Skocz do zawartości

Po co silne jednostki należą do grup?


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym przedstawić wam pewne nagranie, zaledwie 2 minuty wypowiedzi, a daje do myślenia więcej, niż nie jedna długa przemowa. Dla mnie facet był geniuszem jeśli chodzi o stand-up, a jak odniesiecie się do fragmentu odnośnie uczestnictwa w grupach, jak nasze forum?

 

 

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie, jest to miejsce, które pokazało mi, na czym ten świat polega. Czym się rządzą, relacje damsko-męskie. Jest jedno takie zdanie, które podsumowuje realia w jakich żyjemy! Król jest nagi. Forum, obnaża cała ta otoczke cyrku zwanym ziemia. 

Może się mylę może nie, ale dla mnie, być na tym forum, to jak demonstrowac manifest całej tej spierodlinie. 

 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toksyczny, zgorzkniały, inteligentny dżentelmen.

 

Lata temu oglądałem jego stand-upy i się z nimi utożsamiałem, bo można było się pośmiać i mówił z sensem, a ja sam też byłem sfoszkowany na cały świat, że jest takim okropnym miejscem, więc w to mi graj.

 

Nihilo-fatalo-defetystyczne podejście do świata odziane w sarkastyczny, heheszkowaty, cyniczny humor to ostatnie, czego trzeba ludziom, ponieważ to zwykłe fekalia odziane w ładny papierek, które produkują jedynie kolejne wyjątkowe płatki śniegu.

 

Tak, świat jest piekłem pełnym cierpienia, fałszu, intryg i bólu, ludzie się zabijają, zdradzają, okłamują. Skoro tak Ci na nim źle, to wykop dół, odjeb się, zakop i daj żyć i działać tym, którzy chcą zmienić go na lepsze.

 

W świecie i ludziach jest też wiele dobra, tyle że dobro nie ma takiego product placement jak zło. Ileż można słuchać takiego pierdolenia, że ludzie to ścierwo i zaraza.

 

Wszędzie tylko antagonistyczni mesjasze, a spierdalać z nimi. Zwykłe talk the talk, ale już nie walk the walk.

 

W czasach kryzysu, klęski żywiołowej, wojny tacy, jak on, by tylko pierdolili, jak to jest chujowo, niewygodnie, podczas gdy inni by aktywnie działali na poprawę aktualnego stanu rzeczy i walczyli.

 

Co do uczestnictwa w forum - masz jak na dłoni, dla niego bylibyśmy bandą idiotów, naiwniaków, którzy myślą, że mogą coś zmienić, a Marek byłby uznany za sekciarza.

 

Tymczasem wielu jednostkom udało się pomóc, a że ludzie to naczynia połączone, to gdy jedna osoba układa sobie życie, to automatycznie życie ludzi z najbliższego otoczenia tej jednostki się też poprawia.

 

W tym jest potencjał na poprawę losu świata, a nie w neurastenicznym pierdoleniu jak jakaś niedoruchana feministka.

 

PS Jego małżeństwo i rodzina to też lokalna grupa. Rozumiem, że nimi też gardzi? ?

 

PPS Fuck hope? I'd say fuck George Carlin.

 

PPS Dużo bardziej do mnie przemawia Bill Burr - to jest kozak w stand-upie.

Edytowane przez Ważniak
  • Like 11
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inne założenia ma człowiek znajdujący się na początku drogi, a inne ten, który już coś w życiu osiągnął i swoje potyczki z przeszłości wspomina raczej jako małe dołki, nad którymi przeskakiwał z lękiem młodzieńca.

Ma się to jednak nijak do nowych wyzwań, które stawia mu życie w stosunku do jego obecnych ograniczeń, wynikających z jego wieku.

 

Każdy należy do jakiejś grupy, no chyba że mieszka na bezludnej wyspie. Myślę jednak, że taki eksperyment można by przyjąć, tylko kto poświeciłby kilka lat swojego życia?

 

Chodzi o to, aby młodego człowieka zaadaptować do warunków samotnego życia ale w przyzwoitym otoczeniu. Czyli nie brakuje mu pokarmu i jest samowystarczalny.

Ciekawe ile potrwałoby jego zadowolenie i po jakim czasie zacząłby wyć do księżyca że ma dość samotności...

 

ps.

Człowiek jako jednostka nic nie znaczy dla świata. Dlatego znając swoje możliwości, perspektywa długiego życia budzi we mnie lęk i niechęć trwania w tej udręce.

Edytowane przez dyletant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym stwierdzeniu "fuck the hope" jest trochę prawdy bo jak się tak dobrze zastanowić to nadzieja to takie trochę pocieszenie dla niedorobionych ciot że " może będzie lepiej bla bla" podczas gdy zamiast czekać i mieć "nadzieję" lepiej wziąć się za siebie i stworzyć warunki żeby było lepiej. Zdecydowanie wolę słowa Trumpa który mówi ze jeśli do czegoś nie ma warunków to sobie je kurwa stwórz. W tym sensie "fuck the hope " jak najbardziej popieram.

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaro670 Jak stworzysz nadzieję, że będziesz długo żył?

Przecież nic nie powstaje od tak. Nadzieja = matka głupich, nadzieja = umiera ostatnia... Tak naprawdę wszyscy mamy nadzieje, że jutro też wstaniemy i że będzie dzień.

Taki człowiek jak Trump, ma w dupie nadzieje, bo ma za sobą taki parasol ochronny, że jak będzie potrzeba dla niego jakiegoś narządu do przeszczepu a nie będzie go na stanie, to służby i tak go zdobędą...

Wiesz jak. Każda droga do celu trwa jakiś tam czas, przez ten czas masz nadzieje, że dotrwasz, dojdziesz, ujrzysz, zrealizujesz.

A w sumie jebać to - to tylko słowo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Patton@Still Nawet o tym nie pomyślałem ?.

A tak na serio...

Znając zapędy kobiet, powiedziałbym że to forum to dla nich pewna furtka do tego - jak jeszcze bardziej zdominować/zniszczyć/wychować rolę mężczyzny we współczesnym świecie.

 

Jakie narzędzia/możliwości miały kobiety przed powstaniem internetu aby uczestniczyć w męskich posiadówach? Żadnych. No chyba że w domu, z Bogdanem przy wódce. Tyle że, niekoniecznie ją wtedy interesowały pijackie wątki, co Bogdan...

A teraz? Wszelkie.

Chyba że Marek wymyśli jakiś klucz weryfikacyjny przed wejściem do forum, o czym zresztą wspominał, chociaż czy jest sens ucinać zasięg?

Edytowane przez dyletant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaka grupa - jeśli lew i stado baranów to nie za bardzo. To forum jest formą konfederacji jednostek, którzy mają w nosie grupy scentralizowane i zhierarchizowane.

49 minut temu, dyletant napisał:

chociaż czy jest sens ucinać zasięg?

Im większy zasięg tym szybko forum jako platforma wymiany myśli upadnie. Nie mamy co się reklamować, tylko robić swoje

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jednostki należą do grup bo współpraca się opłaca. Dziś mamy nowoczesne narzędzie wymiany przysług - pieniądz, ale to jest tak stary wynalazek jak stare są ssaki, jak nie starszy. I tak jak opłacało się to naszym przodkom tak opłaca się nam. Samemu nigdy nie zrobisz tyle co w grupie i samemu nie zmienisz świata, tylko w grupie. I tak samo prawdziwe jest stwierdzenie, że grupa coś robi jak, że jednostka coś robi - praca grupy składa się z pracy jednostek ale rezultat jest lepszy niż suma wysiłku jednostek - jest wynikiem synergii czyli 2+2=5.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.