StatusQuo Opublikowano 4 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2019 Koleżanka z pracy zapytała mnie na imprezie o byłą, kto zerwał i dlaczego, jak długo trwał związek Powiedziałem, że ja po 6 latach, bo mnie wkurwiała Oczywiście nie na jednym wdechu Wydaje mi się, że w tych okolicznościach nie miałem się co wstydzić. Co sądzicie powinienem mówić ? Ściemniać dla żartów ? Czy "dla zasady" nie mówić nigdy i dlaczego ? Dodam, że jest wolna, ale po przejściach i do tego starsza, dzieci i nie w moim typie, więc nie jestem zainteresowany, ale gdybym był, to powinienem mówić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser30 Opublikowano 4 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2019 (edytowane) Za bardzo się spinasz o to, co powinieneś mówić - moim zdaniem. Facet z jajami by miał wyjeb*ne co pomyśli sobię koleżanka z pracy (znając zasade, że z ludzmi z pracy się nie wchodzi w relacje związkowe). Dobrze powiedziałeś, jak sie z tym czujesz ok, to jak najbardziej tak. Ani nie obraziłeś jej, a pokazałeś, że nie boisz się mówić źle o innych kobietach w imię rozkoszy czy przypodobania się. Nawet nie "gdybaj", laska starsza + dzieci + z TEJ samej pracy. Odpada z miejsca i dobrze, że nie jesteś zainteresowany. Do takich "koleżanek" możesz mówić co praktycznie chcesz, aby tylko utrzymać je w ryzach dobrej relacji w pracy, że jak coś wypadnie pomóc, to żeby pomogły. Oczywiscie z wzajemnością, nic złego w odwazjemnieniu się nie ma, a nawet taka relacja zwrotna jest na miejscu. Edytowane 4 Lutego 2019 przez Rexer 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnar1777 Opublikowano 4 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2019 (edytowane) 7 minut temu, Rexer napisał: laska starsza + dzieci + z TEJ samej pracy Pakiet autodestrukcyjny. Tylko desperat był wszedł w ten układ. Inna sprawa jeśli potencjalny partner jest od pańci starszy i sam ma dzieci. 43 minuty temu, StatusQuo napisał: nie jestem zainteresowany, ale gdybym był, to powinienem mówić ? + 43 minuty temu, StatusQuo napisał: Powiedziałem, że ja po 6 latach, bo mnie wkurwiała Oczywiście nie na jednym wdechu Powiedziałeś na wyjebanych jajach, po męsku co myślisz I reszta nie powinna Cię obchodzić. Po co masz udawać kogoś kim nie jesteś, byle aby pańcia Cię zaakceptowała? Jeśli nie akceptuje Cie takiego jakim jesteś, to relacja jest zbędna w tym momencie. Edytowane 4 Lutego 2019 przez Ragnar1777 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imprudent_before_the_event Opublikowano 5 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 9 godzin temu, Ragnar1777 napisał: Po co masz udawać kogoś kim nie jesteś, byle aby pańcia Cię zaakceptowała? Moim zdaniem tym co powiedział akurat sprawił że go zaakceptowała. Bo pokazał się jako silnego samca który ustawia pod siebie kobietę a nie włazi pod pantofel kobiety. Wprawdzie matka z dziećmi może świadomie szukać bety, no ale pierwotny instynkt pewnie u niej dalej działa (czyli podświadomie szuka alfy). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krugerrand Opublikowano 5 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 10 godzin temu, StatusQuo napisał: nie jestem zainteresowany, ale gdybym był, to powinienem mówić ? Skoro nie jesteś zainteresowany, to po się tym przejmować i rozdrabniać na atomy, czynniki pierwsze i analizować? Swoją drogą bardzo dobrze, że nie jesteś zainteresowany, bo jak Bracia piszą w pracy się prąciem nie wojuje. Zresztą jest starsza, z dziećmi, więc tym bardzo na co Ci to? Dobrze, że tak odpowiedziałeś, ale nie przejmuj się tym i nie analizuj. Miej na to zwyczajnie wywalone. Jak sobie już znajdzie beta providera, niech tamten się martwi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 5 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 Jak się podobasz faktycznie to nie ma znaczenia, co powiesz. Ona i tak to przedstawi na twoją korzyść. A jak się nie podobasz jest podobnie 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 5 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 Wiedz że coś się dzieje, już szatan coś jej szpce na ucho..... 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnar1777 Opublikowano 5 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 1 godzinę temu, imprudent_before_the_event napisał: Moim zdaniem tym co powiedział akurat sprawił że go zaakceptowała. Bo pokazał się jako silnego samca który ustawia pod siebie kobietę a nie włazi pod pantofel kobiety. Wprawdzie matka z dziećmi może świadomie szukać bety, no ale pierwotny instynkt pewnie u niej dalej działa (czyli podświadomie szuka alfy). Ja nie twierdzę, że go nie zaakceptowała. Tylko, aby się nie zastanawiał nad tym co pańci powiedzieć. Jakakolwiek usilna próba na chama zaimponowania, zauroczenia, rozkochania kobiety zawsze będzie kończyć się fiaskiem. Ty masz naturalnie przyciągać do siebie kobiety, a przynajmniej te, które Ci się podobają. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdwokatDiabła89 Opublikowano 5 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 Powinieneś mówić to na co masz ochotę. Czemu związek się rozpadł ? Bo związki czasem się rozpadają. Dziękuję dobranoc next question Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapitan Horyzont Opublikowano 5 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 Nigdy nie spowiadam się że swoich byłych związków, chyba że księdzu na spowiedzi. Zwłaszcza kobietom nie opowiadam o moich byłych kobietach. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser29 Opublikowano 5 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 (edytowane) Ona na pewno chciała Cię pocieszyć, doradzić, pomóc zrozumieć Twoje błędy w zakończonej relacji etc Jednym słowem - chciała nieść dobro. Edytowane 5 Lutego 2019 przez Pazur2000 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 5 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 Przed chwilą, StatusQuo napisał: Czy "dla zasady" nie mówić nigdy i dlaczego ? Nie dla zasady tylko aby `wylewarować` swoje SMV! Jeżeli już musisz to tylko wypowiadasz się w "SYYYYPERLATYWACH 0+" Opowieściami podnosisz granicę startową nowej samiczce. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 5 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 Króciutko: trafiłeś na tzw dr Queen. Ona przebadała Cię... Gadzi "musk" już sygnalizuje co dalej... A może to zwykła ludzka ciekawość. :p 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giorgio Opublikowano 5 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2019 22 godziny temu, StatusQuo napisał: Koleżanka z pracy zapytała mnie na imprezie o byłą, kto zerwał i dlaczego, jak długo trwał związek A co to, "Wywiad z wampirem"? 22 godziny temu, StatusQuo napisał: Powiedziałem, że ja po 6 latach, bo mnie wkurwiała Eeee... 22 godziny temu, StatusQuo napisał: Co sądzicie powinienem mówić ? Ściemniać dla żartów ? Nie pamiętam, to było dawno, nie układało nam się od jakiegoś czasu. Niech myśli, analizuje. 22 godziny temu, StatusQuo napisał: Czy "dla zasady" nie mówić nigdy i dlaczego ? Nie mówić nigdy. Dlaczego? A może dlatego, że może dla odmiany pogadamy o Twoich ex? Jaki był? Dużego miał? Po mieście chodzą słuchy, że chodził na dziwki, grał na automatach i nie mył uszu. 22 godziny temu, StatusQuo napisał: Dodam, że jest wolna, ale po przejściach i do tego starsza, dzieci i nie w moim typie, więc nie jestem zainteresowany, ale gdybym był, to powinienem mówić ? Po każdym przecinku skrzywienie na mojej twarzy rosło i rosło... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi