Skocz do zawartości

Rozwódka z dziećmi i portier


Rekomendowane odpowiedzi

@Siekierka

Jeśli nie chcesz posłuchać dobrych rad, mam dla Ciebie rozwiazanie;

 

- porozmawiaj z wybranką, zapytaj czego jej brakuje, daj jej to, 

- bądź bardziej tolerancyjny, to tylko takie pisanie. Jej objawy zazdrości musisz jakiś znosić, jest bardzo emocjonalna, zależy jej,

- wprowadź się jak najszybciej do swojej ukochanej, ustalcie datę ślubu,

- po ślubie sprzedaj mieszkanie i daj te pieniądze jej, na pewno dobrze zainwestuje ku wspólnemu pożytkowi,

- gdyby się okazało że pokocha innego, nie utrudniaj. Z uczuciami nie ma żartów.

 

Wreszcie, życzę powodzenia.

Spotkamy się tu ponownie za kilka lat, kiedy wrócisz szukając odpowiedzi na pytanie: DLACZEGO??! 

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minutes ago, Siekierka said:

Dupa chyba że mnie nie facet. Nie wiem nic :(

 

Nie jesteś dupa. Jeszcze to sobie wmów to na pewno będziesz szczęśliwszy.

Nie ma nic absolutnie niepoprawnego w tym, że oczekujesz lojalności i uczciwości od osoby w której jesteś mocno zaangażowany. 

 

Nie wiem, trudna sprawa. 

Może rozdzielenie emocji na inne kobiety wokół ciebie pozwoli ci lżej oddychać? Inne kobiety potrafią skutecznie leczyć z tej jedynej. 

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troll Bracia, szkoda czasu.

Każdy mężczyzna by już dano kopnął w zad samicę z cudzym przychówkiem, która go tak poniża, okłamuje i jeszcze robi awantury.

Najpierw pisze że się zaręczyli, potem ślubu że nie planują. Sam się gubi w tych bredniach.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Morfeusz

Nie jestem żadnym trolem. Wypraszam sobie takie insynuacje. 

Tak, zareczylismy się ale ja już nie chcę ślubu. Ciężko to zrozumieć? 

JA JUŻ. To jest słowo klucz. 

 

Potrzebuje najzwyczajniej w świecie pogadać i mądrej rady. 

 

Najłatwiej to wyzwac kogoś bezpodstawnie od troli a od siebie nic mądrego nie napisać. 

Edytowane przez Siekierka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minutes ago, Siekierka said:

Potrzebuje najzwyczajniej w świecie pogadać i mądrej rady.

Do pogadania to sugerowałbym psychologa. Wygadasz się ile tylko chcesz a jak jeszcze za to zapłacisz to będziesz podwójnie zadowolony. Psycholog ze zrozumieniem i cierpliwością będzie wysłuchiwał jakie to trudne, jak kochasz i nie jest łatwo się rozstać itp. Płacisz mu za godziny to możesz tam bajki z serii Harlequin i 1001 nocy opowiadać śmiało. Długo i namiętnie - im dłużej tym psycholog bardziej zadowolony. My natomiast cenimy swój czas.

 

Rady dostałeś lecz ich nie akceptujesz - to Twój problem, nie nasz. Większość z nas przeszła przez bagno, w które Ty usilnie chcesz się podświadomie wpakować. Bracia po prostu reagują ostro na takie przejawy braku rozsądku i perspektywicznego myślenia (spowodowanego przesłonięciem oczu sromem).

Nie bądź leniwy i przeczytaj ze 20 historii ze "Świeżakowni" - zobaczysz, że Twój problem nie jest jest wyjątkowy a decyzja do podjęcia oczywista.

Edytowane przez azagoth
  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Siekierka napisał:

Mówiłem jej nawet że jak będzie z nim pisać to ją zostawię. Ale pisze dalej.

Nie wiem co ja mam robić w tej sytuacji.

Dotrzymać danego jej słowa. Ona wie,.że miętka faja nie dotrzymuje słowa więc pisze i pisać będzie. Klasyk. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Siekierka napisał:

Ostatnio w kinie usiada obok mnie jakaś kobieta, wywołało to komentarze mojej kobiety że pewnie sama przyszła i chce upolować jakiegoś chłopa.

Po seansie jak wstawaliśmy milczała, ale jak wyszliśmy z kina zrobiła mi straszną awanturę że patrzałem na nią.

Ja bym odpowiedział coś w stylu, że miała niezłe cycki i przez cały film się zastanawiałem, jak wygląda nago. Jednak skoro jestem z tobą (to do niej), to nie będę tego sprawdzał.

 

No i kolejna sprawa - awantura byłaby krótka. Nie pozwoliłbym na jakieś dłuższe wyładowania. Jeśliby po zwróceniu uwagi się nie zamknęła, to bym po prostu odszedł i ją zostawił (nie na zawsze, tylko w tym momencie). 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Siekierka

Pozwolę sobie wkleić to co napisałem w innym temacie.

 

Jeśli w to wejdziesz to ona wtedy cię zje razem z kopytami, wydoi z kasy, wysra i może jeszcze dorobi rogi. No i na koniec i tak będziesz tym najgorszym. No i równie dobrze możesz położyć z wlasnej woli głowę pod gilotynę która napewno spadnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Normalny

Myślę że dlatego by sam nie zostać, uczucie też było... I jest. 

Sprawy regularnego dobrego sex też na to wpłynęły. 

 

Niedawno temu, po przemyśleniu, po jej dziwnych jazdach, zaborczosci i przede wszystkim braku lojalności, bo chyba sytuacja z portierem to brak lojalności, stwierdziłem i obiecałem sobie że ślubu nie będzie. 

 

@Kapitan Horyzont

Po takiej akcji jakbym zrobił na bank bym miał jazdy z tydzień. 

Teraz tak myślę że może ona jest toksyczną osobą? I te jej kłamstwa byleby tylko oklamalac.

 

@Patton

Bardzo często jest taka niby idealna. Wiesz. Wspiera mnie, poczucie humoru, dużo uśmiechu. 

Edytowane przez Siekierka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Patton zmienił(a) tytuł na Rozwódka z dziećmi i portier
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.