Skocz do zawartości

Dlaczego "Wy" kobiety siedzicie na tinderach mimo ogromu orbit.


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Daenerys napisał:

@PUNK ale Ty sprzątasz, pierzesz, prasujesz, myjesz okna, robisz zakupy, gotujesz obiady, pieczesz ciasta, robisz mi kanapki do pracy, pilnujesz, żeby wszystkie rachunki płaciły się na czas (chociaż nie, rachunki płacą się same), sam naprawiasz cieknące krany i wkręcasz żarówki względnie załatwiasz fachowców, malujesz ściany jeśli potrzeba i co wieczór mam super seks ?

Serio? a ja myślalem, że nasze małżenśtwo będzie oznaczać wspólne wieczorne rozmowy przy blasku gwiazd na tarasie lub przy cieple kominka mojego/w moim domu (postawionym za Twoje pieniądze ma się rozumieć). Chciałem Ci opowiadać, jak bardzo nudzę się całymi dniami tęskniąc za Tobą, gdy Ty jesteś w pracy, i że mało jest pieniążków na koncie, które mi założyłaś. Później moglibyśmy się pieprzyć jak zwierzaki, pod warunkiem że zasłużyłaś...

Edytowane przez PUNK
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PUNK nic nie mówiłeś, że masz takie oczekiwania ?. Przecież ja się nie będę domyślała ?. Czy to nie można od razu powiedzieć ?? A potem same nieporozumienia.

 

No dobrze, to zatrudnię jakąś gosposię co by się wszystkim zajmowała, żebyś tylko skarbie się nie przemęczał. 

 

A na pocieszenie, żebyś już się nie smucił i nie gniewał, kupię Ci... no nie wiem... co tam sobie marzysz? A może weekendowy wypad z kumplami na paintball'a? Albo jakaś wycieczka? 

 

No i dorzucę jeszcze ze trzy tysiaki miesięcznie do konta, żebyś już był tylko zadowolony i nie skąpił tego seksu wieczorem.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.04.2019 o 00:22, emrata napisał:

To, że w życiu zdarza się, że ktoś ulegnie czyjemuś urokowi, nie zapanuje nad sobą po alkoholu, nie oznacza tego samego, co brak szacunku od początku w związku.

To nie działa usprawiedliwiająco, a wręcz działa na niekorzyść. Jeżeli osoba wie, że jest bardzo podatna na flirt lub skłonna, powinna spożywać z umiarem. 

Dlatego tłumaczenie, że on "wypił za dużo alkoholu i się całował z jakąś dziewczyną, więc się nie liczy", jest dla mnie nie do przyjęcia.  Jak wie, że dostaje małpiego rozumku po alkoholu, to w ogóle nie powinien go najlepiej tykać.

W dniu 13.04.2019 o 00:22, emrata napisał:

ludzie są słabi i popełniają czyny, których nie popełniliby myśląc trzeźwo. 

Nie wybaczyłabym tego czynu.

 

23 godziny temu, Libertyn napisał:

co drugiej dziewczynie i niektórym metalom bez bród.. Dlatego nie piję

I właśnie o to chodzi.  To jest podziwu godna postawa.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłumaczenie zdrady wypitym alkoholem to poziom gimnazjum. To jest tylko wymówka, w dodatku strasznie słaba.

 

Nie mów @emrata o idealnym świecie bo to nie jest tak, że każdy po alkoholu zdradza.

 

Nikt Ci też nie karze zmieniać swojego podejścia i nastawienia w tej kwestii, jeśli dla Ciebie alkohol to wystarczający argument to w sumie lepiej dla Ciebie, zracjonalizujesz sobie taką sytuację i nie będziesz tego przeżywać. Zaoszczędzisz dużo zdrowia i nerwów.

 

Chyba jedyna kwestia w której mogę się zgodzić z @Cuba Libre :D

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Raivo @Cuba Libre

Nie wiem czy to wyłapaliście, ale mówiłam tu o jednym, moim osobistym przykładzie, bez ogólnego przekazu. Ja wybaczylam i nie żałuję tego. Możecie to oceniać przez pryzmat własnych doświadczeń czy poglądów, ale to nie przybliży Was do jakichkolwiek prawdy w odniesieniu do tej sytuacji, co najwyżej może utwierdzic Was we własnym przekonaniu. Każdy zobaczy w tej sytuacji tyle ile będzie w stanie przyjąć.

Nie jest to schemat moich rozwiązań problemu zdrady, uważam, że każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie i oceniany przez pryzmat funkcjonowania związku przed zdradą.

Kwestie, o których wspominacie w komentarzach były jednymi z wielu które rozwazalam w tamtej sytuacji, ale zdecydowałam się wybaczyć i wziąć odpowiedzialność za te moją decyzję i naprawdę wyszłam na tym dobrze oceniając z perspektywy czasu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, PUNK napisał:

@Daenerys, strzelam focha, na jakiś czas czekają nas ciche dni...?

 

Mówisz i masz ?

4 godziny temu, PUNK napisał:

A tak w temacie @Daenerys, dlaczego stałem się Twoim orbiterem na BS?

Bo nie mam konta na Tinderze ??

 

4 godziny temu, PUNK napisał:

A na poważnie, coś Ty za jendna? 

Nikt specjalny i wyjątkowy. Zwykła ze mnie osóbka jakich wiele na tym świecie ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 12.04.2019 o 16:17, Daenerys napisał:

Chyba nie pozostaje mi nic innego jak zakupić parę rolek drutów, żeby przymocować te części ciała, które gorzej się trzymają, żebym ich nie zgubiła. Głupio tak umierać zdekompletowaną ?


I tak już ważę tyle co kot napłakał więc jak mi jeszcze coś odpadnie to nie będzie już co chować ?


Lecę po te druty, dzięki za inspirację, nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła

A gdzie tam.
Przy odpowiednim "tuningu" spokojnie pociągniesz jeszcze do 50-tki.
Chyba, że od dawna palisz papierochy, pijesz i zajadasz się syfem.
Starsze kobiety także mają swój urok. oczywiście odpowiednio zakonserwowane :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy nie miałam Tindera czy Instagrama a FB używam tylko dla messengera. Na randki poznawałam męzczyzn raczej przez znajomych, w pracy czy na imprezach. Wielu moich znajomych miało konta na portalach randkowych. Namawiali mnie żebym też założyła skoro kogoś szukam. Zalożylam badoo i usunęłam po tygodniu. Potem założylam konto na takim portalu dla katolików bo tam byli sami grzeczni i wartościowi chłopcy. Finalnie poznałam swojego obecnego mężczyznę (nie na żadnym portalu) więc usunęłam konta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój drogi kolego @Ragnar1777 myślę, że trzymam się całkiem nieźle, a może nawet i świetnie ?

 

Nie palę i nigdy nie paliłam, od czasu do czasu napiję się lampki wina. Odżywiam się bardzo zdrowo, a hamburgera i tym podobnego badziewia, nie miałam w ustach dobrych kilkanaście lat.

 

Także ten... jestem baaaardzo dobrze zakonserwowana więc jeszcze trochę pociągnę w dobrym stanie, a uroku Ci u mnie pod dostatkiem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 @PUNK żeby nie ciągnąć tematu w offtopie, jak zauważył kolega @Ragnar1777, to poniżej wersja skrócona i zamykamy ten wątek: 
Mój 19 letni związek zakończył się bo wszystko się wypaliło. Oprócz dziecka i kredytu nic już nas nie łączyło. Żyliśmy obok siebie jak współlokatorzy, a nie jak małżeństwo. Nasze małżeństwo po prostu "umarło". Zawiodła komunikacja i wzajemne zainteresowanie naszymi potrzebami i oczekiwaniami.

 

Będąc samotną kobietą z dzieckiem, do tego w wieku 40+ mało się ma okazji na znalezienie kogoś do poważnej relacji, poza tym raczej nie jestem interesującą partią, biorąc po uwagę powyższe, ale komu ja to tłumaczę. 

 

Nie powiem, że nie miałam zainteresowania, bo miałam i to bardzo duże, ale byli to duuuużo młodsi Panowie zainteresowani tylko niezobowiązującą znajomością. Jakoś nie trafiłam na nikogo w moim wieku kto by chciał poważnej relacji. Dziwnym trafem przyciągam dużo młodszych ?. Ot i cała historia. Dlatego jestem sama.

 

2 godziny temu, PUNK napisał:

ale chyba nie wybada, chociaż... 

Nie wypada to kraść i z dupy spaść, jak to mówi, delikatnie zmodyfikowane, "staropolskie" powiedzenie ?

 

Jeśli więc chcesz zadać bardziej wścibskie, natrętne czy niedyskretne pytania to zapraszam na priv, pytaj tam, najwyżej jak uznam, że przeginasz to nie odpowiem.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Daenerys napisał:

Oprócz dziecka i kredytu nic już nas nie łączyło.

Połączenie "idealne" ;) 

 

5 godzin temu, Androgeniczna napisał:

konto na takim portalu dla katolików bo tam byli sami grzeczni i wartościowi chłopcy.

Na takich portalach na pewno są sami grzeczni chłopcy. Podobnie jak wszyscy księża są grzeczni @Androgeniczna :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Daenerys napisał:

Dziwnym trafem przyciągam dużo młodszych

A ja dużo starsze ?

No weeeeź.
Nie gadaj, że nie interesuje Cię ten szaleńczy błysk młodości, ta pełnia życia, wigoru, namiętności ; )
Dużo kobiet właśnie po takim papierkowym małżeństwie przeżywa drugą młodość! ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, DanielS napisał:

Na takich portalach na pewno są sami grzeczni chłopcy. Podobnie jak wszyscy księża są grzeczni @Androgeniczna :P 

Poważnie było tam wielu dobrych chłopców. Z zasadami moralnymi jakich wcześniej nie widziałam u innych. Tacy wychowani w duchu że trzeba być dobrym i grzecznym. Całkowicie mój typ mężczyzny. Jedyny minus że wielu z nich bylo średniej urody. Wiadomo jak mężczyzna jest przystojny i chce trwałego związku już w wieku 18 lat to raczej szybko znajduje grzeczną żonę w duszpasterstwie czy na jakimś spotkaniu katolickim. Mało było ładniejszych w moim wieku. Mieli swoje minusy ale też wiele plusów. Na szczęście znalazłam złoty środek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Patton napisał:

A ja prawie wcale, jeśli już w ogóle to samotne matki.

Eej! Ale grunt, że wgl. kogoś przyciągasz ?
Jednak zapewne nie jest to target jaki byś sobie życzył.
Myślę, że tutaj są pewne rzeczy do przepracowania.
Ja cały czas staram się zmieniać na lepsze, ale to w UJ trudne.

Ja mam też powodzenie u młodszych kobiet i nawet zdarzyło mi się, że jakaś małolata sama zainicjowała kontakt.
Jednak przeważnie one tylko rzucają przynętę w postaci sygnałów i czekają aż łykniesz haczyk.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Ragnar1777 napisał:

No weeeeź.
Nie gadaj, że nie interesuje Cię ten szaleńczy błysk młodości, ta pełnia życia, wigoru, namiętności ; )
Dużo kobiet właśnie po takim papierkowym małżeństwie przeżywa drugą młodość! ?

Dużo zależy od osobowości. Ja rozstałam się z chłopakiem po kilku letnim związku kiedy byłam po 20 i miałam najwieksze branie wśród mężczyzn a mimo to przez jakos 2,3 lata byłam sama i nie miałam jednorazowych niezobowiązujących sytuacji. Myślę że w przypadku jaki opisala Daenerys nie chciałabym jak to napisałeś "przeżywać drugiej młodości"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.