Skocz do zawartości

Prawo według "madki".


Rekomendowane odpowiedzi

Tydzień temu napisałem sms do ex, że biorę syna do siebie na caly dzień w poniedzialek. Oczywiście damulka, według jej myślenia, katowala mnie cały tydzień i dziś dopiero odpisała ?

Pyta o której odbieram syna, więc mówię, że po 8 z przedszkola, bo i tak muszę porozmawiać z wychowawczynia osobiście. 

Nie, nie będę dawała syna na godzinę do przedszkola, odbierz z pod mojej pracy, dodając, wgl. Sądu i wyroku, masz obowiązek poinformowania mnie, że rozmawiasz z wychowawczynia oraz o czym będziecie mówili. 

 

Paranoja, tak debilnego interpretowania wyroku sądu, to ja jeszcze nie widziałem. Robi z siebie kretynke i jeszcze mówi o tym głośno. 

 

 

  • Haha 1
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeden z licznych dowodów, że kobieta nie jest homo sapiens. Z homo sapiens mozna się porozumieć bez zagrywek, zawiści, grania dzieckiem a z kobietą trudno. Odrębny gatunek.

 

Najlepsze jest to, że sale weselne zajęte na 2 lata w przód a co sobota setki baranów dobrowolnie do rzeźni wchodzi jak na ubój.

 

 

 

  • Like 5
  • Dzięki 1
  • Haha 9
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Kleofas napisał:

Co to za bzdura. Chciałbym zobaczyć ten wyrok...Zazwyczaj jest standardowa formułka o decydowaniu wspólnie przez rodziców o sprawach istotnych... 

Tak też było. 

Dla mnie to farsa, jeszcze dodała, że przedszkole, słowo w słowo, powie jej co ja mówiłem :blink: Śmiech na sali. Głupota ludzka nie zna granic. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Still

Szczerze wspolczuje, bo to musza byc kurewsko bolesne zagrania bo na bank wyprowadzaja wczesniej czy pozniej z rownowagi.

 

Jedyne co mi przychodzi do glowy to “uzbroic sie w cierpliwosc” / “teflon” bo widac, ze pani bedzie cie bycmoze latami meczyc.

Ewentualnie zapisywac w kapowniku te jej “zagrania” i jak sie uzbiera to isc do prawnika o porade?

 

Nie poddawaj sie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, TheFlorator napisał:

@Still

Szczerze wspolczuje, bo to musza byc kurewsko bolesne zagrania bo na bank wyprowadzaja wczesniej czy pozniej z rownowagi.

Nie poddawaj sie.

Bracie, ale mnie to bawi wszystko :D

Te jej zagrywki, wywołują u mnie uśmiech na twarzy. 

Odbieram to na chłodno z bananem na twarzy. 

Małego i tak mam dwa razy w tygodniu, plus weekend cały. Taką mam pracę. 

Życie. 

 

Jak to mówią, kobietę ze wsi wyrwiesz, wsi z kobiety już nie :D

 

Edytowane przez Still
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, TheFlorator napisał:

Ewentualnie zapisywac w kapowniku te jej “zagrania” i jak sie uzbiera to isc do prawnika o porade?

Adwokatka mi wspomniała, abym z pół roku, pozbierał sms i rozmowy tel. Jeżeli będą problemy z widzeniami. 

Zacznie wtedy działać. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Still

Nie wiem stary, skoro sobie z tym radzisz to ok.

Mnie cos takiego kiedys rozkladalo na lopatki ale z biegiem czasu tez sie chyba jakos uodpornilem.

 

Tak czy inaczej glowa do gory i inwestuj w syna i swoj czas z nim.

 

PS

Do tej pory nie potrafie pojac jak niektore kobiety potrafia byc tak nastawione na swoje chore cele/zemsty/ch wie co i tak na prawde nie kieruja sie dobrem dziecka aby ono mialo spokoj w takiej chujowej sytuacji dla niego. Ech, szkoda gadac. Pisze ogolnie, nie o twoim przypadku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, TheFlorator napisał:

Do tej pory nie potrafie pojac jak niektore kobiety potrafia byc tak nastawione na swoje chore cele/zemsty/ch wie co i tak na prawde nie kieruja sie dobrem dziecka aby ono mialo spokoj w takiej chujowej sytuacji dla niego. Ech, szkoda gadac. Pisze ogolnie, nie o twoim przypadku.

Jak dlaczego? To facet winny, że baba idzie na bok. To facet winny, że był rozwód. To facet winny, że ona sama musi opiekować się dzieckiem. Karmić, usypiac, wozić do przedszkola. To facet winny, że musi szukasz innego frajera, aby zaspokajal ja pod względem ekonomicznym. 

 

Facet to świnia lalala lalala

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Still, mam nadzieję że wiesz że to tanie zagrywki. Baba nie ma jak Ci dopierdolić to chociaż, z dupy wzięte tanie zagrywki urządza.

Olej to, wiesz o co kaman, ważne że jeszcze nie utrudnia widzeń. Baw się dobrze z synkiem, to najważniejsze.

Może ona kiedyś zrozumie że w życiu młodego szkraba, w procesie wychowawczym ojciec jest najważniejszy.

Bo inaczej wychowa sobie mięczaka, rurkowca, który kiedyś przyniesie problem do domu.

Niczym w serialu 'Ballada o Januszku'.

Pozdro.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Still napisał:

Jej zdaniem tak 

Zastałeś Jolkę?

 

Nie kumam tu czegoś?

Kto na tym forum liczy się ze zdaniem eX?!

Przed chwilą, Normalny napisał:

To idź do przedszkolanki w innym terminie. I sam. Na spokojnie porozmawiać. Wtedy i ona będzie miała czas na rzeczową rozmowę bez darcia kilkunastu dzieciaków za ścianą.

O Bracie tu dałeś dupy 5 razy w jednej sekwencji Bieławego ślinotoku.

 

Niczego nie odkładaj, napierdalaj ostrzał serią ciągłą.

Nie sam tylko z młodym bo on wtedy widzi iż interesujesz się jego bytem w innych przestrzeniach.

Na spokojnie to na stypie można.

Nauczycielki nigdy nie mają czasu, są zawsze przed lub po RED ALERT, ewentualnie przed zajęciami z bachorami lub nimi zmęczone.

5 Akurat przyjście w trakcie podniesie jej majestat bo zrobi łachę, że pogada z tobą, odpocznie od b...ów, a jej atencja wzrośnie bo ona taka ważna i urząd piastuje.

Przed chwilą, karhu napisał:

A ex musi wiedziec o tych rozmowach?

Powinna się dowiadywać zaraz po ich przeprowadzeniu(tajemniczość i ciekawskość) granie na pinglu eX maDki.

Dodatkowo dokument sms`em iż jesteś jakoby feeeer  co do przepływu informacji w sprawach dziecka.

 

....no curłłła spociłem klawiature.e.e.....

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Still napisał:

dodając, wgl. Sądu i wyroku, masz obowiązek poinformowania mnie, że rozmawiasz z wychowawczynia oraz o czym będziecie mówili. 

 

Przy najbliższej okazji poinformuj byłą, że to działa w obydwie strony i żeby o tym pamiętała.

 

Dobrze, że masz możliwość częstego zajmowania się synem i ex tego nie utrudnia, a jeśli zacznie, zbieraj i kolekcjonuj, a potem do pani adwokat. Ona przecież nie myśli racjonalnie, jeśli w ogóle, tylko chce Ci dosrać, a widać, że w dupie brakuje amunicji.

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Tornado napisał:

O Bracie tu dałeś dupy 5 razy

Dlaczego? Wołałbym do przedszkolanki pójść w wygodnym dla mnie i dla niej terminie a nie z zaskoczenia o 8 rano po odebraniu dziecka po godzinnym pobycie w przedszkolu.

No ale w sumie można kategorycznie zażądać rozmowy o 7 rano gdy się wszystkie dzieciaki schodzą. Tak po męsku będzie!

Edytowane przez Normalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Still napisał:

obawia się moich rozmów w przedszkolu. 

Mój znajomy, który opiekuje się 14-letnim synem (matka zostawiła ich i pojechała do Niemiec... z nowym fagasem), wytoczył swojej ex sprawę o odebranie praw rodzicielskich. Stało się tak wtedy, kiedy babka wróciła z Niemiec, nie bardzo ma tu robotę, a na dziecko byłoby 500+, więc postanowiła zabrać dziecko do siebie. Dzieciak jak to dzieciak - ucieszył się, bo jest bez matki, a u niej nie trzeba nic robić (opuścił się w nauce, podobno tylko gra w gry i łazi po kumplach). 

 

Ale do sedna: zeszła momentalnie na ziemię - chociaż i tak sprawy by nie wygrał pewnie. Dziecko wróciło do niego, a do matki może chodzić generalnie kiedy chce, ale śpi u niego. Więc zapanował porządek. Tak jak w wyroku. 

 

Edytowane przez Pazur2000
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Krugerrand napisał:

Ona przecież nie myśli racjonalnie, jeśli w ogóle, tylko chce Ci dosrać, a widać, że w dupie brakuje amunicji.

Dama jest wszędzie zablokowana. Nic nie widzi, nic nie wie o mnie i moim życiu prywatnym. A nie przepraszam, sąsiedzi widywali nowa Panią Stillowa w garażu podziemnym. Zapene ktos życzliwy, doniósł. Dodaj do tego awans w pracy. Donieśli jej pewnie bo ma u mnie wtyke. Tak więc widzisz Bracie. Po rozwodzie i się układa? Nosz kurla, tak nie będzie! 

 

Edytowane przez Still
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.