Skocz do zawartości

Niedoświadczona


alicja95

Rekomendowane odpowiedzi

Haha jak dzieci... wystarczy, że padnie słowo trigger "dziewica".

A mawiają, że to ja się podniecam :D

Czyżbym przetarł szlaki na forum jako pionier?

No ale dobra jakby coś pierwszy niczym saper sprawdzam teren :P

Mogę być testerem jakości. Jeśli panna mi się spodoba to biorę do służby.

Ewentualnie odstąpię jakąś braciom, oczywiście po drobnej inspekcji :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet i 4 - pewna aseksualna koleżanka (ale chyba już nie aktywna). Oczywiście nie licząc @Fit Daria (dziewica mentalna).

 

Kurła tyle gadania o ruchańsku, zaliczaniu mężatek i w ogóle a jak przychodzi co do czego to wychodzi z was szydło z worka xD

W ramach równowagi chyba muszę przejść na czarną stronę mocy i pochrzanić związki (a miewam ostatnio takie rozkminy) :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, TheFlorator napisał:

Kur*a, ale marnujecie czas.

 

Mamy tu na forum 2 dziewczyny, ktore nigdy nie mialy seksu (dziewczyny tak serio, to zaden problem, dla mnie osobiscie nie robi to wiekszej roznicy).

 

Brat Ksanti to poszukiwacz takich dziewczyn i z automatu jestescie w jego oczach na “pole position”.

 

Przechodzcie na priv i gadajcie o konkretach.

Wujaszek wyczerpał temat imo. :D 

Więc że tak spytam:

2tfn10.jpg

:D

 

@alicja95Nim cokolwiek zaczniesz najpierw poukładaj sobie wszystko w głowie i skonkretyzuj sama sobie czego oczekujesz od życia, siebie, partnera i w ogóle. Jeśli będziesz za bardzo kręcić, będziesz się na każdym kroku wahać to zawsze będzie "coś nie tak". Nie skupiaj się na lękach i tym co podpowiada gadzi mózg - on nie jest dobrym doradcą. Nie masz nic do stracenia. Jesteś jeszcze młoda, masz szansę się wyszaleć, poznać mnóstwo facetów. 

A i litości... nie wstydz się tak wszystkiego! :P Bądz sobą i nie rób nic pod publikę, nie przejmuj się tak opiniami innych.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawa bądź sobą coś ci nie pasuje mów to mu coś ci się podoba też warto zaznaczyć. Masz prawo się wstydzić to rzecz normalna ja też jestem chodź kobiety mówią mi że nie na pewno nie ściemniasz. To tylko spotkanie fajnie się pisało ale to nie to samo co spotkanie w realu. Będzie niewygodne milczenie i zapyta sie czemu nic nie  mówisz odpowiedz cicho jeszcze chwilę po tym odpowiedz możesz powiedzieć że sprawdzasz czy będziesz się czuć dobrze w jego towarzystwie nie rozmawiając o niczym jak  będzie nalegał powiedz że jeszcze nie teraz. Są różne sposoby ale najlepszym jest być sobą bo szukamy osoby z którą będziemy się dobrze czuć więc udawanie i robienie czegoś na siłę to utrudnianie sobie dotarcie do celu. Nic nie musisz ale możesz wszystko pozdrawiam. :P

Edytowane przez Ogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, TheFlorator napisał:

To nie wiesz, ze wujaszek lubi aprobate i miec lechtane ego? ;)

No to dziwne ze Ty się jeszcze nie pochwaliłeś swoim zdjęciem w temacie "fryzura" ...Tam atencji, aprobaty i czego jeszcze dusza zapragnie dostaniesz dużo. :P:lol:

 

Doobra, koniec offtopu - przynajmniej z mojej strony.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, lxdead napisał:

@Ksanti znalazł się "rarytas" a Ty jeszcze wybrzydzasz. @Taboo napisał że @alicja95 ma jeszcze koleżankę. Ja postawię sprawę jasno - podwójna randka. Koleżanka to blondynka? Wtedy oddaje Ksantiemu. Mi to tam wsio ryba

W zasadzie to brunetki nigdy nie miałem, więc w sumie... No ale musiałaby mi się spodobać ;) A bardzo dobrze traktuje swoje wybranki. Myślę, że do fajnej dziewicy nawet lekki białorycerz mógłby się ukazać. Przyznam szczerze, że jestem rozczarowany większością dziewczyn jakie spotykam w otoczeniu. Gdzie te wszystkie uczuciowe i skromne szare myszki co to przytulą na dobranoc i bedą zawsze u boku? 

 

Dziewczyna najwyżej przefarbuje się na blond i będę miał 2 w 1. Może i to śmieszne ale odkryłem, że w przypadku aktorek naprawdę się na to "nabieram" i działa. Po prostu dla blondynek chyba jest u mnie instynktownie niższy próg wejścia. Tak samo Azjatki (a wiadomo jaki mają naturalny kolor włosów) jednak jak się przefarbują na jasne włosy to automatycznie taka jest dla mnie atrakcyjniejsza. Z drugiej strony widziałem kilka razy w życiu brunetki naprawdę rakiety.

 

Przypominało mi się w trakcie pisania, że moja była szkolna miłość brunetka chodzi obecnie w jasnych blond włosach... Mimo wszystko nigdy i tka nie była brzydka. To ta co o niej kiedyś pisałem, że "płacze" po bad boyach, że ją rzucili ale zwykłego chłopaka to nie chce. Ewidentnie zegar tyka a na fb "gdzie ci mężczyźni" i oczami mężczyzny. No ale z wyglądu ahh. Ale to rozważania na inny temat :D

 

 

Edytowane przez Ksanti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Ksanti napisał:

Gdzie te wszystkie uczuciowe i skromne szare myszki co to przytulą na dobranoc i bedą zawsze u boku?

Prawie wszystko pasuje do mnie ale tak:

raczej nie szarą myszką. Moze pozostać jedynie myszką. :P Do szarej mi raczej daleko.

Ja nie tyle co przytulę. ale nawet pomiziam po plecach na dobranoc.

uczuciowa - bardzo

skromna... hmmmm...powiedzmy, że też :D 

A i najważniejsze... nie jestem dziewicą...a to już kompletna dyskwalifikacja... :( 

Ajm not perfekt :( Ksanti nawet na mnie nie spojrzy chlip, chlip :( 

 

 

  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hippie

Może jeśli będę starszy to dam się naciągnąć na argument "dobrego serduszka". Jednak taktyka "dziewictwa mentalnego" autorstwa tęczowego kucyka jeśli był duży przebieg nie wypali. Kiedy byłem młodszy dostałem szybką i bolesną "szkołe życia", więc mówię nigdy więcej... 

 

Ostatnio spojrzałem na mężatkę koło 30-stki z kursu (bez skojarzeń) i widziałem w niej dużo wdzięku. Szczupła, wysoka, podłużne dłonie, miła buzia. Oczywiście w miarę szara no ale bardziej po prostu myszka, ścisłowiec (po matematyce), więc inteligentna, skromna ale bardziej wygadana ode mnie. Więc to nie tak, że jak nie dziewica to nie spojrzę, ale już do związku nie ma łatwo ?

 

 

@Cortazar

Z tymi sztucznymi błonami mój komentarz = jprdl. W ogóle czuję do tego jakiś wstręt i obrzydzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Eleanor napisał:

Nie... no to ja słaba zawodniczka jestem, bo nawet do 20 nie dobiłam

Ha !

To mozna dwojako interpretować.

1. Dwadzieścia razy ale tylko z jednym

2. Po razie z dwudziestoma róznymi.

 

Jedno jest pewne - lepiej siedem razy z Królewną Śnieżką niż raz z siedmioma krasnoludkami.

 

Identycznie dwojako można było zinterptretować znakomitą odpowiedź Patriarchy Moskwy i Wszechrusi - Cyryla (taki jakby ichni odpowiednik papieża)

Tenże wystąpił kiedyś w wywiadzie telewizyjnym - w ruskiej TV

 

Prowadząca redaktorka zadała mu takie oto pytanie:

 

- A mówią na mieście, że wasza świątobliwość był tajnym współpracownikiem GRU.

 

Cyryl odpowiedział po mistrzowsku. Mianowicie tak:

 

- da, no i szto ? (tak, i co z tego ?)

 

Odpowiedź tę mozna dwojako interpretować:

 

1. Tak, byłem tajnym współpracownikiem ("seksotem" - od "секретный сотрудник" - siekretnyj sotrudnik) GRU - i co z tego ?

2. Tak pani redaktor, ma pani rację, ja też słyszałem, że na mieście o mnie mówią, że byłem seksotem GRU.

 

Edytowane przez Bonzo
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.