Skocz do zawartości

Wzmocnienie organizmu - wrzody czyraki za uchem, "zimno" na ustach


Mapogo

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, miał ktoś z Was problem z wrzodami/czyrakami za uszami albo zimnem wychodzącym na ustach/nosie?

 

Wystarczy, że mnie przewieje i od razu wyżej wymienione ustrojstwa pojawiają za na mojej głowie. Czuję się osłabiony, czasami boli mnie głowa od wrzodów, słabo to wygląda.

 

Jak z tym walczyć? Macie jakieś metody na wzmocnienie organizmu?

 

Sam zażywam witaminę D+ K, ale niewiele to daje. Zacząłem pić tran, ale jest za wcześnie, by cokolwiek na ten temat powiedzieć.

 

Co łykać? Co jeść? Co robić, by się tego pozbyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj opinie o dermatologach w twojej okolicy i zacznij chodzić na NFZ - no bo co ci szkodzi?

Następnie obserwuj organizm po zażywaniu różnych pokarmów. Moim zdaniem możesz mieć grzyby, pasożyty, słabą odporność.

 

Z naturalnych rzeczy to 1 cytryna dziennie, 1-2 ząbki czosnku dziennie, kąpiel w soli (wystarczy raz na tydzień), ale przede wszystkim oczyszczenie organizmu i dieta.

 

Dodatkowo możesz kupić błonnik z żywymi kulturami bakterii w jakimś zielarskim.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamina D3 w dużych końskich dawkach - ciężko się wchłania, do tego magnez - cytrynian ( na początku też końskie dawki), no nie helat - jak już cytrynian, do tego selen, cynk, K2 i tran, witmina C 1000 ...ale nie cały czas bo można się szczawianów dorobić i zbytnio zakwasić organizm a to sprzyja zaburzeniu flory jelitowej.

Poza tym zmienić dietę, wywalić fajki i alkohol, ograniczyć cukier oraz tłuszcze, jeść potraw zawierających dużo błonnika, ograniczyć czerwone mięso. 

Wystrzegać się wędlin, serów i wogóle produktów przetworzonych.

No i do tego ruszać się - minimum minimum to 30 min dziennie  - 20/15 minut biegu, potem serie brzuszków na zmianę z pompkami, przysiadami - 3x50.

Najważniejsza systematyczność...tak by np. kwestie diety i aktywności fizycznej weszły nam w krew...jako nawyk.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Mapogo napisał:

Macie jakieś metody na wzmocnienie organizmu?

Każda choroba/czyrak/niedomaganie/rak bierze się z dwóch powodów. Albo z braku witamin i mikroelementów albo z nadmiaru toksyn w organizmie.

 

Próbowałeś pić soki warzywno-owocowe? Z przewagą na warzywne. Ja piję. Od 5 lat nie miałem nawet przeziębienia. Przypadek? Mój przyjaciel, lekarz, nazwał mnie anomalią. Lubię takie komplementy.

 

Spróbuj przez miesiąc pić taki sok świeżo wyciskany. Na 99% wszystkie dolegliwości przeminą. Ale masz wolną wolę, ja Ci oczywiście nic nie każę i nic nie musisz.

 

Nic nie reklamuję. Szpinak, cykorię, rukiew wodną, melona i inne można kupić w dowolnym sklepie.

 

A czym jest rukiew wodna to temat na osobny wątek boży.

 

Suplementy? Dobry suplement wchłania się aż w 10%, witamina z soku wchłania się zaledwie w 90%. Ale o tym farmaceuci w aptekach nie mogą mówić głośno. Ich interes by padł.

 

W XIV wieku przywleczono z Chin dżumę. 60% populacji Europy nie przeżyło. Choroba śmiertelna. Węzły chłonne mieli wielkości jabłek, nie mogli oddychać. I ciekawostka. Kilka procent chorych wyzdrowiało i przetrwało. Czemu? Może dlatego, że mieli dostęp do świeżej, zdrowej, pełnej vitamin żywności.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Morfeusz napisał:

opryszczkę wargową

Herpes simplex. Wynik stresu. Virus aktywowany przez wyrzut kortyzolu. Jak jesteś przez dłuższy czas czymś mocno wkurwiony to masz gwarantowaną opryszczkę. Tu nie ma mocnych, zawsze wyskoczy. Kiedyś w pracy przyszedł do mnie gość, który groził mi, że mnie zajebie. To znaczy najpierw spali, a potem zabije. Nie należę do osób bojących i stresujących się, ale mimo to kortyzol zrobił swoje. Zanim dojechałem do domu to oprycha była już wielka, a nie minęło pół godziny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Magician napisał:

Każda choroba/czyrak/niedomaganie/rak bierze się z dwóch powodów. Albo z braku witamin i mikroelementów albo z nadmiaru toksyn w organizmie.

 

Próbowałeś pić soki warzywno-owocowe? Z przewagą na warzywne. Ja piję. Od 5 lat nie miałem nawet przeziębienia. Przypadek? Mój przyjaciel, lekarz, nazwał mnie anomalią. Lubię takie komplementy.

 

Spróbuj przez miesiąc pić taki sok świeżo wyciskany. Na 99% wszystkie dolegliwości przeminą. Ale masz wolną wolę, ja Ci oczywiście nic nie każę i nic nie musisz.

 

Nic nie reklamuję. Szpinak, cykorię, rukiew wodną, melona i inne można kupić w dowolnym sklepie.

 

 

Potwierdzam, sam zmieniłem dietę, w tym często piłem soki warzywno-owocowe z wyciskarki.

 

Nie biorę leków co najmniej 3 lata.

 

Nie wierze w aż takie przypadki.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, dyletant napisał:

Poczytaj opinie o dermatologach w twojej okolicy i zacznij chodzić na NFZ - no bo co ci szkodzi? 

Następnie obserwuj organizm po zażywaniu różnych pokarmów. Moim zdaniem możesz mieć grzyby, pasożyty, słabą odporność. 

 

Mam już tabletki na wzmocnienie, skierowanie do laboratorium i dermatologa, więc zobaczę co z tego wyjdzie.

 

17 godzin temu, wojkr napisał:

Witamina D3 w dużych końskich dawkach - ciężko się wchłania, do tego magnez - cytrynian ( na początku też końskie dawki), no nie helat - jak już cytrynian, do tego selen, cynk, K2 i tran, witmina C 1000 ...ale nie cały czas bo można się szczawianów dorobić i zbytnio zakwasić organizm a to sprzyja zaburzeniu flory jelitowej.

Poza tym zmienić dietę, wywalić fajki i alkohol, ograniczyć cukier oraz tłuszcze, jeść potraw zawierających dużo błonnika, ograniczyć czerwone mięso. 

Wystrzegać się wędlin, serów i wogóle produktów przetworzonych.

No i do tego ruszać się - minimum minimum to 30 min dziennie  - 20/15 minut biegu, potem serie brzuszków na zmianę z pompkami, przysiadami - 3x50.

Najważniejsza systematyczność...tak by np. kwestie diety i aktywności fizycznej weszły nam w krew...jako nawyk.

 

 

Spróbuję. Dieta i aktywność fizyczna.

 

11 godzin temu, zuckerfrei napisał:

Przewiewa? A ubrany dobrze? Od tego zacznijmy. Dbasz o „higienę” ubioru zimowego. Zrób rachunek sumienia. Mi pomogło. 

 

Chujowo ubrany. Zachciało mi się gokartów i mam za swoje. Spocony wyszedłem na chłodne powietrze i teraz morda cała w opryszczce (HSV?), powiększony węzeł chłonny i flegma w gębie.

 

9 godzin temu, PanDoktur napisał:

Co to zimno na ustach??? Jakieś badania w ostatnim czasie? Wiek?

Generalnie przy nawracających czyrakach zalecane jest oznaczenie poziomu glukozy na czczo. 

 

Opryszczka wargowa - HSV?

Średnio co pół roku robię badania. Glukoza na czczo w moczu w normie, cukier w krwi w normie.

 

9 godzin temu, Magician napisał:

Każda choroba/czyrak/niedomaganie/rak bierze się z dwóch powodów. Albo z braku witamin i mikroelementów albo z nadmiaru toksyn w organizmie.

 

Próbowałeś pić soki warzywno-owocowe? Z przewagą na warzywne. Ja piję. Od 5 lat nie miałem nawet przeziębienia. Przypadek? Mój przyjaciel, lekarz, nazwał mnie anomalią. Lubię takie komplementy.

 

Spróbuj przez miesiąc pić taki sok świeżo wyciskany. Na 99% wszystkie dolegliwości przeminą. Ale masz wolną wolę, ja Ci oczywiście nic nie każę i nic nie musisz.

 

Nic nie reklamuję. Szpinak, cykorię, rukiew wodną, melona i inne można kupić w dowolnym sklepie.

 

Dobra rada, dzięki. Mało jem warzyw, ale chyba się na nie przestawię.

 

8 godzin temu, Magician napisał:

Herpes simplex. Wynik stresu. Virus aktywowany przez wyrzut kortyzolu. Jak jesteś przez dłuższy czas czymś mocno wkurwiony to masz gwarantowaną opryszczkę. Tu nie ma mocnych, zawsze wyskoczy. Kiedyś w pracy przyszedł do mnie gość, który groził mi, że mnie zajebie. To znaczy najpierw spali, a potem zabije. Nie należę do osób bojących i stresujących się, ale mimo to kortyzol zrobił swoje. Zanim dojechałem do domu to oprycha była już wielka, a nie minęło pół godziny.

 

Coś w tym jest. Nastąpiła kumulacja różnych czynników i mam za swoje.

 

Często mnie przewiewa, jak robię długie, ponad 20 km marsze w górach. Nie dość, że męczące to jeszcze raz mnie przewieje, innym razem rozgrzeje i tak w koło Macieju.

 

Podsumowanie:

- witaminy - tran, D3+K2, witamina C1000, witamina A

- dieta - usunąć cukry i tłuszcze, dużo warzyw i do tego trochę owoców

- ruch - biegi

- ciepłe ubranie - unikać przewiania

- mniej stresu

Coś jeszcze?

 

@PanDoktur

Zauważyłem, że pojawianiu się czyraków towarzyszy delikatny ból głowy, punktowy w potylicy, ewentualnie idzie w szyje (węzły?). Nieleczone może spowodować jakieś większe zakażenie np. mózgu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem, że HSV, ale z reguły wypada dopytać, to tak z doświadczenia, bo ludzie różnie rzeczy nazywają.

Nieleczone może, ale to naprawdę rzadkość. Ekstremalny przypadek musiałby być, aczkolwiek warto zawsze usunąć. Nie znam trybu życia jakiego prowadzisz, ale może warto zastosować ogólne prozdrowotne rady jakie już napisali koledzy. Tym bardziej, że wyniki jak sam podajesz masz dobre. Dodaj witaminę D3, kwasy omega 3.

 

Jak coś CIę jeszcze niepokoi to pytaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.