Skocz do zawartości

Globalny komunizm. Agenda 21 oraz agenda 2030


chudybyk

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Bracia. Czy ktoś z Was spotkał się z takimi pojęciami jak zrównoważony rozwój, agenda 21 lub agenda 2030? Jest to globalny program który już jest wdrażany i podpisały go chyba wszystkie państwa. Po przeczytaniu tego włos na dupie mi się zjeżył. Tam jest wszystko to o czym mówimy tu na forum, uchodźcy, feminizm itd itd. Nie będę wklejał linków bo jest tego sporo jakby ktoś chciał się dowiedzieć więcej. Najbardziej przeraziło mnie to jakimi słowami jest ten program napisany i do czego dąży.

Chętnych zapraszam do dyskusji 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mac zależy czym dla Ciebie są wiarygodne materiały. Jak jesteś lewakiem to uwierzysz w to co tam pisze i stwierdzisz że zajebiście. Jak jesteś prawicowcem to zaczniesz się doszukiwać. Ja mogę opisać jak to u mnie wyglądało. Pierwsze takie sygnały zauważyłem w pracy. Pracuje w dużej korporacji. Małymi kroczkami zaczęli zwalniać Polaków znaczy nie przedłużać im umów i zatrudniać Ukraińców i Rumunów, a to byli dobrzy pracownicy. Później zacząłem się przyglądać polityce na rzecz środowiska w tej korporacji. To ile przemycili tam procedur żeby Ciebie jako pracownika baczniej obserwować to głowa boli. Jak się okazalo, korporacja ta jest jednym z promotorów zrównoważonego rozwoju. Inny przykład. Lubię grać. Gram na konsolach. Pamiętam jak wchodziło PS4 i Xbox one. Ci co grają znają temat. Microsoft chciał wprowadzić ciągle podłączenie do netu, brak używek i obowiązkowy Kinect, który ma kamerę a że ciągle jest podpięty do neta no to ciągle pobiera informacje na twój temat. Wtedy im to nie przeszło. W przyszłym roku mają wejść konsole nowej generacji i Microsoft chce aby to była usługa, czyli wszystko w abonamencie. Nie będziesz posiadał fizycznie tego za co płacisz, czyli jeden z celów agendy. Tym tropem znalazłem info jak Bill Gates zachwala Smart city. To już jest bomba, polecam zobaczyć. Trzeci znak był taki że te cele które są zawarte w agendzie są napisane takimi słowami żeby to brzmiało jak coś dobrego dla nas ale żadnych konkretów. No kurwa tu już nie miałem złudzeń bo słyszałem takie pierdolenie od bab i lewaków. Ja robiłem tak że wpisywałem kluczowe słowa w gogle lub YT i oglądałem to co mówi jedna strona i druga. Dla mnie wnioski są jednoznaczne ale polecam każdemu zbadać temat na własną rękę. Mnie przeraziło to że to już się dzieje i jest na taką skalę że ja pierdole. To wszystko co się dzieje teraz było skrupulatnie zaplanowane od wielu lat. W skrócie, masz żyć na  abonament i nie posiadać nic na własność. Ja być może nie potrafię tego opisać słowami, dlatego zachęcam do sprawdzenia tematu osobiście bo u nas mało się o tym mówi a nasz rząd podpisał agendę w 2015 roku. Rząd niby prawicowy(sic)

Edytowane przez chudybyk
Dopiska
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrównoważony rozwój to mi się kojarzy z sytuacją jak z kolegą żartowaliśmy o programie unijnym dotyczącym rozwoju kolei na Podkarpaciu (kolega też antylewak tak jak ja).

Mianowicie kolega mówi: "no to wezmą trochę torów ze Śląska, bo tam jest dużo, i przeniosą w Bieszczady"

No, i wtedy będzie po równo. Nie ważne gdzie tory trzeba (na Śląsku) a gdzie nie (w Bieszczadach). Ważne żeby było po równo.

Niestety prawdziwy sposób wykonywania tego unijnego "zrównoważonego rozwoju" niewiele się różni od przedstawionego tekstu mojego kolegi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to dokładnie tak ma działać. Nasze przykłady są mikroskopijne ale jeśli spojrzeć na to globalnie...będziesz wynajmował mieszkanie i gdy będziesz w pracy ktoś będzie mógł z niego korzystać bo mieszkanie nie będzie twoje tylko będziesz je wynajmował na określone godziny

Edytowane przez chudybyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, chudybyk napisał:

Bo to dokładnie tak ma działać. Nasze przykłady są mikroskopijne ale jeśli spojrzeć na to globalnie...będziesz wynajmował mieszkanie i gdy będziesz w pracy ktoś będzie mógł z niego korzystać bo mieszkanie nie będzie twoje tylko będziesz je wynajmował na określone godziny

To w takim razie co będą niby robić z ludźmi co już są właścicielami czegokolwiek?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dobrze się składa, że w tym semestrze miałem wykłady nt. zrównoważonego rozwoju, gdzie i temat agendy został poruszony. Z jednego z wykładów:

 

"Jasno sformułowanym celem w Agendzie 21 jest doprowadzenie do zmiany obecnego systemu niepodległych państw w jeden system globalny.
Agenda 21 wiąże rządy na całym świecie z ONZ-owskim planem kontroli każdego aspektu życia ludzkiego na ziemi, precyzującego to, w jaki sposób ludzie mają żyć, co mają jeść,czego się uczyć, jakich form transportu używać i jak się komunikować - wszystko pod szlachetnym hasłem ratowania ziemi.
Jeśli Agenda 21 byłaby w pełni zrealizowana, obligowała by rządy lokalne do zaangażowania się w każdy aspekt życia ludzkiego na całej ziemi."

 

Słowem, NWO jak się patrzy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Maszracius_Iustus napisał:

To w takim razie co będą niby robić z ludźmi co już są właścicielami czegokolwiek?

Opodatkują własność.

Nie bez powodu mamy podatki od samochodów, mieszkań (podatek katastralny się zbliża), itp.

Jeszcze trochę rządów lewactwa i będą podatki od komputerów, mebli, maszyn, długopisów, itp.

Czyli każdy właściciel będzie opodatkowywany coraz wyżej dotąd aż mu ta własność zbrzydnie.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrównoważony "rozwój" jest celowym planem. 

Zobaczcie jak gospodarki zachodu upadły a nasza jak teoretycznie poszla do przodu.

Dziś zarobki Polaka, Hiszpana, Greka, Portugalczyka są bardzo zbliżone, tak samo jak Francuza czy Niemca.

Wszędzie zarabia sie praktycznie identycznie. Te same ceny kawalerki w De, Uk....

Dużo by opisywać Ci co trochę podróżowali po Europie to wiedzą o co mam na myśli. Wszystko sie bardzo mocno wyrównało, oczywiście nadal zarabiamy stosunkowo mało ale zarobki Niemca czyli 1300 euro w stosunku do Polaka 2000 zł to juz nie jest przepaść a w zasadzie prawie, ze identyczny zarobek pomijając siłę nabywczą.

Oczywiście nadal jest u nich łatwiej ale serio, że cudów to też tam nie zarobicie, zresztą w całej Europie nie zarobicie bez odpowiednich kwalifikacji (Mam tu na myśli etatowca) a już na pewno nie są to czasy gdzie za rok w pracy w De człowiek chatę stawiał.

 

 

A co do tematu jestem przekonany, że on istnieje i jest wdrażany po troszeczku bo to wszędzie widać.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, imprudent_before_the_event napisał:

Nie bez powodu mamy podatki od samochodów, mieszkań (podatek katastralny się zbliża), itp.

Jeszcze trochę rządów lewactwa i będą podatki od komputerów, mebli, maszyn, długopisów, itp.

Akurat podatek od posiadania samochodu bądź nieruchomości jest słuszny i sprawiedliwy można się jedynie kłócić co do FORMY w jaki jest skonstruowany.

 

A czy vat nie obowiązuje cpu, mebli, maszyn? ;) Takie lykko kąśliwe pytanie z mojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt tego nie zatrzyma. Nowe pokolenie już o to zadba.  Na samym początku za bycie uległym będą profity, ulgi itp. Porównajcie sobie co musiało zrobić SB aby zdobyć informacje w 1987 roku - a jakie są możliwości 30 lat później.  E-niewolnictwo już nachodzi.

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Strusprawa1 napisał:

Komunizm nie oznacza przypadkiem monopol państwa na produkcję, usługi i rolnictwo? W takim razie to do końca komunizmem nie jest - dopóki istnieją prywatne przedsiębiorstwa. (dopóki będą istnieć)

A jak zdefiniujesz własność prywatną a jak państwową?

Bo ja mam definicję własności prywatnej z Biblii (przypowieść o właścicielu winnicy):

"Czyż nie mogę robić ze swoim, co chcę?"

A definicję własności państwowej z PRLu: Były przedsiębiorstwa a nimi zarządzali w jakimś stopniu (ale w niewielkim bo było sterowanie z góry) jacyś kierownicy.

 

I teraz bierzemy pierwszą lepszą firmę prywatną w Polsce.

Może sobie wybudować budynek na własnym terenie? Nawet wewnątrz innych budynków (brak widoczności z zewnątrz). Nie.

Może prowadzić procesy technologiczne tak jak chce czy musi pytać o pozwolenie (np. wytop aluminium wymaga pozwolenia). Nie.

Może zmienić nazwę firmy bez pozwolenia i zgłaszania Nie.

Jak się zmieniają jakieś przepisy to może dalej działać po swojemu czy musi się dostosować?

No to sory, jak dla mnie firmy w Polsce mają kierowników a nie właścicieli. Bo są sterowane z góry.

I tak samo w całej Europie i większości świata.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, imprudent_before_the_event napisał:

I teraz bierzemy pierwszą lepszą firmę prywatną w Polsce.

Może sobie wybudować budynek na własnym terenie? Nawet wewnątrz innych budynków (brak widoczności z zewnątrz). Nie.

Może prowadzić procesy technologiczne tak jak chce czy musi pytać o pozwolenie (np. wytop aluminium wymaga pozwolenia). Nie.

Może zmienić nazwę firmy bez pozwolenia i zgłaszania Nie.

Jak się zmieniają jakieś przepisy to może dalej działać po swojemu czy musi się dostosować?

No to sory, jak dla mnie firmy w Polsce mają kierowników a nie właścicieli. Bo są sterowane z góry.

I tak samo w całej Europie i większości świata.

Nigdy w ten sposób na to nie patrzyłem, bardzo ciekawy pkt widzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Strusprawa1 napisał:

Komunizm nie oznacza przypadkiem monopol państwa na produkcję, usługi i rolnictwo? W takim razie to do końca komunizmem nie jest - dopóki istnieją prywatne przedsiębiorstwa. (dopóki będą istnieć)

W tym przypadku państwem dla ciebie będzie ONZ bo jest to program globalny. Jednym z celów zrównoważonego rozwoju jest brak narodowosci

Edytowane przez chudybyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Strusprawa1 napisał:

Komunizm nie oznacza przypadkiem monopol państwa na produkcję, usługi i rolnictwo? 

To jest jeden ze symptomów komunizmu.

Komuna sama w sobie rozchodzi sie na KAŻDY aspekt życia, mało ludzi sobie to uświadamia bo uważają iz chodzi tu tylko o gospodarkę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, SzatanKrieger napisał:

To jest jeden ze symptomów komunizmu.

Komuna sama w sobie rozchodzi sie na KAŻDY aspekt życia, mało ludzi sobie to uświadamia bo uważają iz chodzi tu tylko o gospodarkę.

Dokładnie. Tu nie chodzi tylko o gospodarkę, bo gospodarkę tworzą ludzie. Znajdź sposób na zarządzanie ludźmi(i to za ich zgodą) a będziesz zarządzał też gospodarką. Jak w dzisiejszych czasach najlepiej zarządzać ludźmi? Technologią, ponieważ ludzie są już tak wygodni że za tą wygodę oddadzą swoją wolność. I to się dzieje na naszych oczach. Myślicie że po co oni zbierają wszystkie nasze dane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gnojenie mężczyzn nabiera w tej materii zupełnego sensu. Facet z jajami nie zgodzi się, żeby ktoś mu narzucał swoją wolę, jeśli ona jest sprzeczna z jego wolą, mówił co ma robić, mówić. Kobiety odwrotnie. Nie będę opisywał, każdy wie. Rezultat może być tylko jeden - politycznie poprawna i uległa społeczność, kra sama z siebie będzie kontrolować i eliminować wszelkie przejawy niesłusznego zachowania. Dziadowie nasi walczyli o wolną Polskę, Europę, teraz to wszystko jest za darmo i przy współpracy z nowomyślą i nowomową odbierane. Pokojowo, póki co.

Od kilku dni otrzymuję na FB powiadomienia z cyklu: Jaka chcemy, żeby była nowa Europa - ankieta - jedno z pytań, w formie stwierdzenia to - Europa musi być zjednoczona, żeby być silna - jedno ciało z jedną, wspólną armią. Czy Europa powinna być zjednoczona? Ogólnie cała strona niby zwyczajnych pytań, ale większość z nich to pytania kreujące rzeczywistość - czyli najpierw tworzymy problem, potem powstają stronnictwa, potem wspieramy stronnictwo, które myśli tak jak chcemy a karzemy przez  drwinę, potem określamy jako potencjalnie niebezpiecznych, następnie dokonujemy inwigilacji tych, którzy myślą inaczej. Tego typu ankiety są rewelacyjnym sposobem na tworzenie rzeczywistości, programowanie świadomości, ale także wyłapywanie tych, którzy są  nieulegli i nie poddają się indoktrynacji. Proste i szalenie skuteczne, bez wszczynania wojen. Zobaczymy co dalej, ale mam wrażenie,że ostatnio bardzo to przyspieszyło.

Edytowane przez Stradi
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie faktycznie jeśli dzisiejsza inteligencja sie nie rozmnoży czyli ta śmietanka bo uznają, że prawo jest totalnie przeciw nim to długoterminowo będą powstawać społeczeństwa tłumoków a resztkę tego byc może w przyszłości fizycznie wykończą i zostaną same barany na rzeź. W sumie ciekawe co szykują faktyczni rządzący i czemu służą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.