Gdzie poznawać kobiety w młodym wieku?

[Inside]

Panowie,

za chwilę finalnie kończę szkołę, więc moje źródło się skończy - studiów nie planuję aktualnie, na pewno będę potrzebował przerwy, jeśli w ogóle chciałbym się za to zabierać.

I pytanie, gdzie najlepiej poznawać kobiety w moim wieku? - lat 19.

 

Za klubami nie przepadam, a kobiety w klubie, khm. - No cóż, chodzą do klubów, więc takiej kobiety też raczej nie szukam.

Moją byłą poznałem przez Internet, a teraz szczerze zaczynam się zastanawiać - gdzie do cholery ich szukać? Tych serio, przynajmniej w większym stopniu wartych uwagi.

Podchodzić na mieście, jeśli jakaś mi się spodoba? Nie brzmi to fascynująco, dziewczyna też niewiadomo kim jest i tak podbijać od razu?

Teraz mój czas to głównie siedzenie przy swoich projektach internetowych, a znajomych za bardzo ciekawych też nie mam - więc jak mam poznać jakąś kobietę? Zostają mi apki typu Tinder?

 

Tak, skończyły mi się pomysły i szukam inspiracji.  

 

 

Edytowane 2 Marca 2019 przez Inside

[deleteduser159]

Nikogo nie szukać,jak przyciśnie pójść na divy.

Rozwijaj swoje umiejętności i poszerzaj horyzonty.

Młody uśmiechnięty,paznokcie zrobione,ładnie pachnący i ubrany z dobraną fryzurą,dobrym autem i pełnym portfelem.Panie same będą miały zagwozdkę jak "wyrwać" takiego samca.

Mi się zwyczajnie szukać nie chce bo to hu** warte i szkoda czasu.A reguły nie ma w kościele możesz znaleźć rasową kur** a na bazarze lub w dyskotece kobietę z Himalajów  

 

[Wolverine1993]

Na instagramie ?? tylko uwazaj bo tam 90% ich myśli że są gwiazdami bo wypiela dupe i wstawila '' mądry'' cytat ?

[LiderMen]

W Powiatowym Urzędzie Pracy. Jak skończą szkołę będą musiały się zarejestrować żeby mieć ubezpieczenie. Z tego co pamiętam jak miałem terminy w Maju, to było ich sporo. Tylko weź znajdź chęci żeby do takiego miejsca chodzić. No i nie wiesz czy nie są zajęte.

 

Prostytutki w tak młodym wieku odradzam, żebyś sobie psychiki nie zszargał, dużo jest teraz samic drapieżników co tak na prawdę to one dymają klientów, a nie odwrotnie. 

 

Pójdziesz do takiej, zapłacisz a ona ciebie wygoni po 15 minutach. 

[Inside]

Cytat

Mi się zwyczajnie szukać nie chce bo to hu** warte i szkoda czasu

No no, też prawda. Nie chce mi się bawić od czasu poprzedniej, o której z resztą napisałem też temat "Adoratorka". Jednak mimo wszystko poprzednia była pierwszą i spodobało mi się.

Może nie tyle co zajmować się kobietami Bóg wie ile czasu, ale nawet nawiązać jakieś znajomości, wiem że w pewien sposób same by się chciały potem dobierać. Tylko nawet nie mam gdzie hm... zacząć.

 

Cytat

Na instagramie ??

O człowieku! Ja ostatni do Instagrama  

[gryczany]

Może organizacje studenckie? :) 
Co prawda ja akurat nie mam zamiaru zarywać do jakiejkolwiek tam gdzie się udzielam, bo to tylko kłopoty, ale zazwyczaj dużo dziewczyn jest w takich organizacjach. :) 
 

[LiderMen]

O! Przypomniało mi się, że na pielgrzymce do Lichenia możesz znaleść takie dla siebie 15, 16, 17tki.

 

Albo w Sierpniu ruszyć w marsz na Jasną Górę, po drodzę możesz coś wyrwać w podobnym przedziale wiekowym jaki wymieniłem powyżej. 

[Byłybiałyrycerz]

Iść na pielgrzymkę by znaleźć dupe, to trzeba być desperatem xD

[Stradi]

8 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Iść na pielgrzymkę by znaleźć dupe, to trzeba być desperatem xD 

Fajne, wygłodzone dziewczyny można tam trafić. Ciekawe świata i pragnące dzielić się miłością z potrzebującym bratem

[AdamPogadam]

W bibliotece!

[Ragnar1777]

1 godzinę temu, Inside napisał:

za chwilę finalnie kończę szkołę, więc moje źródło się skończy - studiów nie planuję aktualnie, na pewno będę potrzebował przerwy, jeśli w ogóle chciałbym się za to zabierać.

I pytanie, gdzie najlepiej poznawać kobiety w moim wieku? - lat 19.

1. Serio chcesz zapierdalać od razu po szkole gdzieś na magazynach za najniższą?
Ja popełniłem dokładnie ten sam błąd, co Ty i twierdzę, że mam 2 lata w plecy,
Chociaż plus jest taki, że przez te 2 lata przemyślałem wiele spraw i mniej więcej wiem w jakim kierunku chcę iść.
Te 2 lata chyba były mi potrzebne jako zimny prysznic.
No i w końcu mężczyzna ma czas nawet do 40-stki by się ogarnąć finansowo i mieć dzieci, więc 2 lata w tę czy w tamtą mnie nie zbawią  

2. Po drugie bracie - masz 18-19 lat, czyli jesteś młodym samcem, któremu raczej niespieszno do zapładniania, a następnie finansowania samicy z bonusem
Dlatego radzę przestać latać za cipą i bierz się za studia/kursy.
Ja byłem taki sam jak Ty, po liceum nie poszedłem na studia, robiłem gdzieś w gówno-robotach i stawiałem cipki na piedestale  

Naprawdę nie warto.
Im szybciej się ustawisz finansowo, tym dłużej będziesz czerpać z życia.
Dobijesz do 30-stki i każda(no może nie każda) młoda cipa będzie twoja - żaden 20-latek nie będzie stanowił dla Ciebie konkurencji.
Oczywiście wraz z przekroczeniem 30-stki, nastolatki przestaną być twoim celem i wtedy optymalną opcją są 20+.
Ale czy 18 czy 24 - ja nie widzę różnicy w wyglądzie.


 

1 godzinę temu, Wolverine1993 napisał:

Na instagramie ?? tylko uwazaj bo tam 90% ich myśli że są gwiazdami bo wypiela dupe i wstawila '' mądry'' cytat ?

Boże jakie to prawdziwe xD

Najbardziej mnie rozpierdala, jak wstawiają pełno hasztagów by mieć lajki.
A następnego dnia czyszczą te hasztagi. - Że niby lajki same się uzbierały xD

33 minuty temu, LiderMen napisał:

Albo w Sierpniu ruszyć w marsz na Jasną Górę, po drodzę możesz coś wyrwać w podobnym przedziale wiekowym jaki wymieniłem powyżej. 

Może ja się wybiorę, a co  

Edytowane 2 Marca 2019 przez Ragnar1777

[Krugerrand]

Proponuję zmienić podejście i nie nastawiać się na poznawanie kobiet. Zająć się sobą, pracą, szkołą czy swoimi zainteresowaniami. Wtedy paradoksalnie jakoś samo przychodzi i zaczyna się kobiety, ale i nie tylko, poznawać. Im bardziej się ma na coś wyrąbanie, tym więcej w tej dziedzinie będzie ci dane. To jest wielka życiowa mądrość.

Edytowane 2 Marca 2019 przez Krugerrand

[Ogi]

T

1 godzinę temu, Inside napisał:

Panowie,

za chwilę finalnie kończę szkołę, więc moje źródło się skończy - studiów nie planuję aktualnie, na pewno będę potrzebował przerwy, jeśli w ogóle chciałbym się za to zabierać.

I pytanie, gdzie najlepiej poznawać kobiety w moim wieku? - lat 19.

 

Powiem tak z doświadczenia swojego i wielu znajomych oraz znajomych którzy odkładali studia.  Zrób studia z marszu bo wiekiem szansa się zmniejsza że je zrobisz. Puki nie masz dzieci i obowiązków najłatwiej zrobić studia. Znałem takich co odkładali i do tej pory nie zrobili i takich co przerwali i powiedzieli że dokończą za rok i nie dokończyli. Tak na chłopski rozum by każdy zrozumiał: Jak łapiesz za tyłek kobietę to nie po to by ogrzać rękę więc kończ co zacząłeś bo szansa że będziesz miał druga okazje jest bardzo mała.

[deleteduser74]

44 minuty temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Iść na pielgrzymkę by znaleźć dupe,

Najciemniej pod latarnią  

[JoeBlue]

Z pielgrzymką to wcale nie jest głupia sprawa.

Ludzie co mieszkają po trasie mówią ile kondomów leży w krzakach.

 

[Ogi]

Kursy tańca

Przed chwilą, JoeBlue napisał:

Z pielgrzymką to wcale nie jest głupia sprawa.

Ludzie co mieszkają po trasie mówią ile kondomów leży w krzakach.

 

Na logikę tv nie ma telefon się rozładowuje co robić wieczorami  w stanie wojennym urodziło się najwięcej dzieci bo nie można było wychodzić  z domu w tv nic nie było. 

Pielgrzymka to droga ku oświeceniu więc idź młody człowieku i bądź oświecony niech droga będzie ci lekką a uda kobiet przychylne.

[Stradi]

2 minuty temu, Ogi napisał:

przychylne

Żeby nie powiedzieć -  rozchylne

[imprudent_before_the_event]

39 minut temu, Ragnar1777 napisał:

Serio chcesz zapierdalać od razu po szkole gdzieś na magazynach za najniższą?
Ja popełniłem dokładnie ten sam błąd, co Ty i twierdzę, że mam 2 lata w plecy,

Zmierzyłeś autora swoją miarą. Która to akurat miara do niego nie pasuje, bo:

2 godziny temu, Inside napisał:

Teraz mój czas to głównie siedzenie przy swoich projektach internetowych

Ja nie pchałem się na studia i uważam że to było najlepsze co mogłem zrobić. Rozwijałem biznes, inwestowałem w swój samodzielny rozwój (samoszkolenie, nie szkolenie na kursach czy studiach), nie tracąc czasu na studia które nic by mi nie dały (dopiero później poszedłem, w momencie gdy mi już tak nie przeszkadzały czasowo).

 

Brat @Inside najwidoczniej jest takim właśnie typem człowieka. Który sam o siebie dba i sam się umie szkolić.

Nie mniej jednak w tak młodym wieku pójście na dzisiejsze krótsze studia (3,5 letnie zamiast dawnych 5-letnich) nawet dla takiej ogarniętej osoby może być dobre. Tylko od razu trzeba się nastawić na to że i tak szkolimy się sami, i przy okazji zarabiamy kasę. Nie liczymy na to że studia nam coś dadzą (poza papierem).

[Imiennik]

Mam jeden zawód, przy zdobywaniu drugiego przerwalem. Nie pracuje w zadnym z tych zawodów, zarabiam jakbym pracował w obu na raz. Nie mam matury. Stwierdziłem, że to co oferuje szkoła/studia nie jest dla mnie i się w tym duszę. Wcale nie żałuję, zawsze wiedziałem, że dam sobie radę. Zarabiałem już b. dobrze w szkole średniej, także zależy to od człowieka.

 

O kobiety się bracie nie martw, ja sam na spokojnie bez ciśnienia lecę, a teraz stoję przed wyborem którą pierwszą zaprosić

[wolnystrzelec]

2 godziny temu, Wolverine1993 napisał:

Na instagramie

Moim zdaniem: i tak, i nie. Instagram może być super opcją, by znaleźć osoby o podobnych, wręcz identycznych zainteresowaniach, stylu itd. - przez hashtagi można niemal idealnie odfiltrować posty (pomijam te, w których ktoś spamuje niezbyt pasującymi hashtagami dla podbicia popularności).

Druga sprawa - Instagram=atencja. Kobieta, szczególnie atrakcyjna, ma jej tam mnóstwo. Nie ma co liczyć, że zainteresuje się kimś przeciętnym. Aby więc móc poczynić tam jakiekolwiek kroki w celu zapoznania pani, musiałbyś mieć bardzo interesujący, wybijający się na tle innych profil. A i to nie gwarantuje stałego zainteresowania, bo nagle pani może kliknąć chociażby w tag "polishboy" i wyszukać masę innych, przystojnych, z ciekawym życiem (a przynajmniej takie kreującym w internecie).

Nie piszę tego, by kogokolwiek zdołować i nie sugeruję, że autor wątku ma nudne życie - może jest całkiem na odwrót. Ostrzegam, bo wiem, jak to działa. Na Instagramie albo kreujesz się na super gościa, albo przepadniesz, jak na Badoo czy innych Tinderach.

[PrawieMądry]

Słyszałem, że dobrze jest poznawać kobiety na kursach tańca, gotowania, językowych. Podbijanie na ulicy to bardziej hardkorowa opcja, ale jak się złapie kontakt wzrokowy z dziewczyną w tramwaju czy metrze to zagadać można. Swoją drogą, podbijając do nieznajomych pań, sami sobie wybieramy, które chcemy poznawać. Jeśli jesteśmy w tym dobrzy to mamy nieskończone źródło nowych znajomości i poznajemy kiedy chcemy, bez liczenia na to, że kolega zapozna czy coś. Paweł Rawski sporo o tym mówił, ale patrzę, że nie jest lubiany na tym forum. Osobiście podchodziłem w 1 klasie liceum w małej miejscowości, w galerii czy w mc i zaproszenia na fejsie albo numer można było ogarnąć łatwo. No w każdym razie ładny z ryja jestem, ale mniej przystojny kolega też miał efekty.

[Ragnar1777]

@imprudent_before_the_event autor nie napisał nic szczegółowego o swoich projektach.

Ja też mogę sobie hobbystycznie porobić zdjęcia czy zmontować film z wakacji i chwalić się na forum, że "robię projekt". A żadnych pieniędzy z tego nie ma, jest tylko zabawa.

"Ogolniaków" to ja nie kupuję. 

Napisze coś więcej, to będzie do czego się odnieść. 

 

Studia wiele rzeczy ułatwiają, a są też zawody w których bez studiów ani rusz (np. prawnik). 

 

 

[PatZz]

Jakoś w okresie pielgrzymek wzrasta sprzedaż kondonów właśnie w okolicach Częstochowy jak i samej ciekawie czemu?.

 

Jak się o tym dowiedziałem to teraz wiem czemu jedna z moich byłych ochoczo co roku chodziła łącznie chyba 9 razy ?

Edytowane 2 Marca 2019 przez PatZz

[AdamPogadam]

Nawet jako zadbany 40 latek możesz mieć 20 stkę za żonę, poznałem takiego znajomego dalszej ciotki, sama zdziwiona nie jest, bo dobrze wie, że zasoby, ogarnięcie, władza prawdziwie podnieca młode dziunie, ona chciała się ustawić jakoś, on skorzystać z młodszego modelu na matkę dzieci - relacja to transakcja, Panie to dobrze wiedzą.

[JoeBlue]

I tak robią ci co już się ustawili.

Błędem jaki robią jest myślenie, że to małżeństwo będzie długie, szczęśliwe i trwałe.

Będąc zadbanymi 45-latkami są znowu wolni i biorą kolejną 20-latkę za żonę.