Skocz do zawartości

Zlewalem, a teraz mi zależy


Rekomendowane odpowiedzi

Nauka na błędach ciagle mi towarzyszy, jak nie zauroczenie do dziewczyny która mnie olala, to teraz mój błąd nie korzystania z okazji, a jak się to mówi '' kuj żelazo póki gorące ''. Zacznę od początku. 

 

 

Zacząłem się podobać pewnej niewiascie że szkoły, zaczynała coś tam do mnie wypisywac, ja olewczo odpowiadałem np : "ona-co tam? Ja-git ona-haha to super, co dziś porabiasz idziemy na piwo?" " i tego typu, ja zlewalem odpisywałem olewczo i krótko. Tak to trwało z pół roku ( nie zależało mi na niej, a może zależało mi tylko na jej atencji.) koniec końcu mieliśmy się spotkać 10 razy na piwo, ale ja się wyebywalem specjalnie, bo jakoś nie miałem ochoty ( wiem żałosne, nie musicie mnie tu cisnąć że jak frajer się zachowywałem, ale cóż) na dzień dzisiejszy czuje ze uzalenilem się od jej atencji i tego że nie mam z kim popisać, a ona teraz bajeruje z moim kolegą, co lepsze od miesiąca zaczęła mnie się lekko podobać, może nie ze ideał, ale czuję tak jakbym chciał z nią luźna relacje głównie tylko seks, więc zacząłem do niej pisać już normalnie, ona zlewa teraz na mnie i odpisuje mi chłodno, i krótko. Chyba karma do mnie wróciła trudno, chciałem wydymac Freda a freed wydymal mnie haha. Nie wiem co teraz zrobić bo ciagle czuje ze chce do niej pisać i ciężko mi to opanować,  już tydzień się nie odzywam, ale z dnia na dzień coraz bardziej mi przychodzą myśli że '' może zadzwonić umówić się na browara i z nią wyjść, chociaż wątpię że teraz będzie chciała. '' co zrobić w takiej sytuacji? 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie spokój, to nie ona Ci się spodobała nagle, tylko jak sam zauważyłeś brakuje Ci jej atencji. Gdyby nawet jakimś cudem znowu zaczęła za tobą gonić, to i tak byś ją pewnie zaczął znowu olewać po tygodniu ;) 

 

Tak, czy tak jedyne co możesz zrobić to zadzwonić i się umówić konkretnie, jak się nie zgodzi to zamykasz temat i tyle.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Levis napisał:

Nie wiem co teraz zrobić bo ciagle czuje ze chce do niej pisać i ciężko mi to opanować,  już tydzień się nie odzywam, ale z dnia na dzień coraz bardziej mi przychodzą myśli że '' może zadzwonić umówić się na browara i z nią wyjść, chociaż wątpię że teraz będzie chciała. '' co zrobić w takiej sytuacji? 

Jest na to sposób. Zmień sobie APN w telefonie i popier..ol coś w ustawieniach internetu. Będziesz pisał do niej wiadomości, ale telefon nie będzie ich wysyłał. Po jakimś czasie wkurzysz się, że ci nie odpisuje i przestaniesz do niej pisać. I po problemie.

  • Dzięki 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Levis,

było podane na tacy, toś wybrzydzał.

Teraz, gdy dostałeś zjebkę, panna stanowi wyzwanie, kombinujesz.

 

Wbij sobie do głowy; to wciąż ten sam człowiek 

 

Poczytaj o zasadzie niedostępności, zrozumiesz.

A jeśli już bardzo musisz bajerować panny w sieci, zawracaj głowę innym, z nią już tego nie powtórzysz.

Game OVER 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Levis sprawe z olewaniem jej ewidentnie przeciągnąłeś za długo. Do pewnego momentu takie akcje działają na kobiety pobudzająco. Nikt nie lubi jednak być zlewanym na okrągło, więc laska miała tego po prostu dosyć.

Ty jednak od jakiegoś czasu karmiony byłeś jej atencją i teraz Ci tego brakuje, to nie jej samej ci brakuje tylko tej atencji, którą od niej dostawałeś.

 

 Ogólnie, pisanie z dziewczynami jest dobre ale na krótką metę. Jak Ci się laska podoba to dążysz do spotkania jak najszybciej i finalizujesz znajomość.

Aż się dziwię że w twoim przypadku dziewczyna tak długo wytrzymała w pisaniu do ciebie, zwłaszcza że nie otrzymywała nic w zamian. Zwykle to kobiety żerują na atencji poprzez komunikatory, portale jak i na lifie.

 

Jak faktycznie masz zamiar to ciągnąć to nic już nie pisz, spotkaj ją niby przypadkiem na mieście i zaciągnij na piwo. A później sam stwierdzisz czy warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wsyp się, że Cię to boli, że tak bajeruje twojego kumpla. Nie daj jej tej satysfakcji, bo jeszcze zacznie się z nim ostentacyjnie obnosić.

Jest mała szansa, na to, że może być jakaś albo jakaś próba zemsty, albo może próbuje coś załatwić przez niego. Chociaż największa

szansa jest, że sobie znalazła adoratora. Skoro to trwało tak długo, to może nie być zbyt pewna siebie i jak już twój kumpel okazał zainteresowanie

to jej uwaga już całkowicie przekierowała się na niego..Też możliwe, że w ciągu ostatniego pół roku również jej repertuar zagrywek wzrósł i

na przykład rozkminiła, że jak będzie zimna i niedostępna to wtedy ty do niej przylecisz. "Wycofanie" to jedna z najpotężniejszych kobiecych

zagrywek, więc musisz trzymać fason ..:), sam sobie tego piwa naważyłeś :)

Pan @Łabędź ma fajny pomysł z tym "przypadkowym" spotkaniem na mieście, mogli byście sobie wyjaśnić to i owo.

Mógłbyś ewentualnie coś ściemnić, że jeszcze była jakaś tam inna dziewczyna, dlatego nie mogłeś w pełni poświęcić jej czasu, ale

to już nie aktualne i tamten temat zamknięty, że Ci głupio, że tak wyszło i że możesz postawić jej browara w zamian przeprosin.

Ale z drugiej strony, czy twoja motywacja jest aby właściwa? Potencjalnie możesz rozbić to co się dzieje między nią a twoim kumplem,

a może się akurat dzieje coś fajnego?

Koniec końców musisz się pogodzić z konsekwencjami tego co zrobiłeś, a w sumie, jakby nie było troche robiłeś ją huja ...

Też zachowałeś się trochę jak laska, testowałeś granice, a jak przegiąłeś, to teraz chciał byś uniknąć konsekwencji ... :)

Żeby było jasne "no judging here :D "

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, StatusQuo napisał:

w zamian przeprosin.

Z tymi przeprosinami to bym nie przesadzał. To może być pierwszy gwóźdź do pantofla pod który Cię wkońcu wsadzi. Co do reszty zgoda. Zwłaszcza wstawka o innej dziewczynie, to może ją nakręcić. 

@StatusQuo dzięki za wyraz szacunku w postaci tytułu (pan), ale mimo że już mam z górki to na forum śmiało obędę się bez tytułu. Ale jak już musisz to kolega lub brat wystarczy. 

Pozdrawiam.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łabędź

Spoko, to nie była szydera, po prostu akurat tak fajnie pasowało do kontekstu zdania, :)

 

A przeprosiny to miałem tak na zasadzie "z puszczeniem oka" i lekką bajerą, że niby w sumie

wie, że ją źle traktował, ale też trochę źle się z tym czuł, ale nie do końca miał ochotę się wtedy z tego tłumaczyć..

Poza tym jednorazowe postawienie browara to jeszcze nie jest jakieś tam "kalanie się", a służy "wyizolowaniu"

panny na chwile albo dwie, żeby przypadkiem nie powiedziała czegoś w stylu "spoko, spoko, ale się spieszę".

Tak mi się wydaje sensowne, że musi mieć pod ręką jakąś propozycje, żeby panna na pewno nie odmówiła

Edytowane przez StatusQuo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.