Nazwisko ex żony po rozwodzie

[Foster]

Witajcie,

 

Mam małą rozkminę, może temat z tzw. dupy ale napiszę. A więc moja ex żona, przypomnę że już szczęśliwa mężatka, używa nazwiska dwuczłonowego, pierwsze nazwisko to moje a drugie to nazwisko aktualnego męża, przyszła koperta z banku do niej i tam takie kwiatki, nie ukrywam że delikatnie się zdziwiłem...no ale temat olałem.

 

Sytuacja z wczoraj, jestem na piwku i kumpel mi mówi ,,a co ta Twoja ex się tak lansuje na fejsie,, ja mówię nie wiem, pokaż (ja zablokowany), a ta rzeczywiście, co 3 dni selfie każde w innym image i oczywiście pod zdjęciami stałe grono wielbicielek w postaci 3 koleżanek i jej matki - piękna, cudowna itp... no to akurat rozumiem;) Ale do czego dążę, patrze sobie jak się przedstawia, a tam jej imię + moje nazwisko normalną grubą czcionką,  i w nawiasie pod spodem małą czcionką nazwisko jej męża...to normalne, czy ja się czepiam?

[Normalny]

Może chce być wyszukiwana/kojarzona po dotychczasowym nazwisku czyli twoim wg którego każdy ją zna?

 

[Foster]

@Normalny ale my byliśmy małżeństwem 2 lata, więc nie sądzę, zresztą posiada przecież panieńskie, ja się zastanawiam czy to w ogóle zgodne z litera prawa, no i co ten jej mąż na to, ja bym się chyba zapienił...

Edytowane 3 Marca 2019 przez Foster

[imprudent_before_the_event]

Dla mnie to mega dziwne.

"Logika" kobiet po prostu.

[Brat Jan]

A to może legalnie zatrzymać nazwisko po byłym mężu bez jego zgody?

[Foster]

@imprudent_before_the_eventNo właśnie dla mnie też biorąc chociażby pod uwagę fakt jak napieprzała na mnie i moją rodzinę czy chociażby moje pochodzenie, (pochodzę z małej miejscowości) które nie było bon ton, kolejna sprawa to PR który zrobiła mi swojemu nowemu, a tu zamiast jego nazwisko pierwsze to moje... Faktycznie dziwne, miałem jej zwrócić uwagę na to ale chyba sorię daruję.

 

Edytowane 3 Marca 2019 przez Foster

[Marvin]

Właśnie pytałem żony, która specjalizuje się w rozwodach. Wszystko zgodne z literą prawa. Jednak jakby nie patrzeć to dziwne zachowanie. 

[Normalny]

Skoro była ochajtana z Foster i przyjęła jego nazwisko to jest to jej sprawa czy je zachowa czy zrezygnuje z niego. Wg prawa to jej nazwisko.

https://www.infor.pl/prawo/rozwody/po-rozwodzie/86855,Zmiana-nazwiska-po-rozwodzie.html

 

Foster olej tą sprawę. Niech się nazywa jak chce.

[BADnick]

Zięć mojego starszego kolegi przyjął nazwisko po żonie (czyli po moim koledze), małżeństwo się rozwiodło i były zięć został z jego nazwiskiem. Poznał nową partnerkę, która zaszła w ciążę i w ciągu miesiąca załatwiał powrót do swojego rodowego nazwiska, bo ta nowa pranerka nie wyobrażała sobie, że jej dziecko będzie nosiło nazwisko jego pierwszej żony. 

Poczekaj jak Twoja ex zajdzie w ciążę, a sytuacja się sama rozwiąże  

[Foster]

1 minutę temu, Normalny napisał:

Foster olej tą sprawę. Niech się nazywa jak chce.

Oczywiście oleję, ale to kolejny przykład posranej babskiej logiki, napieprzasz na męża, na jego rodzinę, obrabiasz mu wszędzie dupę, wykrzykujesz że nie chcesz mieć z nim nic wspólnego i na koniec zostawiasz sobie jego nazwisko jako pierwsze po kolejnym ślubie, to jest dla mnie normalnie enigma.

 

Do tego nowy mąż, przecież to jawna kpina w jej wykonaniu żeby jego nazwisko było drugie a moje, tego chama pierwsze...

[Rodanek]

@Brat Jan  Tak ,może zostawić nazwisko męża . Moja była po 17 latach małżeństwa powróciła do nazwiska panieńskiego, synów również  nakłoniła do zmiany nazwiska (jej panieńskie). Obecnie posiada panieńskie+ obecnego męża (były mój kolega). Zmianę nazwiska należy przeprowadzić na drodze administracyjnej po ukończeniu 18  lat. Ja to OLAŁEM.

Edytowane 3 Marca 2019 przez Rodanek

[Normalny]

@Foster Dzieci macie? Bo nie pamiętam? (jeśli macie to zostawiła nazwisko bo wasze dzieci takowe też posiadają)

 

@Rodanek Synowie się zgodzili? Dlaczego?

Edytowane 3 Marca 2019 przez Normalny

[Foster]

@Normalnymamy córkę...

 

No dobra, w takim razie wiem już wszystko, temat uważam za wyczerpany chociaż ciężko mi to zrozumieć;)

[Yolo]

Moja eks jeszcze przed rozwodem urodziła dziecko nowego partnera.

Musialem sądownie odkręcać ojcostwo, bo rodzice się nie kwapili, co przeciągnęło sam rozwód.

Efekt taki, że mam papier unieważniający moje ojcostwo, jestem po rozwodzie, a ex z jej dzieckiem noszą moje nazwisko.

 

Nie wyobrażam sobie być w skórze jej partnera i pozwolić na taką sytuację..

[Rodanek]

@Normalny Nie wiem , nie miałem kontaktu z synami po rozwodzie. Synowie byli pod wpływem ex ,jej matki i kochanka (były kolega). Kilkakrotnie przeprowadzali się w obrębie miasta.

 To jest temat na dłuższą historię bez happy endu. Żeby namierzyć młodszego syna w sprawie zaniechania obowiązku alimentacyjnego , musiałem zatrudnić     detektywa. Nie  miałem żadnych informacji czy 

się uczy czy pracuje (27 lat) . No ale takie jest życie, a teraz czas na emeryturę (papiery złożone ). Synowie niech żyją  swoim życiem. Na podanie "szklanki wody" nie liczę .Liczę tylko na siebie.

[Foster]

12 minut temu, Yolo napisał:

Nie wyobrażam sobie być w skórze jej partnera i pozwolić na taką sytuację

Będąc szczerym to mnie to najbardziej z tego wszystkiego intryguje, dla mnie taka sytuacja to jawny brak szacunku i tym samym brak jaj nowego partnera, ja bym w życiu się na to nie zgodził.

[RealLife]

Taka zagadka.

 

Co to jest - zabiera dzieci i ich miłość, dom, nazwisko, bierze alimenty, oczernia i resztę życia nienawidzi.

 

 

[Yolo]

@Foster

Jej się po prostu nie chce tym zajmować, to podejście dziecka. Zakrywasz oczy i problem znika.

A facet faktycznie słabo ma z trzymaniem ramy, o czym świadczy m.in. ta sytuacja, dlatego z nim jest. 

Tak o wiele wygodniej.

[Foster]

1 minutę temu, Yolo napisał:

A facet faktycznie słabo ma z trzymaniem ramy, o czym świadczy m.in. ta sytuacja, dlatego z nim jest.

 

No ale to przecież kłoci się z głównymi tezami głoszonymi na tym forum o ukierunkowywaniu się kobiet w stronę silnych samców...

[Normalny]

27 minut temu, Yolo napisał:

Moja eks jeszcze przed rozwodem urodziła dziecko nowego partnera ... Efekt taki, że .... jestem po rozwodzie, a ex z jej dzieckiem noszą moje nazwisko.

Dziwny gość.

Iść np. do przedszkola po swoje dziecko, które inaczej się nazywa niż ojciec ?.

[Pytonga]

17 minutes ago, Normalny said:

ść np. do przedszkola po swoje dziecko, które inaczej się nazywa niż ojciec

Znam przypadek niewiasty będącej po raz czwarty w ciąży każde z innym tatą i już po 3 rozwodach. Dwójka pociech na pewno ma różne nazwiska 3 nie jestem pewien - czwarte ciągle nie wiadomo jako, że nie wiadomo czy kolejny raz 4 nastąpi najszczęśliwszy dzień w życiu panny młodej.

Poprzedni mężowie trzymają kciuki, że jednak dojdzie do tego wielkopomnego dnia - jako, że komornik nachodzi wszystkich o niespłacony kredyt  

życie..

[Yolo]

23 minuty temu, Foster napisał:

No ale to przecież kłoci się z głównymi tezami głoszonymi na tym forum o ukierunkowywaniu się kobiet w stronę silnych samców...

Nie, to akurat dobrze wpisuje się w forumowe prawdy. 

Wybrała wygodniejszą gałąź, gościa który zapewni utrzymanie ale nie będzie wymagał.

20 minut temu, Normalny napisał:

Dziwny gość.

Mnie go nawet żal, ale to dłuższa historia. Obiecałem sobie kiedyś postawić mu dobrą wódkę, uwolnił mnie od problemu którego bym sam nigdy nie odciął ze względu na dzieci. 

Ale tak mogę pisać z perspektywy czasu, swoje odchorowałem. 

Różowe okulary opadną, zrozumie w co się wpakował.

[Bonzo]

2 godziny temu, Foster napisał:

i w nawiasie pod spodem małą czcionką nazwisko jej męża...to normalne, czy ja się czepiam?

W Polsce w kwestii nazwiska przy ślubie jest nieco inaczej niż na Zachodzie (nie wiem czy w każdym zachodnim kraju tak jest, ale w wielu tak).
Mianowicie - w Polsce wychodząc za mąż kobieta może zostawić swoje nazwisko, przyjąć nazwisko męża, przyjąć dwuczłonowe lub mąż może przyjąć nazwisko żony.

I po rozwodzie nie ma obowiązku "zdawania" nazwiska - kobieta jesli chce - może przy męzowskim nazwisku pozostać do smierci.

 

Na Zachodzie zaś jest tak, że w chwili rozwodu dalsze używanie nazwiska przyjętego po małzonku jest możliwe ale za jego zgodą. Domyślnie - wraca się do przedślubnego.

Chodzi o to, że jesli na przykład facet o jakimś nazwisku dał je z chwilą ślubu żonie - ta zaś okazała się być kurwą - to po rozwodzie nie ma prawa dalej "szpecić kurwieniem" nazwiska męża i psuciem tym samym image jego rodziny.

 

Moim zdaniem druga opcja jest zdrowsza.

[deleteduser74]

Większość kobiet zostaje przy nazwisku ex męża, tylko ze względu na dziecko. 

Znam parę kobiet po rozwodzie i każda mówiła to samo. Bo dziecko. Żeby się nie śmiali z niego, że on ma inne  nazwisko a mama inne. Chore, no ale taka maja logikę. 

[Champion]

10 godzin temu, Marvin napisał:

Właśnie pytałem żony, która specjalizuje się w rozwodach.

No to będziesz miał przejebane przy rozwodzie.