Skocz do zawartości

Prośba o kilka rad dla świeżaka.


Rekomendowane odpowiedzi

 

Cześć Bracia

 

Proszę o parę rad i pomoc w przejrzeniu na oczy.

 

Żeby lepiej nakreślić sytłację zacznę od siebie.

 

Ja: Wychowany na pizdę w śród 3 kobiet, ojca nigdy nie było ciągle w delegacji. Od dłuższego czasu zmieniam to lecz mam świadomość że wpływ wychowania odbija się do tej pory na mnie. ( Już tą miękką faja nie jestem ale czuję niekiedy momenty niepewności. Ciężko jest zmienić to jak zostaliśmy wychowani. Kurwa jak ja mogłem być tak naiwny i traktować kobiety jak księżniczki.)

 

Ona:Mało o niej wiem. Pewne rzeczy to : Mało imprezuje. Studiuje zaocznie. Widzę powoli wpływ rodziców na nia, lecz nie jestem pewny ponieważ ich nie znam. Prowadzi pensjonat wraz z rodzicami.Mocne 7/10.Podobny charakter.

 

Dlaczego w ogóle to piszę ?

 

Spotykam się od dłuższego czasu z ową urocza damą. I chcę iść o krok dalej ( dziewczyna ). Mam małe pojęcie o związkach, lecz jakieś granice staram się wprowadzac. (Jak wy wprowadzacie granicę w związkach ? )

 

Nie wiem czy to wina przypadku czy jej, ale nie nie możemy się jakoś zgadać na spotkanie ( albo to studia, albo ma pracę w pensjonacie lub jest umówiona z koleżankami). Co do pracy w pensjonacie to ją mogę jeszcze zrozumieć ponieważ moi rodzice sami takowy prowadza, a na temat studiów nie mam pojęcia.

 

Z mojej strony to wygląda tak że pracuję za granicą 4 dni w tygodniu i tylko na weekend jestem w domu. I jej studia się pokrywają z moim wolnym czasem + sezon w pracy=brak czasu.

 

Nie wiem czy to moje stare nawyki stawiania dziewczyny na piędestale sprawiają, że ja chcę się bardziej spotkać ? Chyba że to moja chora, ukształtowana przez kobiety podświadomość sprawia, że tak mi się tylko wydaje i powinienem trochę odpuścić i zażądać ja bardziej olewać ?

 

Chodzi mi o to żeby nie gonić za panięką, tylko odwrócić sytłację i żeby to ona ganiała za mną.

 

Więc co radzicie moi Bracia ? Odpuścić iść dalej czy posóbowac ?

 

PS: W jej oczach wyglądam na Bad-Boya. Wiem jak jej dawkować emocje.
Może jej zrobić shit-test I nie odzywać się przez jakiś czas ? Może coś innego ? Może wyjebala mnie na orbitę? Z wielką ciekawością czekam na Wasze propozycje ? 

 

Początek znajomości:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mr.Arioch napisał:

Jak sprawdzić czy jej zależy

Gdyby jej zależało, byś nie pisał tutaj posta czy jej zależy ;)

 

26 minut temu, Mr.Arioch napisał:

W jej oczach wyglądam na Bad-Boya

No chyba jednak to tak nie wygląda jak myślisz.

 

28 minut temu, Mr.Arioch napisał:

Chodzi mi o to żeby nie gonić za panięką

No i tyle mogę doradzić :)

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Mr.Arioch napisał:

Mało o niej wiem.

I tak już zostanie. Żeby jako-tako choć trochę poznać babę musisz ją bardzo dużo obserwować, szczególnie jej zachowania.

Proponuję wpisać "red flags" w youtuba i poszukać sygnałów ostrzegawczych u niej.

Ostrzegawczych przed tym że będzie Cię traktowała jak pieska a Ty tego nie zauważysz i będziesz myślał, cytuję:

 

44 minuty temu, Mr.Arioch napisał:

W jej oczach wyglądam na Bad-Boya. Wiem jak jej dawkować emocje.

Wydaje Ci się że wiesz. Jesteś na dobrej drodze, bo zyskujesz świadomość i wiesz że to potrafisz, ale uważaj z takimi stwierdzeniami na razie. Możesz tak powiedzieć później, jak będziesz miał dziewczynę nr. 10, 20, 30 , 50. Na razie widzę, że jesteś początkujący i ona to może wykorzystać i się Tobą pobawić a Ty będziesz myślał, że "trzyasz ramę".

Uważaj proszę, obserwuj świadomie siebie i ją.

 

43 minuty temu, Mr.Arioch napisał:

Spotykam się od dłuższego czasu z ową urocza damą. I chcę iść o krok dalej ( dziewczyna ). 

Okay, poćwicz na niej ale nie rób sobie za dużych nadziei :) Możesz dostać kosza :) Podchodzisz do owej uroczej damy jak pies do jebania jeża.

Poczytaj wątki starych podrywaczy tutaj na forum, mają super wnioski - wnioskuję, że potrzebujesz obycia, a przede wszsytkim odpowiedniego MINDSETU, nastawienia psychicznego.

 

49 minut temu, Mr.Arioch napisał:

Ciężko jest zmienić to jak zostaliśmy wychowani. Kurwa jak ja mogłem być tak naiwny i traktować kobiety jak księżniczki.)

Spoko, przeżywasz wkurw po łyknięciu piguły. Dobrze, dobrze, niech się trawi. Daj sobie czas.

 

51 minut temu, Mr.Arioch napisał:

(Jak wy wprowadzacie granicę w związkach ? )

Tutaj niestety Ci nie pomogę bo mimo prawie 40 lat na karku sam robię kardynalne błędy i baba wchodzi mi na głowę.

Ucz się pókiś młody, rób błędy, masuj za młodu skopany tyłek i buduj siebie twardego, silnego, stabilnego emocjonalnie, będącego własnym punktem odniesienia.

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Mr.Arioch napisał:

Nie wiem czy to wina przypadku czy jej, ale nie nie możemy się jakoś zgadać na spotkanie ( albo to studia, albo ma pracę w pensjonacie lub jest umówiona z koleżankami)

Z tego wynika, że to Ty o spotkania zabiegasz, a ona ma inne rzeczy do roboty, dlatego nie może się spotkać. Co oznacza, że to:

 

51 minut temu, Mr.Arioch napisał:

W jej oczach wyglądam na Bad-Boya.

 

To nie do końca tak wygląda. By Cię nie zrażać nie napiszę Ci wprost, kim możesz być w jej oczach, ale na pewno nie bad boyem :) 

 

51 minut temu, Mr.Arioch napisał:

Nie wiem czy to moje stare nawyki stawiania dziewczyny na piędestale sprawiają, że ja chcę się bardziej spotkać ? Chyba że to moja chora, ukształtowana przez kobiety podświadomość sprawia, że tak mi się tylko wydaje i powinienem trochę odpuścić i zażądać ja bardziej olewać ?

 

Generalnie to co trzeba napisał brat @Taboo, ja jednak zagadnienie rozwinę byś mógł temat przemyśleć.

 

Na poziomie podświadomym, samo to, że tak rozkminiasz ten temat jest problemem. Praktyka pokazuje, że im bardziej Ty masz wywalone na kobiety, tym bardziej one na Ciebie lecą. Ale - by było to skuteczne - Ty musisz mieć naprawdę wywalone. Obmyślasz strategię, udajesz brak zainteresowania, ale prawdą jest właśnie to, co wychodzi z Twojego posta - że chcesz. Bardzo, bardzo chcesz i masz ciśnienie. Dupy są centrum Twojego wszechświata, a aktualny układ planet to akurat ta panna.

 

Dopóki to się nie zmieni, to układać Ci się z pannami nie będzie - sorry. Jeśli będziesz miał szczęście, to przez chwilę będzie Ci się wydawało, że się układa, bo znajdziesz jakąś co będzie miała kaprys na takiego latającego za nią, a potem Cię kopnie i wylądujesz na forum z powrotem. 

 

56 minut temu, Mr.Arioch napisał:

 Spotykam się od dłuższego czasu z ową urocza damą. I chcę iść o krok dalej ( dziewczyna )

Jesteś w lesie. Za chwilę będziesz w płonącym lesie. Jak od dłuższego czasu, a ona teraz nie ma kiedy się spotkać, to znaczy że nie chce. I tyle. 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Mr.Arioch napisał:

Nie wiem czy to wina przypadku czy jej, ale nie nie możemy się jakoś zgadać na spotkanie ( albo to studia, albo ma pracę w pensjonacie lub jest umówiona z koleżankami)

Nie, to nie wina przypadku. WSZYSTKO JEST WAŻNIEJSZE OD SPOTKANIA Z TOBĄ.

Koleżanki? Proszę Cię. Nigga please.

Tak, niestety ona Cię olewa.

 

 

57 minut temu, Mr.Arioch napisał:

Prowadzi pensjonat wraz z rodzicami.

Ona prowadzi? Wiesz jaki ma procentowy udział we własności tej firmy? Jakie ma stanowisko? Co konkretnie robi "prowadząc"?

Może ona tylko pomaga dorywczo rodzicom i zmienia pościel w pokojach?

 

Jakie ma te studia? Jaki kierunek? Poświęca się temu? Uczy się czegoś? Na ktorym roku?

 

59 minut temu, Mr.Arioch napisał:

Więc co radzicie moi Bracia ? Odpuścić iść dalej czy posóbowac ?

Ćwicz, próbuj, nic nie tracisz. Tylko jej nie zaciąż.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Bogu za to forum. Bez Was wdepnął bym w niezłe gówno. Nie mam zamiaru postępować jak dziewczynka i się na nią obrażać. Poprosiłem jej powiem że bardzo cenię sobie swój czas i wiem do czego dążę. A jeżeli jej to nie pasuje to jej strata i miło się rozejdziemy. 

 

Jeszcze raz dziękuję za dobre rady. 

PS: ,,Nie kreuję się na bad-boya ale wiem ile jestem wart i nie lubię popuszczać ludziach którzy mnie wkurwiają".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się sprawdzić czy jej zależy. Mianowicie jak idzie gdzieś  gdzie zazwyczaj nie myśli się o przeciwnej płci np: impreza, praca, studia. Stwarzasz sytuację by zadzwoniła do ciebie z tej pracy, studiów, imprezy musisz tylko jej dać pretekst że oczekiwać będziesz na taki telefon i że dla ciebie to ważne. Zadzwoni to jej zależy na 99% nie zadzwoni to wiadomo sytuacja wygląda średnio.

 

Odnośnie czasu są ludzie co faktycznie nie mają czasu za dużo a jak jej życie koliduje z twoim to nie ma co się dziwić że ciężko się spotkać. Trzeba stwarzać sytuacje z dużym wyprzedzeniem na przykład dobrze zbadać kiedy prawdopodobnie może mieć czas i ty ten czas wtedy będziesz mieć wspomnieć że gdzieś tam jedziesz ale sam i trochę ci się nie chce i że fajnie by było jak byś miał kogoś do kogo można otworzyć usta tylko nie mów że to ona ma ta osoba być( jak jej zależy sama to powie). Lub odwrotnie wiesz że ma czas i w ostatniej chwili oznajmić jej że masz bilet do kina lub teatru i że będziesz musiał iść sam i że jest lipa a w sumie to musisz zaraz niedługo lecieć.Tą drugą sytuację stwarzasz najlepiej na spotkaniu które trwa nie dłużej niż 1 h i że przyszedłeś bo byłeś umówiony z nią z szacunku dla niej bo byłeś umówiony ale ogólnie nie bardzo ci to pasuje chyba że chce z tobą iść kwitujesz uśmiechem i mówisz że nie nalegasz bo zawsze możesz kogoś po drodze zaprosić by bilet się nie zmarnował( w żadnym wypadku nie oddawaj jej biletów bo pójdzie z kimś innym, sama propozycja że weźmie bilety już mówi że lipa) Na randce skracaj dystans jak nie będzie oporu to do przodu jak będzie to skracaj randkę wycofuj się ale powoli baw się z kotkiem przysłowiową myszą.
Moje spostrzeżenia studia + praca może nie mieć czasu jeśli firma rodzinna ma możliwość negocjacji czasu pracy tylko musi chcieć.

Nie chcesz być miękką faja to tylko jedna zasada od początku zaznaczasz czego oczekujesz ale nie w stylu tak k ma być i koniec tylko że masz brak możliwość iże takie wyrzeczenia dużo będą cię kosztować ale ok może da się coś zrobić tylko że druga strona musi też coś dać bo nie jesteś niczyim lokajem. Lepiej stracić niż być lokajem.

 

'

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, tytuschrypus napisał:

Na poziomie podświadomym

Słowo klucz, trzeba pracować nad tym, czasem to bardzo długa droga bo ciężko nam pokonać wzorce które mamy w głowie, ale satysfakcja z pracy nad sobą jest o wiele lepsza niż zaliczenie laski ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Ogi napisał:

wiesz że ma czas i w ostatniej chwili oznajmić jej że masz bilet do kina lub teatru i że będziesz musiał iść sam i że jest lipa

...że jak ona się nie zdecyduje to będziesz musiał zadzwonić szybko do Grażynki lub Halinki, bo one zawsze mają czas dla Ciebie :)

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"...Nie wiem czy to moje stare nawyki stawiania dziewczyny na piędestale ...

 

PS: W jej oczach wyglądam na Bad-Boya..."

 

Ja tylko tak krótko: bad boy nigdy nie stawia kobiet na piedestale, lecz siebie i swoje potrzeby. Ale to już pewnie zauważyłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Ogi napisał:

i że fajnie by było jak byś miał kogoś do kogo można otworzyć usta tylko nie mów że to ona ma ta osoba być( jak jej zależy sama to powie). Lub odwrotnie wiesz że ma czas i w ostatniej chwili oznajmić jej że masz bilet do kina lub teatru i że będziesz musiał iść sam i że jest lipa a w sumie to musisz zaraz niedługo lecieć.

...i że fajnie gdyby ona też zechciała otworzyć swoje usta;)

 

Ludzie, toż to kiepskiej wody socjotechnika, którą stosują już niemiwlęta płci żeńskiej.

 

Jeśli panna nie daje oznak zainteresowania nie pomogą takie tanie zabiegi, to tylko pogrążanie i tak już kiepskiej sytuacji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary, podam Ci mój przykład.

Dostałem zaproszenie na premierę filmu. Podwójne. Domyślasz się zapewne co to oznacza. Owszem, zaproszę jakąś pannę i teraz uwaga: mam kilka takich zawodniczek, które niby piszą, lajkują moje posty, ale ciężko je zwabić na spotkanie. Postanowiłem zrobić ostateczny test. Każda panna (lub prawie każda) chciałaby iść na coś takiego. Jeśli teraz nie wyraża chęci (milczy lub kręci i na jedno wychodzi) – kończymy korespondencję z panną. Nikogo znikąd nie wyrzucam, nie bądźmy dziećmi. Po prostu ucinam znajomość.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Yolo napisał:

...i że fajnie gdyby ona też zechciała otworzyć swoje usta;)

 

Ludzie, toż to kiepskiej wody socjotechnika, którą stosują już niemiwlęta płci żeńskiej.

 

Jeśli panna nie daje oznak zainteresowania nie pomogą takie tanie zabiegi, to tylko pogrążanie i tak już kiepskiej sytuacji.

 

Tu chodzi o uzyskanie pewności że to jest lipa czy też nie to nie żaden sposób na podryw tylko sposób na osiągnięcie wyznaczonego celu,  czyli uświadomienie sobie w jakiej obecnie jesteś sytuacji i tylko tego. I po uzyskaniu pewnych danych podjęcie decyzji czy pasuje ci ta relacja czy nie jak nie to idziesz dalej jak tak to utrzymujesz znajomość.

Jedyny pewny sposób na pewny stosunek płciowy to szybki niespodziewany strzał w ryj z dużą siłą ( czyli gwałt) ale wiadomo że trzeba być skrzywionym psychicznie by stosować tą metodę ale fakty są takie że ma 100% skuteczności.

Po za tym jeśli ktoś traktuje kobietę jak worek na spermę to niech sobie korzysta z agentury a nie psuje rynek i to samo do kobiet zalecam zakup wibratora.

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ogi napisał:

Po za tym jeśli ktoś traktuje kobietę jak worek na spermę

Tylko @Ogi to jest właśnie ten ból że czasami z nimi tak trzeba, nawet częściej niż czasami. Mężczyźni są bardziej uczuciowi i romantyczni, chcą dla kobiety jak najlepiej, troszczą się a jak kończy się bycie miłym i dobrym to na forum każdy wie. Chcesz dla niej być dobry a z drugiej strony ta dobroć obniża twoją wartość jako samca w jej oczach.

  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Ogi napisał:

Tu chodzi o uzyskanie pewności że to jest lipa czy też nie

Hmmm

Tak, to może być lipa. Panna nie śni po nocach marząc o autorze wątku, tylko to wieczne zabieganie... :( 

 

 

"Po za tym jeśli ktoś traktuje kobietę jak worek na spermę"

 

Skąd taki wniosek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Meg4tron napisał:

Tylko @Ogi to jest właśnie ten ból że czasami z nimi tak trzeba, nawet częściej niż czasami. Mężczyźni są bardziej uczuciowi i romantyczni, chcą dla kobiety jak najlepiej, troszczą się a jak kończy się bycie miłym i dobrym to na forum każdy wie. Chcesz dla niej być dobry a z drugiej strony ta dobroć obniża twoją wartość jako samca w jej oczach.

Problem polega że każda płeć patrzy tylko na sprawę z jednego punktu widzenia czyli swojego są ludzie wrażliwi i mniej wrażliwi. Samo to że  ktoś jest przystojny czy w stosunku do kobiety piękna warunkuje jej/jego doświadczenia z partnerami płci przeciwnej. Człowiek o urodzie ponad przeciętnej jest znacznie mniej doświadczany negatywnie lub znacznie krócej trwa ten okres tak zwanego nieszczęścia itp. Gdyż osoba o urodzie powyżej przeciętnej znacznie łatwiej znajdzie ponownie partnera tak więc samoocena takiej osoby jest wyższa co może w efekcie dać poczucie wyższości. Ok ale wracając do kobiet wystarczy przeanalizować czynniki społeczne. 

Kobieta: 

-dba o wizerunek i odsiewa potencjalnych interesantów uwarunkowanie pasywne w 1 części znajomości(poznanie)

Mężczyzna:

- dobrze by było jak by dbał o siebie:) ale bez przesady, wymaga się aktywnej postawy w 1 części znajomości (poznanie)

 Efekt tego jest taki że kobieta musi być bardziej surowa w procesie eliminacji i mniej narażona na niepowodzenia w fazie zaczepnej. Natomiast mężczyzna znacznie częściej jest narażony na odrzucenie ponieważ często rusza na teren nie pewny i nie wiadomo czy wróci bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym. Wnioski kobiety surowo eliminując zabezpieczają się ale tworzą mniej wrażliwych facetów którzy później w związku mniej przywiązują się do sfery uczuciowej i tu kobiety potem znów narzekają w 2 etapie czyli w związku. Natomiast facet wielokrotnie odrzucony zaczyna traktować kobiety przedmiotowo zabezpieczając się od urazu w fazie zaczepnej ale trudniej im potem budować zdrowe relacje czyli tak zwane w koło Macieja.

4 minuty temu, Yolo napisał:

Hmmm

Tak, to może być lipa. Panna nie śni po nocach marząc o autorze wątku, tylko to wieczne zabieganie... :( 

 

 

"Po za tym jeśli ktoś traktuje kobietę jak worek na spermę"

 

Skąd taki wniosek?

On nie jest pewny więc najprostszym sposobem jest mu dać pewność jedyny sposób by szybko zapomniał i nie rozpamiętywał.

To było stwierdzenie ogólne do panującego obecnie na rynku trendu jak już używasz cytatów to cytuj całe zdanie anie wycinek bo to jest manipulacja. Całe zdanie brzmiało ,,Po za tym jeśli ktoś traktuje kobietę jak worek na spermę to niech sobie korzysta z agentury a nie psuje rynek i to samo do kobiet zalecam zakup wibratora." teraz pomyśl czemu zapytałeś tylko o część zdania a nie o całość co daje zupełnie inny kontekst.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.