Skocz do zawartości

Dziewczyna rozprasza mnie w kościele


elon

Rekomendowane odpowiedzi

Zacznę od tego że mam prawie 27 lat. W swojej dotychczasowej młodości zaniedbałem kontakty z kobietami. Winne było tu wychowanie i może jakieś kompleksy. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Zamiast doświadczeń z kobietami jest dobre wykształcenie, praca z perspektywami, przyzwoite zarobki (czyli pozytywne skutki wychowania). Teraz poleci komplement. Jednym z większych sukcesów w moim życiu było odkrycie tego forum i "matrixa".  Od momentu, tego przełomowego odkrycia wiele zmieniło się u mnie pod "kopułą", i nie tylko tam. Dziękuje wam, że jesteście, dzięki Wam moje życie staje się lepsze.Chciałbym jakoś nadrobić wszystkie zaległości dotyczące kontaktów międzypłciowych. Można powiedzieć, że już nadrabiam od jakiegoś czasu. Mimo to, doświadczenie mam nieduże. Ostatnio zauważyłem zainteresowanie również ze strony takich młodych dziewczyn, w wieku 18-20.

 

Opiszę teraz pewną sytuacje. Chodzę do kościoła co niedzielę (nie obchodzi mnie co o tym myślicie, każdy wierzy w to co chce). W kościele zawsze stoję w tym samym miejscu. Co niedzielę stoi koło mnie taka młoda fajna dziewczyna. Czasem łapiemy jakiś kontakt wzrokowy. Dziś jak zwykle, wchodzę do kościoła, patrzę, a laska stoi dokładnie w tym samym miejscu gdzie mam w zwyczaju wstać. Po kościele rozmawiam ze znajomymi, ona stoi w takim miejscu żebym ją widział i rozmawia ze swoimi znajomymi. W drodze powrotnej z kościoła rozmawiam sobie ze sąsiadem, jego żoną, dziećmi. W pewnym momencie, nie wiem czemu odwracam się do tyłu. Trzy metry za mną idzie ta dziewczyna, delikatnie się uśmiechnęła. To nie przypadek. To musi być miłość - taki żarcik.

Grzech nie wykorzystać takiej okazji. Trzeba zagadać do dziewczyny. Pytanie brzmi w jakim wieku jest. Styl ubioru wskazuje że jest pełnoletnia. Z twarzy młodziutka. Może taką ma urodę. W każdym razie fajna. Ogólnie te młode dziewczyny są teraz urodziwe. Miejscowość w której mieszkam jest mała, trochę przejmuje się opinią ludzi. Nie chcę wyjść na pedofila.

 

Mieliście Bracia takie znajomości? Co możecie doradzić? Nie chodzi mi koniecznie o tą dziewczynę. Nie zakochałem się, (jeszcze). Chodzi o znajomości z takimi młodymi. Doświadczenia i porady mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, elon napisał:

Opiszę teraz pewną sytuacje. Chodzę do kościoła co niedzielę (nie obchodzi mnie co o tym myślicie, każdy wierzy w to co chce).

Nikt Cię nie będzie gnębił za poglądy, także wyluzuj :)

 

38 minut temu, elon napisał:

W kościele zawsze stoję w tym samym miejscu.

Ambona?

 

38 minut temu, elon napisał:

Grzech nie wykorzystać takiej okazji.

Dokładnie, a potem razem będziecie się z tego spowiadać :P

 

38 minut temu, elon napisał:

Styl ubioru wskazuje że jest pełnoletnia. Z twarzy młodziutka. Może taką ma urodę. W każdym razie fajna. Ogólnie te młode dziewczyny są teraz urodziwe.

Oj tak, ale chujowe w wyrze...

 

38 minut temu, elon napisał:

Miejscowość w której mieszkam jest mała, trochę przejmuje się opinią ludzi. Nie chcę wyjść na pedofila.

Jak nie jesteś księdzem, to nie ma sensu się martwić :)

 

38 minut temu, elon napisał:

 Co możecie doradzić?

Widocznie ładnie śpiewasz, dlatego się zainteresowała, na Twoim miejscu bym zagadał, jak wychodzicie z kościoła, od razu z grubej rury, powiedz jej że podziwiasz jej barwę głosu i że organizujesz w swoim pokoju lekcje śpiewu :P

 

A tak na serio, zagadaj do niej, właśnie coś w związku ze śpiewem, po wyjściu z kościoła to dobry temat, bo jak będzie widziała że wychodzisz od spowiedzi a po mszy powiesz jej że ma zgrabny tyłek, to będzie trochę fo pa (no fap) :P

Zagaj rozmowę, a potem zapytaj delikatnie w jakiej szkole tak ładnie uczą śpiewać, bo chętnie byś się tam wybrał i podszkolił głos, jak Ci powie to będziesz wiedział czy to gimbaza czy liceum, wtedy będziesz wiedział ile ma lat, grunt żeby nie poniżej 15-tu, bo wtedy będziesz śpiewał pod celą :P

 

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 2
  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, elon napisał:

Nie chcę wyjść na pedofila

Jakiego, ku..., pedofila... Mój kolega ma żonkę 8 lat młodszą, zaczął się z nią spotykać jak miała 16 lat. Trochę ludzie gadali, teraz już nie gadają. Zrobił ładnego dzieciaka, żonka wygląda dobrze, jest grzeczna, usłużna i miła. Dobrze wychowana (przez rodziców i przez niego). 

 

Moim zdaniem - to dobra droga do znalezienia partnerki.

 

PS: któryś z Braci ma stopkę o takiej treści: "Ruchać, jebać, nic sie nie bać". Do dzieła. Powodzenia ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, elon napisał:

temat ze śpiewaniem nie przejdzie, bo ona stoi cichutko. Ale spytam czy może mi streścić kazanie, bo nie mogłem się skupić i nic nie zapamiętałem.

Działaj, za dużo rozkminiasz a to nie prowadzi do niczego dobrego, wręcz przeciwnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, dyletant napisał:

zadaj sobie najpierw pytanie: czy chcesz ją przelecieć, czy zapoznać?

Ale po co takie rozkminy? po co sobie życie komplikować i ustalać sto planów awaryjnych :)

Podchodzisz z czystą głową, zagaduję o pierdołę i tyle, już wie na czym stoi, to nie plany budowy dróg, spontan najważniejszy.

Edytowane przez The Motha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy mu mówicie ruchaj, umówi się z nią a tu się okaże że ma penisa i co? Miałem i taki przypadek.

 

Wszystko powoli, niech napięcie tworzy klimat, idzie wieczorem na spacer czy weźmie kom i popisze (bez namów i deklaracji), zobaczy czy jest otwarta czy wstydliwa, a ona niech myśli, że jest wyjątkowa.

 

Chłopina być może poznał dobrą dziewczynę a wy od razu chcecie robić z niej kurwę.

Niech sama pokaże jaka jest. Nie bądźmy takimi świniami jak one.

 

Aha i przede wszystkim upewnij się co do jej wieku.

 

Mam zasadę: Dobrych nie ma co krzywdzić, kurew nie wolno żałować.

Edytowane przez dyletant
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, dyletant napisał:

Chłopina być może poznał dobrą dziewczynę a wy od razu chcecie robić z niej kurwę.

Zacytuj teraz kropka w kropkę, gdzie padło takie zdanie. Mam węszenie, że twoja definicja kurestwa jest nieco przerysowana.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Personal Best napisał:

Masz dwa nałogi, dwie obsesje , moim zdaniem o jeden (jedną)  za dużo 

Masturbacja czy picie kawy?

2 minuty temu, koksownik napisał:

Zacytuj teraz kropka w kropkę, gdzie padło takie zdanie.

44 minuty temu, Pazur2000 napisał:

 

PS: któryś z Braci ma stopkę o takiej treści: "Ruchać, jebać, nic sie nie bać". Do dzieła. Powodzenia

 

2 minuty temu, koksownik napisał:

Mam węszenie, że twoja definicja kurestwa jest nieco przerysowana.

Nie mam sztywnej definicji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby dlaczego miałbyś wyjść na pedofila? Bez przesady, nikt Cię nie zlinczuje jak zagadasz do smarkuli. Absurd.

Skoro to mała miejscowość to z dużym prawdopodobieństwem któryś z Twoich znajomych wie co to za laska i ile ma lat. Ludzie wiedzą takie rzeczy chuj wie skąd :D 

 

Każdy tutaj wie, że dziewczyna zapoznana w kościele jest o kilka leveli lepsza niż taka z biblioteki. :P

To, że młoda to może być atut - mogła nie zostać jeszcze zindoktrynowana przez kurwiska z akademika czy inne cudaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, elon napisał:

spytam czy może mi streścić kazanie

Oł maj gad! :D Chyba zacznę chodzić do kościoła! Gdybym siedział 1000 lat i myślał, to bym nigdy nie wymyślił takiej wersji podrywu :D 

A nie możesz się po prostu zapytać która godzina bo zapomniałeś zegarka czy telefonu? A potem jak ma na imię, bo zauważyłeś, że też ma ulubione miejsce? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozjebał mnie tam ktoś z tym czy nie jesteś księdzem. Już se to wyobraziłem; stoję zawsze w tym samym miejscu (na ołtarzu) a taka dziewczyna zawsze obok mnie w pierwszej ławce, hahaha :P i nie wiem jak do niej zagadać, żeby parafianie się nie pokapowali :D:D

 

Tak na poważnie, to jak widzisz bardzo wyraźne oznaki zainteresowania, to byle co do niej gadaj. Odwróć się jak za Tobą pójdzie i "witam sąsiadkę"/"dlaczego koleżanka nie śpiewa w kościele, będę musiał poskarżyć księdzu" itp. Gorzej jest jak Ty się na laskę patrzysz, a ona to ma w dupie, albo łaskawie odwróci wzrok w którym widzisz "nawet kvrwa nie próbuj" to jest dopiero przejebana akcja, ja tak mam zawsze i jak żyć... a sorry zapomniałem; na wyjebce :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, elon napisał:

No muszę ją koniecznie zbadać. To znaczy sprawdzić w jakim wieku jest

Czyli nic ci nie wyjdzie!

Już zakładasz warunkowe/linearne postrzeganie tej pseudo relacji.

 

A teraz o sygnałach!!!

Utrzymała kontakt wzrokowy +

Uśmiechnęła się prosto Ci w `ryj` ++

Ustawia się na widoku krzyżowym.

Proces urabiania trwa już cyklicznie(stanie w tym samym miejscu).

 

Czego ty jeszcze oczekujesz? 

Może ma cię złapać za PTAKA i powiedzieć, że ma teraz wolną chatę bo starzy na wykopkach są za parafią?

 

AAA zapomniałem o cichutooooo........łatka niewinnej Madonny Orleańskiej(opinia środowiskowa).

 

 

 

 

Przed chwilą, heavy27 napisał:

wzrok w którym widzisz "nawet kvrwa nie próbuj" to jest dopiero przejebana akcja,

No tu się nie zgodzę!

Taką suczą po zdobyciu można orać(wstaw dowolne).

To nic innego jak zaproszenie to TANGA W LIDZE PÓŁNOCNEJ gdzie zawsze wieje ostry zimny wiatr.

 

Zastanawiające tylko jest czemu pańcia wygenerowała taki wzrok?(Bo już sobie wyobraziła a to ........jest pewnego rodzaju zainteresowanie).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.