Byłybiałyrycerz Opublikowano 21 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2018 Jeśli nie musiałbym mówić " samolocik leci otwórz buzie " by Ci wsadzić to już nie jest to pedofilia a jakby co to mamy tutaj fachowca Mosze sądzę że zniżkę by dał i byśmy dali radę z tego wejść ?. Myślisz że Oni to inaczej ?, każdy tutaj struga wariata co to nie On jaki alfa omega gamma a jak laska na priv im coś napiszę to już do kwiaciarni lecą takie to samce. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser25 Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 Chlebek z cukinią okazał się bardzo dobry w smaku (chociaż chyba coś pokręciłam bo opadł i wysokość kromek wyniosła jakieś 1 cm ). No więc teraz mam kolejne pytanie, co mogę zrobić z dyni poza zupą krem? Ktoś coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 Chcecie zrobić dobrze mężczyźnie to zróbcie tak. Zmówcie na środę w mięsnym kilka goloneczek, kupcie ze 2 ciemne piwa. Nóżki golimy/opalamy płuczemy i do lodówy. Szykujemy zalewę o 5L -szklanka soli, duża cebula, kilka ząbków czosnku, liście laurowe, ziele angielskie, pieprz i co tak kto jeszcze lubi. Zagotowujemy i chłodzimy, po schłodzeniu zalewamy tym golonki i dolewamy jedno piwo i do lodówki, obracamy goloneczki 2x dziennie. W sobotę lub niedzielę stawiamy duży gar z wodą a do niego marchew, pietruszka, seler itd i zagotowujemy, na dużym ogniu wrzucamy nasze golonki jak ponownie się zagotuje zmniejszamy ogień i gotujemy godzinę. W między czasie grzejemy piekarnik na 200*C lub więcej. Po godzinie wyjmujemy nasze goloneczki układamy na brytfannie, nacieramy rozgniecionym czosnkiem i posypujemy przyprawami pieprz, papryka itp podlewamy do połowy powstałym w trakcie gotowania rosołkiem i dolewamy jedno piwo i w piec. Zmniejszamy na ok 180*C i tak sobie pieczemy do 3h obracając podlewając rosołkiem, jak dużo odparuje to można dolać z gara. Do tego polecam pieczone ziemniaczki z ziołami. Podajemy z musztardą, chrzanem i zimną wódką. Orgazm kulinarny gwarantowany. Pozostały rosół możemy wykorzystać na jakieś zupy. 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 @MaxMen Mnie samej by dobrze zrobiła Ale, żeby nie była za tłusta... dawno nie jadłam takiej z prawdziwego zdarzenia i koniecznie na piwie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 @Hippie Oj tam oj tam, raz w roku w sezonie jesienno zimowym można. I o to chodzi aby była tłusta, większość tego tłuszczu się wytopi a ten który pozostanie pod chrupiącą skórką to taki kremik. Piwa oczywiście można dać więcej czy to do marynaty czy w trakcie pieczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Noodie Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 3 godziny temu, Masza napisał: Chlebek z cukinią okazał się bardzo dobry w smaku (chociaż chyba coś pokręciłam bo opadł i wysokość kromek wyniosła jakieś 1 cm ). No więc teraz mam kolejne pytanie, co mogę zrobić z dyni poza zupą krem? Ktoś coś? Może za słabo wyrobimy ten chlebek? A z dyńki możesz zrobić sos do makaronu, frytki albo dżem. Risotto z dynia albo kurczaka w sosie z dynia.. Tyle możliwosci 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 @Masza Niezależnie co zrobisz na pewno będzie smakowite ;). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser25 Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 30 minut temu, Noodie napisał: Może za słabo wyrobimy ten chlebek? Pewnie tak, bo jeszcze nie dorobiłam się miksera i wyrobiłam ręcznie @Byłybiałyrycerz dziękuję za tę niezwykle merytoryczną poradę kulinarną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 25 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 @Masza Nie ma za co - do usług ;), następnym razem jak będziesz wyrabiać ciasto to chętnie pomogę, mam wprawe w urabianie tzn wyrabianie ciasta ;). 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 8 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2018 Jak ja dawno tu nie byłam... Ja dzisiaj sprawdzałam przepis z książki kucharskiej, którą sobie ostatnio zamówiłam. Kuchnia w Biegu - Ewy Chodakowskiej i Tomka Woźniaka. Dzisiaj na talerzu: a tak wygląda w moim wykonaniu: ...i pachnie obłędnie! Jeszcze szybko pędzę do sklepu bo zapomniałam ogórków kiszonych 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 23 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2018 Ja tylko na chwilkę. PIEROGI Z KAPUSTĄ I GRZYBAMI Składniki na ciasto: 4 szklanki mąki 1 łyżeczka soli Około 2 szklanek ciepłej wody 1/2 kostki margaryny lub masła Składniki na farsz: 1 kg kapusty kiszonej ( ja mam własną) 0,5 l słoik suszonych grzybów 2 – 3 cebule Sól Pieprz Olej do smażenia Wykonanie: Na stolnicę przesiałam mąkę, wsypałam sól, dodałam margarynę, wlałam ciepłą wodę i zagniotłam elastyczne ciasto. Ciasto włożyłam do miski i przykryłam talerzykiem aby nie wysychało. Grzyby opłukałam, zalałam wodą i odstawiłam do namoczenia, następnie obgotowałam. Wywar można zachować (może się przydać np. do zupy grzybowej). Kapustę ugotowałam do miękkości, odcisnęłam i drobniutko pokroiłam wraz z grzybami. Jeżeli ktoś woli może zmielić przez maszynkę. Na oleju usmażyłam cebulę (obraną i pokrojoną w kosteczkę). Usmażoną cebulę dodałam do kapusty z grzybami, doprawiłam do smaku pieprzem i solą. Wszystko dokładnie wymieszałam i farsz miałam już gotowy. Zabrałam się za lepienie pierogów. Ciasto brałam partiami, wałkowałam i szklanką wyciskałam krążki. Na każdy krążek nakładałam farsz i zlepiałam pierogi. W garnku zagotowałam posoloną wodę i partiami wrzucałam pierogi. Gdy pierogi wypłynęły na wierzch gotowałam jeszcze około 3-4 minut. Po wyjęciu pierogów z wody można polać przesmażoną cebulą na oleju lub polać roztopionym masłem. I już znikam. Enjoy! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doggie Opublikowano 25 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2018 Wy tak tu o jedzeniu, aż mnie ochota naszła. Znajdzie się jakaś chętna co mi coś dobrego ugotuje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser25 Opublikowano 25 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2018 33 minuty temu, Doggie napisał: Wy tak tu o jedzeniu, aż mnie ochota naszła. Znajdzie się jakaś chętna co mi coś dobrego ugotuje? ?♀️ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doggie Opublikowano 25 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2018 @Masza To poproszę z dostawą do domu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser25 Opublikowano 25 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2018 1 godzinę temu, Doggie napisał: To poproszę z dostawą do domu. Tylko się nie zdziw jak Ci rachunek wystawię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doggie Opublikowano 25 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2018 @Masza Płacę tylko w naturze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 25 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2018 Wklejajcie więcej zdjęć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 25 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2018 @deomi Wymagasz, a sama może coś wrzucisz? Nie przyjmuje wymówek typu" ale ja nie umiem gotować". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 25 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2018 @Hippie Wrzucę, wrzucę ale wole oglądać i czerpać pomysły od kogoś Żeby nie być gołosłowną: https://zapodaj.net/ea897e46d2894.jpg.html Gulasz - mięso, cebula, papryka, pieczarki, posypane pietruszką, Kasza gryczana Buraczki- własnej roboty 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 25 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2018 @deomi Wygląda apetycznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 25 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2018 @Hippie Jak to zrobiłaś że pokazało foto a nie linka wnuczko ? Babcia stara nie ogarnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 25 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2018 @deomi Jak wrzucasz foto na zapodaj i otwierasz przez linka, który Ci wyskakuje - otwierasz go a następnie prawym przyciskiem myszy klikasz na fotkę i wybierasz "kopiuj adres obrazu" i wklejasz w posta, Babciu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 25 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2018 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 29 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2018 @deomi ale powiedz, kasza trochę nie za bardzo rozgotowana? Co do pieczarek, proponuję używać takich lekko naświetlonych i podsuszonych np. na nasłonecznionym parapecie np. Raz że zyskują na smaku a dwa, znacząco zwiększa się ponoć w nich ilość witaminy D (na pewno po naświetlaniu UV, więc coś tam łykną ze słońca). Ja dziś przygotuję obiad-wege, bo B. prowadzi dziś ćwiczenia z sekcji serca, więc koniecznie coś bezmięsnego na bazie własnej roboty tagliatelli: z pesto bazyliowo-orzechowolaskowym 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 29 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2018 @Rnext Może tak być, bo gotuje do wchłonięcia i wyparowania całej wody p.s Nie szukasz degustatora? Wiesz ja tam mogę wpadać i oceniać czy potrawy nadają się do wydania na rodzinny obiad ? Chciałabym faceta co dobrze gotuje, możecie się chwalić dalej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi