Skocz do zawartości

Młode dziewczę


Prezes

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Bracia!

 

Temat tyczy się rozgrywania rozmów z 18/20 letnimi dziewczęciami.

 

Napiszę wprost. Doświadczenie me w temacie kobiet mam nie małe, nigdy nie miałem problemu z poznawaniem kobiet i utrzymywaniem z nimi relacji... ale nie o tym.

 

Problem u mnie z komunikacją ;D

Gdy miałem te 18/20 lat to jakoś nie miałem problemu zagadywać i rozkręcać gadki do rówieśniczek, ew. lekko młodszych. 

Problem jest teraz. Jest tych dziewczyn w tym wieku atrakcyjnych nazbyt dużo, piękne, jedrne, ponętne... a ja ni chujet nie wiem o czym z nimi gadać. 

Stary taki się nie czuję (okolice 30), a mam wrażenie że te młodziutkie dziewczęta stale trzeba zabawiać.

 

Moje przyzwyczajenia stety niestety czarno rycerskie i w takie rzeczy się nie lubię bawić, kobieta ma się starać, a jak się nie stara to następna.

W przypadku małolat jest zgoła inaczej.

 

Temat kieruję raczej do braci 25/30+ a nie młodszych jak sobie z takimi młodkami radzą. Młodsi na pewno radzą sobie lepiej, też jak młodszy byłem to jakoś ta komunikacja była lepsza z małolatami.

 

Także do meritum...

Jak do takich zagadywać, czym je zaciekawić. Mowa o sytuacji kiedy facet ma wygląd, status i otwarta gadkę.

Jak te panny otworzyć, jak rozkręcać atmosferę.

 

 

Aaa i proszę o brak rad w stylu - nie męcz się z małolatami - idź na garsonierię. Nie ma takiej siły która by mnie zmusiła cobym więcej niż butelkę dobrego wina dał z kawałek cipki.

 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Prezes napisał:

ja ni chujet nie wiem o czym z nimi gadać. 

Stary taki się nie czuję (okolice 30),

Bracie ja mam 27 i jak popatrzę na takie to się czuję jak jakiś dinozaur. I nawet czasem mam wrażenie że żyję w złych czasach. 

 

8 minut temu, Prezes napisał:

Nie ma takiej siły która by mnie zmusiła cobym więcej niż butelkę dobrego wina dał z kawałek cipki

Najpierw popatrz na takie jak sie zachowują a potem pomyśl czy warto w takie inwestować swój czas, energię i pieniądze. Bo być może lepiej będzie jak to przeznaczysz na to co lubisz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Patton napisał:

Najpierw popatrz na takie jak sie zachowują a potem pomyśl czy warto w takie inwestować swój czas, energię i pieniądze. Bo być może lepiej będzie jak to przeznaczysz na to co lubisz.

Bracie nie o tym jest temat. Wiem kiedy i ile mogę zainwestować w dziewczę. 

 

Konkretnie chodzi o czym z takimi rozmawiać, jak działać.

 

Jak dziewczę nie jest patusiarą, szybkodajką tylko dziewicą to zauważyłem że szukają "miłości" - blaaah wypluj to brzydkie słowo ;)

Tych nie kręci to czy facet zarabia 2k czy 20k (na początku ! - a o tym mowa).

 

Jeżeli nie sprecyzowałem albo napisałem niezrozumiale to mnie poprawcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym gadać? O wszystkim, o dupie Marynie, nie licz na rozmowy o czymś konkretnym. No chyba, że trafi ci się laska, która ma jakieś hobby ale to rzadkość, większość to klony, noszą te same buty, ciuchy, te same zainteresowania. Tu bardziej chodzi o oddziaływanie na emocje, tak aby panna podziwiała cię i widziała jako kogoś "lepszego". Laski w tym wieku są mniej wyrachowane (zazwyczaj) no i są na utrzymaniu innego bankomatu (tatusia) toteż inwestycje nie muszą być w cale bardzo kosztowne, rzędu 50-100 złotych raz na jakiś czas. 

 

Też zauważyłem, że ciężko mi się z nimi rozmawia ale u mnie to wynika z faktu, że po prostu mi się nie chce a raczej z każdym rokiem chce mi się coraz mniej. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Prezes napisał:

Jak do takich zagadywać, czym je zaciekawić. Mowa o sytuacji kiedy facet ma wygląd, status i otwarta gadkę.

Jak te panny otworzyć, jak rozkręcać atmosferę.

Jak chcesz zainteresować dziewczyne, to jest jedna prosta, sprawdzona metoda, rozmawiaj o NIEJ SAMEJ.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, SSydney napisał:

u mnie to wynika z faktu, że po prostu mi się nie chce a raczej z każdym rokiem chce mi się coraz mniej. 

Pod tym względem masz swojego klona pod moją postacią.

Edytowane przez Patton
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszą bracia, 18-20 latki to nic niezwykłego. Większość to klony koleżanek z kilogramami tapety na twarzy i modnymi szmatkami za kasę rodziców.

Gadaj o wszystkim i o niczym oraz właśnie o niej. Sprawdź czy ma jakieś hobby, to też może być temat.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Bullitt napisał:

Tymczasem mężczyźni prężą się i opowiadają godzinami jacy to są wspaniali...

Nie wiedzą że wszystko zostanie w odpowiednim czasie zweryfikowane, a potem się okaże że zamiast konta w Szwajcarii ma kredyt we frankach szwajcarskich :) 

Edytowane przez The Motha
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Patton napisał:

Zapomniałem dodać że mam wrażenie że jestem takim rzadkim okazem skamieniałego dinozaura.

Uważaj na młode odpowiedniczki pewnej Pani, żeby w Ciebie kamieniami nie zaczęły rzucać;)

 

Na tak młode już nie mam recepty, chyba dlatego że namolnie omijam.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Prezes Ok, to moze sie wypowiem, bo wiekszosc punktow sie zgadza z tego co napisales. Jest duza roznica wieku, jest status, jest otwarta gadka do kobiet. Moja obecna dziewczyna ma 23 lata - ja mam 33. Powiem ci na jej przykladzie, ze... niewazne co mowisz, wazne ze ja lapiesz na haczyk. Ja opowiadam swojej o pracy, o pasjach, muzyce, seksie, glupotach itp. Ona niewiele z tego rozumie i przyswaja, ale slucha z zainteresowaniem jak jej cos opowiadam i podoba jej sie moje zaangazowanie w to co mowie. Sama przyznala wiele razy, ze moze mnie sluchac godzinami chociaz nie rozumie o czym mowie. Mysle, ze wiekszosc kobiet tak dziala - maja w dupie co masz do powiedzenia, ale zwracaja uwage na ladunek emocjonalny podczas gdy mowisz. Mowic o byle czym byle mowic ;)

Przy czym masz racje - problem sie pojawia. Nie mam pojecia o czym moglbym dyskutowac z taka mloda dziewczyna na imprezie czy gdzies.

Edytowane przez Tomko
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SSydney napisał:

Tu bardziej chodzi o oddziaływanie na emocje, tak aby panna podziwiała cię i widziała jako kogoś "lepszego"

Każda mnie za takiego uważa. Samo moje doświadczenie robi na nich wrażenie.

 

2 godziny temu, SSydney napisał:

Też zauważyłem, że ciężko mi się z nimi rozmawia ale u mnie to wynika z faktu, że po prostu mi się nie chce a raczej z każdym rokiem chce mi się coraz mniej

Może właśnie tu jest mój problem z komunikacją. Że mi się po prostu nie chce. I jeszcze ta irytacja - no jak to dziewczę możesz nie wiedzieć tego i owego. 

 

2 godziny temu, The Motha napisał:

NIEJ SAMEJ.

Nie działa ?

I Ileż można...

 

1 godzinę temu, Morfeusz napisał:

Sprawdź czy ma jakieś hobby, to też może być temat

95% nie ma żadnego hobby, żadnej pasji.

 

Chyba że liczyć większość których pasją są: spotkania ze znajomymi, oglądanie filmów.    Kuuuurwa co to za pasja what the fuck?!

 

1 godzinę temu, Bullitt napisał:

Tymczasem mężczyźni prężą się i opowiadają godzinami jacy to są wspaniali...

Haha to nie działa - na starsze samiczki i młodsze. 

Działa tajemniczość i ogólniki które zmuszają je do myślenia i podejmowania wyzwań typu "muszę go rozgryźć"

 

 

@Tomko

 

Z 22/23 latkami nie ma problemu. Wiele ich przerobiłem w tamtym roku.

 

Chodzi o te 18/20 - 21

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Patton napisał:

rzadkim okazem

Innym niż wszyscy :P

 

Niedawno byłem u kuzynki - 20 lat ma. Kurwa jak ja nie zacząłem jakiegoś tematu to ona nic, siedzi jak ameba. Pogadałem z nią 20 minut i poszedłem. Telefon do ręki oczywiście miała przyklejony bez przerwy.

Edytowane przez Meg4tron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawiałbym w pierwszej kolejności na tematy dotyczące podróżowania. Pochwalić się co zwiedziłeś i gdzie byś jeszcze zawędrował. W tym wieku dziewuchy najczęściej spuszczane są przysłowiowo ze smyczy a co za tym idzie marzy im się pozwiedzać trochę świata / wyrwać z szarego krajobrazu blokowiska (na koszt ekhm... wiadomo kogo) by móc się potem pochwalić zdjęciami na instagramie.

Druga sprawa też lekko związana z podróżowaniem - jakieś większe festiwale, to co jest na topie (oczywiście Opener, czy tam Woodstock albo Audioriver zależy od dziewczyny).

Później jakieś koncerty ulubionych wykonawców, ogólnie muzyka nowoczesna - na topie.

Również modne na dzień dzisiejszy jest bycie fit, siłownia itp., czyli musisz jej zaimponować wiedzą na temat zdrowego trybu życia.

Dziewczyny uwielbiają jeść, musisz mieć wiedzę o dobrych lokalach gdzie serwują fikuśne dania. (jakieś naleśnikarnie, chińczyki, meksykańskie, pizzerie ale tylko te włoskie!)

Jak bardziej hardcorowa dziewczyna to poruszasz temat tatuaży, ostrych imprez, narkotyków.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prezes

Prezes:

Aż specjalnie założyłem konto żeby odpowiedzieć...

Po pierwsze, 

Czy 18-letnia dziewczyna nie będzie dla Ciebie za młoda? W jakim celu chcesz ją poznać? Zabawić się i zostawić? Bardzo etyczne... Podobnie jak w innym temacie o ukraince. Bo na długi, udany związek nie daje większych szans, jak już ktoś napisał - różnica pokoleń.

 

All:

Po drugie i jak narazie ostatnie. 

Co to za porady? Rozmawiać o podróżach, pasjach, o niej samej? Przecież to się może tyczyć każdej. One są w takim wieku, że kiedy zagadasz i tylko skomplementujesz że ładnie wygląda - już mróży do Ciebie oczka. Jak masz do tego troche wyglądu/kasy/klasy to bardzo łatwo to poprowadzić dalej. Tylko po co...

Edytowane przez wild320
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wild320

 

Broń Ci Boże haha. Żony szukam !!! Haha i to w pełni świadomie. Może być taka żona bez papierka.

 

Gdzie najpewniej znajdziesz dziewicę, nie zgorszoną "jeszcze" światem, młodą, jędrną, głupiutką i niedoświadczoną?

 

No wśród tych 18/20 latek. 

 

Jak byłem w okolicach tego wieku to zauważyłem że można było taką relację pociągnąć kilka lat i takie dziewczę było zapatrzone jak w obrazek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Prezes napisał:

 

 

Gdzie najpewniej znajdziesz dziewicę, nie zgorszoną "jeszcze" światem, młodą, jędrną, głupiutką i niedoświadczoną?

 

No wśród tych 18/20 latek. 

 

Nie byłbym tego taki pewny... Wiek to początek studiów dziewicami zostały już raczej tylko te grube i brzydkie :D

Jeśli to jest dla Ciebie taki wyznacznik proponuje poszukać w gminazjum/liceum tylko nie wiem co na to prokurator...

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.