Byłybiałyrycerz Opublikowano 2 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2019 Witam wszystkich serdecznie Nie po słowie ich poznacie, lecz po czynach. Pewnie wielu z nas, jak nie każdy, słyszał w swoim życiu czy to z telewizji czy od bliskich taki zwrot. Całe swoje życie uważałem, że powyższa sentencja jest w 100% prawdziwa i można wiele mówić, jednak to czyny są najważniejsze, czy aby na pewno? Nie będę skupiał się na negatywnych historiach / wspomnieniach, po co zajmować się negatywnymi informacjami, przedstawię wam pozytywny aspekt życia, który sprawił bardzo dużo w moim życiu. Zdarzenie miało miejsce z pół roku temu, byłem w pracy, zadzwonił do mnie Tata. Zaczęliśmy rozmawiać jak zwykle o pracy ( wykonujemy ten sam zawód ) i jak to się mówi " o dupie marynie ". W pewnym momencie Tata zwraca się do mnie i mówi " xyz jestem z Ciebie dumny ". Tata mój całe życie był i jest dobrym Tatą, nie wymieniłbym go nawet jakbym mógł. Zawsze w jego czynach widziałem miłość i troskę o mnie, jednak dopiero słysząc z jego ust takie słowa, uświadomiłem sobie jego miłość jak i poczułem spełnienie jako Syn. Po co i dlaczego wam to piszę? Moja ex pewnie czytając to pomyśli " kolejne przechwałki xyz " " Oh jaki to Ja zajebisty jestem ", piszę to bo często idziemy przez życie, myśląc sobie, że ludzie nam bliscy wiedzą co mają wiedzieć i to starcza. Zapominamy przy tym jak wielką moc ma słowo, szczególnie do naszych bliskich. Jeśli masz wspaniałą kobietę to powiedz jej, jak bardzo jest wyjątkowa. Jeśli jesteś rodzicem czy masz wspaniałych rodziców to powiedz im, jak bardzo są dla Ciebie ważni. Czyny mówią wiele o ludziach, jednak są momentu, kiedy czyny nie wystarczą i należy wyrzucić z siebie to co czujemy. 6 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 2 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2019 Dzisiaj znowu polecę cytatem jednego z najbardziej wyrachowanych polityków w historii. Człowiek obdarowany został mową po to, żeby ukryć swoje myśli. Charles-Maurice de Talleyrand. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser61 Opublikowano 2 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2019 Bo ta sentencja jest prawdziwa, tylko żeby być precyzyjnym, trzeba by powiedzieć, że nie deklaracje się liczą, a czyny. Natomiast słowa to bardzo szeroka kategoria i bywa - jakkolwiek dziwnie to brzmi - że są czynami. Kiedy ktoś używa słów, żeby zniszczyć cudze poczucie wartości, albo przeciwnie, podnieść na duchu, to jak najbardziej mamy do czynienia z konkretnymi działaniami, nakierowanymi na osiągnięcie określonego celu. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 2 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2019 Świetny temat @Byłybiałyrycerz Pamiętam jak mój tata powiedział mi po meczu, gdy nie strzeliłem karnego, że "i tak cię kocham" Tego przestrzelonego karnego zapamiętam do końca życia!!! Wcześniej mi tego nie mówił. KOCHAM CIĘ TATO. 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stradi Opublikowano 2 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2019 (edytowane) Bardzo starannie dbam o to, żeby moje dzieciaki czuły się tak jak ty. Właściwie dobrana relacja słów i działań. Twój wpis dodał mi skrzydeł. (Moje dziecki są za mną całymi sobą i całą trójką czujemy, że dobrze nam idzie.) Dzięki Może w Dzień Kobiet zróbmy Dzień Ojca? Parę wpisów w necie w taki dzień może namieszać haha Edytowane 2 Marca 2019 przez Stradi 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser74 Opublikowano 2 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2019 (edytowane) Na każdym spotkaniu z synem podkreślam, jak bardzo go kocham. Ostatnio odbierając go z przedszkola, nie chciał iść bo szukał rysunku, który spacjalnie dla mnie namalowal. To był pierwszy rysunek jaki w życiu od niego dostalem ? Dla innych zwykła karta papieru. Dla mnie coś więcej niż rysunek. To są uczucia, jakie syn przerysowal na papierze do mnie. Oprawilem go w ramkę i wisi w centrum mieszkania! Zawsze podkreślam, że jestem z jego dumny. Słowa są ważne, czasami ważniejsze niż czyny. Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale okazywanie uczuć między ojcem a synem tudzież córka są bardziej wyraziste, szczere, odważne z punktu widzenia męższczyzny. Edytowane 2 Marca 2019 przez Still 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stradi Opublikowano 2 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2019 Dokładnie. Po rozwodzie moje mieszkanie jest obwieszone rysunkami dzieci. Całe ściany. Mimo, że mieszkają u niej to u mnie czują się w domu, co często podkreślają. Ich rysunki to są ich uczucia skierowane na nas, a co my z tym robimy jest tym co czują tak bardzo, że sam ten fakt może dawać im kopa w odczuwaniu własnej wartości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 2 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2019 43 minuty temu, Byłybiałyrycerz napisał: Moja ex pewnie czytając to pomyśli " kolejne przechwałki xyz Twoja ex tu jest? Słowo może podbudować, ale może też zgubić. Przykład? Kadzenie. Czyn wymaga nakładu pracy - większego poświęcenia, wysiłku. Osobom bliskim możemy wierzyć na słowo, obcym nie. Dlatego wymaga się od nich czynów, nawet jeśli nie dosłownie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 2 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2019 @dyletant Niestety ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 2 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2019 @Byłybiałyrycerz a to ci historia ? musisz kiedyś o tym napisać, jak to się stało się, 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser74 Opublikowano 2 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2019 6 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał: @dyletant Niestety ? Ahh te polskie nazwiska :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolverine1993 Opublikowano 2 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2019 Mój mi to powiedział jedynie kiedy pamiętam jak wpadł w cug alkoholowy po 10 latach nie picia, na szczęście od tamtej pory znowu juz jest 5 lat spokoju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 2 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2019 1 godzinę temu, Still napisał: Ahh te polskie nazwiska :P Non capisco, zgubiłem się :), co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PatZz Opublikowano 5 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2019 @Byłybiałyrycerz może to ma odniesienie do rodziców brata siostry, ale do obcej baby z która jesteś ni ma odniesienie. Mojej narzeczonej nie mówiłem kocham tylko inne słowa jesteś cudowna wyjątkowa doceniam twoje starania itd. Bardzo cenie, że jesteś w moim życiu i inne takiego typu oczywiście jak miło się zachowywała. Oraz czyny, głównie czyny , a na koniec i tak to ja byłem zły, że kocham nie mówiłem, że nic nie robiłem. A ona jak kręcila już z nowym bolcem to było cacy?. Nie zapomnę w życiu pat ile mam czekać aż mi powiesz , że mnie kochasz 5 lat? ? A na początku związku mówiłem , że jej powiem jak będę chciał się z nią ożenić, ale to tam szczegół. Do taty też nigdy mi nic dobrego mi nie powiedział, a po zawale porozmawiałem z nim i powiedział, że nie umie mi tak wprost powiedzieć, ale cieszy się ,że ma takiego syna. Po prostu ,aż lzy mi leciały po policzkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azizi Opublikowano 5 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2019 U mnie było tak, że u ojca widziałem w oczach, że jest dumny ze mnie. Nie powiedział tego nigdy, ale oczy potrafią jednak powiedzieć więcej niż tysiąc słów. Zawsze chciał, żebym zrobił coś więcej od niego, żebym był ogarnięty i szkoda, że w zasadzie na początku "kariery" zawodowej zmarł. Myślę, że teraz patrzy i widzi, a ja mam motywację by jego chęci dotrzymać (bez zbędnej presji). Nawiązując - fajnie usłyszeć od kogoś bliskiego coś dobrego, proste słowa które są może trudne. Ale takie czasy że każdy zamyka swe emocje jakby to było coś złego, coś nienaturalnego. Nie ma co ze słowami czekać, można się nie doczekać z ich mówieniem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi