RealLife Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 Nie wiem czy mi się wydaje czy jest coś na rzeczy ale kobiety widząc mnie z synem - 3 latek, robią się dziwnie wycofane. Podam przykład. Po zmianie adresu zameldowania byłem wielokrotnie w lokalnym Starostwie po wymianę dowodu. Mam dwa auta + motocykl. Razem wyszło z 7 razy w ciągu 8-9 miesięcy. W Wydziale Komunikacji pracują 3 MILFy. Takie mocne 6/10 ruchable. Dwa pierwsze razy byłem tam sam. Wchodzę, babki uśmiech, jakaś gadka od kiedy tu mieszkam, co mnie sprowadziło w te strony i takie tam. Ogólnie fajna atmosfera, kobiety wesołe, otwarte. Kolejnymi razy byłem już z synem. Zmiana o 180 stopni. Wchodzę do biura, babki zrobily szybkie spojrzenie na mnie, na dziecko. Znów na mnie. Miny jak grobowe, zero żartów, zero uśmiechów. Wręcz czułem coś jakby wrogość. Miałem jeszcze inne takie przykłady w sklepie czy na ulicy. Natomiast zawsze pozytywnie reagują ... uwaga - mężczyźni. Parę razy spotkałem się z chęcią pomocy np. jakiś facet drzwi młodemu otworzył czy jakieś takie drobne rzeczy. Zastanawiam się czy tu nie działa u kobiet jakiś mechanizm ewolucyjny - w sensie zazdrość o cudze geny albo coś. Natomiast u mężczyzn też sie może włączać tryb protektor, czyli dziecko = chronić. A może wymyślam? PS. Tak mi się temat w głowie pojawił, bo mój kolega mówił zawsze, że jakie on to ma nie branie jak się z dzieckiem na mieście pojawi - w sensie, że kobiety podchodzą i zagadują o dziecko. Nie mogę tego potwierdzić. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normalny Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 Może działa tu świadomość pań, że w razie potrzeby nie im a dziecku poświęcisz wszystko (czas, zdrowie, pieniądze). Aczkolwiek są też tacy faceci, że dzieciaka zostawią i lecą za nową babą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taboo Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 (edytowane) Mój dobry przyjaciel, rozwód, dwójka dzieci w wieku 8 i 11, ma dosyć często ruchanie bądź okazje ku temu, szczególnie właśnie od pań które znają jego status. Więcej przykładów nie znam Edytowane 7 Lutego 2019 przez Taboo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 (edytowane) @RealLife miałem podobnie z córką mojej siostry, wbijam na „mój” punkt pocztowy z małą i już czuję ochłodzenie „stosunków”. Dopiero kiedy po gadce wywnioskowały, że jestem wujkiem, wszytko wróciło do normy. Paradoksalnie kiedy chodziłem z wózkiem znajomych i ich bąblem, to wydawało mi się, że panny się do mnie uśmiechają, taki rekwizyt, ten wózek i dziecko działał jak „pussy magnet”. Jeden z kolegów też to potwierdził. Pewno zależy to od tego co dama wgrywa sobie na nasz temat, gdzie sama jest w swoim życiu, no i ich kochana gospodarka hormonalka. Kto ich tam wie. Wazniejsze: jaki motocykl? Edytowane 7 Lutego 2019 przez zuckerfrei 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 Przed chwilą, zuckerfrei napisał: kiedy chodziłem z wózkiem znajomych i ich bąblem, Masz jaja, bo ja bym jakoś nie mógł. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 (edytowane) @Patton mi to pasowało, dobra pogoda, promenada, wózek z małą dziewczynką, którą wujek rozpieszczał i „psuł”. A rodzice potem nie wiedzieli co się z nią dzieje. ? Dwa, długi spacer to trening dla łydek. Edytowane 7 Lutego 2019 przez zuckerfrei 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 (edytowane) 5 minut temu, zuckerfrei napisał: mi to pasowało Ja jestem dla dzieci neutralny jak Szwajcaria. I honor mi nie pozwala na pchanie wózka, ni chuja, never. Edytowane 7 Lutego 2019 przez Patton Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheFlorator Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 (edytowane) 54 minutes ago, RealLife said: Podam przykład. Po zmianie adresu zameldowania byłem wielokrotnie w lokalnym Starostwie po wymianę dowodu. Mam dwa auta + motocykl. Razem wyszło z 7 razy w ciągu 8-9 miesięcy. W Wydziale Komunikacji pracują 3 MILFy. Takie mocne 6/10 ruchable. Dwa pierwsze razy byłem tam sam. Wchodzę, babki uśmiech, jakaś gadka od kiedy tu mieszkam, co mnie sprowadziło w te strony i takie tam. Ogólnie fajna atmosfera, kobiety wesołe, otwarte Pomyslaly singiel, samochód (zaradny), motor (badboy). 54 minutes ago, RealLife said: Kolejnymi razy byłem już z synem. Zmiana o 180 stopni. Wchodzę do biura, babki zrobily szybkie spojrzenie na mnie, na dziecko. Znów na mnie. Miny jak grobowe, zero żartów, zero uśmiechów. Wręcz czułem coś jakby wrogość. Ich wyobrazenie o Tobie uleglo diametralnej zmianie bo sie okazuje, ze masz dziecko (bagaz). Widocznie nie szukaja tagiego pana (o ile w ogole szukaja). Maja do tego prawo tak samo jak ty, moze nie chcesz kobiety z dzieckiem. Trudno. Ich sprawa. Podsumowujac, nie wiem co one sobie mysla I nie wiem czy to jakies mechanizmy biologiczne. Jedne beda akceptowaly faceta z dzieckiem (jako potencjalnego) drugie nie. Zycie. Z mojego doswiadczenia: nie ma reguly. 1) Bylem kiedys z synem I kolega na plazy. Zaczelismy sie z synem bawic/wyglupiac. Wzialem go na koc I przeciagnalem z 30m na tym kocu (oczywiscie przypadkowo zaraz kolo 2 atrakcyjnych kolezanek plazujacych sie I co chwile spogladajacych na nas). Reakcja byla bardzo pozytywna, usmiechy, spojzenia. 2) Kiedys z innym kumplem poszlismy na miasto z synami I byl dobry "vibe" z dzieciakami I luz, panie sie same usmiechaly. Generalnie, jesli widac, ze Na Prawde cieszysz sie swoim dzieckiem I jestescie jak "kumple" (wiem wiem, nie zawsze przeciez tak jest) to ta energia jest widoczna dla ludzi a zwlaszcza kobiet. Jedna pomysli "ma bagaz". Druga pomysli "fajny facet, fajny ojciec, fajny potencjalny ojciec". Edytowane 7 Lutego 2019 przez TheFlorator Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szycha2 Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 Są badania, które dowodzą że dla kobiet atrakcyjniejszy jest partner bez dziecka - warto poszukać. Czysto jest tak, że właśnie jak podałeś przykłady takich starszych już trochę kobiet, takie Panie mogą mieć swoje dzieci, dlatego szukają frajera bez własnych dzieci żeby łożył na nią i jej potomstwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normalny Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 (edytowane) 1 godzinę temu, zuckerfrei napisał: mi to pasowało, dobra pogoda, promenada ..... długi spacer to trening dla łydek. Bardzo milo wspominam takie chwile. Brzdąc spał, ja mogłem w ciszy spacerować lub słuchać muzyki na słuchawkach. Nikt dupy nie zawracał. Edytowane 7 Lutego 2019 przez Normalny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RealLife Opublikowano 7 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 1 hour ago, Normalny said: Aczkolwiek są też tacy faceci, że dzieciaka zostawią i lecą za nową babą. Jak ktoś ma się męczy w małżeństwie na tyle, że praca widzi mu się jak rozrywka a urlop z żoną jak katorga to nie widzę potrzeby utrzymywania takiego stanu tylko dla dziecka. Chodź ostatnio czytałem, że w końcu tak około 45-50 lat człowiek godzi się z losem i przestaje od partnera z którym był przez 20 czy 30 lat czegokolwiek wymagać. 1 hour ago, zuckerfrei said: Wazniejsze: jaki motocykl Mój pierwszy motor. Drugi sezon będę zaczynał. Kawasaki ER-N6 z 2012. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normalny Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 @RealLife Zgoda. Chodziło mi natomiast o sytuacje gdy kobita odeszła od faceta a on w ramach "zemsty" olewa dziecko lub całkowicie zrzeka się do niego praw. Znam taki przypadek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 31 minutes ago, RealLife said: Kawasaki ER-N6 Fiu fiu. Ja ma kawkę tez z750r. Kawka najlepsza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapitan Horyzont Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 @TheFlorator To raczej zależy od ewentualnych planów kobiety wobec faceta. Szuka beta-bankomatu? Dziecko = konkurencja. W innych wypadkach dziecko ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RealLife Opublikowano 7 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 1 hour ago, zuckerfrei said: Fiu fiu. Ja ma kawkę tez z750r. Kawka najlepsza. z750 jest konkret. Podchodziłem do kupna dwa razy. Nawet znalazłem w świetnym stanie, zadbaną (zapamiętałem szczególnie bo gość zrobił na kierownicy przycisk co chował tablicę rejestracyjną). Uznałem jednak, że jak na pierwszy motocykl to za mocna jest z750r i za ciężka. Ale oko cieszy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 7 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 To też moje pierwsze moto, dolecolowo miałem kupić jakieś 300 lecz fabrycznie nowe. Ale zobaczyłem swoją i... się zakochałem, nie żałuję. Ale respekt co odpalenie jest. I wolę tak, niż podchodzić do moto bez szacunku i strachu. Uślizg przedniego koła najgorszy. :p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi