Skocz do zawartości

Shit Test przed i po seksie


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Bracia,

Od dwóch tygodni słucham i oglądam Marka na YT, dzięki tym audycją trafiłem na forum. Potrzebuję pomocy, ponieważ po tej dawce prawdy przestałem samodzielnie myśleć i wszystko mi w głowie jebło. 

Pogłębiona relacja z znaną wcześniej Samicą, od miesiąca dużo seksu a wczoraj przed taki test:

"Zakochiwałam się, ale już mi przechodzi" i cisza.

A po seksie "Umówiłam się na naukę wymienną języka" "Zostawiłam kiedyś ogłoszenie o chęci nauki języka polskiego za angielski i umówiłam się" ( nie mogło jej przejść przez gardło, że spotka się z facetem!). 

Jaka byłaby wasza reakcja? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Adrian1 napisał:

Zostawiłam kiedyś ogłoszenie o chęci nauki języka polskiego za angielski i umówiłam się" ( nie mogło jej przejść przez gardło, że spotka się z facetem!). 

Jaka byłaby wasza reakcja? 

Powiedział bym damie: Masz dwa wyjścia. 

Przez okno lub drzwi, wybieraj. 

  • Like 5
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę słabo. Czasami wydawało mi się,  że moje akcje były skrajnie spierdolone, ale po tekście 

8 minut temu, Adrian1 napisał:

"Zakochiwałam się, ale już mi przechodzi"

Ja bym powiedział, to dobrze bo nie chce się z Tobą wiązać zależy mi tylko na seksie. I zobaczył co zrobi. Ale takie teksty miałem po 2 latach jak już się wszystko psuło, początek relacji i taka akcja nie wróży nic dobrego. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, bo mam podobnie. 

Idź, powodzenia. 

Spoko, rozstaniemy się bez żalu. 

Kamień spadł mi z serca, dzięki. 

 

Jednym słowem, zero brania do siebie. One ciągle tak pierdolą. Wbijanie w poczucie winy i negatywne emocje to strategia tresury. Można odbijać w podobny sposób, a wręcz trzeba. Kobiety też są na to wrażliwe, może i bardziej niż mężczyźni. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza zasada brzmi, żeby mieć koło ch..ja to co ona mówi. 

A jeśli chodzi o odpowiedź to @mac dał dobre przykłady. 

 

Ale ogólnie to ja bym odpowiedział zgodnie z prawdą to co czuje a nie to co ona chce usłyszeć lub to co wartało by powiedzieć. 

Przecież te odbijanie szit testów to dalej gra, w której bierze się udział. Cóż z tego, że odbijesz szit test, skoro wciąż bierzesz udział w jej grze?

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, RealLife napisał:

Przecież te odbijanie szit testów to dalej gra, w której bierze się udział. Cóż z tego, że odbijesz szit test, skoro wciąż bierzesz udział w jej grze?

Dlatego zawsze warto mieć wyjście awaryjne w postaci zapasowej damy. Nie skupiać się na jednej panci.

Mówić w prost, nie ty, to inna. Jutro Kasia do mnie wpadnie. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 minute ago, Still said:

Dlatego zawsze warto mieć wyjście awaryjne w postaci zapasowej damy. Nie skupiać się na jednej panci.

 

No niby tak, ale jak dużo swojego życia, czasu i energii chcesz poświęcić na utrzymywanie tych zapasowych orbiterek? Przecież żeby one były w zapasie to musisz poświęcić im jakąś część swojej uwagi. 

 

Poza tym każdy jednak dąży do stabilizacji, tak już ten świat zbudowany. Rozdzielanie się pomiędzy dwie czy trzy kobiety nie dość że jest męczące to stabilizacji nie służy.

 

Jakby tak się dało wziąć tabsa i przestać kręcić się wokół cipy...

 

A tak przy okazji pamietam, że pisałeś o SSRI, bierzesz jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RealLife napisał:

 

A tak przy okazji pamietam, że pisałeś o SSRI, bierzesz jeszcze?

Terapia zakończona z pozytywnym skutkiem. Jedyny efekt po skończonej kuracji, problemy ze snem. Rodzinna lekarz, dobrala mi tabletki nasenne, regulujace sen, po braniu SSRI. 

5 minut temu, RealLife napisał:

 

Poza tym każdy jednak dąży do stabilizacji, tak już ten świat zbudowany. Rozdzielanie się pomiędzy dwie czy trzy kobiety nie dość że jest męczące to stabilizacji nie służy.

Zależy jaka dama. Mam dodatkową, która tylko i wyłącznie wola na sex. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można sparafrazować klasyczny tekst: "Moja droga, to dobrze się składa, bo ja też nie wiem co czuję i potrzebuję czasu". Następnie zapytać: "Czy możesz się już ubrać i pójść sobie? Tylko zamknij proszę drzwi za sobą".

Gra ich kartami też może przynosić wymierne korzyści.

 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Baelish napisał:

No cóż, obcokrajowiec. W jej mniemaniu awans społeczny, bo teraz będzie taka światowa.

Ta, ciekawe dla kogo będzie taka światowa... :) Nawet mi nie żal takich dziewczyn.

 

 

ps. Niech każda swojemu obcokrajowemu chłopakowi zafunduje spacer np. niedaleko stadionu, kiedy są mecze. :D Gwarantuje, że emocje będzie miała zapewnione.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kleofas napisał:

Przestałbym się z nią spotykać. Chyba, że facet od wymiany językowej jest przystojny to wtedy trójkąt?

@Kleofas Dzięki wielkie. To była moja pierwsza myśl. Na trójkąt nie wpadłem ;-)

2 godziny temu, Still napisał:

Powiedział bym damie: Masz dwa wyjścia. 

Przez okno lub drzwi, wybieraj. 

@Still Dzięki za naukę jak szybko reagować na Shit Testy!!

 

Dzięki wielkie wszystkim za pomoc. 

 

Jak się rozstajecie z Damami? Pamiętając, że nie zawsze było się w prezerwatywie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Trollolololo kolejny bot.

Z całym szacunkiem, ale już po raz któryś z kolei insynuujesz, że nowy użytkownik, który potrzebuje pomocy jest trollem.
A tymczasem takie komentarze jak twój nic nie wnoszą do dyskusji i są bardziej "trollowate" niż post autora.

Pozdrawiam.

@Adrian1 jeżeli masz takie akcje na początku znajomości, to opcja jest tylko jedna:
Kop w dupę i za drzwi.

Z tej mąki chleba nie będzie.
A "teksty na shittest" podali Ci bracia wyżej.
Najważniejsze to nie przywiązywać się do bab, bo potem są takie akcje, które nie wywołują dobrych emocji ;) 

Edytowane przez Ragnar1777
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Adrian1 napisał:

"Zakochiwałam się, ale już mi przechodzi"

Ja nigdy nie zacząłem.

 

5 godzin temu, Adrian1 napisał:

"Zostawiłam kiedyś ogłoszenie o chęci nauki języka polskiego za angielski i umówiłam się"

 

"Francuski" u ciebie bardziej kuleje. 

 

Słabe te shit-testy ( jak ja nie lubię tej terminologii). Odbijasz tak, żeby poszło w pięty i tyle. 

 

5 godzin temu, Adrian1 napisał:

Pogłębiona relacja z znaną wcześniej Samicą

Te nowoczesne nazwy jakie wprowadza teraz młodzież. Brzmi tak poważnie i literacko :) Chodzi Ci o samicę gatunku ludzkiego? Znaczy się kobitę?

 Rozumiem, że parą nie jesteście?

 

Podpowiem Ci co robić. Jedno z was stale powiększa krąg swoich znajomych, a drugie siedzi i myśli co zrobić, zamiast robić tak samo. Dopasuj sobie, kto jest kto. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, giorgio napisał:

Te nowoczesne nazwy jakie wprowadza teraz młodzież. Brzmi tak poważnie i literacko :) Chodzi Ci o samicę gatunku ludzkiego? Znaczy się kobitę?

 Rozumiem, że parą nie jesteście?

 

Podpowiem Ci co robić. Jedno z was stale powiększa krąg swoich znajomych, a drugie siedzi i myśli co zrobić, zamiast robić tak samo. Dopasuj sobie, kto jest kto. 

Tak chodzi o kobitę po 30tce. Jesteśmy parą od miesiąca. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2/8/2019 at 6:25 PM, RealLife said:

1. No niby tak, ale jak dużo swojego życia, czasu i energii chcesz poświęcić na utrzymywanie tych zapasowych orbiterek? Przecież żeby one były w zapasie to musisz poświęcić im jakąś część swojej uwagi. 

 

2. Poza tym każdy jednak dąży do stabilizacji, tak już ten świat zbudowany. Rozdzielanie się pomiędzy dwie czy trzy kobiety nie dość że jest męczące to stabilizacji nie służy.

1. Nie. Rób swoje. Niech to one poświęcają swoją uwagę, żeby ciebie zatrzymać.

 

2. Co ty nie powiesz?

Widać mamy różne wizje świata.

Wiem jak wygląda stabilizacja, miałem kilka.

Zarządzanie stadem ma tę zaletę, że zawsze masz co bzykać, w przeciwieństwie do "stabilnego" związku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.