Gotowanie i inne twórcze zajęcia w kuchni, przepisy, porady, ciekawostki kulinarne.

[Pokorna]

Tak jak szanowny wyżej kolega zauważył, tak czy tak, najważniejsze, żeby było smaczne. To można pieczonego kurczaka z warzywami zrobić albo pieczone warzywa z kurczakiem.

[thepass]

Zagadka. Co jest mięsem, a co warzywami na tym zdjęciu?

 

[Pokorna]

Ona jest mięskiem ?

[Gość lili90]

Pokorna no coś ty, mięcho pewnie lezy pod tymi warzywami

[thepass]

Za dużo kombinowania, ale powoli dajecie rade

[Pokorna]

Mięsko może być już w piekarniku.

[Lebowska]

Zagadka. Co jest mięsem, a co warzywami na tym zdjęciu?

 

Piersi z indyka, z kurczaka, z tej cudnej Pani kuchareczki to tez mięsko. Warzywa to warzywa-jaki koń jest każdy widzi.

[Olla]

Na prośbę Pokornej (skopiowane ze SPAMU)

 

LINK

[Lebowska]

Za dużo kombinowania, ale powoli dajecie rade

To co z tą zagadką? Jest czy jej nie ma?

[Pokorna]

Thepass czy można prosić Cię o kontynuowanie? Zadałeś nam zagadkę.

Przepis na przecier ogórkowy.

Ścieramy umyte ogórki gruntowe na tarce o dużych oczkach, solimy tak aby było słone, jak dobrze posolona zupa, tak na smak ( nie odciskamy jak z mizerii). Do słoika (wielkość, to co mamy słoiki po dżemie, majonezie) wrzucamy 2 ząbki czosnku, starte ogórki wraz z solanką. Słoiki zakręcamy i gotowe. W ciemnej chłodnej piwnicy taki przecier spokojnie i 2 lata przetrzyma.

Przecier szczawiowy

Liście szczawiu myjemy, osuszamy, kroimy drobno. Na patelni rozpuszczamy delikatnie od 2 do 4 łyżek masła (zależy ile mamy szczawiu) wrzucamy szczaw delikatnie podsmażamy na małym ogniu. Po podsmażeniu solimy do smaku, przekładamy do słoików ( ja wykorzystuję słoiki po przecierze pomidorowym Pudliszki) zagotowujemy 15 min.

[poduszka]

Pokorna, przeciery wydają się ciekawe.

 

Ja ostatnio odkryłam olej z ostropestu. Ma świetny orzechowy posmak (jest pyszny), super pasuje do sałatek i do tego jest bardzo zdrowy. Przede wszystkim wspiera pracę wątroby, co jest istotną informacją dla samców lubujących się w alkoholach. Do tego ogólnie wspomaga trawienie.

[kuleczka81]

 " Jajka w chrupiących kokilkach "
4 bułki,łyżka masła,10 dag kiełbasy (np. śląskiej ) , 2 łyżki groszku z puszki, 4 jajka , sól , pieprz , szczypior 
Wykonanie :  Z bułek ściąć wierzchy , wydrążyć środki , wysmarować wewnątrz masłem . Kiełbasę obrać ze skórki , pokroić w plastry , wyłożyć nimi bułki . Do każdej bułki wsypać groszek , wbić po jednym jajku , posypać solą i pieprzem , szczypiorkiem ,przykryć obciętym wierzchem . Grzank włożyć do nagrzanego  do 180 stopni  piekarnika i zapiekać 10 minut . Można podawać z bulionem 

[MiJa]

Zagadka. Co jest mięsem, a co warzywami na tym zdjęciu?

 

Mięsko i warzywo to jedno i to samo: ślicznotka na zdjęciu ?  

 

Dziś na obiad mam makaron ze szpinakem i suszonymi pomidorami. Szkoda, że sama go zjem

[Damian]

Marka zaproś

[MiJa]

Za późno. Zeżarłam cały. Oby poszło w cycki

[Dario]

pora na mnie

[Lady]

a ja polecam krem z dyni, jeśli ktoś nie jadł to zachęcam pierwszy raz dziś spróbowałam i było mega pyszne. z tego co wiem taka zupa jest i w wersji ostrej i łagodnej, ja preferuję łagodną. przepis był wzięty z neta

[deleteduser10]

pora na mnie

 

Nieeeee... tylko bez tego.

[poduszka]

a ja polecam krem z dyni, jeśli ktoś nie jadł to zachęcam pierwszy raz dziś spróbowałam i było mega pyszne. z tego co wiem taka zupa jest i w wersji ostrej i łagodnej, ja preferuję łagodną. przepis był wzięty z neta

 

Krem z dyni to niebo w gębie.

[Lady]

zgadzam się od wczoraj podusia ty na ostro czy łagodną wolisz?

[poduszka]

W każdej wersji.

Ja znam wersję na słono: łagodną i ostrą oraz na słodko: tylko łagodną. Rewelka.

[kuleczka81]

Szybko i łatwo :

Koncentrat ogórkowy.
1 kg ogórków bez skórki startych na tarce o grubych oczkach
1 łyżka soli
4 ząbki czosnku
4 kawałku chrzanu
4 baldachimy kopru
Starte ogórki zasypać 1 łyżka soli,wymieszać i odstawić na całą noc aby puściły sok. Ogórki przełożyć do wyparzonych słoiczków i do każdego dodać po kawałku chrzanu,ząbku czosnku oraz baldachim kopru. Słoik dobrze zakręcić I odstawić do ukiszenia,po około 1m-c mamy doskonałą "bazę"do zupy ogórkowej 

[Noodie]

Jesli lubicie zrobic w kuchni cos oryginalnego to polecam kanał Gordona Ramsaya na YT. Pare dan wypróbowalam, pomysly ma swietne, mozna cos podpatrzec. Filmiki sa krotkie (ok 3 min), bez zbednego produkowania sie, sensowne a jedzenie wyszlo pyszne. 

Juz nie pamietam jak to konkretne danie sie nazywalo, ale w skladzie byla tzn smoked paprica. Do kupienia w Kuchniach Swiata w trzech rodzajach (lagodna, srednia i ostra - z tych naprawde ostrych). Na poczatku robilam wg zalecen czyli kura/indyk +warzywa+ ew makaron/ryz, a wpadajac w faze smakowa cisłam ta przyprawe wszedzie, gdzie mi pasowala

Polecam. Tylko ostroznie, bardzo dominujacy smak. 

[aras]

Dobra, w takim razie mój przepis na pizzę z boczkiem, szpinakiem i cebulą. Chcemy zjeść dwie/trzy piizzę. Pół kilo mąki,może troszkę więcej, pół kostki drożdży, 2 łyżeczki cukru, łyżeczka soli, wody ile trzeba, trochę oleju lub oliwy i gnieciemy, aż ciasto będzie miało fajną konsystencję. Wspomagamy się wodą i mąką, gdy ciasto za rzadkie lub za suche. Bierzemy miskę i wlewamy 250-300 ml śmietany 18% dodajemy pieprzu, soli, zgniatamy około 5 główek czosnku, kto  lubi dodaje majonezu, można dodać bazylii i oregano. formujemy placek, kładziemy na blaszkę, rozsmarowujemy przygotowany sos. Ścieramy na tarce dużo sera żółtego na sos. Kroimy boczek w małe paseczki i rozkładamy równomiernie. W zależności od formy szpinaku (mrożony) podgrzewamy na patelni by odparowała woda, świeży według uznania. Na koniec kroimy w cieniutki plasterki cebulę i rozdrabniając ręką rzucamy na placek, równomiernie. Ze składnikami nie przesadzamy, żeby pizza nie była zbyt przeładowana, bo będzie zbyt mokra i będzie się długo piekła. Składników dajemy nie za mało, bo pizza będzie sucha i bez smaku. Rzucamy do piekarnika, w zależności od posiadanego (stare gazowe - temperatura numerek 7-8, 10-15 minut), elektryczne opcja pieczenia z góry i z dołu, rozgrzewamy na 200 stopni i pieczemy 10-12 minut.

 

Wyjmujemy, wkładamy do ust i rozkoszujemy się niesamowitą erekcją prowadzącą do orgazmu lub skurczami waginy i odbytu prowadzącymi również do niesamowitego orgazmu.

 

 

 

[Mosze Red]

Kotlety z soczewicy.

 

Składniki:

 

1 jedno opakowanie zielonej soczewicy (400g)

 

2 dwa jajka (jak jesteś weganem czy inną spierdoliną można się bez nich obejść)

 

3 jedna szklanka płatków owsianych górskich (rozdrobnionych - można kupić w wersji rozdrobnionej lub normalnej jest podane na opakowaniu)

 

4 sól, pieprz, papryka ostra, majeranek, oregano, pieprz ziołowy

 

5 trzy duże ząbki czosnku

 

6 olej rzepakowy lub oliwa z oliwek

 

Przygotowanie:

 

1 Soczewicę gotujemy al dente, do gotowania dodajemy szczyptę soli, ma być lekko twarda i ma wchłonąć wodę - najprostszą metodą aby to osiągnąć jest gdy gotujemy soczewicę i wsypiemy ją do garnka nalać wody 3 cm wyżej niż poziom ziarna. Najpierw gotujemy na dużym ogniu w odkrytym garnku, aż woda się zagotuje, później zmniejszamy płomień na minimum i przykrywamy szczelnie garnek pokrywką. Soczewica powinna wchłonąć całą wodę, zaglądamy co jakiś czas i patrzymy czy ziarna już spęczniały i są gotowe - al dente, lekko twardawe.

 

2 Przekładamy ugotowaną soczewicę do miski i czekamy, aż trochę przestygnie, można mieszać od czasu do czasu żeby to przyśpieszyć.

 

3 W międzyczasie siekamy czosnek wraz z szczyptą soli  (siekamy nie gnieciemy, gnieciony daje cierpki smak).

 

4 Ugniatamy soczewicę jak ziemniaki na puree.

 

5 Do masy soczewicowej wbijamy 2 jajka  i dodajemy przyprawy:

 

- szczyptę pieprzu

- szczyptę papryki ostrej

- łyżeczkę majeranku (rozetrzeć w dłoniach aby puścił smak)

- 1/2 łyżeczki oregano

- łyżeczkę pieprzu ziołowego (według mnie najsmaczniejszy jest z sieci Lidl)

- dodajemy posiekany czosnek z solą

- dodajemy 1/2 szklanki płatków owsianych górskich - zastępują tradycyjną bułę, którą szczodrze dodają niektóre gospodynie do kotletów mielonych

- dodajemy 1 łyżkę oleju (lub oliwy) - łyżka taka jak się wcina zupę

 

Wszystko starannie mieszamy tak samo jak masę mięsną na kotlety mielone. 

 

6 Zostało nam 1/2 szklanki płatków, mielimy je na mączkę (może być robot, może być młynek do kawy - w sumie najszybsza opcja :p). Uzyskaną mączkę owsianą wysypujemy na talerz.

 

7 Formujemy kotlety, tak samo jak kotlety mielone i obtaczamy bardzo delikatnie w mączce owsianej. 

 

8 Kotlety smażymy na dobrze rozgrzanej patelni na niewielkiej ilości oleju (lub oliwy) 4-5 minut na stronę.

 

I w ten oto sposób uzyskaliśmy kotlety z soczewicy, wyglądają jak mielone, pachną jak mielone, są apetyczne i rumiane i bardzo wiele osób, które ma je podane pierwszy raz, a nie wie iż to soczewica myśli, że dostali mięsko na talerzu