Skocz do zawartości

Krowy pierdzą i dlatego czeka nas globalne ocieplenie !


Rekomendowane odpowiedzi

Tytuł może się wydawać żartobliwy ale temat jest bardzo poważny. Proszę Państwa nowe zagrożenie dla Terry ! Pierdzące krowy ! "Specjalista" w temacie "globalnego ocieplenia" wypowiada się dlaczego trzeba wsadzić krowom kołki w dupę aby nie pierdziały (albo najlepiej wybić je wszystkie)

 

 

Ciężko stwierdzić czy filmik nadaję się na temat tutaj czy raczej na Żarty podszyte prawdą . Stwierdziłem, że dla śmiechu poświęcę mu nowy temat. Proszę Państwa, kabaret na całego.

Edytowane przez EMKEJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Woody Allen ucharakteryzowany na Gatesa, czy odwrotnie? Bo trochę taka gadka jak w jego filmach. 

Dlaczego prawie nikt nie dostrzega problemu w tym, że każda sekunda na zaledwie europejskim niebie wygląda tak (każdy spala średnio 5 ton paliwa {zresztą najbardziej podobnego w skutkach do wyklętego diesla} na godzinę):

3f32161a427f1.png

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żarty na bok. Zajmijmy się liczbami. Według Wikipedii metan (CH4) w atmosferze stanowi 1,8 ppm (części na milion), uwzględniając jego masę (mmol=16[g/mol]) i fakt że jest 28 razy skuteczniejszym gazem cieplarnianym niż dwutlenek węgla (CO2; mmol=44[g/mol]) na jednostkę masy (! *1) dojdziemy do wniosku, że jego cieplarniany potencjał wynosi  wynosi 0,0008064. Analogicznie dla CO2 wynosi on 0.0176 a dla pary wodnej (średnie stężenie 2% /a waha się pomiędzy 0,5% a 4%/) wynosi 0,315 czyli wyrażone w procentach od całości: 0,24% (CH4), 5,28% (CO2), 94,48% (H2O).

Jak widać najważniejszym gazem cieplarnianym i to bez uwzględnienia wpływu chmur, który jest ogromny, jest para wodna. Jest ona 18 razy ważniejszym gazem cieplarnianym (*2) od dwutlenku węgla i 390 razy od metanu. Bądź inaczej, metan jest 22 razy słabszym gazem cieplarnianym (*2) niż dwutlenek węgla i, jak już mówiłem 390 razy słabszym niż para wodna.

Gratulujemy panu Gatesowi przenikliwości umysłu i oświecenia nas w sprawie.

 

 

*1 - ten "cieplarniany potencjał" jest wyrażony na jednostkę masy więc trzeba przeliczyć stężenie objętościowe na wagowe

*2 - przy uwzględnieniu ilości w powietrzu i potencjału cieplarnianego

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrotycz - Morał  jest prosty - trzeba zlikwidować parę wodną... ;)

 

A tak na poważnie - ocieplenie klimatu, i jego ewentualne skutki - liczone są modelami matematycznymi. A tam zawsze można się pomylić o jakąś setną część, no i mamy inne wyniki... Jak dla mnie chodzi o hajs i nic innego. 

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Opinia_naukowa_o_zmianie_klimatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, Pazur2000 said:

Morał  jest prosty - trzeba zlikwidować parę wodną...

Bardzo słuszny wniosek. Zgodnie z zasadą Pareto należy się zając czynnikiem który mam największy wpływ na układ wtedy się najwięcej zmieni.

 

A wracając do powagi. Mnie już dawno to przestało śmieszyć. To jest polityczna nagonka mająca na celu utrzymanie biedy w krajach biednych/rozwijających się i złupienie pozostałych. Tyle mam na temat do powiedzenia. Przestałem wierzyć jakiś czas temu, kiedy zacząłem zgłębiać temat ale szczytem absurdu było jak na yahoo pojawił się artykuł w którym twierdzą że nie będzie czym oddychać jak nie zmniejszymy poziomu CO2. Naprawdę? A można łatwo udowodnić, że przez ostatnie 200 lat pokrywa roślinna zwiększyła się na Ziemi o 30% dzięki większej ilości dwutlenku węgla, który jest dla roślin pokarmem. Nawet na totalnie lewackiej BBC o tym napisali.

To naprawdę jest żałosne. Takich szmaciarzy jak Gates i jemu podobni trzeba sprowadzać do parteru z miejsca, na bieżąco.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimatolog Cliff Harris i meteorolog Randy Mann wykonali takie to oto badanie, w którym wykazują, że temperatura na ziemi przez ostatnie 4500 lat wzrastała i obniżała się wielokrotnie bez żadnych dramatycznych przemian. Panowie, jako jeden z powodów ocieplania lub ochładzania klimatu podają większą lub mniejszą aktywność wulkanów pod powierzchnią oceanów, które z kolei ogrzewając sę mają wpływ na cieplejsze lub chłodniejsze zimy.

 

Być może mamy do czynienia z nową globalną religią, jak to pisze jeden z komentatorów. Tak czy inaczej przygotujmy ciepłe koce, bo za rok przewiduje się obniżenie temperatur. O prawie dwa stopnie Celsjusza... :otak więc krowy mogą sobie dalej radośnie pierdzieć w najlepsze :D

 

http://www.longrangeweather.com/global_temperatures.htm?fbclid=IwAR0okLjkvm6-6jpH1Sq3C-PO0q463EKVL1GQtKmyWugymLR3t3-o7FTvflM

gtemps.jpg

 

 

 

 

Edytowane przez Stradi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jeszcze lepsze - zależność między poziomem CO2 a temperaturą w historii Ziemi:

 

clip_image002_thumb3.jpg?w=1186&h=808&re

 

Zabijcie mnie ale ja tu słynnej korelacji nie widzę.

Gdyby ta korelacja była tak silna jak twierdzą dzisiejsi alarmiści z IPCC to by temperatura podążała za poziomem CO2 na tym wykresie a tak nie jest. Wyglądają jak zupełnie niezwiązane zmienne. Pewnie dlatego, że są niezwiązane.

 

Nawet NASA przyznała, że najważniejszym gazem cieplarnianym jest para wodna. I co z tym dwutlenkiem węgla będzie? Zabije nas czy nie? A może metan, jak mówi Gates? Może zapytajmy się prawdziwych naukowców a nie polityków ani łapówkowiczów, którzy za granty powiedzą wszystko.

 

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.