Newsweekowe "mądrości"...

[deleteduser150]

https://www.newsweek.pl/opinie/chlopcy-ida-na-wojne-co-to-jest-toksyczna-meskosc/5t9h458?utm_source=fb&fbclid=IwAR0OiOYV9Il9XT_a8oR29r3WK3HEy9VafqAKHuQ2-t5hDg2WK73NKwtAUgU

Nie czytam gazet, a tym bardziej takiego Newsweeka. Jednak coś mnie podkusiło, żeby zobaczyć co za mądrości kryją się pod nagłówkiem:

Chłopcy idą na wojnę. Co to jest toksyczna męskość?

Cytat

MAGDALENA KUNZ

Molestują i biją, bo „już tak mają”. Uważają, że seks im się po prostu należy. Nie myją się i nienawidzą kobiet. Co jest nie tak z facetami?

 

W skrócie, wg tej pani jesteście uznani za bezdusznych, brudnych, zarośniętych jaskiniowców. Jak się z tym czujecie? 

 

Szczerze? Skończyłam lekturę tego artykułu po 2 akapitach. Resztę czytałam na wyrywki.

Przewinęłam jedynie jeszcze niżej i kompletnie zwątpliłam:

 

Cytat

 

Męskość jako śmiertelna choroba

Tymczasem kilka miesięcy temu Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne (APA) opublikowało zestaw wytycznych dla terapeutów pracujących z chłopcami i mężczyznami, w którym tradycyjna męskość uznana została za szkodliwą dla ich zdrowia psychicznego i fizycznego. Jako jeden z fundamentów patriarchalnej organizacji społeczeństwa, stanowi główne źródło przemocy – nie tylko wobec kobiet, dzieci, osób nieheteroseksualnych i wszystkich z grubsza grup i jednostek, którym przypisać można szeroko rozumianą „miękkość” czy „słabość”, ale i wobec samych mężczyzn.

Patriarchat jest źródłem męskiego cierpienia: ta stara jak drugofalowy feminizm prawda została dobrze rozpoznana jakieś kilkadziesiąt lat temu – paradoksalnie – przez badaczki feministyczne i działaczki ruchów na rzecz praw kobiet. Oparta na wartościach takich jak stoicyzm, rywalizacja, dominacja i agresja, koncepcja tradycyjnej męskości utrudnia mężczyznom funkcjonowanie w relacjach międzyludzkich, okalecza ich emocjonalnie i zubaża ich doświadczenie jako partnerów, ojców i przyjaciół. Narzucany chłopcom w ramach socjalizacji rodzinnej i środowiskowej imperatyw emocjonalnej indyferencji, który wymusza nie tylko skrajną powściągliwość w okazywaniu emocji, ale często ich wypieranie, prowadzi do drastycznego upośledzenia inteligencji emocjonalnej, redukując wachlarz męskich reakcji osobniczych do kilku podstawowych zachowań: w relacjach międzyludzkich mężczyzna będzie walczył o dominację, w sytuacji konfliktu używał agresji, a podstawowym narzędziem realizacji jego potrzeb będzie psychiczna i fizyczna przemoc wobec innych.

 

 

Czytając takie artykuły, wątpię w ludzkość. Dlatego już wiem, że dobrze robię, że na ogół nie czytam. Lżej mi się żyje bez tego.  

 

[Lalka]

Ja to mam złe zdanie na temat mężczyzn ostatnio i chyba nie powinnam teraz pisać postów o mężczyznach bo będzie żmijowato.

 

[Taboo]

30 minut temu, Hippie napisał:

W skrócie, wg tej pani jesteście uznani za bezdusznych, brudnych, zarośniętych jaskiniowców. Jak się z tym czujecie?

Tylko nie jaskiniowców, wypraszam sobie.

 

Reszta się zgadza

[Florence]

@Lalka to normalka przy rozstaniu albo kryzysie/sprzeczkach w związku czy kiedy po prostu wkurza nas w bliskim otoczeniu jakiś mężczyzna.

Ale masz rację, lepiej przeczekać i nie pisać pod wpływem emocji.

 

Co do Newsweeka, to jakoś mnie takie artykuły nie dziwią.

 

 

[deleteduser139]

Maskulinizacja kobiet i kastracja mężczyzn.

 

Mogą mnie pocałować w moja umięśniona dupę. Będę agresywny, będę chodził na boks na siłkę będę starał się dominować, będę stoickim zimnym chujem - na pohybel feministkom i lewackim paeudofilozofom

Edytowane 17 Lutego 2019 przez dobryziomek

[deleteduser150]

10 minut temu, Lalka napisał:

Ja to mam złe zdanie na temat mężczyzn ostatnio i chyba nie powinnam teraz pisać postów o mężczyznach bo będzie żmijowato.

 

Ja wręcz przeciwnie. Tęsknie już za moim, dzisiaj po niego jadę na lotnisko i nie życzę sobie by jakieś niedopchnięte feministki pisały tak źle o mężczyznach.  Bo są super, szczególnie mój  Dlatego ten artykuł mnie tak poruszył. 

[azagoth]

Rozumiem, że to artykuł z kącika miłośniczek kotów?

[Yolo]

34 minuty temu, Hippie napisał:

Uważają, że seks im się po prostu należy. Nie myją się i nienawidzą kobiet.

Bo się należy. Na pocieszenie dodam, że Wam też;)

Nie myją??!

Przynajmniej raz w tygodniu, w sobotę.

A w okresie letnim nawet dwa razy, bez jaj. Higiena to podstawa.

 

 

Nie wierzyłem nigdy specjalnie w teorie spiskowe, ale to coraz głośniejsze ujadanie by skłócić płcie ze sobą, stawianie na głowie sprawdzonego porządku odpowiadającego biologicznym predyspozycjom...

 

[deleteduser139]

@Lalka kup sobie kota.

[deleteduser150]

2 minuty temu, azagoth napisał:

Rozumiem, że to artykuł z kącika miłośniczek kotów?

Znajomy udostępnił na facebooku, a mnie podkusiło, by zobaczyć czego on tam broni, z czym się zgadza etc...

[deleteduser139]

@Hippie On się z tym zgadza?

[deleteduser150]

@dobryziomek Napisał, że komentarze pod artykułem potwierdzają tezę...

 

5 minut temu, Yolo napisał:

Nie wierzyłem nigdy specjalnie w teorie spiskowe, ale to coraz głośniejsze ujadanie by skłócić płcie ze sobą, stawianie na głowie sprawdzonego porządku odpowiadającego biologicznym predyspozycjom...

Też tak sądzę...

[Obliteraror]

7 minut temu, azagoth napisał:

Rozumiem, że to artykuł z kącika miłośniczek kotów?

Kot to idealny przyjaciel silnego psychicznie mężczyzny. Kocham koty od wielu, wielu lat Z nikim się swoją drogą tak nie zakumplowałem, jak z nimi. Ps. artykuł to typowe, newsweekowe neomarksistowskie pierdy. Lis zamienił ten periodyk w totalne szambo.

[SzatanK]

Zabawne jak to się kobiecości nie postrzega jako śmiertelnej choroby. 

Feministki chca równości więc czekam aż na kobiety zaczna jechać innym babkom, że są śmiertelnie chore na kobiecość ? w końcu jak równość to równość.

[deleteduser139]

Szatan przecież to już się dzieje. Konserwatywne babki są przez nie postrzegane jako zdrajczynie

[deleteduser150]

@SzatanKrieger W sumie... jak patrzę na laski w pracy to mam wrażenie, że są chore na kobiecość  choroba ta objawią się m.in :

- księżniczkowatością pospolitą

- nadmiernym plotkarstwem

- wybrzydzaniem

- wzmożonym narzekaniem

- próżnością 

- karynowatością

[deleteduser139]

Jestem już zmęczony to wojną płci.

A raczej wojna idei. Nie chcę mi się już tego czytać wszystkiego, analizować chyba się skupię w 100 procentach na pracy i sporcie wtedy jestem szczęśliwy

Edytowane 17 Lutego 2019 przez dobryziomek

[Krugerrand]

Przeczytałem cały ten artykuł i uważam, że Pani Magdalena Kunz, która go popełniła, ma percepcję rzeczywistości na poziomie w najlepszym razie zerowym oraz jest chora na feminizm, który jest zapewne źródłem jej cierpienia i stąd ten tekst. Ja tymczasem będąc po wysiłku fizycznym, idę po prysznic się umyć, to przecież takie niemęskie

[deleteduser150]

@Krugerrand A ja właśnie jestem przed treningiem i idę się wyładować. Muszę te brednie z głowy wyrzucić poprzez wysiłek fizyczny.  

8 minut temu, Krugerrand napisał:

uważam, że Pani Magdalena Kunz, która go popełniła, ma percepcję rzeczywistości na poziomie w najlepszym razie zerowym oraz jest chora na feminizm, który jest zapewne źródłem jej cierpienia

Pięknie ją zdiagnozowałeś.   Lepiej bym nie ujęła.

 

Mnie też rozwalił fragment tego wzruszającego i mądrego filmiku Gillete: 

Nosz... prośba... facetowi spodobała się laska a on ma całkowicie tłumić swoje instynkty... 

Serio? Może wszyscy zostańcie księżmi i praktykujcie celibat i bądźcie szczęśliwi  

 

[deleteduser139]

Dodam tylko ze ten raport jest anonimowy czyli nikt się nie chciał pod nim nawet podpisać.

[RealLife]

Jeśli jakiś facet bije, molestuje i się nie myje oraz nienawidzi kobiet to zasługuje w pełni na krytykę.

 

Natomiast ja widzę rolę tego forum jako propagowanie samorozwoju mężczyzny aby podnieść jego jakość i higienę życiową (wy kobiety też na tym skorzystacie) oraz odkrywanie prawd rządzących pewnym zachowaniem kobiet tj. co to znaczy - "nie wiem co czuję", albo "misiu, byłeś za dobry". 

 

Forum również kładzie duży nacisk na tłumaczenie ludzkiego zachowania przez pryzmat ewolucji psychicznej i seksualnej. 

 

 

[SzatanK]

Feministki po prostu są mocno zagubione, nieszczęśliwe oraz obarczają facetów za zło tego świata nie widząc żadnych swoich wad lub po prostu je celowo ignorują. Niestety jest to zachowanie zerówkowe - czas dorosnąć drogie Panie.

A Tobie @Hippie dziękuję za artykuł.

[deleteduser34]

Na hoy czytać artykuły o "tych" sprawach, jeśli życie jedzie od zawsze na jednym schemacie. Baby lubią agresywność i siłę u faceta. Od zawsze.

To są teksty dla kretynek i ciepłych męskich lamusów.

"Kumate" babki mają ubaw z tych idiotek, zadają się z samcami i czerpią z tego radość.

 

Odnośnie bzykania. Ostatnio gadam z "kśiężniczką", coś tam coś tam, i ona do mnie, "dupy nie dostaniesz", o to gramy w tej samej lidze! odpowiadam, a ona co?, bo nie myśl że dostaniesz mojego fiuta, ona ŻE CO? to gadam jej, nie przeceniaj swojej dupy, huj i dupa tyle samo warte, ale to kobieta rodzi! gada do mnie, ale facet zapładnia i haruje na to.

Dziwny jesteś! Zejdź na ziemię księżniczko odpowiadam. A ona bujaj się.

Na drugi dzień pyta się czy idę na piwo, ALE żebym sobie nie wyobrażał że coś??

23 lata, zaręczona. Chłop w delegacji ??

1 godzinę temu, Hippie napisał:

W skrócie, wg tej pani jesteście uznani za bezdusznych, brudnych, zarośniętych jaskiniowców. Jak się z tym czujecie? 

Jak ryby w wodzie.

Ide na drążek. Lubie patrzeć jak mi klata i brzuch pracuje. A potem się przejadę na rowerze.

Wieczorem może się spotkam z "zaręczoną". Tyle mi już gadała o swoim przyszłym mężu. Jaki on och ach, a ja taki zjebany.

Ale pogoda. Jepać komputer.

Godzina już poszła psu w dópę.

Edytowane 17 Lutego 2019 przez IgorWilk

[Lalka]

49 minut temu, dobryziomek napisał:

@Lalka kup sobie kota.

Nie lubię. ?

Spadalski ode mnie. ?

Serio kurwa, takich mężczyzn jak Wy na forum to ze świecą szukać. 

 

[deleteduser139]

Też spierdalam zbyt ładna pogoda żeby przed kompem siedzieć