a resztę w mniejszych ilościach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.10.2020 o 19:13, yrl napisał:

Szkoda że wcześniej nie trafiłem na ten temat.

Kupiłem sobie MOLEKIN D3 + K2 2000 j.m i teraz nie wiem czy łykać np. 3 tabletki dziennie czy kupić takie coś: https://biogo.pl/pl/p/Witamina-D3-2000IU-K2-MK7-50μg-forte-krople-K2MK7-20ml-DR-JACOBS/30100 i brać po 4 krople dziennie.

Poziomu D3 nie badałem ale jestem przekonany że mam niedobór bo w pracy okno od północy i na słońcu za dużo nie przebywam. Ten molekin brałem też w poprzednim sezonie i samopoczucie miałem dobre i nie chorowałem, no może raz tylko w lutym (czyżby covid?).

 

Raczej bym celował w max 8000 jednostek dziennie. Trochę cykam się brać takie duże dawki. No i chyba wolę w kroplach niż łykać te tabletki.

 

W dniu 5.10.2020 o 22:00, Gary napisał:

@Ruslan Dzięki za Twoją odpowiedź. Jakie dawki powinien wziąć wg Ciebie przy takim niedoborze (21,3)? Czy 50k D3 będzie okej i przez jaki czas? Dodatkowo lepiej kupić ADEK + D3 czy może każdą witaminę osobno i dawkować takie same ilości A + D3, a resztę w mniejszych ilościach?

@yrl

Proszę porównać skład molekinu i tabletek z podkowy. Moim skromnym zdaniem molekin zawiera niepotrzebne składniki jak, barwnik, substancję zbrylającą, zagęszczacze itp. Szczerze powiem, że nie mam naukowej wiedzy czy one są bardzo, średnio czy mało szkodliwe. Ale patrząc na to co wyprawia mafia farmaceutyczna to nie brałbym nic z apteki, o czym wspomniałem w tym temacie.

Bez badań to chodzenie po omacku. Możesz brać te 4k d3 przez 10 lat i nic się nie zmieni. Badanie to punkt wyjściowy. Bez tego suplementacja jest bez sensu.

Jak się cykasz to nie bierz, ale d3 z kofaktorami nie jest groźna. Jeżeli bierzesz kofaktory i się gorzej czujesz, to znaczy że jest jakiś głębszy problem i wtedy należy przerwać. Tak jak ze wszystkim, należy "słuchać" własnego ciała. Ono cię nie okłamie.

 

@GaryProszę przeczytać cały ten temat. Na którejś tam stronie opisałem twoją sytuację, ponieważ sam byłem w podobnej. Miałem 39ng/ml d3. Poza tym nie podajesz jednostek tego 21.3. Jest to bardzo ważne.

Nie brałem ADEK-u ale z opinii sprawdzonych ludzi wierzę, że z firmy Visanto na pewno działa. Poza tym w ADEK-u nie ma magnezu a to bardzo, bardzo ważne. Proszę uważnie czytać cały protokół, który podałem na wcześniejszych stronach. Odpowiem na PM jakby co.

 

PS. Oczywiście najlepiej się opalać od maja do końca sierpnia między godziną 11 i 14, eksponując jak najwięcej ciała. Klata, plecy i nogi to mus. Opalanie ramion, łydek i twarzy nie da pożądanych efektów. Chyba każdy czuje, że jak się 2 tyg poopala to ma dużo energii, super samopoczucie i libido w kosmosie :D

 

Pozdrawiam bracia.

Edytowane przez Ruslan
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ruslan polecasz z ADEK brać magnez, prawda? a czasem magnez nie jest antagonistyczny do wapnia? przez co suplementacja adek+magnez mogłaby ewentualnie obniżyć trochę wapń, jeśli ma się go powyżej normy? ogólnie muszę teraz dokupić d3+k2 bo mi się skończyło, witamina e mam na razie tylko tokotrienol kompleks i beta karoten z podkowy, na razie nie biorę póki nie będę miał kompletu, niemniej ostatnio spożywam również krzem+bor, i ewentualnie w najbliższym czasie pójdę na badania, zobaczę jak wygląda tam m.in właśnie wapń, ale też takie podstawowe badania sobe zrobię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RuslanZ całym szacunkiem ale naczytałeś się Zięby,szamanów internetowych i za dużo ukrytych terapii - pier*** jak potłuczony ? 

Kąpiele magnezowa i eliminacja wapnia ???

Dawki 10k D3 na każde 10kg?? To ja mam brać 100k d3 ed? Parodia - może witaminy C też ok 50g ???

Robią hype na witaminę A,D,E,K tak naprawdę wystarczy suplementacja wyłącznie witaminą D w naszym kraju, resztę dostarczysz z pożywienia.

Zanim napiszesz jakieś głupoty zweryfikuj wiedzę na jakiej się opierasz.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.10.2020 o 22:28, Ceranthir napisał:

@Ruslan polecasz z ADEK brać magnez, prawda? a czasem magnez nie jest antagonistyczny do wapnia? przez co suplementacja adek+magnez mogłaby ewentualnie obniżyć trochę wapń, jeśli ma się go powyżej normy? ogólnie muszę teraz dokupić d3+k2 bo mi się skończyło, witamina e mam na razie tylko tokotrienol kompleks i beta karoten z podkowy, na razie nie biorę póki nie będę miał kompletu, niemniej ostatnio spożywam również krzem+bor, i ewentualnie w najbliższym czasie pójdę na badania, zobaczę jak wygląda tam m.in właśnie wapń, ale też takie podstawowe badania sobe zrobię

Tak, magnez jest antagonistyczny do wapnia. Najlepiej jak jest równowaga w organizmie.

 

The balance between calcium and magnesium controls the release of many hormones.  As an example; excess calcium forces magnesium levels to decrease, which increases insulin production and causes hypoglycemia.  Alternatively, when magnesium is in excess; calcium levels fall leading to hyperglycemia.  Blood sugar regulation is not just about sugar intake.

 

https://biocorrectnutrition.com/magnesium-role-metabolism/

 

Za dużo wapnia powoduje obniżenie poziomu magnezu, a to zwiększa produkcję insuliny i powoduje hipoglikemie(za mało "cukru" we krwi). Z drugiej strony, gdy jest nadmiar magnezu, poziom wapnia spada powodując hiperglikemię (za dużo cukru we krwi). Regulacja poziomu cukru, to nie tylko kontrola ile go spożywamy.

 

Nasza populacja w większości ma niedobory magnezu, wapnia jemy za dużo.

W dniu 7.10.2020 o 08:21, Maninblack napisał:

@RuslanZ całym szacunkiem ale naczytałeś się Zięby,szamanów internetowych i za dużo ukrytych terapii - pier*** jak potłuczony ? 

Kąpiele magnezowa i eliminacja wapnia ???

Dawki 10k D3 na każde 10kg?? To ja mam brać 100k d3 ed? Parodia - może witaminy C też ok 50g ???

Robią hype na witaminę A,D,E,K tak naprawdę wystarczy suplementacja wyłącznie witaminą D w naszym kraju, resztę dostarczysz z pożywienia.

Zanim napiszesz jakieś głupoty zweryfikuj wiedzę na jakiej się opierasz.

 

 

 

 

 

 Akurat Zięby nie czytałem w ogóle. Polecam książkę Jacka Safuta "Mit chorób nieuleczalnych".

 

Absorpcja magnezu przez skórę to fakt naukowy, ale tego nie powiedzą ci szamani klasycznej "medycyny". Oni pracują dla farmacji, która chce abyś był chory i uzależniony od ich specyfików, które nie leczą przyczyn, a skutki. Za twoje pieniądze. Tu masz linka:

 

https://www.semanticscholar.org/paper/Intracellular-absorption-of-transdermal-magnesium-Piccini-Ragazzoni/345dbc33cd88d0635722908815caeef1010f70fb

 

Wiedzę weryfikuję na bieżąco i na sobie. Po 2 tygodniach kąpieli w siarczanie magnezu, samopoczucie zmieniło się o 180 stopni. Rano wstawałem jakbym był dziadem, wszystko mnie bolało. Po kuracji jak młody bóg.

 

Może napisz coś konkretnego oprócz ataków personalnych. Chętnie zmienię poglądy na podstawie faktów naukowych. Tylko nie pisz mi o "magnez skurcz".

 

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez Ruslan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, Ruslan napisał:

Absorpcja magnezu przez skórę to fakt naukowy,

Skóra działa jako bariera między ciałem a środowiskiem zewnętrznym.

Zdolność do absorpcji skóry jest bardzo niska.

Gdyby nie było takiego mechanizmu to za każdym razem wchodząc do morza miałbyś zawyżony poziom sodu - co masowo doprowadzał by do zgonów lub dysfunkcji wywołanych tym defektem.

Nie miał byś ochrony przed UV - tak więc każdy były koloru Afroamerykanina :D 

Tak samo robiąc 100 różnych rzeczy byli byśmy narażeni na nagłą i masową śmierć poprzez chemikalia, toksyczne opary,alergeny,mikroorganizmy itd...

Przenikanie przez skórę to jest dopiero mit i  ludzie łykają to jak pelikany wierząc w skuteczność kąpieli magnezowych, czy olejków.

Lubię sobie pooglądać od czasu Sebastiana szamana,Adolfa czy jakieś inne naturalne-niekonwencjonalne metody ale oni tam też pierdolą 80% czasu bo są nie douczeni- coś gdzieś usłyszeli i rozpowiadają albo się lansują.

Jakaś rzekoma szkodliwość fluoru i unikanie go jak ognia??? Sprawdźcie sobie  skład soli himalajskiej - super zdrowej tej której to właśnie koncerny farmaceutyczne nie sprzedają.Tak to właśnie ta sól ma w swoim składzie super-szkodliwe pierwiastki w śladowej ilości.Jak łatwo z tego wywnioskować to nie substancja sprawia że coś jest szkodliwego, tylko jej odpowiednia (zawyżona/zaniżona) dawka.

 

Gruczoły potowe i mieszki włosowe- one stanowią 0,1-1% naszej skóry to są powierzchnie przez którą substancje tj. magnez są wstanie przenikać dalej.

Nie ma istotnych badań w jakich roztworach dochodzi do kompletnego wchłaniania (zimna,letnia,gorąca woda)

Biorąc pod uwagę to że mamy taki cytrynian który można przyjmować z bardzo wysoką skutecznością doustnie, już pomijam to że 400mg mg (rekomendowana dawka dla faceta) jesteśmy wstanie dostarczyć jedząc

woreczek kaszy gryczanej i parę migdałów (z pożywienia) to te kąpiele to jest nic innego jak MIT- ciemnogród powielany.No ale Jurek powiedział.

 

2 godziny temu, Ruslan napisał:

Wiedzę weryfikuję na bieżąco i na sobie. Po 2 tygodniach kąpieli w siarczanie magnezu, samopoczucie zmieniło się o 180 stopni. Rano wstawałem jakbym był dziadem, wszystko mnie bolało. Po kuracji jak młody bóg.

Akurat równie dobrze mógłbyś tam wlać płyn do kąpieli i miałbyś ten sam efekt.Gorące kąpiele zmniejszają depresję.

 

W dniu 2.08.2019 o 14:25, Ruslan napisał:

Rzeczywiście, wapń poszedł do góry na 2.56 ale to tylko jedna dziesiąta więcej ponad normę

Co ty w ogóle zwracasz uwagę na normy ja tego nie rozumiem - bo co to jest norma? Norma typowego Janusza czy norma Patryka weterana sportów kulturystycznych?

2 inne osoby style życia 2 inne normy.Wiesz np że poziom cholesterolu uznawany za szkodliwy jest regularnie obniżany - w jakim celu,łatwo się domyślić.Ale chodzi o koncepcję że dziś człowiek mocno chory 10lat temu przy tym samym poziomie był zupełnie zdrowy.

W dniu 9.08.2019 o 18:17, Ruslan napisał:

Dawki apteczne 2-4k mają znikomą skuteczność i nie zawracałbym sobie nimi głowy.

To są wystarczające dawki, a to że na Tobie nie działają to oznacza wiele możliwości.Pamiętaj że kupujesz suplementy które mogą być mocno zaniżane, ba mogą nie zawierać tego co potrzeba.Mogą być w odpowiednich warunkach przyswajane ( w obecności tłuszcuz) itd.. itp...

 

W dniu 9.08.2019 o 18:17, Ruslan napisał:

Nie używamy orzechów włoskich bo zawierają całkiem sporo wapnia.

100mg niecałe wapnia na 100g orzechów - litości :D 

 

Dalej punktować?

Z tą teorią ograniczenia wapnia to kolego cię poniosło i to sporo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 8.10.2020 o 19:39, Maninblack napisał:

 

Skóra działa jako bariera między ciałem a środowiskiem zewnętrznym.

Zdolność do absorpcji skóry jest bardzo niska.

Gdyby nie było takiego mechanizmu to za każdym razem wchodząc do morza miałbyś zawyżony poziom sodu - co masowo doprowadzał by do zgonów lub dysfunkcji wywołanych tym defektem.

Nie miał byś ochrony przed UV - tak więc każdy były koloru Afroamerykanina :D 

Tak samo robiąc 100 różnych rzeczy byli byśmy narażeni na nagłą i masową śmierć poprzez chemikalia, toksyczne opary,alergeny,mikroorganizmy itd...

Przenikanie przez skórę to jest dopiero mit i  ludzie łykają to jak pelikany wierząc w skuteczność kąpieli magnezowych, czy olejków.

Lubię sobie pooglądać od czasu Sebastiana szamana,Adolfa czy jakieś inne naturalne-niekonwencjonalne metody ale oni tam też pierdolą 80% czasu bo są nie douczeni- coś gdzieś usłyszeli i rozpowiadają albo się lansują.

Jakaś rzekoma szkodliwość fluoru i unikanie go jak ognia??? Sprawdźcie sobie  skład soli himalajskiej - super zdrowej tej której to właśnie koncerny farmaceutyczne nie sprzedają.Tak to właśnie ta sól ma w swoim składzie super-szkodliwe pierwiastki w śladowej ilości.Jak łatwo z tego wywnioskować to nie substancja sprawia że coś jest szkodliwego, tylko jej odpowiednia (zawyżona/zaniżona) dawka.

 

Gruczoły potowe i mieszki włosowe- one stanowią 0,1-1% naszej skóry to są powierzchnie przez którą substancje tj. magnez są wstanie przenikać dalej.

Nie ma istotnych badań w jakich roztworach dochodzi do kompletnego wchłaniania (zimna,letnia,gorąca woda)

Biorąc pod uwagę to że mamy taki cytrynian który można przyjmować z bardzo wysoką skutecznością doustnie, już pomijam to że 400mg mg (rekomendowana dawka dla faceta) jesteśmy wstanie dostarczyć jedząc

woreczek kaszy gryczanej i parę migdałów (z pożywienia) to te kąpiele to jest nic innego jak MIT- ciemnogród powielany.No ale Jurek powiedział.

 

Akurat równie dobrze mógłbyś tam wlać płyn do kąpieli i miałbyś ten sam efekt.Gorące kąpiele zmniejszają depresję.

 

Co ty w ogóle zwracasz uwagę na normy ja tego nie rozumiem - bo co to jest norma? Norma typowego Janusza czy norma Patryka weterana sportów kulturystycznych?

2 inne osoby style życia 2 inne normy.Wiesz np że poziom cholesterolu uznawany za szkodliwy jest regularnie obniżany - w jakim celu,łatwo się domyślić.Ale chodzi o koncepcję że dziś człowiek mocno chory 10lat temu przy tym samym poziomie był zupełnie zdrowy.

To są wystarczające dawki, a to że na Tobie nie działają to oznacza wiele możliwości.Pamiętaj że kupujesz suplementy które mogą być mocno zaniżane, ba mogą nie zawierać tego co potrzeba.Mogą być w odpowiednich warunkach przyswajane ( w obecności tłuszcuz) itd.. itp...

 

100mg niecałe wapnia na 100g orzechów - litości :D 

 

Dalej punktować?

Z tą teorią ograniczenia wapnia to kolego cię poniosło i to sporo.

 

Tak, skóra działa jako bariera. Proponuję iść do sauny i wylać na kamienie pół litra wódki. Zobaczymy jak twoja bariera zadziała. Albo wlać wódę do miski i usiąść goła dupą.

 

Nie miałem depresji tylko czułem chroniczne zmęczenie. Moczyłem tylko nogi w misce, także twoja teza o gorących kąpielach jest nieprawdziwa.

 

Cholesterol nie jest szkodliwy, to chyba każdy wie.

 

2 tysiące jednostek d3 jest wystarczająca? Zrób sobie badanie d3, potem bierz te 2k d3 i zrób badanie. Zobaczysz jak ci się obniża d3 w organizmie.

 

Fluor jest szkodliwy.

 

Sól to używam kłodawską nie himalajską.

 

Dałem ci linka do badań na temat absorbcji przez skórę. Nie rozumiem dlaczego zaprzeczasz faktom naukowym.

Edytowane przez Ruslan
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja mam problemy z kręgosłupem, bóle nieswoistego pochodzenia. Porobione MRI i drobne zmiany zwyrodnieniowe L5/S1, według lekarzy i fizjo każdy takie ma.

Wyczytałem że poziom D3 ma znaczenie w bólach kręgosłupa.

W zeszłym roku miałem D3 -18 ng/mol

Zacząłem od suplementacji standardowej 4000 jednostek dziennie. Może lekka poprawa może placebo.

W wakacje przebywałem cały czas na słońcu nie smarowałem się żadnymi kremami. Czułem się znakomicie.

Po wakacjach zacząłem od podkowy D3 + K2 MK-7 50.000 IU pół tabletki dziennie lub raz na 2 dni plus wapń osobno ale po kilku dniach jelita się odezwały więc zaprzestałem.

Miesiąc nie suplementowałem nic i zrobiłem badania:

 

Wapń całkowity (O77) (4,3,2) 2,33 mmol/L 2,2 - 2,65
Fosfor nieorganiczny (L23) (4,3,2) 3,18 mg/dL     2,5 - 4,5
Witamina D3(25-OH) (O91) (4,3,2) 57 ng/mL

 

Parathormon PTH (Intact) (N30) (4,3,2) 37,6 pg/mL 12 - 88
TSH (L69) (4,3,2) 0,99 uIU/ml 0,38 - 5,33
FSH (L65) (4,3,2) 3,0 mIU/mL 1,27 - 19,26
LH (L67) (4,3,2) 4,7 mIU/mL 1,24 - 8,62
Prolaktyna (N59) (4,3,2) 8,09 ng/mL 2,64 - 13,13
Testosteron (O41) (4,3,2) 4,88 ng/mL 1,75 - 7,81

 

Więc wszystko w "normie". Kręgosłup dalej dokucza więc chyba wznowie suplementacje ale mniejszych dawek i zobaczymy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Nie wiem ile brałeś teraz D3 i przez jaki okres czasu, @bartekgrozny92 ale myślę, że teraz powinieneś to utrzymywać taki poziom, 10k jednostek dziennie wystarczy, nie potrzebujesz turbo wielkich wyników rzędu 300-800 i więcej jak nie masz poważnych chorób, ale pamiętaj, że jak chorujesz to poziom D3 jak i witaminy C drastycznie się obniża, więc trzeba brać to pod uwagę ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.